ryba_lufa 0 Napisano Kwiecień 10, 2008 Oj tam, Voltare, najwyżej dsiecko byłoby trochę ciemniejsze albo skośnookie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Kwiecień 10, 2008 Voltare - no właśnie????? :P i jak ja potem M wytłumaczę dlaczego nasze dziecko ma np. blond loki jak w rodzinie wszyscy od zarania dziejów mają proste włosy. Pal sześć jak to tylko będzie chodzić o włosy na głowie ale mogą się zdarzyć większe różnice somatyczne i co wtedy ? :P Przy takim założeniu depozyt jest obarczony sporym ryzykiem ;) Ryba_lufa - widzę, że humor Ci wrócił ;):D Telesforka - jak się dowiedziałam, że mam niedrożny jajowód i dwurożną macicę to nogi się pode mną ugięły i staranek się odechciało :( Bo w końcu jak ktoś ma 30% szans na donoszenie ciąży to po co się w ogóle starać i narażać. Nawet fakt, ze Malolepsza na sierpniówkach znalazła mi dziewczynę w ciąży z dwurożnością nie na wiele się zdał a zobacz wszystko się wyprostowało. I mimo wszystkich przeciwności losu czytaj M w delegacji mam nadzieję, ze się w końcu uda :) Nie podawaj się na początku drogi. Dzisiaj masz dzień na smutki a jutro od rana masz myśleć pozytywnie!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Kwiecień 10, 2008 Jagoda - no właśnie pół biedy jakby było skośnookie, czarnoskóre, albo z loczkami:P - wtedy byś wiedziała od początku że coś jest nie tak:P Gorzej by było jakby Ci dali depozyt jakiegoś kogoś podobnego do Twojego M. wtedy do końca życia żyłabyś sobie w błogiej nieświadomości:P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Kwiecień 10, 2008 Voltare - taaa a jak ja potem się M wytłumaczę z wydatków? Bo niby kasę na depozyt da, na IUI da a w efekcie końcowym wyjdzie, że wychowuje obce dziecko :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Kwiecień 10, 2008 Jagoda - Oj potem się martwić będziesz - pomysłowość ludzka nie zna granic - coś wymyślisz:P Malolepsza - żartuję oczywiście - Twój pomysł jest w przypadku Jagody uważam bardzo dobrym rozwiązaniem! Przecież takie pomyłki się nie mają prawa zdarzyć! :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Kwiecień 10, 2008 Uff, już jestem, Małolepsza - puszczaj kciuki - wszystko ok!:D:D:D:D tym razem bez sensancji:D:D:D Ja padam, jutro sie odezwe Acha, Ani - jak dobrze, że się odezwałaś1:D to dla Ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Kwiecień 10, 2008 Czesc Pogoda piekna, wiosenna a na topiku takie smutki ???? Dziewczyny nie wiem czemu tak jest ze mamy pod gorke i o dzidziolka musimy sie nastarac i powalczyc..ale jedno jest pewne, nagroda jest najcudowniejsza. Po drodze jest kupa potkniec i zalaman, ale trzeba miec nadzieje. Wiem, ze w kazdej z was jest na nadzieja i sila do walki, bo naprawde warto. Ani, nic kochana nie jest przesadzone, moze chociaz jeden dzidziolek zamieszkal i rosnie sobie juz. Malolepsza ma racje, ze w tej twojej klinice troche dziwnie podeszli do sprawy, bo u mnie nawet podczas zwyklej stymulacji do IUI badali hormonki w kazdym cyklu. Ale nie ma co gdybac, ewnetulanie jakby co, phu, phu wyciagnac wnioski na przyszlosc. Ale ja wciaz trzymam kciuki za twoje skarbeczka. Rybka, dobrze, ze sie odezwalas :) Wiem, ze kazdy miesiac jest wazny ale z drugiej strony moze dobrze, ze gin postanowil ci odpuscic IUI skoro szanse sa niskie w tym cyklu. A co do tych penow to ja dziekuje, uczyli mnie ostatnio jak to wbijac :O Insulina, brrrr, tez taki ladny dlugopisik, a jak sciagniesz zatyczke to taka ladna igielka :O Telesforka, a czemu od razu taki czarny scenariusz? Moze chce wyjasnic twojemu mezowi wszystko i dlatego prosi go o rozmowe. Taka piekna pogoda na spacer a nie w pierzyne ...jutro i caly weekend ma lac, wiec korzystaj. Malolepsza, pracy nawet nie mam tak duzo , ale jakos mi dzien zszedl na udzielaniu sie towarzysko i duzo gadalam :P I tak pisanie nie szlo jakos... Jagody, ciesze sie ze w tobie chociaz jest duzo optymizmu..wiesz ja mam przeczucia ze zadne IUI nie bedzie potrzebne i najpozniej w czerwcu ;) bedzie huczna podwojna imprezka - urodziny Ninki i dwie krechy :D Betty, no w tabelce ty nastepna do polowinek, znowu imprezka :D No i pewnie marzysz o chlopaczku skoro juz masz ksiezniczke w domu :) Voltare, pracusiu, musisz jakos w kalendarzu notowac daty imprez topikowych :P Bo tak to cala zabawa umyka kolo nosa :) A co do ojcostwa, to nie wiem jak twoj maz, ale moj mial obawy co do IUI, i pytal czy na pewno probka byla podpisana i czy aby na pewno sie nie pomylili..ba nawet ogldal facetow co w miare w tym samym czasie nasienie oddwali :D Czy podobni :P Wtedy mi bylo nie do smiechu, ale teraz jak pomysle to komedia istna..a moze on mnie chcial tylko odstresowac, kto wie :) Pysia, pisz cos wiecej. Jakie badanka robilas, co sie dzieje..przyczyna gdzies musi tkwic... Justynka, buziaki dla synusia Pol roczku zlecialo szybciutko w sumie. Ale musze przyznac ze mi sie dluzy czas..a teraz jakos szczegolnie. Mimi, ukochaj swoja corcie Monis, milla, Aisza - glaskanko po brzuszkach. Aisza, mam nadzieje ze chorobsko odpuszcza ci troche. A u nas piekny dzien, pierwszy tak naprawde cieply i wosenny :) A moja corcia dzi tak strasznie sie pcha, ze az boli :) Chyba robi jej sie coraz ciasniej i niewygodniej. A jeszcze troche tygodni przed nami... Dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Kwiecień 10, 2008 Surfitka - kalendarz kalendarzem - co z tego, że ja przyjdę, skoro tutaj już się utarło, że jak wszystko jest nagrane, to główne gospodynie albo nie pojawiają się wcale, albo ulaniają się z imprez "po angielsku";) Przedwczoraj Malolepsza, a ostatnio chciałam zauważyć, że świętowaliśmy połowinki jeszcze wtedy Michaśki również bez Ciebie:P U nas przed IUI nie było takich obaw - wszystko odbyło się bezstresowo i w bardzo intymnej atmosferze ;) - mężuś oddał depozyt pani embriolog we własne ręce, a ona zniknęła z nim w laboratorium, a wokół nie było ani jednego faceta:P:D Nawet pan doktor przyszedł dopiero wówczas jak już wszystko było przygotowane do akcji:P No chyba, że w laboratorium trzymają coś "w zanadrzu":P W trakcie zabiegu męża bardziej interesował fakt skąd można zdobyć taki kateter, żeby sobie w domu taką IUI przeprowadzić samodzielnie:P:D Życzę wszystkim dobrej nocy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 Witajcie z rana a u mnie znowu leje:(:(:(:(:( Telesforka____nie martw sie na zapas, nie wiadomo w jakiej sprawie wzywa Was lekarz, przyjdzie czas bedzie rada, pamietaj zawsze jest jakies wyjscie, ucszy do gory kochana, wiem,,ze sie martwisz, ale zaswieci slonce Omega____ufff , kamien z serca Dziewczynyu nawet tak nie zartujecie z tym \"nasieniem\", to ja bym sie zdziwila jakby Marcelina sie okazala np sliczna czarnulka:D:D:D:D dzisja M poszedl do pracy na 12 godzin, rozwazam jakies ciekawe plany na caly dzien, ale jak nie przestanie padacto dupa blada z nich bedzie:P Milrgo dnia, odezwe sie w miedzyczasie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 Witajcie porannie:D wklejam info z innego topiku, nie wiem czy to prawda, al ejesli tak, to może niektóre z Was zainteresuje: 20:52 sonia17 (...)ostnio slyszalam ciekawa rzecz- 15% KOBIET NIE MOGACYCH ZAJSC W CIAZE MA TZW. WROGI SLUZ I SA UCZULONE NA PLEMNIKI. Lekarze bardzo czesto bagatelizuja ten problem,ale u mnie w Lodzi w CZMP (centrum zdrowia matki polki) jakis lekarz opracowal szczepionke Tak samo jest z przeciwacialami ktore atakuja plod i dochodzi do poronienia. Dostaje sie przeciwciala z krwi meza (dokladnego mechanizmu nie znam). Zona mojego kuzyna wlasnie przechodzi taka terapie i daje ona ponoc super efekty (wczesniej poronila 4 razy). Moze kogos to zainteresuje.(...) pozdrawiam i zmykam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 Witajcie dziewczyny!ale mialam sen snilo mi sie ze poronilam i trzymalam to dzieciatko na recach i z krzykiem plakalam zwariowalam caly czas plakalam i krzyczalam obudzilam sie zalana lzami i tak sobie pomyslalam ze ...jesli nie daj Bóg mi by sie tak stalo to chyba na prawde bym zalamala.nie wiem moze brata dziewczyna mi tego zyczy nie wiem. ten sen byl dosc realny ale ja niechce by tak bylo .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 Betty____w ciazy koszmary to norma niestety, zapomnij jak najszybciej o tym snie, po co masz sie denerwowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 czy to znaczy ze nie jestem jedyna z koszmarami? ogolnie to bardzo rzadko cos mi sie sni a terazz to codziennie. bede sie cieszyc ciaza i nie zwracac uwagi na ludzi co mowia,sadza,i co mi sie sni. zauwazylam ze jak tak sobie pospaceruje to maly jakby bardziej kopie,ale moze tak mi sie wydaje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 malolepszaa--- a Ty slonce jak sie czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 Ani kochana tak bardzo mi przykro....Nie wiem czemu tak się dzieje, że każda z nas musiała/musi tak bardzo walczyć o to upragnione szczęście. Nie trać jeszcze nadzieji, być może cud życia już rozwija się w Tobie. Mocno Cię przytulam Telesforko to, że lekarz chce się spotkać o niczym złym jeszcze nie świadczy. Wiem, że się boisz-ja jak odebrałam wyniki M i było napisane: \" W granicach normy\" bałam się, że w tej dolnej granicy. nic się nie martw! Jagody nie wiem co Ci poradzić...Może poprostu daj na luz (wiem, że łatwo powiedzieć) I się uda naturalnie? Mocno trzymam kciuki! Rybka może ten nowy lek zdziała cuda? Życzę Ci tego z całego serca! Malolepsza cudna ta twoja córeczka-modelka jak nic, takie nogi nie mogą się zmarnować! Surfitka, Betty, Moniś, Fasolka, Malolepsza, Mężatka pogłaszcie brzuchy! Justa spóźnione życzenia dla małego księcia! My zaczęłysmy wprowadzać zupki i jabłuszko-mała wcina aż jej się uszy trzęsą:) Muszę uciekać Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 Witam :) U mnie szalony dzień od rana, można powiedzieć, że medyczno-urzędowy ;) Na dzień dobry wizyta u stomatologa, pieniążki wydane zęby skontrolowane i zaleczona - portfel cieńszy :( A potem było już tylko lepiej jeżeli chodzi o wydawanie pieniędzy ;) Całe szczęście udało się wszystko załatwić w jednym dniu aczkolwiek wymagało to odwiedzenia 2 poważnych instytucji państwowych, zaliczenia kilku pokoi biurowych a na koniec jak już wróciłam do domu to zadzwoniła \"bardzo miła\" pani z informacją, że zapomniała mi dać do podpisania jednego dokumentu - ups ale ponieważ ten dokument w moim interesie to jakie miałam wyjście, rad niewola buty na nogi i do urzędu Ma ta pani szczęście, ze złość mi trochę po drodze przeszła bo szłam nastawiona bojowo :P Omega - z tymi terapiami imunologicznymi to na dwoje babka wróżyła. Wiem,z ę ośrodek Łódzki jest w tym mocno zaawansowany ale koszty ogromne a gwarancji zero :( Zresztą jak przy wszystkich metodach leczenia niepłodności, zawsze jest ryzyko,z e się nie uda. Surfitka - ja tam nie mam nic przeciwko hucznej czerwcowej imprezce :) Tylko nie zrób fuszerki jak mi będziesz brzuch przekazywać ;) Bo Ty niby wzięłaś od Justyny a ona ma syna to jakim cudem u Ciebie wyszła Nina ???? Coś mi się zrymowało ;) Generalnie prośba jest tak przekaż mi dziewczynkę :P Voltare - zapobiegliwy ten Twój M, o co ma jeździć do kliniki i dawać komuś zarobić jak można w domowym zaciszu IUI machnąć, o wiele przyjemniej ;)Aczkolwiek ja już od ponad roku IUI domowym sposobem robie i jak widać z marnym skutkiem :P :D:D Malolepsza - nie mam pojęcia skąd u Ciebie ten deszcz u mnie jest cudownie 20C, :D Ale sadząc po tym, ze od rana nie dałaś znaku życia to i u Ciebie pogoda się poprawiła ;) Betty - sny podobno odzwierciedlają to o czym myślisz a ostatnio sama wiesz, że takie myśli Ci towarzyszyły. Zresztą jak sobie przypomnę co sie Justynie śniło to już nic mnie nie zdziwi :D Mimi - z tym luzem problem jest tylko taki, ze nie jak go nie ma :P Ale pożyjemy zobaczymy. Telesforka - Ryba__luf - Ty sobie nie myśl, ze jeden post na miesiąc wystarczy, nawet niech długi :P Fasolka - a czemu Ciebie nie ma :( Pozdrawiam serdecznie wszystkie zwłaszcza te niewymienione Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nelcia1958 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 czesc dziewczyny nie odzywałam sie ponieważ miałam małe kłopoty rodzinne ale obiecuje ze to sie juz nie powtórzy:o:o Malolepsza------gratuluje córy u ciebie leje a u nas 26 stopni poprostu lato Mężatka--------a tobie gratuluje syna Ani-------trzymaj sie bedzie dobrze jestesmy z toba dla ciebie Aisza w dalszym ciagu chora kicha smarka i roznosi zarazki jest mi jej zal bo nie moge jej pomóc dziewczyny przysyłajcie uzdrawiajace wiruski bo moje córce i Bartusiowi sa one potrzebne. Betty------masz nieciekawa sytuacje rodzinna ale ja cie rozumie bo tez cos podobnego doswiadczyłam. Dla wszystkich niewymienionych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 Dziewczyny nie zalamujcie mnie, u mie leje i jest niespelna 6 stopni Aisza____podsylam troche zdrowych wiruskow w takim razie Jagoda____lo matko jak przeczytalam o dentyscie to mnie zmrozilo, powinnam sie wybrac, ale na sama mysl cala szczeska mnie boli,no i przypomnials mi, musze jechac do ZUS-ujak ja to lubie, wyslalabym M ,ale ta sprawe musze zalatwic osobiscie:P Mimi____dorzuc jakies fotki kochanej krolewny na bobasach, ciagle zagladam i sie zachwycam ciagle tymi samymi Nelcia____ czekam az mi sie sgra film na yuo tube, pokaze Wam mojego niesfornego krolika:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 oczywscie mialo byc "film Zgra a nie sgra":P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 Nelcia - mam nadzieję, że się wszystko wyjaśni i wróci do nomy, ech te kłopoty :( Aisza - kuruj się nie warto przy takiej pogodzie chorować :P Dużo zdrówka Malolepsza - o matko 6 C, weź nie strasz, zę ta zimnica do mnie przyjdzie :( ja mam świra na punkcie dentysty chodzę regularnie co pół roku. Majątek już tam zostawiłam, na pewno dobrej klasy auto ale dzięki temu mam wszystkie swoje zęby, jakie są takie są, nie wszyscy maja białe perełki :( grunt, że swoje :P Wychodząc zawsze się umawiam na kolejną wizytę za 6 miesięcy i tym sposobem staram się unikać przykrych niespodzianek, aczkolwiek nie jest to do końca możliwe bo czasami niespodzianka sie też zdarzy :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 dzieki za wyrozumialosc i wsparcie. dzis nudy,nigdzie niechodzilam ale jutro nadrobie bo idziemy na rynek zrobic zakupy na slub,tzn jakies ubranko dla miska ,musze odebrac torta dla Asi,kupic balony,i cos na obiad.a potem wybieram sie do kolezanki z 2km w jedna strone.to w sumie z 5-7 km strzele jutro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Kwiecień 11, 2008 czesc Jagody, to powod do dumy :) Ale niestety czasem sie trafi na partacza, jak ja jak mialam 16 lat :o zrobil plomby a za kilka miesiecy do wszystkich zebow wdalo sie zakazenie i poszlo w kanaly. Trzy zeby z przodu martwe przez dupka :( Ale jak juz znalazalm rodzinna dentystke mojego meza, jest spokoj..niestety przodu nie uda sie juz ozywic :( maloelsza Nelcia, milo ze jestes z powrotem. A Aisza niech sie kuruje i wypoczywa. Mimi, slodziak z tej twojej corci :) No i za slowami Maloelspzej, dorzuc jakies zdjecia. Betty, ja tez miewalam takie sny. Nawet nie chcialam wspominac co mi sie snilo..a glownie chodzilo o malenstwo :( Ale nie martw sie wszystko bedzie dobrze. Omega POzdrawiam wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ani77 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 beta 0,4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 ani____przytulam cie mocnoi powtarzam co ci wczesniej juz napisalam, jak bedziesz chciala pogadac wal jak w dym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 ide spac dobranoc kochaniutkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Kwiecień 11, 2008 Ani :(:(:(:(:( Bardzo mi przykro :(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 Dzisiaj rano walnęłam naprawdę imponującego posta z baaardzo głębokimi przemyśleniami :P :P :P Niestety wcięło A ja oczywiście nie mam w zwyczaju, żeby sobie te wypociny kopiować, a problemy z kafe skutecznie zniechęciły mnie na kilkanaście godzin :) Postaram streścić to, co tam naskrobałam. Pisałam, że myślę o Ani, a teraz, jak przeczytałam wpis to jest mi sto razy bardziej przykro. Tak mi przykro i smutno.To takie niesprawiedliwe. Nie dość, że nie możemy osiągnąć upragnionego celu to jeszcze jesteśmy narażane na takie straszne przeżycia. Ech, ta żyzń parchata, że tak znowu z rosyjska westchnę. Ani, trzymaj się mimo wszystko i wracaj, jak dojdziesz do siebie. Buziaki. A jeszcze do tego u mnie znowu zimno. Wpradzie na termometrze w samochodzie mialam dziś tak okolo 10 stopni (to o 4 więcej niż Malolepsza :) ) ale to i tak skandal jak na tę porę roku. Ja chcę już wiosnę!!! Taką prawdziwą, ze slońcem i ciepłym wietrzykiem. A moje poranne \"głębokie przemyślenia\" dotyczyły smopoczucia w wolnym cyklu. Pisalam, że może czasami dobrze sobie odpuścic. I jako że mam ten wrogi śluz to nie mam złudzeń, że na luzie się uda. Ale to tym lepiej. Bo nareszcie mogę mysleć o czymś innym i nie muszę uciekać w pracę, żeby nie zastanawiać się, czy się znowu nie udało i który mam d.c. i który jajnik bardziej kłuje, a ktory jajowód ciągnie. No i w związku z tą odzyskaną wolnością to w niedzielę jadę na basen za miasto i jak będzie ładna pogoda to na jakiś spacer się wybiorę. Tam w okolicy jest taki miły pałacyk z przepięknym parkiem. I już się ciesze na ten miniwyjazd. Może nawet do sauny pójde. Bo ostatnio przeciez unikałam takich miejsc (bo a nuż jestem w ciąży). No a teraz mogę sobie na to pozwolić i zaraz sobie wypiję piwko na tę okoliczność :) No i rano poskarżyłam się Wam jeszcze, że wczoraj, jak byłam u kosmetyczki, to przy okazji oczyszczania zrobiłam sobie manicure. I rano, jak wysiadałam z samochodu, to niestety lakier się mocno uszkodził jak trzasnęłam drziami. Na szczeście nie był w jakimś odjazdowym kolorze (lakier, a nie samochód :P) tylko naturalny. Ale i tak wydawalo mi się, że bardzo widac ten odpryśnięty lakier, z ktorym chodzilam cały dzień. To taka poranna historyjka była :) Pozdrawiam Was wszystkie i przesyłam buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 Ani myślami jestem z Tobą! Trzymaj się kochana, wiem, że nie ma słów aby ukoić Twój ból więc napiszę tylko, że bardzo mi przykro.... Dziewczynki w wolnej chwili wrzucę zdjątka. Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Kwiecień 12, 2008 ani77--niech Cie wiara nie opuszcza i musisz dalej walczyc bo masz przecież o co!POWODZENIA I TRZYMAJ SIE,CHOC WIEM ZE TO TRUDNE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Kwiecień 12, 2008 Czesc dziewczyny!sloneczko u mnie wyszlo! dzis mialam juz ladniejszy sen,dokladnie nie pamietam bo spojrzalam w okno. wczoraj stetoskopem podsluchiwalam babelka i kopal i to calkiem czesto pewnie mu sie tam nudzi.dzisiaj rano dalam posluchac mężulkowi i stwierdzil ze slychac jakby sie zupa gotowala :) wczoraj dzwonila mama i pytala sie jak sie czuje to jej powiedzialam ze mnie brzuch boli to mam lezec i sie nie stresowac -ale jakby tak mialo byc to mogla mi jeszcze tego nie mowic o brata dziewczynie.teraz juz jestem pewna ze niebedzie mowila. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach