BETTY83 0 Napisano Sierpień 7, 2008 mężatka-:) juz nie dlugo i bedzie po wszystkim! voltare-byloby super jakbys miala blizniaki-los by ci odwdzieczyl te wszystkie starania i cierpienia.:) ja nie bylam na zakupach.M pojechal sam rowerkiem powplacac rachunki i zrobic zakupy.a ja z Asia jutro sie przejdziemy na taki spacerek i dokupie to co mi brakuje-lekkie ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 7, 2008 Witam Voltare - skoro masz tyle pęcherzyków i endometrium można powiedzieć też wypasione ;) to wniosek z tego że jednak ładnie zareagowałaś na leki. Trzymam kciuki za kolejną wizytę. Milla, Mężatka - mięsko to ja bym chętnie zjadła tylko co z tego jak mam po wędlinie koszmarną zgagę :( Rany a ja sądziłam, że zgaga to przypadłość końcówki ciąży. Generalnie nic nie mogę zjeść bo umieram. Dzisiaj funkcjonuję na bułce umoczonej w mleku i owsiance, do tej pory nie jest źle tylko głodna jestem Wczoraj mama namówiła mnie żebym zjadła pomidorów ze odrobiną śmietany to może nie będzie mnie tak nudzić taaaa myślałam, że potem ducha wyzionę. Przez to wszystko śni mi się, ze jem np. dzisiaj w nocy była potrawka z kurczaka z marchewką z groszkiem a jak się zdrzemnęłam w dzień to pulpeciki z buraczkami :P:P:P Najgorsze, ze rodzice mają gości a M w pracy i muszę sobie radzić sama ale M mi obiecał jutro zrobić rybę na parze to może chociaż się trochę \"odjem\" Co do płci to na prawdę jest mi wszystko jedno byle zdrowe :D Malolepsza - o atrakcji ciążowych to ja mam pod dostatkiem, wczoraj wieczorem to już miałam taki kryzys, ze płaczem się skończyło. Biedny M ;) Widać, że ściąganie pokarmu się opłaca Marcelinka pięknie przybiera na wadze. Fasolak - to widzę, że chwilowo M zrehabilitowany ;) a i T się chwali, że zaakceptowała menu :P Surfitka - oj to w zwiazku z przyjazdem siostry i dzieciaków pewnie miałaś wczoraj wesoło :D Ninka pewnie wszystkich zaczarowała swoim uśmiechem? Ryba__lufa - zajrzałam do Twojego maleństwa i muszę Cię pochwalić ładnie się odżywiałaś w ostatnim tygodniu dzieciątko już nie jest takie zamorzone głodem ;) Pozdrawiam wszystkie serdecznie, zwłaszcza te nie wymienione i zmykam się położyć bo znowu mi nie dobrze :P Ale żeby nie było,że u mnie tylko źle, i źle to jest też dobra wiadomość rwa kulszowa mi trochę odpuściła i w końcu zaczynam chodzić jak człowiek ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milla77 0 Napisano Sierpień 7, 2008 A ja dziś siedziałam w banku 3 godziny !!! i nadal ni się nie dowiedziałam . jak wiecie PKO SA przejął BPH...no i wcięło i kartę kredytową i pół roku ani widu a ni słychu. No i te godziny yjaśnień nic nie dały, ONI Nie wiedzą NIC.Mają kompletny bałagan. Kupiłam dziś 2 staniczki do karmienia i pomału zabieram się za zakupy dla siebie. Powiedzcie jakiej firmy kupić 1) wkładki jednorazowe do stanika ( żeby były mięciutkie) 2) majtki jednorazowe poporodowe (żeby nie były po pachy) 3) pieluchy dla siebie ( podpaski mega wielkie) żeby dobrze absorbowały Nie wiem jakich firm to kupić, a i jeszcze jakie na start kosmetyki dla dziecka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milla77 0 Napisano Sierpień 7, 2008 Mężatka - czop śluzowy to taki korek ze śluzu często zabarwiony krwią. Nadmierna ilośc śluzu może natomiast świadczyć o jakiejś infekcji dróg rodnych - lepiej zobacz to przed porodem - to ważne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 7, 2008 Hej Tak, Jagody jakbys zgadla :) A najbardziej chyba spasowala Nince 5-letnia kuzynka, chyba z pol godziny nie mogly sie nagadac ;) Mala jej zabawki pokazywala a Nina jak zaczarowana. Do ciezarowek - glowy do gory i ten koszmar koncowki ciazy sie skonczy..a zacznie pologu :P I noce tez nieprzespane, i siedziec tez ciezko :P Taki urok posiadania dziecka, ale nie zamienilabym sie. Voltare- wszystko jest na dobrej drodze i tak juz pozostanie. Za 3 tygodnie bedzie swieto na topiku :D Jagody, jeszcze troche i skonczy sie niedogodnosc pierwszego trymestru - drugi jest super...z reszta ja moze sie nie powinnam wypowiadac bo dla mnie ciaza to byla bajka we wszystkich trzech trymestrach :) Moze trzeci najtrudniejszy, ale to ze wzgledu na cukrzyce. No i chyba dostalam @ :( Tzn. boli brzuch jak na @ od wczoraj i od rana krwawie, wiec to pewnie @. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 7, 2008 Fasolka - sliczne zdjecia na nk :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Sierpień 7, 2008 jagoda_____bidulo....widze, ze ciebie tez nie omijaja atrakcje ciazy, obys nie przechodzila tylko prez wszystkie etapy....mowi sie, ze baby saakie wybredne....moze wlasnie pod sercem borowka surfi_____polog jest piekny...na szcescie chyba i u mnie juz hormony wracaja do normy:) volare____awet nie wiesz jak sie ciesze:)ja tam czekam u ciebie na blizniaki.....pierwsze topikowe ani_____a u ciebie jak????? rybka___[usta} justa____wychyl sie z krzaczorow omega____a ciebie gdzie wcielo?????? pisze jednym palcem, wiec nie bede przynudzac.....wlasnie sciagam mlecko dla mojej pindolindy, dzisiaj byla kiepska nocka, dzidzius moj mial kolke, ale jakos strasznie nie jest na szczescie, uwazam na to co jem, odbijam po kazdym jedzeniu, a kolka i tak sobie przylazla pani doktor mowi ze moze tobyc od witaminm, zobacztymy jutro milego wieczorku kochane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Sierpień 7, 2008 hejo! malo pisze ale maly absorbuje caly moj czas:) pierwsza mala kolke mamy juz za sba a teraz wlasnie usnal mi maly na rekach wiec pisze jedna reka... tak plakal przy tej kolce e az chrypki dostal... u mnie ogo;nie oki wreszcie mi \"wypadly\" szwy ktore mialam wewnatrz i teraz tylko 19.08 wizyta u gina i mam nadzieje ze bedzie oki:0 milla to ja ci odpowiem na twoje pytania: 1. jesli chodzi o wkladki to testowalam z cabpol babies, johnsona i beellaipowiem szczerze mnie najbardziej spasowaly z belli i sa najtansze ... 2.majtki jednorazowe mialam takie ze nie byly one z materialu jednorazowego tylko z takiej siateczki i byly fantastyczne nie liczac wygladu... 3 pieluchy/podpaski to w szpitalu kazali mi kupic z belli one sa duze ale wygodne - w aptece je dostaniesz jak powiesz poprodowe to powinni ci dac te dobre :P. jezeli chodzi o kosmetyki dla dziecka to nie kupuj johanson bo czesto uczulaja, oliwke kupilam bambino i sie sprawdza, mydelko z nivea natomiast kremik na pupcie to polecam sudocrem, krem z nivea i masc linomag-dostepna w aptece aha a kremik na z filtrami na slonce to z zajki:) Voltare trzymam kciukasy zeby wszystko dobrze poszlo:) mezatka u mnie czop sluzowy to bylo bialko kurzego jajka tylko bardzo geste, pozniej bylo podbarwione krwia , mi zszedl miesiac przed porodem ... przepraszam ze nie pisze do kazdej dla wszystkich buziaczki szczegolnie tych niewyminonych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Sierpień 8, 2008 Cos dla świezych mamusiek, szczególnie zapewne sie usmiechnie Malolepsza:D http://dziecko.onet.pl/13167,0,9,wygralysmy_z_kolka,artykul.html jestem zaczytana, może zajrzę wieczorem, ale żyję! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Sierpień 8, 2008 czesc kobitki!co tu takie pustki? bylam dzisiaj z Asia na miescie kupila Malutkiej czapeczke,Asi fajowe majteczki,cienkie rajstopy,buty,i jojo-zabawke. kupilam dzidziolkowi szampon do wlosow i wkladki laktacyjne. z kg bananow i 2 nektarynki.jak wyszlam z Asia ok 9;30 tak przyszlysmy po 12 a zaraz znow musimy isc bo kupujemy farbe na sciany do kuchni i meble to by bylo na tyle. a co u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Sierpień 8, 2008 cześć - u mnie dosć dziwna pogoda - niby pada od rana a duchota taka że idzie sie rozpłynąć :( wczoraj po południu pojechałam do znajomej - którą poznałam na kursie florystycznym :) i dojechały do nas jeszcze dwie i tak sobie od 14 do 19 siedziałyśmy w ogrodzie u niej i było milusio i pieknie :) świeże powietrze tak mnie uśpiło że jak wróciałm to zaraz położyłam sie i zasnęłam jak dziecko :) Gabryś jest bezlitosny dla mnie :) kopie szturcha wypina się - chyba ma mało miejsca i zabwka pępowinowa mu sie dawno znudziła :P potem dodam kilka zdjęc na nk i na phootbloga :) Jagody _ tak M. zrehabilitowany tymczasowo - a co do T. to myslę brak zmian w menu nie zależało od jej dobrego humoru tylko od faktu że ona się kompletnie nie zna na gotowaniu i potrawach - wszak nie gotuje przecież nic....jak czytała menu każda potrawę omawiałam jej szczegółowo :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Sierpień 8, 2008 to znowu ja! m pojechal sam wybrac farby i reszte ja juz nie mialam sily.jutro ma zaczac malowac sciany i jak zdarzy to i troche szafki przygotuje do malowania. jutro przyjdzie moja kolezanka -przyszla chrzestna dla malutkiej musze jutro sie wybrac na miasto i kupic jakies ciacha do kawki. w weekend moze zajrze ale nie obiecuje,na wszelki wypadek aktualizuje tabelke. staraczki Nick________Wiek_________ilość cykli_________data @ Voltare...............31........................75...... .................???? Milka..................33........................20..... ..................02.07 Telesforka...........35........................21....... ................13.08 Ani77.................31........................14...... ..................16.07 Martuniadiablica...31..........................4........ ................28.08 mimi1981............27..........................1....... ..................26.07 Ciężarówki Nick_______Wiek_____tydz ciąży_____data moniś..............27...........38...... .....(Konrad) 01.08.08 mężatka..........25...........38............(Kubuś) 19.08.08 BETTY83..........25...........38............(Natalia).. 30.08.08 Fasolka81........27...........29............(Gabriel) 19.10.08 Agness28.........30...........28............(Roksana) 19 .10.08 milla77............30...........28............(Maciuś) 02.11.08 Ryba_lufa........33............12............(Sonia/Bory s) 22.02.09 Jagody...........33.............9............(Jagoda/Mic hał) 6.03.09 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick_______Imie krasnala________waga_________data ur. Justynka.........Adrianek......................4050..... .......08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..........04.12.07 Surfitka...........Nina ..........................3490.............16.06.08 Aisza..............Bartuś ........................2750.............03.07.08 Malolepszaa.....Marcelinka....................2480...... ........20.07.08 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Sierpień 8, 2008 Dobry Wieczór:) Dzisiejszy dzień minął mi piorunem! Rano pojechaliśmy z K. na zakupy weekendowe, a potem wróciliśmy do domu i do 18:00 siedziałam i bawiłam się w wyszywanki - poprawiałam bluzkę dla teściowej;) Ani się człowiek nie obejrzy, a już wieczór. Ale chciałam się dzisiaj z tym uwinąć - jutro jedziemy na następne podglądanki;) więc jej po drodze zabiorę. Przepraszam, że tak skrótowo, ale jakoś odbiera mi powoli \"pałera\" do pisania, do gadania i w ogóle... Tak się czuję, jakby to wszystko nie dotyczyło mnie, jakbym jeździła tylko na kolejne badania...A jednocześnie, choć staram się zająć czymś innym łepetynę, to i tak bez przerwy myślę tylko o jednym... Jeszcze kilka dni i będę wiedziała czy przynajmniej mamy jakąś szansę... Miłego wieczoru! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Sierpień 8, 2008 Hej Kochane! Wrocilam do swiata zywych bo wczoraj z rana to myslalam ze zejde-jak wstalam bylo mi tak niedobrze i z odruchami wymiotnymi ze do 11 myslalam tylko o tym zeby przetrwac,a potem przeszlo tylko glowa jak napompowana do konca wieczoru-po poludniu padlam spac,i wieczorem juz po 22-giej odlecialam.Dzis juz bylo ok.Nie mam pojecia dlaczego mi tak walnelo,w sumie nie jadlam nic takiego czym moglabym sie przytruc-choc tak naprawde czasem same nie wiemy co nam zaszkodzi. Surfitka-widze ze Ninka zaczyna udzielac sie rodzinnie-siostra pewnie zachwycona siostrzeniczka. Malolepsza-no to juz pierwsza wyprawa zaliczona.No i Marcelinka pieknie przybiera na wadze. Voltare-trzymam kciuki za te mnoga ciaze-choc moze nie taka jak tu pokazuja w programie ze malzenstwo z ivf najpierw mialo bliznieta a potem szecioraczki:D:D:D-jak ich zycie pokazuja cyklicznie to wyglda to jak male przedsiebiorstwo -niemal wszystko musi byc tasmowo robione i grunt to organizacja. Omega-dobrze ze sie odezwalas. Ryba-fakt-poprawilas sie w karmieniu malenstwa-efekty juz mozna zobaczyc;) Jagody-hm...tez mi jakos pasuje u Ciebie chlopaczek:P-przy tej diecie. Mezatka-pilnuj tego brzuszka dla mnie,a jakby co to zostaw na pozniej-rozpakowany tez wezme Milla-wicie gniazda sie u Ciebie w tych porzadkach odzywa. Monis co u Ciebie czy u Was??? Betty-i tak Cie podziwiam za werwe-i zakupy i zalatwianie spraw.Mam nadzieje ze mezus z dobrymi farbami wrocil. Fasolka-czasem wystarczy facetem dobrze potrzasnac zeby pewne sprawy dotarly-byc moze on w calej swej nieswiadomosci nie sadzil ze cos zle robi(a wlasciwie nie robi)-dobrze ze sie stara i to wynagrodzic. Aisza-hm..najpierw byly uroki ciazowe a teraz sa uroki niemowlece:)Mam nadzieje ze Bartusia kolki nie beda za bardzo meczyly no i kazdy dzien bedzie lawiejszy od poprzedniego. A ja za niedlugo zaczne ogladac olimpiade-choc w tutejszej telewizji pewnie beda pokazywac tylko swoich,no ale moze i nasi bialo czewroni kiedys tam migna. Buzki dla wszystkich wymienionych i niewymienionych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 9, 2008 Witam :) Moniś - nie odzywasz się czyżbyśmy mogły zacząć składać gratulacje? :D:D:D Omega - sezon urlopowy a Ty zapracowana jak nic zdobędziesz nagrodę pracownika miesiąca ;) Voltare - a pamiętasz jak nasza topikowa gaduła zbliżała się do punkcji i potem jak się zachowywała po transferze? Też mało się udzielała na kafe, to chyba taka reakcja stresowa, bo jednak nie ma co ukrywać cały protokół do inf i potem kolejne dwa tygodnie oczekiwania to ogromny stres :( Ale my Ci nie pozwolimy tak całkiem zamilknąć, masz jak w banku, ze będziesz wzywana regularnie do raportu :D Ani - milczysz jak zaklęta? Co u Ciebie? Milla - jeżeli chodzi o bałagan w bankach to przekonałam się o tym doskonale jakiś czas temu jak mi nie przelali raty kredytu bo termin spłaty wypadł w dniu wolnym od pracy Sposobem na to, żeby bank pokrył odsetki i wyjaśnił sprawę bo zwalali na mnie żeby niby to ja powinnam pilnować terminów (to po jaki grzyb daję zlecenie stałe) okazało się nastraszenie ich wycofaniem środków i likwidacja konta a przy tym spotkaniem w sądzie. Co prawda jak sobie pomyślę ile to byłoby roboty z przenoszeniem konta i zmianami nr kont w wszystkich instytucjach to mi się odechciewa ale sposób okazał się skuteczny. Może spróbuj tak w swoim, nic nie tracisz a generalnie zasada jest taka petenta zbywamy krzykiem :P:P No chyba że trafi swój na swego ;) Surfitka - coś chyba nie jesteś zadowolona z tej @? Ale że przylazła to chyba dobrze bo to znaczy że reagujesz na leki i gospodarka hormonalna sie trzyma? Malolepsza - o atrakcjach ciążowych to chyba szybko się zapomina? bo wystarczy, ze trochę lepiej się czuję to od razu humorek lepszy :D Cóż trzeba jakoś wytrzymać z drugiej strony jak są atrakcje ciążowe to chyba z maleństwem wszystko ok? Przynajmniej tak sobie powtarzam, rany miesiąc między wizytami to strasznie długo, to prywatne usg, które miałyście zakupić na spółkę bardzo by mi się teraz przydało ;) Malutkie podglądanko i od razu człowiek spokojniejszy :P:P Ryba___lufa - a jak Twoje samopoczucie, atrakcje pierwszego trymestru poszły w zapomnienie czy jeszcze o sobie przypominają? Aisza - oby to była pierwsza i ostatnia kolka :( A karmisz go tylko i wyłącznie butelką czy jeszcze trochę piersią? Faktycznie wiele osób twierdzi, że kosmetyki z serii johnsons baby uczulają więc pewnie coś w tym jest. Nie ma jak stare przyzwoite bambino, nawet dla mojej przesuszonej skory jest najlepsze, kiedyś się skusiłam i kupiłam johansona i poza efektowniejszym zapachem w cale nie była lepsza. Betty - daj mi choć 10% ze swojej energii :D No i oczywiście miłego imprezowania z koleżanką. Fasolka - nie ma jak babskie pogaduchy od razu humor się poprawia :D Co do T to są osoby, które kompletnie się na niczym nie znają a i tak muszą swoje trzy grosze wtrącić więc T zachowała sie przyzwoicie - doceń to ;) Telesforka - czasami tak jest, że wszyscy jedzą to samo a jednej osobie zaszkodzi :( a nie ma kompletnie szansy, że powodem jest co innego? ;) Mila, Martunia, Mimi, Mężatka, Agness, Nelcia, Justyna, Mimi, Malolepsza dla każdej po Życzę wszystkim miłego weekendu i zmykam do kuchni trzeba wykorzystać dobre samopoczucie z rana i coś na obiad wymyślić, M potem dokończy bo w moim przypadku to akurat w porze obiadowej zaczyna być ciekawie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Sierpień 9, 2008 padam na pysk.bylam w banku wyplacilam kase,poszlam do apteki po linomag-wczoraj zapomnialam! na rynek(kupilam sobie baboszki takie skorzane i obrus) jeszcze po sklepach i do domu z pelna eko torba i 3 jednorazówkami i oczywiscie Asia.kwiaty po drodze dostalam od kolezanki-wiazanka z 5 malych rozyczek,ale ja juz niosla Asia i sie cieszyla. jak zwykle wyszlam po 9 i dopiero co wrocilam. moje stopy czuja jak buty zrobione.straszny bol. na rynku spotkalam kolezanke z pracy cco tez jest w ciazy i termin ma na 20 sierpnia.brzuch jej sie opuscil ale jeszcze lazi pomaga mezowi na rynku.ja jestem taka zmeczona ze az mi jest tak troche nie dobrze. m kupil fajne kolory farb.nie ma co :) sciany na sliwka wegierka a meble kuchenne na liliowy o ile pamietam.chcialam jasniejsze sciany a ciemniejsze meble ale coz nie wielka roznica a m by musial jeszcze kupowac farbe podkladowa pod jasniejsza farbe a tak nie musi. koniec tego pisania i biadolenia. pozdrowienia dla wszystkich i przepraszam ze tak malo szczegolowo do kazdej z was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Sierpień 9, 2008 a co mnie ktos znajomy widzial to bylo ze jeszcze nie urodzilas? i ze wygladam kwitnaco/ladnie. a jak mnie ludzie mijali to sie tak gapili jak na kosmite juz mialam na koncu jezyka powiedziec i co sie tak gapisz!ale jeszcze troche kultury w sobie mam i mnie to powstrzymywalo. najblizszy termin na kolejna wyprawe to wtorek-wizyta u ginekologa i do kolezanki z pracy zaniesc zwolnienie i podseplowac ksiazeczke. musze jeszcze cos kupic dla dziecka mojej kolezanki,ktora tak jak wam mowilam dopiero co urodzila,mieszka blisko mnie wiec sie dotocze. pojde do niej napatrze sie a wieczorem zaczne rodzic! :) hhihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Sierpień 9, 2008 Czołem:) Jagoda - Meldować się raczej będę, ale taką pisaniną bla, bla, bla tylko o jednym nie będę Wam głowy zawracać;) Zresztą narazie nie chcę o tym myśleć;) Póki co wszystko ok - endo-12mm, pęcherzyki 16,5mm - punkcja we wtorek - trzymajcie kciuki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moniś-27 0 Napisano Sierpień 9, 2008 cześć kobietki, przepraszam, że się nie odzywam ale niestety znowu mamy kłopoty z kompem, ja nadal 2w1!!!! w poniedziałek kolejna wizyta, a jeśli nic się nie będzie działo, to najprawdopodobniej w środe ide na wywołanie, dam znać, chociaż smsem bo niewiem czy komp będzie sprawny :( pozdrawiam was moje kochane i buziaki dla wszystkich, trzymajcie się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 9, 2008 aleście się rozgadały :P:P Moniś - a ja byłam prawie pewna, ze Twój synek wybrał sobie piękną datę porodu 8.08.08 a ona dalej idzie w zaparte. Mały uparciuch Ci się szykuje ;) Voltare - cudne wieści już trzymam kciuki za wtorek :D Betty - masz bardzo dobry plan na wywołanie porodu, tylko koniecznie daj znać czy zadziałał :D a ja mam dziś cudowny dzień, pierwszy nie pamiętam od kiedy gdy nie męczą mnie nudności. Cud jakiś, nawet M już podejrzliwie na mnie patrzy i dwa razy pytał czy aby na pewno dobrze się czuję ;) Zwykle o tej porze marzyłam żeby przyszła noc i sen :P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 9, 2008 Czesc Jak sie macie? U na weekend w pelni, i maz znowu na ryby :( A my z Ninka jak zwykle zostajemy w domu. Jeszcze nie bede dziecka po plazach wloczyc, zwlaszcze, ze oni jada na wieczorno-nocne lowienie. Jahgody, oby takich dni bylo jak najwiecej :) Nie wiem co znacza te wszystkie dolegliwosci ciazowe, ale ja jestem raczej miesozerna a w ciazy miesko bylo bleee...jedynie skrzydelka ostre KFC smakowaly, a trzeba bylo ograniczac ;) A @ dostalam samoistna, nie biore zadnych lekow jeszcze. Lece bo mala wstala. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Sierpień 9, 2008 Hej! Alez tu gwarno:):):):PJa mam dzien dobroci dla siebie-peelingi,maeczki i te sprawy bo poczulam sie zaniedbana;)A wieczorem grill u brata,jutro moze plaza i ten weekend moj. Jagody-super ze juz Ci lepiej-oby tak dalej-ale popatrz jak sie docenia potem dzien bez mdlosci.Jagody-szansa to jest zawsze -staralismy sie,ale co do objawow to byloby za wczesnie na mdlosci,a z innych nie widze nic co wskazywaloby na jakiekolwiek odchylenie od normy. Surfitka-hmmm....to panowie maja meska sobote-szkoda ze blizej ie mieszkasz bo wpadlabym na pogaduchy. Betty-jakbym wykrakala z kolorami-ale skoro sama mowisz ze musi tak byc jak jeste to pewnie nie jest zle. Voltare-ale super ze wszystko jak do tej pory ok-(odpukac!!!)oby tak dalej no i trzymam kciuki-jak ty spadniesz z tabelki to potem na mnie pod wzgledem stazu kolej:) Monis-hm...ale uparciuszek,no ale widocznie mu dobrze tam gdzie jest:)Mam nadzieje ze obejdzie sie bez wywolywania i to piorunem. Pozdrowienia dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Sierpień 9, 2008 dziewczyny musze wam to napisac~ przed prysznicem sikalam i jak sie podcieralam zauwazylam taka kuleczke sluzu i sie wystraszylam i jeszcze raz sie podtarlam i znow -myslalam ze to juz ten czop bo tak jakos wilgotniej troszke tam mialam - szczerze opisane ale .... same wiecie. jak sie kapalam to juz nic nie bylo a z tego co pamietam to za czasow ciazy z ASiA mialam go wiecej az sie ciaglo.-glupia jestem ze to tak szczegolowo ale teraz bedziecie wiedzialy o co chodzi! dzwonila moja kolezanka ktora jest w szpitalu w lodzi i mi bardzo odradzala ten szpital i sam opis sytuacji i zachowania pewnych ludzi bedzie mnie odpychal.jedzenie jedzeniem ,ale to ze trzymaja ciezarne do poki sie cos nie zaczyna dziac i wiekszosc to sa cesarki to juz przegiecie przeciez moga im pomoc.dziewczynie zaraz po cesarce przynoszo dziecko ponoc w jakis szmatach i kaza jej karmic i sie nim zajmowac.-ah szkoda gadac. juz was nie mecze ! jak sie dostane jutro to cos skrobne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Sierpień 10, 2008 witajcie kochane, jak widzicie ja już na posterunku, nawet w niedzielę:( mam całą mase roboty,musze jeszcze się trochę jej oddać... Jagody - ja już byłam na urlopie... teraz niestety, duuuuuuuuuuuuużo pracy... Malolepsza - jak Marcelinka, dałabys chociaż jakis znak... Fasolka - niedługo odwiedzam twoje okolice... przepraszam, że do reszty nie zwracam się osobiście, ale już uciekam w pracę:( ale podczytuję:) pozdrawiam serdecznie, ściskam mamusie, gilgam wnusie, zaraz rodzące - wspieram duchowo, zaciążonym - mniej sensancji, więcej przyjemności, starającym - wiadomo czego - II:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Sierpień 10, 2008 Omega_____mowisz masz:) w domu cisza, niedzielna drzemka po sniadaniu, tatus z corus spia w sypialni, ja mam chwile zeby do was zajrzec i nadrobic troche zaleglosci:) Mala rosnie, z kazdym dniem sie zmienia, dzisiaj na szczescie mialysmy spokojna nocke, ja walcze wciaz o kazda krople pokarmu, pije te swinstwa na laktacje, blee, wczoraj nawet trasnielam sobie karmi, bo na kilku forach ten sposob byl najabardziej chwalony przez dziewczyny, moj glodomorek rzada wciaz wiecej mleczka, mam nadzieje,ze naprodujkuje wedlug jej potrzeb. Oczywscie przystwaiam ja do piersi alwe sie maluda nie nadajada i dokarmiam ja wycisnietym jak z cytryny moim pokarmem. dzisiaj piekna pogoda wiec sie szykuje podwojny spacerek:D dla kazdej po buziaku Trzymam kciuki za ciezarowki z gory tabelki, juza lada chwila:D:D:D: a na bobasach nowe fotki:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Sierpień 10, 2008 Witam:) Składam poranny meldunek:) Chyba zakończyliśmy zastrzyki - uffff!:P - (się okaże - dzisiaj ostatnie przed punkcją podglądanki;) ) i pozostaje chyba zdać się na los i łut szczęścia;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 10, 2008 hej Voltare, wiesz co Malolepsza, oj nie posluchalas sie i musztarda po obiedzie. Najlepszym laktatoem jest dziecko, jak bedziesz jej ulatwiac nie nauczy sie sciagac z cyca calego mleczka i pojdzie na latwizne butelkowa..moja juz to robi, z tym ze ja ja chce przelozyc na butelke, i robie to pomalu zamieniajac co jakis czas cyca na butelke. W poradni laktacyjnej mi babka powiedziala, ze podczas ssania piersi dziecko uzywa innych miesni niz podczas karmienia butelka. A po co sobie pracy dodawac z laktatorem? Lepiej przystaw ja czesciej do piersi. Niestety musze uciekac :o Buzki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Sierpień 10, 2008 Voltare, jak już pisałam, bardzo intensywnie Ci kibicuję :) kciuki mocniej zacisnę we wtorek, a na razie pisz, co dzisiaj Jagody, oby to był już koniec Twoich dolegliwości. Mnie na szczęście one jakoś ominęły. Miałam kilka dni, kiedy mnie muliło, ale dosłownie kilka razy i nie były to żadne mdłości, czy tym bardziej wymioty. Ja byłam w piątek na usg i moje dziecko mierzy 5,24 cm, a jego orientacyjna waga to 53 g. Mam jeszcze jakieś inne pomiary, ale rozumiem z nich, że kość udowa mierzy 6 milimetrów :) No i jeszcze lekarz powiedział, że szybko nam rośnie ten dzieciak :) O ile wcześniej był tydzień do tyłu w porównaniu z terminem według ostatniej @, to teraz jest parę dni do przodu. Według wymiarów termin porodu przesunął się na 18 lutego. No ale wiadomo, że nie ma się co przywiązywać do takich pomiarów. Szczególnie patrząc na Moniś. Rzeczywiście uparty ten Twój synek. Jak zobaczyłam, że pojawił się Twój wpis, to myślałam, że już wróciłaś ze szpitala. Po prawie dwóch tygodniach leżenia udałam się wczoraj na zakupy. Chciałam sobie kupić coś do ubrania, bo spodni nie dopinam, a bluzki opinają mi się na moim gigantycznym biuście. Oczywiście pojechałam z M, bo on mnie samej nigdzie nie puszcza. No i ciągle nie daje mi samochodu, ale pracuję nad tym. Jak powiedział, że wolałby, żebym w ciąży nie prowadziła, to zapowiedziałam, że przypomnę mu to, jak będzie chciał gdzieś wypić piwko. Widziałam, że trochę zmiękł, więc jestem na dobrej drodze. Po powrocie z tych zakupów, to dwa dni odpoczywałam, tak się zmęczyłam. Pomijając to, że kupiłam sobie tylko dwie tuniki. Surfitka, buziaki dla Ciebie i małej Ninki Malolepsza, jak po niedzielnym spacerku? :) Omega, współczuję z tą pracą. Ale pamiętaj o koniecznym odpoczynku :D Betty, ja mam jakieś takie podobne kolory, w salonie jakaś lawenda, a w korytarzyku jeżynowy koktajl, czy coś takiego :) Nie jest źle. A do tego salonu mam beżowy aneks kuchenny. Telefsorka, dzień dobroci dla siebie to jest to Jak jeszcze oglądasz olimpiadę to dzisiaj dzień pozytywnych wrażeń :) Mam nadzieję, że widziałaś, jak Polacy pogonili Chińczyków i Niemców :D Buziaki Ani, mam nadzieję, że nic Ci się nie stało na tym bliskim wschodzie? Odezwij się. Justyna, Ty też chyba zaginęłaś w akcji? Aisza, super ten Wasz krasnalek. Widziałam na nk :) Martuniadiablica, buziaki Mimi, co u Was? Mężatka, Fasolka, Milla, Nelcia _ przesyłam Dla wszystkich pozdrowienia i buziaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ani77 0 Napisano Sierpień 10, 2008 jestem, żyję. nabrałam gigantycznego dystansu, było cudnie... w Jerozolimie i w Betlejem zostawiłam swoje prośby, może tym razem Bog nie odmówi :) od jutra zaczynam wyciszacze, o pracy wcale nie mysle, nawet nie wiem, czy chce mi się wracać :) voltare - trzymam łapki za Ciebie!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ani77 0 Napisano Sierpień 10, 2008 no i zmienię ten smutny podpis... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach