Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

capricorn

Jak to jest z tym harmonettem i postinorem....?

Polecane posty

Mam rozterkę.... Byłam u ginekologa i poprosiłam o tabletki antykoncepcyjne, żeby się lepiej zabezpieczyć. Przepisał mi harmonett - o najniższej dawce hormonów podobno, dość łagodny - jak mówił. Pod koniec września musiałam wziąć postinor, bo zaliczyliśmy wpadkę z moim narzeczonym. W czasie pierwszej miesiączki nie wzięłam więc harmonettu, bo stwierdziłam, że gigantyczna dawka hormonów temu nie sprzyja, ale wzięłam ją już w czasie drugiej od przyjęcia postinoru, czyli 2 miesiące po zdarzeniu, a to wypadło na teraz - na listopad. Biorę harmonett od 9 listopada, od pierwszego dnia miesiączki. Dziś jest 18, więc miesiączka juz dawno powinna mi się skończyć i być może już sie skończyła ajko tako, ale nadal noszę wkładki, bo mam upławy koloru rdzawego, brązowawego. Nie wiem, czy to normalna reakcja na pierwsze opakowanie tabletek, czy może coś jest nei tak. Zanim pójdę dolekarza z tym probleme, chciałam zapytać, bo być może ktoś już miał taką sytuację, wie, co z tym zrobić, ile to trwało itd. . Dziękuję za odpowiedzi :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może tak reaguje
Twój organizm na harmonet?? Ja stosuję go od 5 lat - krwawień nie miałam, ale mój gin powiedział ,że przez trzy miesiące mogą występować plamienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wtrace sie
ja jak zaczynalam brac tabletki to mialam tak samo przy pierwszym opakowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocha
mysle ze tamta dawka postinoru nie ma znaczenia.... a jesli chodzi o harmonett to sie nie przejmuj ja mialam identycznie ale w kolejnych cyklach jest juz normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×