Kobiety dlaczego lecicie na pieniądze?

Sexsu z przymusu sobie nie wyobrazam, mam swoja godnosc. Chodzilo mi o to, ze tak samo jak ty uogólniasz kobiety - wszystkie leca na kase, tak samo ja mam prawo uogólnic facetów - dla was liczy sie tylko wyglad. Popieram jedna z dziewczyn skoro piszesz takie rzeczy znaczy, że jesteś nieudacznikiem, ja bym to może nazwała skrzywdzonym przez los choc patrzac na twoja poglady to chyba przez samego siebie. Ok masz kase, ale widac z kobietami ci nie wychodzi moze ty po prostu nic nie masz wiecej do zaoferowania oprócz tej kasy ze przyciagasz tylko takie ktore na kase leca. Lepiej sie zastanow nad soba !!

dla mnie liczy się nie stan konta co pochodzenie tych pieniędzy, bo mieszkania po \"dziatkach\" to chyba niezbyt duży wysiłek...sama pracuję i szanuje swoje pieniadze dlatego nie mogłabym być z facetem o zawodzie \"syn\" czy \"wnuczek\". To tyle w tym temacie...

Jak czytam takie topiki to slow brak. Po pierwsze obecnie i faceci leca na kase a to jest tym bardziej dla nich uwlaczajace bo aby bo aby dorobic sie kosztem potencjalnej partnerki nalezy gustowac w tym przypadku w starszych rocznikach. Po drugie....generalizujecie. Bo tak jak sa kobiety dla ktorych kasa liczy sie ponad wszystko tak i sa te ktore maja torche inne priorytety w doborze partnera. Po trzecie.....ja jestem straszna materialistka bo rzucilam rok temu kolesia z wlasna chata i pokaznym kontem bankowym......a dlaczego, bo poswiacal mi za malo uwagi....zas dzis wiaze ledwo koniec z koncem u boku faceta ktory zarabia 1000 z hakiem i jakos nie narzekam......bo jestem przynajmniej w tym zwiazku dostrzegana a przede wszystkim szczesliwa......a kwestia ewentualnej poprawy naszych bytow finansowych to tak samo moja broszka jak i jego.

a skąd wam przyszło do głowy, że chodzi o mnie ? napisałem to gdzieś?. Najlepiej to widać właśnie w weekend, w centrach handlowych, facet może być stary, niski itp ale ma kase to idze u boku z młodą pięknościa....faceta jeszcze nie widziałem u boku straej grubej bogatej babki...

90% swojego czasu to ja poswiecam dla rodziny i ak uda mi sie te pozostale 10% poswieciclo dla siebie o moge uwazac to za sukces

wiesz ty chyba jakis wyczulony jestes i zauwazasz tylko te pary, bo ja tez mam swieze "informacje" bylam i przedwczoraj i wczoraj w roznych centrach handlowych i jakos nie podzielam twojego zdania - moze ty w jakims strasznie materialistycznym miescie zyjesz :p. Eh szkoda nerwów na ten topic, masz swoja chora teorie i starasz sie na sile ja udowodnic. Mnie nie przekonasz, jestem u boku faceta ktorego doceniam za to jakim jest czlowiekiem, gdybym miala byc taka kobieta o jakiej piszesz nigdy bym z nim nie byla, on jest ze mna choc nie mam wymiarow i twarzy jak modelka i gdzie tu sie sprawdza twoja teoria ?? Chore sa takie uogólnienia wiesz...ale nie bede cie na sile przekonywac w tym, skoro tak ci sie latwiej zyje to prosze bardzo. Wspolczuje ci jednak, bo jak to jest byc z kims i myslec ze ten ktos leci tylko na kase, bo choc temat jak piszesz nie jest o tobie to przeciez ty kase masz jak napisales wiec z twoim podejsciem bedziesz zyl w przekonaniu ze dziewczyna jest z toba wlasnie dla tych pieniedzy. Piekna wizja...

zagdzam sie z 100% z temate.Moj brat ma zone, sa malzenstwem kilka lat.Nagle cos mu odbilo.Znalazl cizie 10lat mlodsza( oczywiscie blond), ktora leci tylko na jego kase bo sama nie ma dobrego statusu ( jest ekspdientka w sklepie).On oprocz kasy to niczym innym jej nie zainponuje.A laska mysli ze zlapala Pana Boga za nogia nie wie ze w naszym kraju na rozkrecenie wlasnej firmy trzeba najpierw troche zadluzyc sie.Mam nadzieje ze bedzie dobrym kompanem do splacania ich hahahahahaha :):):) Laski sa bardzo naiwne:)

lecicie i nie ma co pierdo..ić

"Pieniadze nigdy nie zastapia poczucia bezpieczenstwa - takiego, jakie daje Milosc. Pieniadze, co najwyzej, zlagodza bol. To tak jakby na bol zeba (samotnosc), ktorego trzeba leczyc, brac srodki przeciwbolowe (wyjsc na zakupy, wizyta u fryzjera czy u kosmetyczki - to tylko ucieczka przed bolem). Przestaje bolec, ale bol powraca...".

same pieniądze co prawda szczęścia nie dadzą, ale jepiej byc nieszczęśliwym bogatym , od nieszczęśliwego biednego. brak kasy nie da ci automatycznie szczęścia w miłosci. nie wspominając , ze co prawda pieniadze szczęścia nie daja, ale jkuż zakupy..............

nie wiem czemu laski leca na kase bo ja do nich nie naleze - chyba ze dzielenie wszystkich wydatkow na pol nazywacie leceniem na kase bo wiem ze niektorzy uwazaja ze jak sie wymaga jakichkolwiek pieniedzy od faceta - jak chocby dzielenie WSPOLNYCH wydatkow to jest juz to lecenie na kase powodzenia w szukaniu naiwnych lasek co beda wam fundowac wszystko :D

a ja odeszlam od faceta ktory jest w pierwszej dziesiatce na liscie.

i wiesz co? dzis wiem, ze jest zwyklym pustakiem i zboczonym swirem a oprocz tej kasy nie ma nic.a swoja zone zamknal w wariatkowie. tez za kase. i ma spokoj, a teraz nastepna kretynke ktora mysli ze to taki madry gosc.

Kobiety leca na facetów z kasą, bo kiedy przyjdzie im ochota załozyc rodzine, to wiadomo, ze później będzie dziecko - wtedy kobieta na jakis czas wypada z obiegu zarobkowego i to mezczyzna musi zarobić na rodzinę. Jeśli facet tego nie będzie potrafił, to co, kilkutygodniwe dziecko do złobka oddać, a młoda matka z niewygojonym kroczem zapindala do pracy, bo mężulek jest niedojdą, który nie potrafi przez ten czas zapewnic podstawwowego bytu rodzinie. Kobiety myślą przyszłosciowo, a nie tylko od seksu do seksu, a co bedzie dalej,\" to jutro o tym pomyślę\". Różnica między nami jest taka, ze kobiety starają się wybiegać myślami w przyszłość, a mężczyźni najwyzej do dnia następnego. To jest główna przyczyna takiego myślenia. Na poprawę humoru: Chłopczyk stoi pod drzewkiem i siusia. Patrzy na małego siusiaka i pyta mamy, która stoi obok: - Mamusiu, czy to mój mózg? - Nie synku, jeszcze nie.......