co jest wazne jak poznajecie faceta?- na co zwracacie uwage na poczatku?

Ja nie zwiedzam, ja kocham wtapiac się w tlum i po prostu chodzić. Zoo jest fajne, byłam tam z córka pare lat temu. Kameralne, ale fajne. A dworzec glówny to po prostu bajka architektoniczna. To jedyne miasto,gdzie nie drażnią mnie narkomani ani panienki lekkich obyczajów (pewnie w dużej mierze Polki-słyszałam znajoma mowę niestety). Reeperbahn też zwiedź, ale koniecznie w męskim towarzystwie, inaczej niebezpiecznie. Latem DOM - wesołe miasteczko.

"no sa i take, niestety." chcesz powiedzieć, ze są i takie, które nie skreslają faceta na starcie, jesli jest niesmialy? Bo ja juz trace nadzieje.

no ja swojego nie skreslilam i jestesmy razem juz od dawna. a nalezal do bardzo niesmialych, nalezal, bo mu pomoglam nabrac duzo pewnosci siebie, az strach co z tego wyniklo :)

to dobrze wiedziec, ze sa takie kobiety :) Mam nadzieje, ze nie jestes jedyną ;) Bo ja jestem strasznie niesmialy... a w stosunku do dziewczyny, która mi sie podoba, to juz w ogóle jest nie do opisania :/

no to zycze powodzenia i sie nie zniechecaj, sa jeszcze kobiety co daja szanse niesmialym.

A tak swoja drogą, to myślę,że oni, wlasnie Niemcy sa często bardzo nieszczęśliwi i swoje frustracje przelewaja na innych. Znam wielu Niemców rozwiedzionych, samotnych, nieumiejących nawiązac kontaktu z kobietą. Polak poderwie na ulicy, Niemiec nigdy, będzie sie bał zarzutu o molestowanie. Często, jak juz spotka na gruncie towarzyskim jakąś panią to nie wie, co powiedzieć, jak nawiązać kontakt. Ten "mój", chociaz butny i bezczelny, potrafił się zaczerwienić, jak mu się dogryzło. Potrafił spuszczać wzrok chcąc uniknąć.... no wlaśnie ? czego? Dziwna nacja, z rodzaju " I chciałbym i boję się". Czasem myślę, może błędnie, że wielu z nich jest po prostu bardzo nieszczęśliwych. Może dlatego lgna do Polek, chociaż nimi gardzą. Może to nie tylko seks. Polki są bardziej spontaniczne, łatwiej rozmawiają, bywają wesołe, na luzie. Może to ich tak pociąga, bo Niemki .... szkoda gadać. Sztywne i dopiero wyrachowane!

w zaistniales sytuacji musze cos jeszcze wtracic o niesmialosci:) ja uwiiiielbiam niesmialych facetow, wszyscy moi eks bylo nieziemsko niesmiali :) jakos strasznie mnie tacy mezczyzni ujmuja wydaja mi sie tacy szczerze tak samo jak faceci z okularach ehhh:D smiesznie zaczyna sie robic przy poznawaniu takich mezczyzn bo ja tez do mega odwaznych nienaleze ale jakos ;) a i ch dodac ze mam na mysli niesmialych a nie jakis super mega zakompleksionych bo z takimi ciezko sie rozmawia i poniewaz nie idzie im tych kompleksow wybic z glowy i powstaja nieprzyjemne sytuacje :(

no tu masz racje, ten moj kolega, tez sie bardzo obrusza jak sie mu dogryzie, ale jest bardzo zabawny wtedy. tez jest po rozwodzie, oni sie ogolnie nie nadaja do stalego zwiazku z Polka, bo maja za wysokie mniemanie o sobie, chca byc panem domu nic nie dajac od siebie. chca w gruncie rzeczy od kobiety seksu a nie zwiazku, wychodza z zalozenia ze spotykaja sie dla seksu a nie dla wspolnego spedzania czasu. przykre, ale wiekszosc szuka tylko panienki do zabawy....

Angie, to tez zależy w jakim wieku. Młodsi pewnie tak, starsi patrza już troche inaczej. A żona z Polski, co to ugotuje,posprząta, wypierze i jeszcze w nocy dogodzi jest tam w cenie. Takie bardzo praktyczne podejście. Pomimo wieku jestem dość atrakcyjną kobietą i spotkały mnie powazne propozycje ze strony 2 Niemców i bynajmniej nie o podłożu li tylko seksualnym. Mam tego pecha,że dobrze gotuję, ha,ha. Fajnie miec taką żonę lub partnerkę. Zrobi wszystko i jeszcze pyskować nie będzie, bo nie zna na tyle niemieckiego,żeby sie swobodnie wypowiedzieć....Idealne dla każdego faceta. Jakie to wyrachowane, glowa boli.....

no to szczerze wspolczuje, ten koles z ktorym pracuje tez po 40 i od niego mam sporo informacji jak oni to widza. owszem ja mowie calkiem niezle po niemiecku wiec pyszcze na kazdym kroku co on uwaza za niestosowne dla kobiety. nie moze tez zrozumiec, ze kobieta moze miec wlasne zdanie, dla Niemcow to jest niesamowite przezycie jak Polka potrafi sie bronic. oni boja sie takich kobiet.

Oj, ten Niemiec to byłby idealnie dla mnie....:) Przeczołgalabym go po podlodze w trymiga. Przekaż mu uprzejmie,że jest jedna Polka, która ma głeboko w odwłoku jego konto i choćby (sorry za wulgarność) srał eurasiami to móglby sobie tylko pomarzyć. Może jakby mnie zafrapował intelektem, wiedzą i to z róznych dziedzin, zechciałabym ewentualnie pójść z nim na kawe bez zobowiązań. Ale musiałby sie bardzo intelektualnie wysilić. Czas na mnie powoli. Fajny topik.

witam ponownie na weekendzie:) ciekawa jestem czy nadal beda nas panowie tylko obrazac, ze niby sie sprzedajemy i jestesmy bardzo interesowne. Ciekawa tez jestem czy nie bedziemy sie bronic?? Pozdrawiam wszystkich

zwlaszcza jak jest sie homoseksualista... pozdrawiam stanczyk

chcialam zauwazyc ze wiekszosc ksiezy zabawia sie z parafiankami lub tez z siostrami zakonnymi(sama znam kilka kobiet, ktore maja dzieci z ksiezami...) wiec przykladf chyb atroche nietrafiony...

wow stanczyk az sie prawie zachlysnelam herbata po przeczytaniu twojego posta. taka zmiana w tak krotkim czasie. wow

eeeee normalnie nikt nie zauwazyl... i mam pytanie, czy jak sie spotykales kiedys z wyzsza od siebie dziewczyna to sam nie prowokowales awantur, bo byla wyzsza i miles z tym problem??

szukamy wyzszych facetow bo wtedy obie strony sa zadowolone i nikt nie ma do nikogo zalu. nie ma tez niepotrzebnych spiec, a wielu niewysokich faetow ma na tym punkcie po prostu niewyobrazalne kompleksy.

ja naleze do tych wyzszych, wiec nie moge sie wypowiedziec za te nizsze.

sama mam 175cm.. także rozumiem Cię stańczyk, bo byłam zakochana w niższym, ale tez nic z tego nie wyszlo;) trzymajcie sie

chyba logicznym jest, ze kobieta podjedzie do faceta ktory bedzie sie jej podobal bo jakie ma byc kryterium jezeli kogos nie znamy? ja nie patrze tyle na wyglad co na usmiech, oczy pozniej zachowanie, charakter i to jest najwazniejsze

najlepsze jest to ze niewysokie okol 160 -165 szukuja goscia "min.185 cm" , wystarczy przejrzec portale randkowe , sam mam 178 cm ale zaczynam miec kompleksy :D

akurat nie widze zwiazku miedzy wzrostem a agresja wobec kobiet

ja mam 170 i uwielbiam buty na wysokim obcasie, wiec jak zakladam but co ma 10 cm obcasu, to mam 180, wiec chyba nizszego niz 185 nie da sie zaakceptowac bo bedzie mial problem do moich butow. takie sa brutalne realia, juz probowalam z facetem co byl nizszy ode mnie, totalna porazka, probowalam z takim co ma niewiele mniej niz 180, tez porazka, bo zawsze mowil mi, ze mam chodzic na plaskim, bo on sie zle czuje jak jestem jego wzrostu...

Zawsze zwracalam uwage na zęby, dłonie, oczy A ostatnio nie mialam czasu zwrocic uwagi na nic, bo chlopak od razu zagadal mnie na smierc i co ? Zakochalam sie ! Okazalo sie ze to w ogole nie moj typ - wysoki, chudy, dlonie piekne ale zęby dawaly wiele do zyczenia, jednak jest tak zajebsitym facetem ze to nie mialo znaczenia Wyslalam go do dentysty do miesiacu i dzis nic juz mi w nim nie przeszkadza :)

a ja tez boso nie chodze , buty maja oko 2 lub czasami 3 cm podeszwy , po drugie pisalem o dziewczynach nizszych od Ciebie

stanczyk to moj Ukochany to powinien mnie bic dzien i noc bo ma 193, a nie podniosl na mnie reki nigdy, nawet jak chcialam go sporowokowac, za to moj ex ktory mial okolo 180 odwazyl sie na to i nawet nie uwazal tego za problem, wiec to chyba nie ma nic wspolnego ze wzrostem

stanczyk , przestan sredni wzrost zolnierzy jednostek spaecjalnych to 175 cm sredni wzrost najlepszych zawodnikow w mma to cos kolo 180 cm bo wyzsi maja zla koordynacje ciala i tak mozna mnozyc przyklady

stanczyk pewnie ze element wygladu, ale nie musze miec faceta, ktory wyglada jak model! suma sumarum facet wcale nie musi byc przystojny! wazne zeby ladnie sie usmiechal i mial ciekawe, ciemne oczy...

w brew pozorom w wiekszosci to byli naprawde super faceci, ale problem wzrostu byl dla nich nie do przezwyciezenia. Dla mnie to w sumie lepiej, bo teraz mam duzo wyzszego i bardzo kochanego

stanczyk - rozumiem, ze masz kompleksy odnosnie swojego wzrostu, ale te statystyki sa troche nie na miescu :/ przeciez mowimy o normalnych facetach a nie kryminalistach a wlasnie - ile masz wzrostu?