Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariia

JESTEM SAMOTNA

Polecane posty

Gość psychol224
CHYBA CIE ZNAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariia
witam,nie sadze zebys mnie znal.Chociasz nie wykluczam takiej mozliwosci.Powiem jedno-mam nadzieje ze to pomylka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychol224
........................................nie byl bym na twoim miejscu taki pewny........................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariia
jak mnie znasz to zadzwon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariia --> a nie zastanawiałaś się nad tym, że być może ten stan to Twoje podświadome zachowanie? Być może nie potrafisz odnaleźć się w nowych związkach, ponieważ nie wierzysz że mogą się udać albo boisz się pozwolić im się udać, bo znowu znalazła byś się w sytuacji, kiedy łatwo Cię zranić. Może poprostu boisz się zaufać? I stąd związki chwilowe, które nie niosąze sobą takiego zagrożenia. Z góry wiadomo, że pod tym względem są bezpieczne. Nie mówie, że robisz to świadomie. Ani nawet nie upieram się, że to prawda. Ale być może warto się zastanowić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariia
Zaufanie??Nie potrafie zaufac przyjaciolom,rodzinie.Zawsze mowie ze tak jest mi dobrze,ze jestem szczesliwa-mam prace,ucze sie,jestem samodzielna.Czasami zaczynam wierzyc w to sama,ze to mi wystarczy.Zostalam skrzywdzona-z tym sobie nie radze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychol224
sorki mala............pomyleczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
Umnie bylo calkie podobnie:( ale pomogli mi moi znajomi:) Tak wiec wez sie w garsc i nie nazekaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona- 25
Wiem co czujesz...Rok temu zakonczylam 3 letni związek.Do tej pory jestem sama...Jestem atrakcyjna, inteligentna, ambitna.Nie szukam nikogo na sile, bo nie potrafie.Czeuje sie samotnie mimo , że mam przyajciól, rodzine.Brakuje mi bliskości, wspólnego spędzania czasu i wszytskiego, co niesie ze soba szczesliwy zwiazek.Jak na razie dostaje od mężczyzn tylko beznadziejne propozycje "niezobowiązującego układu"...jakbym byla narzędziem do zaspokajania męskich instynktów...To poniżające dla kobiety. Marze, ze moze kiedys spotkam kogos, kto mnie naprawde pokocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×