Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Ja juz porodówkę widziałam. Akurat leżała dziewczyna po porodzie wymęczona i towarzyszył jej przeszczęśliwy, uśmiechnięty od ucha do ucha tatuś:) A najfajniejsze było dzieciątko w inkubatorku:) Tylko dla męża to będzie nowość bo wtedy byłam sama. Może jak pojedziemy na ktg to rzuci okiem na pole walki:) No i mam nadzieję że nie ucieknie i nie zmieni zdania co do rodzinnego porodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszam na aukcje allegro sprzedajacy kiwczak83 sliczne modne ciuszki dla chlopczyka i dziewczynki z Londynu TANIO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamusie :) Ja równiez mam łóżeczko z Drewexu i jestem zadowolona. Mąż nie mial wiekszych problemow ze złozeniem a i szuflada lekko chodzi :) ale materaz tez musze wywietrzyc bo naprawde smierdzi nowoscia. Co do golenia to ja tez sie gole cały czas tylko zostawiam mały paseczek po srodku i chyba tak zostanie i pojde tak do porodu. U nas na szkole rodzenia mowili, że przy porodzie naturalnym gola tylko tan obszar gdzie beda nacinac a resze zostawiaja, ale ja tam wole byc ogolona po swojemu zeby juz nikt nie musiał mnie tam szarpac zletka brrrrr..... myszka 24 olej tesciol i tych wszystkich ktorzy sie czepiaja. naprawde z tego co widze w tabelce to niewiele przytyłas, wiec nie wiem czego oni od Ciebie chca. mi tez ostatnio ktos powiedział ze mi sie troche przytyło. No to mu odpowiedziałam, ze trudno zebym wygladała jak pamela anderson.... z reszta wali mnie to. Najwazniejsze ze dzidzia zdrowa a kilogramy sie zrzuci jak sie postaramy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny... Na tapecie taki lajtowy temat - golenie... Nie chciałabym psuć, jak coś to mnie zignorujcie, ale muszę się wygadać... Po dzisiejszej konsultacji - jakoś mi znów niefajnie. No, nie było jakoś strasznie, ale mały w 37+6 tc (wg OM) waży tylko 2644 g - ciut mało, brzuszek do tyłu o 4 tygodnie. Przez ostatnie dwa tygodnie - przybrał tylko 200 g. Na szczęście - przepływy w porządku, rusza się skubany jak nakręcony (lekarz miał problem żeby \"złapać\" pępowinę :) ), ma piękny odruch oddechowy. A doktor, który robił mi usg dzisiaj - przeuroczy :) Jak mu powiedziałam, że 2 tyg temu lekarka wyszydziła hipotrofię małego, to tak mu się spodobało to słowo, że cały czas puszczał jakieś teksty o \"szydzeniu\" i generalnie nigdy się tak na żadnym badaniu nie uśmiałam... Na koniec spoważniał i powiedział, że generalnie nie ma nic straszliwie niepokojącego, poza tą niską wagą i tym wymiarem brzuszka, ale zawsze lepiej zrobić 8 badań za dużo niż jedno za mało. A syn podobno ma tak nisko głowę, że powiedział, że nie jest pewien, czy dobrze mu się udało zmierzyć obwód główki i długość dwuciemieniową. W piątek mam kolejną wizytę- już u mojej lekarki, przedtem ktg, ktg w poniedziałek, być może jeszcze jedno usg pod koniec przyszłego tygodnia. Sama już nie wiem, czy się martwić, czy nie martwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety mamuśki muszę was opuścić :) idę poleżeć bo coś mi się spać zachciało a to siła wyższa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moij też kreci sie jak nakręcony i lekarz ma problem z uchwyceniem go a główke tez ma nisko ja czasem czuje takie mocne kł€cie na szyjke i mysle że mały przypiera ja mam wizyte w poniedziałek to zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NovemberRain jesli waga jest niska dzidzi,ale poza tym wszystko ok,to chyba nie powinnas sie martwic,moze po prostu taka uroda dziecka 🌼 Myszka olej tesciow,a tak poza tym gdzie Ty jestes gruba!!!!!!!!!!!! Co do golenia to ja gole sie regularnie,gole calosc,ale wczoraj zrobilam to ostatni raz,bo tak sie pozacinalam,ze szok :( Ja wiem,ze do porodu naturalnego gola tylko miejsce naciecia,a do cesarki gore,a ze z Mackiem mialam miec najpierw naturalny a potem cesarke to zostalam dwa razy ogolona w calosci :) Moje lozeczko juz dawno sobie czeka,a maz skladal je 10minut,tylko,ze on wprawiony,bo ma taka prace,ze nie takie meble sklada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NovemberRain- ja sie nie znam na wymiarach brzuszka ale wiem ze tyle ile wazy twoj maly to nie jest wcale za malo lezalam z panną w pierwszej ciązy co urodzila dziecko o takiej samej wadze i nikt nic nie mowil ze jest za male a rodzila w 40 tygodniu wiec waga nie jest moim zdanie taka zla.niewiem jak z tym brzuszkiem czy to jest duzo 4 tygodnie czy nie byc moze taka jego uroda .Ja bym sie na zapas nie martwila jezeli wszystkie narządy dzialają bez zarzutow to chyba wszystko jest ok. A co do golenie to lepiej samej sie ogolic niz dac to zrobic komus w szpitalu mnie tak kobieta ogolila ze potem bardziej mi to doskwieralo nic blizna po cesarce,takze tym razem juz sama sie ogole .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
November Rain nie martw się będzie dobrze :) dzidzia sie rusza wszystko ma wporzadku a moze poprostu taki chudziutki bedzie ale moze za to wysoki :) Ja tez juz uciekam. Jade dzisiaj znowu do rodziców na wioske pooddychac swiezym powietrzem :) trzymajcie sie papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja pospałam sobie znowu i teraz trzeba obiadek robić bo zgłodnieliśmy hi hi. Widzę, że temat golenia. Ja się golę regularnie, ale zastanawiam się jak to jest. Przecież włosy szybko rosną, a jak oni mnie zszyją czy one nie będą wrastać w ranę?? November myślę, że dopóki nie urodzisz to się nie przekonasz, ale tez mi się wydaje, że taka uroda małego. Lekarz mówi tak jak jest, bo musi, ale każdy człowiek jest inny a człowieczek tym bardziej. Także głowa do góry, będzie ok. Myszka a teściowa to faktycznie wredna baba. Ja tam się nie przejmuję tym naprawdę, jak ktoś mi powie, że przytyłam. Mam to gdzieś. W końcu ważny jest maluszek a nie ja. Przecież nie siedzimy cały czas z głową w lodówce.Ruchu mamy mniej, więc co się dziwić, ze się tyje, a to co nasze dzieciaczki potrzebują to my im dajemy i jest ok. Niech się inni odwalą, może to z zazdrości. Wiesz jak to mamusie, teraz to ty jesteś ważniejsza dla jego syna niż ona. Mama-i-ja Twoj też Kubuś? Ale Kubusiów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny tak czytam o waszych watpliowsciach i chcialam wam powiedziec o moich doswiadczeniach, jesli chodzi o karmienie to bedac w ciazy wychodzilam z zalozenia ze karmie piersia jesli wogole bedzie pokarm, tylko dwa tyg bo w moim mniemamiu karmienie piersia bylo ble, przy ty miseczka A dodatkowo utrzymywala mnie w przekananiu na nie, po porodzie oczywiscie wszystko sie zmienilo :moze nie mam nawalu pokarmu ale piaty miesiac juz moja ola skonczyla i jest nadal na mojej piersi karmiona a ja nie ukrywam ze jest mi i dobrze z tym i bardzo wygodnie a piersi moze sa tylko o pol rozmiaru wieksze niz byly,takze spokojnie nawet przy zlym nastawieniu ten pokarm bedzie heheheh jesli chodzi o golenie to fakt od p[olowy ciazy jak juz brzuch zakrywal mi to co jest nizej przestalam depilowac te okolice ale ze mi bylo wstyd przed porodem za siebie to w przed dzien porodu po omacku zrobilam sobie ladnie boczki heheh o golenie w szpitalu nawet nie zapytali i tak tez zostawili mi tylko w chwile przed nacieciem krocza jedna z poloznych delikatnie wygolila okolice naciecie jak pamietam trwalo to nawet nie minute bo tylko dwa razy przesunela zyletka takze tez o to sie nie martwcie; a co do wizyty na porodowce to ja mialam dwa miesiace przed jak robilam ktg w szpitalu i to byl dla mnie koszmar jak zobaczylam ten pokoik i uslyszalam rodzace obok to sie zalalam lzami co mnie czeka na dodatek nie odzywalam sie do mojego meza przez tydzien heheh ze to przez niego bede musial tam lezec, ale gdy juz przyszlo do porodu owy pokoi wydal mi sie calkiem przyzwoity i nawet mily ... takze dziewczyny wszystko przed wami zycze wam powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem kobitki, Ale miałam czytania 3 strony :D szalejecie :) Lekarz zdecydował, że mam odstawić już tabletki bo to przecież 37 tc się jutro zaczyna. Swoją drogą nie wiem jak on to wyliczył, bo wg mnie jest 3 dzień 36 – tego tygodnia, no ale kto ich tam zrozumie. Szyjka na razie jeszcze trzyma. Jak mi dziś łapą zasunął na badaniu to myślałam, że mi oczy wyjdą na wierzch. Delikatny to o nim powiedzieć nie można. Dostałam lekkie zjebki, za liczenie ruchów. Spytał ile dziennie, no to ja mu zgodnie z prawdą, że po 50 przestaje liczyć. ( w końcu miało być 50 od 9 – 21). A on , że mam liczyć wszystkie dokładnie przez cały dzień. No i jak się coś będzie działo (nie wytłumaczył dokładnie, co oznacza „coś się dziać” :)) to mam wzywać karetkę. Powiedział, że lepiej jechać 5 razy bez powodu do szpitala niż potem jechać za późno. Położył mnie jeszcze na koniec na ktg – dziś spokój skurczy nie było. Ale czuje napinanie brzuszka i lekki dyskomfort. Jeszcze jak tabletki odstawione to już całkiem zaczynam się bać. Może złapać w każdej chwili, jeszcze mi o tych karetkach nagadał :p U niego mam się pojawić za tydzień na kontrol. Ankakoza co do termometru to ja kupiłam go chyba w piątek w wczoraj już doszedł. Mąż miał zabawkę na wieczór obmierzył mnie, siebie i psa :p Nie wiesz czy można zmienić język „gadacza” ? Czy tylko po angielsku marudzi? I z innej beczki jakbyś mogła mi przesłać zdjęcia ,Smiglo,Agnieszki i myszki24 (te sprzed ciąży) bo znów nic do mnie nie doszło) :p Ja popołudniu też jakieś dla was wrzucę. Dostałam wczoraj jeszcze osiołka z bijącym sercem, super sprawa. Świetnie wygląda a dźwięk wydaje taki jak hm wbijanie jakiegoś żelastwa na budowie. :D, ale faktycznie tak samo słychać jak podczas usg, także mam nadzieję, że będzie działać. Ma automatyczny czujnik po 5 minutach się sam wyłancza chyba że dziecko płacze ;p to może się sam włączyć. No i cała paka ciuszków doszła, sprzedający sporo gratisów dołożył, a rzeczy są śliczne i w ekstra stanie. Malutki będzie miał, w czym chodzić. Mąż już krzyczy że za dużo i ma trochę racji ;p ale normalnie nie mogę się powstrzymać :p Pewnie po prasowaniu sama będę na siebie zła , że tyle tego. Za to szlafrok, który zamówiłam, musiałam dziś odesłać do reklamacji. Szajs, jakich mało, nie dość że wykonanie gorsze niż na podrzędnym bazarku to jeszcze porwany… wrr … i tak to jest jak się chce zaoszczędzić. Było mi iść kupić sobie ładny szlafroczek do sklepu i tyle. Co do ruchów jeszcze to już mnie zaczyna boleć jak się mały wierci, nie mówiąc o tym, że od dwóch dni kłuje mnie w dole cipki. Chyba mały już tak głową napiera na szyjkę. Wczoraj jakos dziwnie zdrętwiała mi cała prawa strona brzucha w okolicach żeber strasznie dziwne uczucie, jak się dotykałam to nic nie czułam . Jak jakiś paraliż. My łóżeczko chyba jutro skręcamy, poprasuje i już nawlekę pościel. Bo jeszcze się okaże, że pojadę a nic nie przyszykowane. Moja torba właściwie tylko do połowy spakowana. Jeszcze jedno pranie muszę zrobić i wtedy skończę pakowanie. Najbardziej mi się nie chce brać za to prasowanie :D A auto coś mąż też wspominał, że będzie szorował na narodziny maluszka :) Myszka24 ja swojej teściowej tez już słuchać nie mogę. Nie dość, że nikt nam nic do tej pory nie dał to ciągle ma coś do powiedzenia. A to, czemu tyle kupujemy, a to że wózek za 2 tysiące, a czemu kupujemy same krowy małemu (nie wiem, o co chodzi bo do tej pory kupiliśmy karuzele z żyrafkami, misia na półkę i tego osiołka z bijącym sercem) a ostatnio walnęła tekst, że jak teściu wyjedzie do Niemiec to wszystko będzie na jej głowie i że tylko lata jak służąca. Nie wiem c o to miało znaczyć, bo nigdy jej o nic nie prosiłam a poza tym się poczułam tak jakbym się miała nie zajmować własnym dzieckiem. Też mi się ryczeć chciało, ale co zrobić. Nie mówiąc o tym, że wszystkie rzeczy do tej pory małego trzymaliśmy u teściów i nawet nie spytała czy może poprać albo, chociaż pomóc poprasować. A co do jedzenia to moja znowu mówi, że ja nic nie jem i jak tylko mnie widzi to mi wpycha żarcie (najczęściej jakieś niezdrowe tłuste i ogólnie kaloryczne ze słodyczami na czele). Nawet po usg ostatnim powiedziała, że to moja wina że mały jest taki mały, bo powinnam przytyć z 20 kilo a nie 6. A ja jestem taka, że nic nie powiem a później sama wszystko przeżywam. Badeve ja już po mału też się będę golić (wcześniej goliłam się regularnie bo tak mnie jest wygodniej i mąż też lubi. Ale jak brzusio zaczoł rosnąć to też jakoś się opuściłam - ostatnio się goliłam 3 tyg. Temu jak mąż wracał z Norwegi), bo ostatnio jak się zapuściłam to myślałam że nie dam rady. Tym bardziej, że już nic nie widać a golenie graniczy z akrobacją cyrkową. Nawet się śmiałam do męża, że chyba będzie musiał mi pomóc, ale mu też za bardzo nie ufam hyhy ;p pewnie by się krew lała po łazience ;p TO jeszcze przy okazji zahaczę temat lewatywy przed porodem. Robicie czy zdajecie się na los;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aggappe....Agnieszka...28.....Jaworzno/śląskie.. .37.....10.08.....+13...synek Mikołaj kika31……….Monika………. 30………..woj.zach-pom ……36…….02.08…...+10.. syn moonisia.......Monika......21,5.....Poznań..... 37.....04.08.....+15...Zuzanna Maja Limetka82.......Danka.......25........Wolsztyn.......... 38.....04.08.....+12...ponoć synek sokratynka.......Ola..........24.......Trójmiasto....... .37......05.08.....+15...synek mama-i-ja.......Aga..........27........Białystok........ ..36.....07.08.....+14...KUBUŚ Dżiska..........................24........woj.lubelskie. ....36.... 12.08…….+14...córcia TOSIA Aniusiek..........Ania........25........Warszawa........ .36......11. 08....+18...synek Kubuś Kasiaka........... .......28.........Poznan....37......11.08 /04.08..+7..Inga Barbara dziki storczyk…..Maja.......25........Śląsk................3 6....10.08.... +8….Zosia SoldeLuna........Marta.......28.5…….Warszawa ..........37.....11. 08....+1….DAWIDEK NovemberRain...Paulina.....22……….Warsz awa..........37....11-12.08...+15...synuś Mysza30……….Joanna….30…R 30;...woj.podlaskie .....37....09.08....+16….Jakub Kasia_22..........Kasia........22.......Rzeszów......... ....29.....14.08.....+5.....Wiktor Olinka76..........Ola..........30.......Trójmiasto...... ....20.. ...15.08....+3......synek badeve............Ewa_........26.......podkarpackie..... ..36......19.08...+15.....SYNEK Agunia81 .......................26.......małopolska..........36.....1 9.08....+11.….synek myszka24.........Ewelina....24........Łódź.............. ....36... ..20.08...+11….…SYNEK julianna29.....................29.........warszawa...... ......28. ....21.08...+2......dz zona_mundurowego…….....…26…..... .zach-pom.. …..37...…..21.08…..+6...s ynuś dragonka73....................33.........Wroclaw/usa.... ...34.... .22.08....+6……..synek gokata..........................26.........kuj.-pom..... ........26.....22 .08....+4…...Synuś misiakówna.......Basia.......24 .........Szczecin.............34.....23.08….+14… …Córcia Agnieszka31...................31..........podkarpackie...... ..35.. ..26.08....+10….synek Halinamalina..................31..........dolnośląskie.. .......31.... .26.08....+6…..SYNEK!!! smiglo7............Asia........28..........Wrocław...... .......35......26.08….+16...Dominika lacertaa........................27..........Katowice.... ........25.......27.08...??.... córcia ankakoza..........Anka.......30........Wrocław.......... .....35. ......28.08...+18...Kubuś Anuśka2007....................24..........zach-pom...... ......26….....29.08...+15… syn Catrina33......................25.......... Śrem........33........26.08....+7… córka Gabrysia gosiafrancja.......Gosia…….28......Francja.. ....39.........?????....+18..synek Nicolas _______________________________________________ __ __ Koleżanki z drugiego forum: Suri.................Żaneta......24……… ..woj.kuj.-pom...........21......01.08.....+2 …..syn Molinezja...............28........Kraków...... ............38….....01.08…...+10 a_ga2...............Agnieszka...27........Starogard Gdański…...22......02.08…..+4 pluszka... ………….Beata .......31 .......woj.kuj-pom ..........37.....03.08...+15… Szymon enais..............................24.........małopolski e.............22.....03.08....+5……..syn Magduśka.........................29.........Kraków...... ............16. ....06.08……… oliwka2……….Magda. . 31…… Trójmiasto…….19̷…..12.08…… ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ;+4……..synek slonko26............Joanna......26..........warm-mazur.. ........20... ..12.08…..+4……. syn dominika-80......................27..........małopolska. ..........32.... ..13.08....+5…… córa doti.................Dorota.......28..........opolskie.. ............19 ......15.08…...+9…….syn? jaga77.............................29..........woj.lubel skie........16......15.08…...+4 betika..............Beata.........30..........Toruń..... .....................17.08………. SYNEK nati83 ………….....Natalia........24......... Śrem .................34......18.08……… Mateusz I jeszcze tabele dziś zmienię, żeby jutro nie mieszać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmigło obejrzałam zdjęcia to z siostrą i brzuszki z profilu świetne ! Ja też uważam, że ciąża ci służy i wyglądasz lepiej jak przed (bez obrazy oczywiście ;p) Bynajmniej ładniej ci na twarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do lewatywy to ja kupiłam w aptece Rectanal. W razie gdybym się zdecydowała to będzie pod ręką. Ponoć to proste w użyciu i skuteczne. Zobaczymy:) Te teściowe to wredne są. Ja ogólnie nie mogę narzekać. Nie mam teściów na miejscu więc kontakty niezbyt częste. Nawet powiedziałabym że interesują się mniej niż więcej. Ale może to kwestia tego, że męża siostra też jest w ciąży, będzie rodzić we wrześniu więc matka bardziej interesuje się losem córki niż synowej. Poza tym mieszkają na wsi więc teściowa bardziej zajęta jest gospodarstwem, kurczakami, świnkami, kózkami itp niż przyszłym wnukiem. Nawet o kocie mówi że to ich \"dzieciaczek\". No comments A jak mąż kiedyś zażartował że zostawimy u nich Kubusia jak zechcemy pojechać na jakieś wakacje w przyszłości to żywo zaprotestowała. Na szczęście ja na jej pomoc nie liczę więc i co do tego się nie rozczaruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny- kolejne pytanko dostałam od znajomego piękne maliny - czy my mozemy jeść maliny? czy tylko napar z liści maliny moze skutkować jakimiś skurczami? taka mam na nie ochote , a teraz nie wiem - czy mogę sobie zjeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem o tych malinach nic, czytałam o tych herbatach, że nie za bardzo, ale świeże to chyba nic się nie stanie. Ale mi ochoty narobiłaś hi hi. Zonamundurowego wyslalam. Termometr tylko po angielsku gada, ale ja tam to wylaczam bo i po co mi to gadanie. Tylko mi dziecko obudzi. Mój też chciał mierzyć temperaturę królikowi ale kurcze nie ma wymiennych końcówek i nie dałam mu. Co do lewatywy to zobacze, ale slyszalam ze przed sama ciazą ma sie taka biegunke, ze zazwyczaj jelita sa juz puste. Ale to sie okaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakiś czas temu zjadłam sama cały koszyczek malin i nic mi nie bylo :D więc chyba można sobie trochę pozwolić.:) Też czytałam o liściach o owocach nie było mowy. Ja za to od trzech dni mam strasznego smaka na brzoskwinie, czytałam że mogą uczulać ale są tak dobre i słodziutkie, że 6 dziennie jak nic mi schodzi :D Ankakoza dzięki za zdjęcia ;p moja ty przesyłaczko :D 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie... dzięki dziewczyny za słowa otuchy - to ważne. też mi się wydaje, że nie jest źle, bo gdyby było źle, to bym leżała w szpitalu a nie w domu... co do moich teściów - to absolutnie nie mogę narzekać, moja teściowa to wspaniała kobieta, nie wtrąca się, ale się przejmuje, traktuje mnie jak własną córkę (i prawdę powiedziawszy, widuję się z nią częściej niż z własną matką). Na pomoc powiedziała, że zawsze mogę liczyć, zwłaszcza podczas nieobecności mojego męża, dużo rzeczy nam poprała dla dziecka... No, wg. mnie złota kobieta. dzisiaj w nocy znów nie mogłam długo zasnąć i teraz jak się położyłam odpocząć po tej przychodni (w której spędziłam jedyne 2,5 godziny, a zakładałam, że co najmniej 3 mi się zejdzie), po prostu moment i spałam. Błędne koło. Nie mogę zasnąć w nocy, więc odsypiam w dzień i znów problem w nocy... ech... Może to już się trzeba przyzwyczajać do spania na raty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankakoza - dzięki za zdjęcia. Co prawda, słabo CIę na nich widzę, bo mam bardzo kiepski monitor, ale i z tego co mogę zobaczyć, widać, że i przed ciążą laska byłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halinamalina ja jadłam maliny i nic mi nie było - to chyba chodzi tylko o napar z liści. Zresztą samabym zjadła. Dzisiaj wzięło mnie strasznie na słodkie i chyba trochę przesadziłam :-( Odnośnie goleniato jateż regularnie się golę - sama bo jak kiedyś poprosiłam męża to musiałam po nim poprawiać. A położna mi mówiła, że jak będą nacinali to ogolą tylko potrzebna miejsce. Ja wolę jednak sama bo nie lubię być zarośnięta. Co do lewatywy to u mnie też nie wykonują rutynowo. Powiem szczerze ja wolałabym zrobić bo nie chciałabym się dodatkowo stresować tym że wyniknie jakaś cuchnąca niespodzianka.:-( Jeżeli organizm sam mi się oczyści no to będzie super jak nie to wtedy poproszę. Położna powiedziała, że jak chcę to mam sobie kupić w aptece a jak nie to ona i tak zrobi i mam się niczym nie martwić, że to nic strasznego. Kurcze nigdy niemiałam lewatywy więc nawet nie wiem jakie to uczucie. A odnośnie teściowych to temat rzeka. Szkoda się denerwować. A ja po remoncie nadal będę mieszkać z teściową :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się rozpisałyście:) ja już ciuszki poprałam obiad zjadłam i teraz poleżę sobie:) coś dzisiaj mnie mała martwi bo się prawie nie rusza :( poleżę sobie to może się obudzi na jedzonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smiglo ja tez przed chwila malego rozbudzalam. Chyba ciśnienie słabe w tym Wrocku. Troszke pokopał i dalej śpi także wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek zato nieźle sobie fika. Trochę boli. :-0 Podobno już sobie główkę ustawia do porodu. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja sie polozylam zeby policzyc sobie co ile mi sie brzuch napina i usnelam :( dobrze,ze okna mialam pozamykane,bo maly w domu,a ja obudzilam sie po godinie. Zaraz ide przejsc sie do rodzicow,chyba dojde :P bo w domu zwariowac juz mozna :( Trzymajcie sie :) A co do ruchow to ja tez zadko czuje,ale za to w nocy i rano dawal mi znac,wiec jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam. Boże jestem załamana.Lekarz powiedział ze w nerce zbiera sie mocz.Ale jeśli sie nie zwiekszy ilośc plynu(moczu) to moze żaden zabieg nie bedzie wykonywany.Boże jak ja sie boje mam ochote umrzeć Tamten lekarz tego nie wykrył a w szpitalu nic nie powiedzieli.Zdecyduje sie rodzic w tej klinice.Lekarz super wszystko wytłumaczył uspokoił i za usg i badanie wziąl 50 zł bo stwierdził ze nie bedzie zarabiał na mnie skoro i tak mam tyle stresów. Za poród jest gotowy wziąść 1000 zł ponieważ załatwi mi najlepsza położną,sam bedzie przy porodzie i bede miała sale wlasną dla siebie i bede rodziła z mężem. Matko ale ja tak boje sie o Kubusia Ide sobie nie bede smeciła.Po co was mam martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysyłam wam właśnie zdjęcia sprzed ciąży i jeszcze zdjecia naszego remontu...jak o kimś zapomnę to krzyceć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×