professional 0 Napisano Grudzień 25, 2006 Izulka- może to tylko 6 kg, ale dla mnie to byłby nie lada wyczyn. Kurczę, keidyś ważyłam 45 kg (jak sie odchudzałam pierwszy raz), ale wyglądałam okropnie i nie chcę do tego wracać. Ale Ty jesteś niższa, Izulko, i pewnie inaczej zbudowana. U mnie masywne są tylko nogi i biodra, od głowy do pasa byłabym superlaską :) Ale fajnie, ze mamy ten sam cel i wierzę, ze nam sie uda :) I trzymam kcuki za to, byś spełniła jutrzejszy plan :) Posh- podoba mi się Twoj nick, kilku moich facetów twierdziło, że jestem posh... Ach, to były czasy :) dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulka1984 0 Napisano Grudzień 26, 2006 GDZIE te moje koleżanki sie podziewają:)?????? Veli to juz hohoho i jeszcze troche nie było na forum hmm?? gdzie ona sie podziewa:P A reszta dziewczyn chyba jeszcze świętuje:P:P,ale nie szkodzi,każdy ma swoje życie i lepiej żeby sie nie uzalęzniac od kompa:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
professional 0 Napisano Grudzień 26, 2006 Ja wpadłam na momencik, bo już po odwiedzinach u rodziny. Było nawet nieźle, zjadłam dużo mniej niż wczoraj. To na pewno kciuki Izulki pomogły. Jak tam realizacje dzisejszeo planu żyweieniowego? Mam nadzieje ze w porządku :) Jutro już niby po Świętach, ale i tak zostanie sporo żarcia. I jak tu się opanowac? No ale ważne, że jednak mam silną wolę- dziś rano za nic nie chciało mi się zwlekać z łóżka, a jednak na jogging poszłam, mimo mrozu, i biegłam całe 40 minut. Grunt to silna wola :) Ja też wolę się nie uzależniać od kompa, ale to mi raczej nie grozi, bo mam za dużo zajęć. Poza tym większość czasu i tak spędzam szukając materiałów do pracy mgr. Mimo to jakoś czarno widzę tę pracę :( Do reszty dziewczyn- wracajcie!! Świętujcie dalej i do napisania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulka1984 0 Napisano Grudzień 26, 2006 czesc Professional :) Moj plan dzisiejszy wypalił:) Wiesz u mnie tez duzo jedzenia jeszcze zostanie,pewnie jeszcze do sylwestra,ale ja tam nie bede sie tym przejmowac,mówiłam,zeby tyle nie robili bo po co sie obrzerać.W sumie duzo ciasta zostało,ale jutro zaniose do pracy to moze ktos zje:P:P DAMY RADE:):). Najlepsze jest to że mam angine i jakos nie mam smaku do jedzenia to i nawet mnie tak nie ciągnie,na dodatek angina mnie dorwała w wigilie,wiec o duzą dawke jedzenia nie musiałam sie martwic, gorzej sie teraz martwie jak ja jutro w pracy wytrzymam,bo mnie troche z nóg zcina:P:P achh i gorączka mnie chyta na noc,pewnie juz jakies brednie wypisuje:P:P a nie wiecie czy jak jest sie chorym to czy owoce i warzywa można jeść surowe??? PA*:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Inusia1991 0 Napisano Grudzień 27, 2006 no to jestem i mam podobny problem do wakacji i zdrowe zywienie pozdrowionka:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulka1984 0 Napisano Grudzień 27, 2006 no to witam u mnie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zwinka 0 Napisano Grudzień 27, 2006 cześć. ja spuszczam pokornie glowę i przyznaje sie do bulimicznego wręcz obżarstwa... . zaczęło sie od kolacji -zaczęłam jeść uszka, potem rybkę, potem pierozki, potem uszka, rybke, uszka, rybkę...ciasto, ciasto, ciasto... moja mama zaniemówiła...najgorsze jest to, że jak przekroczę \"moment krytryczny\" to już kaplica-moge jeść i jesć.i łatwo pewnie mówić: to nie jedz, opanuj się, przestań. teraz mam KOLOSALNE wyrzuty sumienia, chyba zrezygnuję z sylwestra. najgorsze też jest to, że takie jednorazowe wykroczenie powoduje u mnie lawinę takich grzechów, że szkoda gadać...idę po warzywa na sok-muszę się znów \"sprowadzić\" na dobrą drogę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulka1984 0 Napisano Grudzień 27, 2006 Zwinka kobieto jestem z Tobą nie daj sie :)i zagladaj tu częsciej na ten topik:) ja tez tak kiedys miałam, ze jadłam bez opamietania a pozniej masakryczne wyzuty sumienia,teraz juz udało mi sie wyjsc na prostą i to przed samymi świetami:):)pozdrawiam:)ale wiesz co mi naprawde pomogo na poczatku te forum:):)ale nie mówie ,ze jestem uzalezniona:P:Pod tego forum:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
professional 0 Napisano Grudzień 27, 2006 Dziewczęta drogie, wygląda na to, że wszystkie mamy podobne problemy, więc razem będzie raźniej je roziwązać. Obiecajmy sobie tylko informować się nawzajem od czasu do czasu o postępach. Ja jutro wyjeżdżam na Sylwestera, zawitam więc tu dopiero po Nowym Roku, ale będę myslami z Wami. Zwinko- jestem z Tobą kobieto, musisz być silna. Chyba trafiłaś w odpowiednie miejsce. Zawsze możesz się tu wyżalić, jeśli tylko będziesz chciała. Dla Ciebie Ja znów troszkę przesadziłam z jedzeniem, ale nie narzekam, bo przynajmniej nie zdarza mi się takie prawdziwe obżarstwo :) I dla całej reszty Trzymajcie się, zbierajcie siły, by od Nowego Roku zacząć nowe życie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulka1984 0 Napisano Grudzień 27, 2006 Professional ja tez tak myslałam,zeby tu zapisywac swoje postepy:)Ja tak bede robic,nie wiem jak reszta,bo teraz okres świateczny wiec kazdy zalatany i pewnie co nie które z nas idą na bal:P to pewnie jakies salony pieknosci trzeba zaliczyc:P wiec sie nie dziwie ,ze nikt nie pisze:( Professional a razniej to napewno bedzie,jezeli bedziemy sie wspierac:) *no to udanego SYLWESTRA:):)TRZYMAJ SIE I WRAZCAJ JUZ W 2007:p:p PA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zwinka 0 Napisano Grudzień 27, 2006 dzięki kobitki za słowa otuchy...tak mi wstyd....na buzi już pączek, a było tak ładnie. ok. było-minęło. 3 dni totalnego obżarstwa się skończyły. czas wrócić do dobrych nawyków. buziaki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulka1984 0 Napisano Grudzień 27, 2006 Zwinka a jakie masz dobre nawyki??:>pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
myszka.. 0 Napisano Grudzień 27, 2006 Do izulka1984:) wlasnie dzis natknelam sie na ten topik i z checia bede wpadac jesli oczywiscie moge:)ja od jutra mam zamiar zaczac dietke ale nie jakas drastyczna tak 1200-1500kcal ale wlasnie chce sie przestawic na tzw \"zdrowy styl odzywiania\" taki ktory bedzie na cale zycie bo szczerze mowiac mam juz doscy szybkich diet ktore daja fajne efekty ale potem niestety wraca sie powoli do dawnego jedzenia i kilogramy wracaja:(mialam tak kilka razy i juz podziekuje:( co wiosne jakas dieta szybka zeby jakos wygladac kiedy zrzuca sie zimowe pulowery;) takze od jutra bede sie meldowac:) widze ze panuje tu mila atmosfera:D takze do jutra:) Pozdrawiam serdecznie Ania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulka1984 0 Napisano Grudzień 27, 2006 witam Aniu:)Fajnie ,ze zawitałas na ten topik:)oczywiscie mozesz tu wpadac kiedy tylko chcesz:)i pisz do woli ja wszystko czytam:) i staram tez cos pisac:).No ja miałam tez tak jak TY,ze te diety na jakis czas są tylko fajne na ktotko,a pozniej płacz :Pi wytrzuty sumienia ,ze nie utrzymałam tej wagi,wiec w końcu nadszedł ten dzien kiedy powiedziałam sobie dosyc z obrzarstwem,ze słodyczami, tłustym jedzeniem itd.POWOLI WIDZE EFEKTY TEJ ZMIANY ZYWIENIA,OCZYWISCIE NA WADZE,ALE NIE TYLKO,PO: 1.NO WAGA MI SPADA I CZUJE SIE LZEJSZA 2.PRYSZCZE MI POZNIKAŁY 3.NIECHODZE GŁODNA I PRZEJEDZONA TEŻ NIE,CZYLI JEST W SAM RAZ 4.INNACZEJ ZACZEŁAM MYŚLEC 5.A DZIEKI TEMU ZE INNACZEJ MYŚLE WZIEŁAM SIE ZA CODZIENNY SPORT,NIE PRZESADZAM Z NIM ,ALE ĆWICZE TAK CODZIENIE PO 30MIN.,A OD STYCZNIA IDE NA AEROBIK 6.DZIEKI INNEMU STYLOWI PRZESTAŁAM PALIC FAJKI DZISIAJ JEST JUZ MIESIAC JAK NIE PALE:) **OBYM NIE ZAPESZYŁA Z TYM WSZYSTKIM:p:p JAK PRZETRWAM ROK Z TYM WSZYSTKIM TO WTEDY BEDZIE SUKCES:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
myszka.. 0 Napisano Grudzień 27, 2006 To super ze przestalas palic:D mysle ze to wielki sukces:)gratuluje:) Ide juz spac bo padam ze zmeczenia takze dobranoc i do jutra:) Ania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulka1984 0 Napisano Grudzień 27, 2006 Do jutra:)i kolorowych snów:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samarkanda 0 Napisano Grudzień 27, 2006 Musze tu czesciej do Was wpadac, znowu sie obzarlam na noc..trzeci dzien z rzedu bedzie jak sobie mowie, ze dosyc..ja nawet nie chce diety, bo to taka presja ;P ja chce sie zdrowo odzywiac, bez obzarstwa..moze jutra sie uda..musi! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulka1984 0 Napisano Grudzień 27, 2006 CZESC Samarkanda:) WIESZ JAK JA DAŁAM RADE TO TY TEZ MUSISZ:) BO WIDZISZ JA WCZESNIEJ TO BYŁAM ROZDRAZNIONA,NERWY TO MIAŁAM ZSZARGANE PRZEZ TE DIETY CUD ,KTÓRE I TAK DO KONCA NIE DOTRWAŁY,A TERAZ MAM SPOKÓJ I ULGE.JEM TO CO LUBIE,BO PO JAKIMS CZASIE POLUBIŁAM TE WSZYSTKIE ZDROWE POTRAWY:)NIECHCE JUZ WRACAC DO TAMTYCH PRZYZWYCZAJEN,MAM NADZIEJE ,ZE JESTEM NA DOBREJ DRODZE:) *WPADAJ TU JAK MASZ TYLKO CZAS I OPOWIADAJ JAK CI IDZIE:) OCZYWISCIE TY MNIE TEZ WSPIERAJ BO BEZ WAS WSZYSTKICH TO MOZE I RADY BYM NIE DAŁA NA POCZĄTKU,BO TE FORUM NAPRAWDE MI COS POMOGŁO:)POZDRAWIAM *** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulka1984 0 Napisano Grudzień 28, 2006 czesc:)ja juz po śniadanku:)najpierw zmiksowałam 1 pomarancze i 1 mandarynke na soczek:) a pozniej moją owsianke:) już nic wiecej nie zmieszcze jest ok:)a co tam u was??pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
myszka.. 0 Napisano Grudzień 28, 2006 Witam wszystkich:) U mnie dzis juz troszke lepiej:) Na sniadanko 2 kromeczki z pomidorkiem i serkiem i cieplutka herbatka z cytrynka bo cos gardelko boli:(po swietach czuje sie jak balon:( i jeszcze dzis na wage stanelam masakra poprostu:( no nic w koncu trzeba sie wziasc za siebie:)a slodyczy jeszcze tyle zostalo ze hoho ale musze sie opanowac najwyze zostana alebo dam komus w prezencie ale napewno ich nie zjem dosyc tego:)nie wiem coz zrobic soebie dzis na obiadek myslalam nad pierogami ruskimi albo jakies warzywa na patelnie ale troche mi sie juz warzywa z patelni przejadly wiec nie wiem a moze Wy macie jakas propozycje co dzis konsumujecie na obiadek??:) Pozdrawiam Ania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zwinka 0 Napisano Grudzień 28, 2006 pisałam już co nieco o moich nawykach (tych dobrych ;) czyli o owsiance z siemieniem, otrębami i owocami suszonymi na sniadanie, o jajecznicy na brokułach i z papryką, o sokach własnoręcznie robionych, o zielonej herbacie..... trochę tego było :) najgorsze jest to, że jak jade do domu rodzinnego, to w łeb biorą wszystkie postanowienia i puszczają hamulce. dlatego do domu jeżdże baardzo rzadko :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miss tea Napisano Grudzień 28, 2006 stęskniłam się! :) professional, był czas kiedy stosowałam south beach, montignaca zresztą też :) do dziś stosuję pewne zasady, które są według mnie dobre, np. staram się nie łączyć węgli z tłuszczem. Ale w ostatnim czasie zwracam przede wszystkim uwagę na to, co jest mi polecane ze względu na grupę krwi :) nawet sobie książkę zakupiłam :) a tam są niektóre zalecane produkty, mimo że mają dość wysoki indeks, dlatego aż tak rygorystycznie już na niego nie patrzę. Powiem Wam, że dieta grupy krwi na mnie działa! wiem, bo sprawdziłam teraz w Święta. Przez 2 dni jadłam rzeczy, które nie są zalecane dla mnie na tej diecie ze względów zdrowotnych i od razu pojawiły się nasilone duszności (mam astmę), była tak widoczna różnica, że aż nie sposób było jej nie zauważyć :) a druga sprawa, że autor diety pisze o predyspozycjach grupy krwi A do problemów z układem oddechowych, także moczowym i skłonności do stresu. Wszystko się u mnie zgadza :) izulka, jak zdrówko? :) zwinka, u mnie też taki napad, zaczęło się w pierwszy dzień świąt a skończyło dnia kolejnego ok. godz. 15 :P ale na szczęście sytuacja już pod kontrolą :) właśnie najtrudniej powiedzieć sobie STOP! :o ale będziemy się podtrzymywać na duchu i damy radę:) Buziaki dla wszystkich :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zwinka 0 Napisano Grudzień 28, 2006 miss tea--->>> jestem gorącą zwolenniczką grup krwi!!! a kiedyś myślałąm, ze to głupoty! jest kilka wyjątków: tzn: niby w grupie B można pić mleko, jeść mięso, ale ja nie jem ani mięsa ani mleka nie piję (to zalecenia Tombaka), nie jem od niedawna twarogu -też zalecenie Tombaka (zeby ograniczyć twaróg, bo niekorzystny w nim stosunek wapnia do fosforu-nasila wypłukiwanie wapnia z kości). Ale np. moja koleżanka-też gr B- je wszystko-a już najbardziej lubi \"zakazane\" produkty i nic jej nie jest, nigdy nie miała problemów żadnych....nie wiem, co tu jest grane w koncu ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samarkanda 0 Napisano Grudzień 28, 2006 Wiecie co, jestem zalamana, przymierzylam dzis sukienke, ktora kupilam na sylwka przed swietami i taka ciasnawa jakas...hehe, nie wiedzialam, ze mozna tyle utyc przez pare dni.. Cos zle sie czuje i na szczescie nie mam apetytu, zjadlam tylko niezbyt zdrowy obiad i mysle, ze na tym dzis skoncze.Narazie do sylwestra ograniczam jedzenie, zeby sie w sukienke zmiescic, a pozniej juz normalnie, zdrowo, ale bez umartwiania sie. Dzieki temu topikowi zaczelam jesc na sniadanie owsianke z suszonymi owocami i cynamonem :) smaczne i syci na dluugo. Dobrze sprawdza sie tez jogurt naturalny z otrebami i miodem, ale to chyba znane :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulka1984 0 Napisano Grudzień 28, 2006 czesc dziewczynki:) własnie wróciłam z pracy no zasypało mnie troche śniegiem:Pbryy zimno i mokro.Niestety własnie dopiero kolacje skończyłam jeść,a tak sobie mówiłam,ze o 18 ostatni posilek,ale jak sie wraca po takim ciezkim dniu to jednak chce sie cos zjesc:)oczywiscie wszystko by było dobrze gdybym zjadła tylko jajko i surówke bo taki miałam zamiar,ale dodałam do tego jeszcze pozniej kotlecika i na sam koniec kefir0%+kromeczka z powidłami:(:(:(:(chyba troche za duzo jak myślicie????ale juz wiecej nie zjem jeszcze tylko odczekam z 2-3godzinki i pocwicze:):) pozdrawiam papapa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
myszka.. 0 Napisano Grudzień 29, 2006 Witam wszystkich:)co tu dzis tak cichutko:(??czyzby dziewczyny wykruszaly sie z forum:(??Mi dzisiejszy dzien mija w miare spokojnie tzn bez nadprogramowego jedzonko:) Na sniadanko 2 kromki chlebka z bialym serkiem i pomidorkiem pozniej salatka owocowa i talerz zupki pomidorowej:)na obiadek planuje ryz z marchewka i jeszcze cos do tego:)Od wczoraj nie zjadlam nic slodkiego:D to postep jak dla mnie:P Izulka a co u Ciebie??:) Pozdrawiam Ania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
myszka.. 0 Napisano Grudzień 29, 2006 puk puk nie ma nikogo:(Czyzby kolejny z topikow ktory po kilku dniach umiera:(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulka1984 0 Napisano Grudzień 30, 2006 czesc MYSZKA:):) Własnie widze,ze tu cos malutko osób wchodzi :(,ale spoko dopoki ja bede miec dostep do komputera ten topik nie zginie:P:P,wczoraj nie było mnie w domku wiec nie pisałam:(. No ale wczoraj mi poszło az za dobrze bo rano zjadłam tylko owsianke a na obiad surówke z warzyw i dwie kromeczki WASY no i to było koniec:( zapomniałam zjesc kolacje:P:P. A dzisiaj to narazie nic jeszcze nie jadłam bo pije najpierw herbatke,bo podczas posiłku nie powinno sie pic :( mój najblizszy posiłek to owsianka,kurcze tak mi posmakowała,ze niemoge bez niej życ poprostu pychaaaa,chyba dlatego ,ze dodaje do niej suszone owoce i miód :P:P A co u was??? Myszka a Ty masz jakies produkty,które całkowicie nie jadasz?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
myszka.. 0 Napisano Grudzień 30, 2006 Witaj Izulka:D ciesze sie ze nie zapomnialas o forum:D U mnie wczoraj bylo spoko ale niestety wieczorek skusilam sie na czekolade(5 kostek):( i bardzo zle sie czulam:( ale omijajac ta gafe to idzie mi dobrze:)A jesli chodzi o jedzenie ktore staram sie wyeliminowac to ziemniaki:) aprodukty ktorych nie znosze nie jadam i sa dla mnie okropne to szpinak i brokuly:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulka1984 0 Napisano Grudzień 30, 2006 Kurka wodna a ja szpinak i brokuły to uwielbiam,własnie dzisiaj na obiad mam szpinak:D ide własnie gotowac powoli dla całej rodzinki dzisiaj:P trzymaj pion:):) papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach