Gość cocain Napisano Kwiecień 7, 2008 no nie martuśka ja ci dam depresje. masz gg? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kittyrespeto 0 Napisano Kwiecień 7, 2008 no jakos znalazłam czas tak cocain mam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kittyrespeto 0 Napisano Kwiecień 7, 2008 i przepraszam was ze tu zasmucam jak trza energii hehe lepiej pare dni nie pisze;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kittyrespeto 0 Napisano Kwiecień 7, 2008 cocain kochana dzieki za troske;) i trzymaj sie laska;;)gg wysłałam ci na meil engel Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość optymistka20 Napisano Kwiecień 8, 2008 Dziewczyny! Co się dzieje ?:P Wrociłam i mam mnóstwo energii na kolejne dni odchudzania :) Jutro idę się ważyć, minęło 9 dni, mam zamiar zobaczyć co najmniej 1 kg w doł :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cocain Napisano Kwiecień 8, 2008 hej optymistka 20 :) to mam nadzieje ze bedziesz wpadac :) maruska mi sie załamuje (oj niedobrze) czekam na nr gg :)lub na moje konto na fotce - angel20180 :) kiss kiss Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cocain Napisano Kwiecień 9, 2008 mata jeszcze nie dostałam twojego gg :( wysli jeszcze raz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cocain Napisano Kwiecień 9, 2008 dla wsztystkich zaiteresowanych fazy chudniecia:): Zachowanie naszego organizmu w trakcie odchudzania znakomicie ilustruje następująca tabela: Wskazania wagi – Reakcja organizmu 1.Waga lekko spada – przy ograniczeniu pokarmu i spożywaniu większej ilości warzyw, przyspieszających perystaltykę jelit, przewód pokarmowy jest prawie pusty, co natychmiast uwidocznia się na wadze. 2.Waga stoi w miejscu – trzymamy dietę, kiszki marsza rżną, a mimo to – ciężar się nie zmienia. Dlaczego? Ano dlatego, że organizm jeszcze chroni swój magazyn tłuszczowy. 3.Waga lekko spada – dobra nasza: organizm zaczyna czerpać zapasy z „magazynu” czyli z tkanki tłuszczowej. 4.Waga znowu stoi w miejscu – pełna mobilizacja organizmu, który przestawia się na oszczędne spalanie energii. Wszystkie mechanizmy obronna pracują na pełnych obrotach. 5.Waga skokiem rusza w dół – organizm zaakceptował kryzysową aprowizację. Czerpie energie z zapasów. 6.Waga stoi w miejscu – kryzys kryzysem, ale wszystko ma swoje granice. Włącza się alarm: przestawiamy się na jeszcze oszczędniejsze gospodarowanie energią. 7.Waga stoi w miejscu – organizm przyzwyczaja się do nowej wagi. 8.Waga skokowo idzie w dół – Organizm sięga jednak po zapasy energii do tkanki tłuszczowej. 9.Waga stoi w miejscu – organizm przyzwyczaja się do nowej wagi – uznaje ją za coś normalnego. Akceptuje też zmniejszone zapasy magazynów. Przepisane z ̶Kalorie w kromce łyżeczce plasterku” wydawnictwo WEKTOR, Warszawa 1998, str. 13-14. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cocain Napisano Kwiecień 10, 2008 odezwijcie sie :) prosze:) martuś , optymistka20 - co z wami?????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kittyrespeto 0 Napisano Kwiecień 10, 2008 hejka kochane:) cocain widze ze sie trzymasz:D dobrze dobrze heh ja zawaliła az wstyd sie przyznać(problemy damsko meskie hehe)ale dobra dosyc tego! no ;);) na kafe wpadne p;od wieczor bo na kosza sie wybieram:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość optymistka20 Napisano Kwiecień 10, 2008 Jestem jestem :D musze sie pochwalic, ze zgubilam 1,2 kg, choc wcale tego nie widze :/ Dzis planuje troche brzuszkow i hantelkow, isc na rower i pobiegac, troszke jeszcze bo pogoda jest boska!!! A jutro bede lazic po gorach, wiec troche tluszczu sie wytopi :) a Wy jak ? Napiszcie dziewczyny Wasze przykladowe jadlosposy z wartoscia kcal , prosze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cocain Napisano Kwiecień 10, 2008 no nareszcie kochane moje:) ja tu sie produkuje, cwicze , diety pilnuje i niemiałam do kogo popisac:( martusia nareszcie jestes juz myslałam ze odpusciłas te wakacje w bikini:D jestem bardzo heppy ze sie myliłam:D optymistka20 co do jadłospisu to dzis marnutko bo wogle apetytu niemiałam : śniadanko; zielona herbatka obiad ;zubka chinska kolacja;kefir a cwiczenia to 40 min orbitreku i a6w i taniec brzucha 1,5 godziny:) czyli ful wypasik:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Unipar Napisano Kwiecień 10, 2008 halo dziewczynki :) Mam 169cm i waze 56 w porywach 58kg. Prowadze bardzo aktywny tryb zycia poza siedzaca praca :) Silownia 4-5 razy na tydzien, duzo biegam i chodze. Jakos nie moge stracic tych paru kg. Staram sie jak moge. Jednak teraz musze sie zaprzec i gnac do przodu. Lato sie zbliza wielkimi krokami a pozatym sezon wesel i chrzcin nadchodzi. Jedziemy na wakacje z mezem na poczatku czerwca tak wiec chcialabym jak najlepiej wygladac na plazy. Wiem ze nie wygladam zle ale moglabym cos w sobie poprawic. Tak wiec jestem z wami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cocain Napisano Kwiecień 10, 2008 unipar jak miło, o jedna kobietke wiecej:) obowiazkowo codiennie dawaj nam relacje z odchudanka i nie tylko:D nami to o wszytkim mozna pogadac:) a i poprawic to zawsze sie cos znajdzie :D kazda z nas juz z perspektywa wakacji w bikini sie boryka:D ja jak sobie siebie w chwili obecnej wyobraze siebie w sexi kostiumie to az sie cwiczyc chce:D słuchajcie, chodzicie na solarium ?? bo ja dawno nie byłam i teraz mam zamiar pochodzic tylko niewiem ile razy w tygodniu :D?? jak jest u was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Unipar Napisano Kwiecień 11, 2008 Cocain - mi tez sie chce cwiczyc jak widze moj tylek w lustrze :) Dzis rano chcialam sobie ubrac spodnice do pracy i nawet juz mialam rajstopy na nogach gdy stanelam na wadze i zmienilam zdanie...zalamka troche. Jest 57.6 :( Zalozylam spodnie szybko. Na sniadanie zjadlam 4 plasterki sera zoltego z musztarda i wypilam kawke. W pracy bedzie jakas salatka a wieczorem to sie wszystko jeszcze zobaczy. Moze jakas salatka lub rybka - nie mam pojecia. Zaraz po pracy ide na silownie. Dziewczyny piszcie co u was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kittyrespeto 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 hej dziewczyny super ze cwiczycie no ja na solarce niedawno dałam czadu hehe juz wystarczy;P nie cwiczyłam dzisiaj ale odrobie sobie wieczorna impreza;) cocain moje gg nie dotarło? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kittyrespeto 0 Napisano Kwiecień 11, 2008 nie no ja dzis zjadła lilia starsy (boz nie mogłam sie powstrzymac)hehe ale w piatki sobie pozwalam na cos ''małego'' dobra lece wyrywac towar hehe(chyba na te schaby heh) muah muah Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość optymistka20 Napisano Kwiecień 12, 2008 Jak ja widze moj tylek, to mi sie zbiera na wymioty , ojj duzo jeszcze mnie czeka pracy nad nim, a solarka zdalaby sie i to koniecznie i fryzjer, musze przed weekendem majowym cos zrobic z fryzura :) a lila starsy mniam :D Ja sobie w niedziele robie dyspenze jakas kremowka albo bajaderka, ehhh :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cocain Napisano Kwiecień 13, 2008 hej kobity:) jak tam dietka idzie? u mnie w miare ok:D troche truskawek sie objadłam dzis ale chyba nie sa kaloryczne?? jutro lece do kosmetycki i solarka:D a jak tam u was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Unipar Napisano Kwiecień 14, 2008 Weekend przezylam bez wiekszych grzechow choc bylo i piwko i winko ale wszystko z umiarem. W sobote rano bylam na silowni i przebieglam ponad 8 km. Spalilam z jakies 650 kcal. Swietnie sie po tym czulam. W niedziele nie udalo mi sie znalesc czasu na cwiczenia ale za to bylam na prawie 2 godzinnym spacerze z kolezanka. Tak wiec choc troche ruchu bylo. Dzis sniadanko - salatka sledziowa (pozostalosc z weekendu), w pracy jakas salatka jak zwykle. W miedzyczasie orzeszki i kawka. Solarium mam na silowni tak wiec chodze sobie na 10min raz dwa razy na tydzien tak zeby nie byc zbyt ciemna. Fryzjer tez by mi sie przydal a ide dopiero 26tego. Wytrzymam jeszcze te dwa tygodnie. Pozdrawiam i trzymam za was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kittyrespeto 0 Napisano Kwiecień 14, 2008 hej dziewczyny oczywiscie dalej sie trzymam (probuje:)) no u mnie weekend tez z piwkami ale dwoma tylko;) i co z tym forum ! kurcze ma sie rozwijac a ja widze ze coraz rzadziej kazda z nas zaglada :p aha dzisiaj zjadłam duuzzzo kalafioru na kolacje i wiecie co niezle syci :) i zdrowy przy tym hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cocain Napisano Kwiecień 15, 2008 hej. ja zaglądam codziennie :D myslałam ze znowu uciekłas:D u mnie cały czas zgodnie z planem;D dzis na sniadanko 2xkanapka i na obiad zupka chińska:D cwiczyłam tylko 30 min na orbitreku:) pokusiło mnie wczoraj zeby sie zwazyc i jest 2 kg mniej:D oby tak dalej:D ju mi sie zczyna podobac:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Unipar Napisano Kwiecień 15, 2008 No w koncu ktos zagladna bo myslalam ze sama tu jestem :) U mnie jakos leci. Wiem ze w tygodniu dieta zawsze mniej wiecej mi wychodzi ale w weekendy...to inna historia. Po prostu musze sie zawziasc i jakos przetrwac. kittyrespeto - zrobilas mi ochote na ten kalafior. Lezy juz od soboty i moze go dzis wieczorejm zrobie na parze z przysmarzana cebulka i kefirem. Mniaaam :) Cocain -gratuluje!!!! to dla Ciebie . Ja na wage stane dopiero moze w piatek jak nie dostane @...Wiecie ze nie pamietam kiedy mialam ostani raz @? Glupie nie? Po raz pierwszy nie moge sobie przypomniec.... ale cos czuje ze jest bliko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nenia1 Napisano Kwiecień 16, 2008 "cocain" jak bys mogla sprawdzin jak sie zachowuje wtedy ludzka psychika oprocz organizmu...wydaje mi sie ze w sytuacji stalej,kiedy nie widoczne sa efekty,a ich widocznosc potrzebuje czasu mozg odbiera to jako porazke i siegamy po jedzenie..jestesmy podraznieone i zle na wszystko..co myslicie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kittyrespeto 0 Napisano Kwiecień 16, 2008 cocain - jesteś super;) dwa kolo mnij ahh eheh no u mnie kurcze jakos waga stoji (przez te przygotowania do matury nie mam czasu na cwiczenia) ale odbijam to sobie całkowitym brakiem kolacji jak narazie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kittyrespeto 0 Napisano Kwiecień 16, 2008 unipar- kalafior fajna rzecz noi z cebulka hehe naprawde smaczny lepszy kalafior od były na kolacje chociaz ostanio pozwoliłam sobie na ciasteczku lu z mlekiem (dobre rozwiazanie od czasu do czasu kiedy chce sie czegos dobrego );) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cocain Napisano Kwiecień 16, 2008 hej laseczki:D u mnie dzień jak codzień:D własnie objadłam sie ananasem :P i przejechałam 5km na rowerku:) moje menu: sniadanko: 2 kanapki z razowym chlebem i wędlina:) obiad: surówka wielowarzywna:D kolacja: ananas i banany:D w miedzy czasie herbatki -zielona i figura:D byłam dzis u fryzjera na odzywianiu- na fryzke zdecyduje sie na wakacje ,niech wlosy sie troske zregeneruja:D a i kupiłam juz bikini na wakacje oczywiscie zamałe ale za to sliczne i motywuje:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość optymistka20 Napisano Kwiecień 17, 2008 Witajcie dziewczynki :) 2 kg! gratuluje :) Ja jutro stanę na wadze, az sie boje, czuje, ze nie schudlam specjalnie, mimo, ze duzo sie ruszalam i nie opychalam, no ale zobaczymy ;P Jakos nie moge sie pozbyc boczkow, nienawidze tego i tego tluszczyku na gorze ud i posladkach, co ja mam z tym zrobic?! Chcialabym na weekend majowy juz prezentowac bliskie mojemu idealowi cialo, bo potem bedzie juz tylko maj, sesja i wakacje :/ A co do kolacji, to ja sie ostatnio soja zapycham, mniam jest pyszna z warzywkami na parze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cocain Napisano Kwiecień 20, 2008 i znowu cisza??? piszcie laski co u was?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kittyrespeto 0 Napisano Kwiecień 21, 2008 hej laski! no niestety bede zadko zaglądac bo matura mnie goni ale za miesiac sobie odbije;p) aha 1 kg mniej(mało ale w koncu cos;) powodzenia dziewczyny:);) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach