Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niunia17

Czy faceci w wieku 25-28 latwolą kobietki w wieku 16-17 czy rówieśnice

Polecane posty

Poprostu kobiety w moim wieku mi sie nie podobają nie narzekam na brak powodzenia...zobaczą fajnę chatę od razu chca się wprowadzać..mniej patrzą się na to jaki jesteś a bardziej na twoje perspektywy i zarobki... a moi koledzy poprostu mi jej zazdroszczą..Łatwo znajomym zaimponować fajną małolatką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dziewczyna ma 18 lat
to jaki pedofil??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KTOŚ*** o czym Ty w ogóle pieprzysz?? Od słuchania Ojca Tadeusza zrobiła ci się papka z mózgu. Lepiej załóz grzecznie swój berecik i idź poklepać zdrowaśki na kółko różańcowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem skąd w XI wieku w tym kraju się taka ciemnota bierze???? Piotr te śmieszne opinie to piszą jakieś starsze Panie z kół zblizonych do... wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stare daje
I TO JEST CAŁA PRAWDA O TYCH BABACH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamaaaa
Dobra nawet nie ch tak sobie będzie, że kolesie niektórzy, przynajmniej tego pokroju co sie tu wypowiadają wolą te młodsze. Ale ja teraz do tych młodszych, kochane, pewnie fajne dziewczyny, wiem ,ze teraz o tym sie nie myśli ... ale pomyślcie jakiego typu wartości ktoś taki przedstawia, jeśli o kobiecie nic więcej nie potrafi powiedzieć jak tylko albo nieuzywana jak autko z salonu albo zuzyta itp... Ja wiem, ze w tym wieku 17 i 18 zaczyna się marzyć o wielkiej miłości, o księciu, który spełni wszystkie wasze marzenia. Ale uważajcie tutaj...bo te wasze marzenia mogą się rozmyć w niedalekiej przyszłości... Minął pierwsze uniesisenia pierwsze fascynacje...i zostanie gośc, który nie ma poszanowania dla kobiety, a i wy w końcu po tych 2...3 latach a na pewno 5 latach ? staniecie się zużytymi starymi... Wiem ,ze w tym wieku najczęściej się myśli ze mna będzie inaczej ,bo i ja jestem inna. Ale do tanga trzeba dwojga, to dwie osoby muszą przedstawiać i nie udawać jakiś posób wartości - inaczej z czasem wyjdzie tylko jedno. Prostactwo ich uczuć. Zostaniecie bez marzeń i złudzeń. Prostak tylko do czasu, jak widzi, że mu się "opłaca" potrafi udawać kogoś innego niż jest, potem już mu się nie chce. To bardzo fajnie móc pochwalić sie takim dorosłym wśród koleżanek, wiem coś o tym ,bo i ja tak zaczęłam. Wszystkie mi zazdrościły. Co prawda nie był on aż tak dorosły...ale jednak starszy o 5 lat... a na tamte lata, ja miałam16 - to jest spora róznica. On zreszta juz się nie uczył, pracował... Czułam sie "taka doroslejsza przy nim". Ale okazało sie ,ze jego słabość do "małolat" nie minęła wraz z miłością do mnie, nie zmieniłam go. Teraz mam lat 24, w sumie bylismy ze sobą sporo, ale już w trakcie zaczął z niego wychodzic prawdziwy palant. Nabawiłam sie przez niego kompleksów..., z zazdrości nie pozwalał mi nigdzie wychodzic. A na końcu i tak zostałam odstawiona "pewnie jako już stara", zastąpiona kolejną 17-latką. Tamta jest nim zafascynowana, ja poznałam go przez te wszystkie lata... I tylko kiedyś znajomi tak w dobrej wierze, próbowali mi uświadomic, że on jakoś tak małolaty lubi. Jego znajomi...którzy sami sie na nim poznali. Nie wierzyłam, w krótce sie przkonałam. On zawsze miał wielkie potrzeby jeśli chodzi o kobiete, ma mieć młode ciało, być dziewicą itd. Jak lala kupiona w sklepie. Zdawało sie ,ze mnie przecież nie potraktuje...ten wielki przyjaciel z takim cynizmem. Ale kto jakie ma podejscie do zycia i kobiet- nie zmieni tego. Uważajcie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lamaaa uratowałaś honor tej starszej części kobiet. Wreszcie jakaś wypowiedź na poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jareds
a co z dziewczynami od 18 do 24 lat? przecież te są najlepsze i to przyzna 20,30,40,50,60,70latek, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż prawda jest JEDNA. Niezależnie w jakim wieku ale jak się baba uprze przy swoim to łopatą do głowy nie nałożysz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamaaaa
Mi nei zalezy tu na licytowaniu wiekiem, bo nikogo z nas, jeśli będzie miał to szczęście dożyć (bo nigdy nic nie wiadomo) - nie ominie żadnen odcień wieku. Kazdy będzie miał to 16 kiedyś 24 czy 30 czy jak będzie miał szczęście 70 lat. Chciałabym zwrócić uwagę na to, ze ni można tego wszystkiego tak płytko postrzegać. Bo do czego to prowadzi. Nikt nie zwraca się juz w stronę tej drugiej osoby, bo jest sobrym cżłowiekiem, bo mi z nimi dobrze itd. Tylko ma obsesję, jak tylko pojawi się zmarszczka, ma obsesję z roku na rok bo jest coraz starszy. A czy coś większego da się zbudować tylko na egoiźmie? Ja nie mam problemu i żalu do ludzi,którzy są młodsi...starsi... bo to ... nienormalne by było. Zawsze jest jakieś młodsze i starsze pokolenie. Ja po tych zawirowaniach uczuciowych teraz spotykam sie z moim kolegą :) równolatkiem, który okazał sie być o wiele dojrzalszy niż mój były partner. Interesuję go ja w całości... a nie tylko na zasadzie czy bedzie mógł sie mna pochwalić...na zasadzie wieku i mojego ciała. Z byłym ciągle czułam ,ze musze czemuś dorównywać... a z wiekiem i jego dziwnym nastawieniem, nie mówił tego ale ja czułam, że jest mi coraz trudniej... przez to miałam coraz wiecej kompeksów... zaczęłam być zazdrosna o młodsze. Przecież to żałosne było.Ja też byłam przecież dobiero co wchodzącą w dorosłość kobietą, a przy nim czułam sie coraz starsza. Co to za związek. Jak byłam młodsza, bardzo chciał żebym czasem była jednak doroślejsza... no to sie z czasem pewnie dostosowałam, kiedy dorosłam... byłam znowu zbyt dorosła:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16..18 lat.. przecież to są jeszcze dzieci.. Rozumiem taki układ wiekowe, Ona 25, On 35 lub więcej, już to są dziewczyn z wyrobiony charakter, ale w tym wieku.. opruć seksu czego szukać? Może łatwo ich oczarować?.. Nie wiem.. wolę wybredniejsze sztuki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamaaaa
Sztuki :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto Cię dziadku
pytał o zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamaaaa
Może od razu najlepiej wybrać się do mięsnego ;). Albo na sztuki mozna kupić młode całkiem kurczaki w drobiarni ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez obraza za tą \"sztuką\", a co do wypowiedzi o dziadka.. no może w Twoje młodiutki czy.. ale dziadek przeżył swoje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTOŚ***
Jestem facetem i mam 30 lat. Ciekawe czym ty mozesz zaimponowac swoim kolegom, że małolaty podrywasz i one na ciebie lecą? Że dojrzałej kobiety nie potrafisz sobie znależć? Do dzzzboy ty idz ze swoimi pogladami sie wyspowiadać. Bo mnie na takich mężczyzn jak ty to obrzydzenie napawa. Pewnie też masz kompleks i nie potrafisz znależć sobie prawdziwej kobiety. A te małolaty to myślicie, że na co lecą na was na wasze stare ciała? Raczej na waszą kasę. Na to że będzie miał im kto dawać pieniadze jak nie dostaną kieszonkowego od rodziców. Sponsora sobie znalazły i tylko tyle. W głowie dziewczyn nastoletnich to mozecie szybko wywyołać stan zakochania, bo one są podatne na takich podrywaczy jak wy. A skoro nie potraficie znależć sobie kobiety w waszym wieku to kiepscy z was faceci. Wcale nie prawda, ze dziewczyny 27-letnie lecą na kasę i chatę. One są już ustatkowane i same potrafią o siebie zadbać. A może wy wstydzicie się tego, ze lepiej od was zarabiaja i szukacie pocieszenie w małolatach? Widocznie nie macie powodzenia u kobiet 27-letnich i szukacie pocieszenia u dzieci. A co czujesz jak się z nią kochasz? Ona pewnie z obrzydzenia zamyka oczy jak je dotykacie i pieścicie, bo wiadomo, że skóra już nie taka gładka. Nie sądzicie, że kochacie się z dzieckim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula La
A troche oderwę sie od wątku bo padła tu wypowiedz typu "16-17 lat-prokurator... " § 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula La
To chyba jest rownoznaczne z tym ze po skonczeniu 15 (!) lat, prawnie mozna juz uprawiac seks..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodsza lepsza, te co maja 2-28 lat to juz stare torby, chociaz majac prawie 2 lat preferuje mlode studentki takie w wieku 19-22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię młodszych
a ja mam 26 lat i preferuję młodych chłopców w wieku 19-20. Starsi (tzn. 26 i wyżej) są beznadziejni. stare chuje, już im tak nie staje a nawet opada podczas. nie to co młodzi, zawsze gotowi, moa to robić godzinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie zgadzam sie mam 29 lat -ale uwaga wygladam na 21-23 i to ja mam wieksze branie niz 18 :Pa w lozku ja tygrysica jestem ujjjjjjjjjjjjjjj:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTOŚ****
Wcale nie jestem kobietą. A za taką gówniarę to nigdy w życiu bym się nie zabrał nawet gdyby była ostatnią kobietą na ziemi. Widac, ze to jeszcze ma pusto w głowie i zachowuje się na swoje lata, czyli poszczeniacku. Widocznie imponuje jej, że sobie tatusiów znajduje. A moze ty masz kompleks ojca, że szukasz pocieszenia u starszych mężczyzn? Czujesz się przy nich wtedy jak mała dziewczynka? Widocznie ojcu na tobie nie zalezy i teraz szukasz ojca. Może masz cos z psychiką przez to? A co w tych 16-17 jest jest? Taka to zaraz do łózka się pcha, bo mysli, że tym zatrzyma mężczyznę przy sobie. Taką to tylko pobawić się można i nic więcej. Takie młode kur..... to najgorsze. Żeby w tym wieku puścić się z mężczyzną. Co ona sobą reperezentuje? daje każdemu kto się nawinie. Taka to będzie zuzyta za 10 lat i będzie nowy topik: dlaczego faceci wolą młodsze i łatwo sie puszczajace. Kto pózniej zechce taką szmatę, która w wieku 16 lat się póściła? Za dziesięć lat to taka mała kur.... to będzie zużyta jak szmata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„Piotr1979 Każdy inteligentny facet wie, że lepiej mieć 10 lat młodszą żonę niż 10 lat starszą czy w swoim wieku...” Buahahahahahah w takim razie mi się trafił jakiś imbecyl, bo ożenił się z laską 4 lata starzą … horror .. „Mnie i tak nikt nie przekona...do zmiany kobiety na starszą...Nie ma głupich...nara” A ty nikogo, kto uważa przeciwnie jak ty nie przekonasz do tego, że młodsze są lepsze… I faktycznie w jednym się mogę z Tobą zgodzić, z pierwszym członem twojej wypowiedzi: „Mnie i tak nikt nie przekona” – w tym Ty do swoich racji i argumentów, bo wybacz, ale moim zdaniem są one słabe i częstokroć naciągane. Jakoś mnie one nie przekonują i do mnie nie trafiają. Cóż prawda stara jak świat racji jest jak dupa, każdy ma swoją … „Ty się o to nie martw... Tak sobie odchowam, że będę i później zadowolony..” Nie no zgłaszam tego Pana do cytatów roku! Przedmiotowość, z jaką traktujesz swoją dziewczynę aż bije po oczach, nie wiem jak innym, ale mnie to kojarzy się z niedopieszczonym dzieckiem. Masz przytulankę, po którą sięgasz, kiedy tylko przyjdzie Ci na to ochota, i odstawiasz na półkę, gdy Ci się znudzi. Taki nowy gadżet jak laptop albo nowe auto, którym można pochwalić się przed kumplami? Trochę to żałosne, ale z gustami i guścikami się nie dyskutuje. Dizzyboy Tak odbiegając od tematu. To teksty niektórych osób tutaj to żenada. Nikt z was nic o drugim nie wie a z góry zakładacie, że tylko wy macie racje i wydajecie opinie na temat innych. No cóż typowi Polacy. Życie to nie tylko czarne i białe. I całe szczęście. Ja lubię dyskutować, ale z kimś, kto ma coś do powiedzenia. A większość z zabierających tutaj głos to mam wrażenie, że może, co najwyżej pogadać o tym ile ich maluch wyciąga do 100ki w jakiejś podrzędnej wiejskiej dyskotece Dizzyboy piszesz umoralniające teksty a chwile dalej: „KTOŚ*** o czym Ty w ogóle pieprzysz?? Od słuchania Ojca Tadeusza zrobiła ci się papka z mózgu. Lepiej załóz grzecznie swój berecik i idź poklepać zdrowaśki na kółko różańcowe” „Jesuuu te stare ropy naprawde aż się buzują z agresj i flustracjii. Własnie dlatego nie lubię starych bab. Ale słuchajcie Jarek Kaczyński jest wolny” Jako odpowiedz pozwolę sobie zacytować Twoją wcześniejszą wypowiedz: „Ja lubię dyskutować, ale z kimś, kto ma coś do powiedzenia. A większość z zabierających tutaj głos to mam wrażenie, że może, co najwyżej pogadać o tym ile ich maluch wyciąga do 100ki w jakiejś podrzędnej wiejskiej dyskotece” Gratuluję tej lekkości słowa i konsekwencji w swoich wypowiedziach. Czytając ten topik doszłam do następujących wniosków: - lubicie młodsze, bo są fajniejsze, - mają głowy pełne pomysłów na życie, - nadstawiają, kiedy wam się podoba, - i stawiają w niektórych przypadkach, - mają świeże, ponętne ciałka, - nie mają wymagań, - można się taka pochwalić przed kolegami, - nie stawiają żądań, - nie trzeba się przed nimi gimnastykować, - można wychować wedle własnych wzorców, - nie pytają, o nic, - nie trzeba ich „wprowadzać” do domu, - są na każde zawołanie, - czujecie się dojrzalsi, - nie trzeba takiej od razu „obrączkować” – jest to wspaniała odległa perspektywa, - nie wymagają nic dla siebie, - są po to, aby wam dawać a nie brać dla siebie. Przecież to jakaś zgroza. Starsze są ich całkowitym przeciwieństwem: - wcale nie są takie fajne, - wypaliły się całkowicie ( w wieku 25 lat ), - nie ściągają majtek wtedy, kiedy przyjdzie wam na to ochota, - pragną być doceniane, a to wymaga wysiłku, - są stare, obwisłe, śmierdzące, nie golą się, - wiedzą czego chcą, - laska powyżej 18 – stki to prawdziwa zakała, wstyd z taką wyjść do ludzi, - starych drzew się nie przesadza a starej lampucery nie wychowa, - zadają zbyt dużo pytań, - zaglądają wam w portfele, - chcą jeździć waszymi samochodami (toż to dopiero zbrodnia!) - panoszą się po domu, - to one wołają was a nie wy je, - a największą ich zbrodnią jest to, że wiedzą, czego chcą, to jak facet może sprawić im przyjemność i jak one mogą przyjemność sprawić jemu. Nie no ja chyba żyję w jakimś innym świecie, mój mąż również, bo ceni inne wartości niż te podane w zestawieniu pierwszym. Aha i nadmieniając, należę do drugiej grupy jestem koło 30 – tki a więc ojej to już grubo powyżej 25- ciu nie mówiąc o 18 –stu. Takie jak ja powinno się zamykać w obozach a może palić w piecach? (Przynajmniej materiał opałowy darmowy i ile tego chodzi po świecie). Nie jestem również jakaś zflustrowaną, sflaczałą „starą kurwą” znam swoją wartość i wiem, co mogę zaoferować swojemu mężczyźnie. I jakoś nie mam kompleksu „starej kurwy” – wybaczcie. A mój mąż docenia to, co ma. Rzuca mi się na usta powiedzenie: kobieta jak wino – In starsza tym lepsza. Cóż nie każdy może być koneserem. Wszystko zależy od charakteru, doświadczenia i środowiska, w jakim kształtuję się dana osoba. Zgadzam się z tym, że osoby młodsze mogą być również bardzo wartościowe i nie raz dojrzalsze niż starsze od nich. Nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Dlatego też nie mam zamiaru nikogo przekonywać, co lepsze, każdy pójdzie własną drogą taką, jaką uzna za słuszną. A wy drodzy Panowie obrażający kobiety troszkę ponad 18 – letnie zastanówcie się nad tym, bo na dupie świat się nie kończy. Pozdrawiam „Stara rura”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam urwało : Wszystko zależy od charakteru, doświadczenia i środowiska, w jakim kształtuję się dana osoba. Zgadzam się z tym, że osoby młodsze mogą być również bardzo wartościowe i nie raz dojrzalsze niż starsze od nich. Nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Dlatego też nie mam zamiaru nikogo przekonywać, co lepsze, każdy pójdzie własną drogą taką, jaką uzna za słuszną. A wy drodzy Panowie obrażający kobiety troszkę ponad 18 – letnie zastanówcie się nad tym, bo na dupie świat się nie kończy. Pozdrawiam „Stara rura”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam urwało : Wszystko zależy od charakteru, doświadczenia i środowiska, w jakim kształtuję się dana osoba. Zgadzam się z tym, że osoby młodsze mogą być również bardzo wartościowe i nie raz dojrzalsze niż starsze od nich. Nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Dlatego też nie mam zamiaru nikogo przekonywać, co lepsze, każdy pójdzie własną drogą taką, jaką uzna za słuszną. A wy drodzy Panowie obrażający kobiety troszkę ponad 18 – letnie zastanówcie się nad tym, bo na dupie świat się nie kończy. Pozdrawiam „Stara rura”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×