Czy faceci w wieku 25-28 latwolą kobietki w wieku 16-17 czy rówieśnice

jest dopełnieniem pozycji społecznej. Jestem wykształcony mam kasę pracę niezły samochód i śliczną małolatkę

cie na lepszy i młodszy model wiec nie ciesz sie tak!! zwłaszcza jak zaczniesz łysiec i tyć to napewno rzuci cie dla jakiegos młodszego bogatego przystojniaczka

a następna małolata może już cię nie chcieć, bo stwierdzi że z dwóch starszych lepszy jest ten młodszy... ;)

Jak mnie denerwuja opinie w stylu, ze jak ma 16 - 18 lat, to naiwna, latwa, leci na kase, jak jest ze starszym...:/ Otoz nie.. Mam 18 lat i nie podobaja mi sie rowiesnicy ze wzgledu na to, ze nie mam z nimi wspolnych tematow i wydaja mi sie mniej interesujacy, mniej inteligentni i bardzo dziecinni...Niz Ci starsi..Nie mowie o 28 latkach, bo to dla mnie za duzo, ale 25 lat odpowiada mi bardzo. Nie uwazam sie za pusta, ani za latwa, czy naiwna. Znam swoja wartosc i sie szanuje, a na pewno nie bylabym z mezczyzna dlatego, ze ma kase!!!! Takie osoby nie maja szacunku do siebie, a wiec do innych tez. Zreszta...Skoro taka opinie maja niektore osoby, moge powiedziec tylko jedno. Kazdy mierzy wlasna miara. Liczy sie Milosc i to, zeby sie dobrze rozumiec:) Pozdrawiam ludzi, ktorzy maja troche oleju w glowie.

Dużo czasu spędziłam dzisiaj z kobietami 28 29 lat. I przypomniałam sobie ten temat. Nie dziwię się że 27 letni facet woli osiemnastkę niż taką w swoim wieku.

Też nie dziwie się,że facet woli młodsze :-) Ostatnio też spędziłam trochę czasu z kobietami 27-29 lat...Ehh

dla mnie 17 czy 18 są za młode i wole starsze kobiety lub w moim wieku a mam 26 latek

Ja sie nie dziwie facetom,ze wola mlodsze

Może tez chodzi o to, że jeśli taka 25 - 28 latka jest samotna, to najczęściej jest tez zdesperowana. Owija się wokół faceta jak bluszcz, zamęcza wizjami wspólnej przyszłości, szybko wskakuje do łóżka. A taka desperacja przeraża. Kiedy kolejny facet ją żuci, nasza prototypowa singielka staje się jeszcze bardziej zdesperowana. I spirala się nakręca - kolejny facet ucieka jeszcze szybciej, najczęściej skorzystawszy z możliwości \"umoczenia\". I oto superskondensowany produkt końcowy => wyobracana ze wszystkich stron, super zdesperowana kobieta ambiwalentnymi uczuciami do facetów - żalem i straszliwą potrzebą bliskości. Taka smutna pusia 22 :P Chciałoby się zaśpiewać\" \"Panna S. do swych amantów nie ma szczęścia...\"

to już typowa stara panna z oczekiwaniami których nie sposób zrealizować i marudzi przy każdej okazji więc czas raczej przykro w jej towarzystwie się spędza

zgadzam się z Piotrem jak jestem w stanie znależć młodsza to nie bma co ze starszymi zaczynać chyba że po pukać sobie szybko

Odświeżam ten ciekawy temacik :)

Zdecydowanie wolę rówieśnicę. Mam 25 lat więc 25-latka nie jest taka "stara". :O A 16-17 latki??? Nawet nie wiem jakw ogóle można brać je pod uwagę... Macie zapędy pedofilskie czy lubicie jak kobietka jest tylko ruchadełkiem, które nie ma nic mądrego do powiedzenia... :O

w moim wieku to same używane laski raczej nie do małżeństwa

Mlodsze są lepsze

to ten topic jeszcze żyje? eh... ze starszych to tylko dj tiesto by mi odpowiadał. wielu 27-28-latków mogłoby mu pozazdroscić samej sylwetki a on ma już 38 lat! o sukcesie, talencie i kasie nie wspominam ;)

i to tyle panowie...z tego na ile młodsze lubią starszych i dlaczego :)

Manila przesadziłaś 38 lat to syf

28 latek to górna granica

Niunia pogadamy za jakieś 7 lat . Sama stwierdzisz która lepsza :-) W większości kobiety po 25 lepiej wiedzą co dla nich dobre, więcej potrafią w łóżku i znają swoje potrzeby a do tego mają już jakąś pozycję finansową i poukładane we łbie .

zobaczymy kim ty będziesz w wieku 38 lat? Czas szybko płynie. Ja mam 30letnią kobietą i uważam, że mężczyzna im starszy tym lepszy, młodzi faceci to tylko szybko by przelecieli i pa. Nie potrafią nawet łechtaczki u kobiety znaleźć. A ty 17tko dajesz dupy tylko dlatego, żeby poderwać faceta, bo na nic więcej go złapać nie umiesz. Tak jak większość małolatek, szukają miłości i opieki, faceta, więc zgadzają się na szybkie ruchanko, bo facecik tak chce, a małolatki licza, że facet przez to przy nich zostanie... Nie wiedzą, dopiero potem się przekonują, jaką wielką krzywdę sobie zrobiły.