Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość M-A-L-U-U-U-T-K-A

MÓJ IMPONUJĄCY WZROST...150 cm!

Polecane posty

Gość maleństwo666
to niejest prowokacja,u nas ludzie w kraju są zawistni jak ktoś jest inny to wzbudza sensacje,i nie mówię tu tylko o sobie,,moja koleżanka jest wysoka i ma męża równego wzrostem z nią,on jest szczupły ona przy kości i też były głupie uwagi,zawsze mówi że idąc z nim nie zakłada butów na wysokim obcasie,,w pracy unas pracuje pani o wzroście okolo 2metry i jak idzie to każdy patrzy ze zdziwieniem, a pracuje w firmie ponad 300osób.nawet tutaj dziewczyna napisała ten post by takie jak ja podnieść na duchu,że mały wzrost to nie tragedia,to wyszło z tego że jest to tragedia choroba itp.a i wysokie osoby po przeczytaniu tego też mogą się nabawić kąmpleksów,a z tą pachą to może przesadziłam,ale takie mam wrażenie.i jeszcze jedno,dla dziewczyny która ma170wzrostu,to chłopak który ma 175to jest mały,a dla nas wysoki,zależy kto skąd patrzy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To w takim razie...
To w takim razie skoro jesteście razem już 8 lat, a nawet nie trzymacie się za ręce jak gdzieś razem idziecie, to naprawdę ludzie aż tak źle komentują Waszą różnicę wzrostu? Wiele takich przykrości doświadczyliście? Czy po prostu tak "profilaktycznie" nie trzymacie się za ręce, żeby unikać takich sytuacji? Ale w jednym przyznam Ci rację - Polska to kraj totalnego braku tolerancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleństwo666
Osobiście mi nikt nic nie powiedział,ale życzliwe osoby plotki doniosły i to ja mam poblem z bliskością,a nie mój partner.tak naprawdę te wypowiedzi tych facetów którzy mówią że nie chcieli by mieć malej dziewczyny,albo że facet brzydkii dlatego z nią jest itp.to są osoby zakompleksione,lub z wysokim mniemaniem o sobie które by się wstydzili być z osobą inną,niepasującą do norm,np.dziecko chore{ilu tatusiów widziałaś z kalekim dzieckiem?]itp.Tak naprawde par on wysoki ona niska jest wiele,tylko nie pokazują tego by nie wzbudzać sensacj,A wogóle opowiem historię,kiedyś mieliśmy umówioną wizytę u stomatolog,i jak weszliśmy do poczekalni to pani stomatolg nas usłyszała,a że miała pacjęta{starszy pan}z którym była jego żona,to pani doktor poprosiła by ta pani zobaczyła kto przyszedł,starsza pani wyjrzała i mówi do doktor:przyszedł jakiś pan z córką.doktor była zdziwiona bo nikogo takiego nie miała umówionego,długo żeśmy się śmiały z tego.mam dużo histori tego typu,jak pozory mogą mylić.jak byłam w ciąży to w autobusie usłyszałam:taka mała a w ciąży{miałam 20 lat}a jak paniom pokazałam dyskretnie obrączkę to się speszyły{ala przepraszam za pomyłkę nie powiedziały}Pozdrawiam wszystkie mądre,tolerancyjne osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do maleństwa
Podałabyś może swój nr gg lub maila? Chętnie bym porozmawiała z osobą w podobnej sytuacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem malutka mam 156 :P i jakoś z tym żyje;) często słyszę komentarze "ale ty malutka jesteś" nie twierdzę że lepiej być małym niż wysokim bo każdy wzrost ma swój urok:) miło być malutkim bo można wtulić się w swojego faceta i poczuć tak bezpiecznie. Ale za to wysokie dziewczyny mają śliczne długie nogi no i je bardziej widać niż nas malutkie. Za to mój wzrost jest częścią mojego wizerunku. Dzięki niemu troszkę wyróżniam się na tle innych bo w moim otoczeniu jest niewiele niskich dziewczyn. Za to na powodzenie nigdy nie narzekałam no i szpilki mogę nosić nawet jeśli mój facet miałby 170 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleństwo666
Ac co do ludzi w polsce.jak byłam we włoszech z dzieckiem i z moim mężczyzną to wsiedliśmy nie w ten autobus co trzeba,a jak się zorientowaliśmy że jedziemy w drugą strone ,to poszłam ze słownikiem do kierowcy i zaczeła mu tłumaczyć gdzie chce jechać a on mi że mam wysiąść i wrócić,ale że prawie nic nie zrozumiałam,to on kazal usiąść i zawrócił z trasy,zawióżł nas na pętle,pokazał autobus a kierowcy przekazał by nam pomógł.czy unas w polsce by tak zadbali o turyste obco krajowca>A wogóle to fajny by był ten topik,bo na pewno nie jedna z nas ma fajną historię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do maleństwa666
Jak możesz, odezwij się na maila: chocolate_heart@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleństwo666
Zaraz napiszę na maila do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleństwo666
Czarna porzeczko,ja jednak wole być mała,bo że chłopak jest wyższy to normalne.powiedz mi ile znasz par ona wyższa on niższy,jak 18lat to zakochałam się w chłopcu co miał 165{on miał 20l} i był moim chłopakiem,a jak bym miała 175 to myślisz że odważył by się mi zaproponować chodzenie,poproił by mnie do tańca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja pisałem
Maleństwo, raz piszesz że bezpośrednio ciebie nic przykrego nie spotkało, jedynie od osób trzecich że ktoś tam coś tam. później piszesz że ci co dogadują sami są zakompleksieni i chcą się dowartościować. więc o co chodzi?! skoro uważasz że to oni mają problem, to dlaczego się nimi przejmujesz? problemu nie ma! to ty uważasz że jest. chorobliwie wmawiasz sobie że jesteś na celowniku. jesteś ze swoim facetem już tyle, a krępujesz się w tłumie do tego przyznać? kurde, krzycz że jesteście razem. co to kogo obchodzi? ludzie mają większe sprawy na głowie niż wyszukiwanie takich ciekawych anomalii, jakimi są różnice wzrostu. co do różnicy wieku, albo jak ktoś młodo/ staro wygląda- sama przyznasz że czasem wygląd potrafi nas oszukać. i to samo mogło się wydarzyć we francji, włoszech, usa czy rpa. co do kierowcy we włoszech- fajnie że na podstawie jednego faceta oceniasz cały naród. ja akurat mam zupełnie odmienne zdanie co do nich. równie dobrze mógł się trafić jeden na całą firmę taki miły. ale coś jest, że Polak zawsze chwali inne narody a na swój zawsze mówi negatywnie.. Maleństwo i czy ja wiem czy trzeba was pocieszać i dowartościowywać. to czasem się nie sprawdza. takie głaskanie i mówienie że wszystko jest dobrze, w pewnych sytuacjach to jak grochem o ścianę. ps. a ja myślę że mógłby ciebie zaprosić do tańca nawet jakbyś była wyższa od niego. już nie dramatyzujcie z tym wzrostem. powtarzam już xx raz- dla znacznej większości facetów to nie jest problem jeśli dziewczyna jest sporo niższa lub nieznacznie wyższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emika1819
czytam i czytam ten temat i zastanawia mnie w nim wiele rzeczy. po 1. gro osób pisze, że jest głupi, a jakoś w dziwny i niewyjaśniony sposób znaleźli się na tej stronie i wypowiadają się. więc? albo go szukali, albo "los tak chciał"? sorry nie wierzę w przypadki, a ludzie, którym temat nie odpowiada, a mimo to piszą w nim powinni się trochę nad sobą zastanowić, bo przeczą sami sobie. po 2. nie wiem skąd w ludziach bierze się tyle nienawiści? świat tak został skonstruowany. jedni są wysocy, inni niscy, a jeszcze inny średniego wzrostu. no i dobrze. mamy urozmaicenie i nie jest nudno i monotematycznie. dlatego nie wiem skąd bierze się tyle ataków jednych osób na drugie, co? po 3. to ile kto ma wzrostu to sprawa genetyczna. tak więc nie ma co płakać nad swoim wzrostem, ani nie ma co innych obrażać skoro słowami i wzajemnymi wyrzutami nijak się tego nie zmieni. po 4. o ile wiem istnieje coś takiego jak 'MIŁOŚĆ'. ktoś wcześniej napisał, że facet mając do wyboru kobietę 1.70, a 1.50 bez wahania wybierze tę 1.70. nie naskakuję tu na ludzi wysokich, ale nie wiedziałam, że o tym czy się z kimś jest decyduje wzrost. Nie ma co GENERALIZOWAĆ - każdy ma inny gust... po co się obrażać wzajemnie? niech niskie osoby wreszcie pogodzą się ze swoim wzrostem, bo nic z tym nie zrobią, a wysokie niech dalej są dumne ze swojego wzrostu i możliwości jakie im on niesie. pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jikoji
No no możliwości są nieograniczone dzięki wysokiemu wzrostu- bez problemu powiesisz firankę ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emika1819
jeśli chodzi o ostatnią część mojej wypowiedzi dotyczącą radości wysokich ludzi z ich wzrostu i korzyści z tego płynących, chciałam podkreślić pewien fakt - spora większość osób "wysokich" wypowiadających się w tym temacie (nie wszyscy oczywiście) podkreślała, że wysocy mają 100razy lepiej...więc tylko odnosiłam się do sformułowania... a co do wieszania firanek, to, aby samodzielnie wieszać je bez pomocy jakiegoś krzesła, trzeba być siatkarzem...więc tak czy siak, czy pani 1.70, czy pani 1.50 różnicy przy wieszaniu firanek nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jikoji
Bardzo możliwe ale napisałaś to w trochę chamski sposób tak jakby niskie osoby były gorsze od tych wysokich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emika1819
hm.nie, nie chciałam być chamska, może trochę cyniczna, w odniesieniu do tych, którzy uważają, że wyżsi ludzie mają w życiu lepiej i ogólnie są lepsi... zresztą mój wcześniejszy post nie miałby sensu, gdybym nagle dyskryminowała, którąś ze stron. po prostu zaznaczyłam, że osoby wysokie, zadufane w sobie(oczywiście znów podkreślam, że nie wszystkie), które dość licznie wypowiadały się na ten temat, niech dalej żyją sobie w tym swoim słodkim i cudownym przekonaniu, że są "najlepsze", ale niech przy tym nie obrażają innych. ale przepraszam jeśli w jakiś sposób kogoś obraziłam. nie miałam tego na celu..chciałam tylko wyrazić, że nabijanie się z innych i wyśmiewanie (obojętne, czy to niski z wysokiego, czy na odwrót) nie jest na poziomie u osób dorosłych i, ze po prostu należy się nad sobą zastanowić... sorry, bo wyzywanie ludzi od karłów (ci co są troszkę na bakier z edukacją niech sobie wpierw przeczytają definicję tego słowa-o ile w ogóle ją zrozumieją), to zakrawa na lata przedszkola, gdzie małe dzieci powtarzają wszystko co tylko usłyszą nie wiedząc nawet co tak dokładnie znaczy dane słowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emika1819
(ale przepraszam, z drugiej strony nie chciałam obrazić dzieci porównując do nich niektóre ewenementy)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jikoji
teraz to się z Tobą zgadzam w 100% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też najbardziej dumna jestem z wzrostu.Wsoki wzrost jest obleśny-taki męski.boje sie wysokich bab bardziej od facetów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jikoji
,,boje sie wysokich bab bardziej od facetów!"hehehe dobre :D:D rozwalilo mnie xddd noo w sumie troche tez mam obawy szczegolnie jak taka sie gapi na mnie jak spod byka szczegolnie w szkole boje sie ze wpie##!dol dostane :D a ja sobie po prostu ide korytarzem i nikomu nie przeszkadzam :D (chyba)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jikoji
Chociaz ostatnio miałam taka sytuacje ze jakiś idiota zaczął w szkole ze mnie brechać razem z kolesiami jak przechodzilam korytarzemi uslyszalam to i baaaaaaaardzo sie w kurzylam ;D bez zadnych pohamowan i skrupułów pokazalam mu srodkowy palec :DDD mina bezcenna polecam na przyszlość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja pisałem
Emilka, zgadzam się z tobą. niestety do nich to nie dociera. przytaknie ci jedna- dwie osoby zaraz pod twoim postem. późniejsze posty już wracają do utartego schematu walki i żali między ludźmi różniącymi się 10-15 centymetrami. czytanie wypowiedzi ograniczają do kilku postów wyżej, maksymalnie do postów na danej stronie i to wszystko. tak samo co jakiś czas pojawiają się osoby które z nudów i dla rozrywki podsycają temat rywalizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja pisałem
jikoji, niesamowite. normalnie cieszymy się że się podzieliłaś tym z nami. to była niesamowita przygoda na korytarzu w podstawówce. szkoda że nie zareagował ciętą ripostą- możnaby się pośmiać i przytaczać tę historię podczas świątecznej kolacji z rodziną. dzięki temu miałbym możliwość przebicia mojego wujka, który zawsze opowiada najśmieszniejsze anegdoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jikoji
jakby to byla historia z podstawowki to nie bylo by mnie na tym temacie poniewaz 150 wzrostu w podstawowoce to jest normlana rzecz jezeli chodzi Ci o to ze to bylo glupie i szczeniackie to ja tak nie uwazam bo gorzej zachowal sie ten chlopak-wlasnie jak gowniarz z podstawowki:) (a jest w szkole sredniej ) ja niestety nie naleze do osob ktore na takie przykre zaczepki spuszca glowe w dol i pojde dalej reaguje zywo i zdaje sobie sprawe ze mozna bylo znalezc troche lepsze rozwiazanie. Jezeli bede dawala soba pomiatac to zgine na tym swiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jikoji
poza tym jaki chlopak zachowuje sie tak w stosunku do dziewczyny mimo to ze jej nie zna.?? szkoda ze nie skrytykowales jego zachowania tylko dlatego ze tez jestes facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja pisałem
ok, więc chodzisz do liceum. ale zachowujesz się jak dziewczyna z podstawówki. wnioskuję to po twoim sposobie wypowiedzi. a czemu mam go krytykować? oboje zachowaliście się dziecinnie. choć tak naprawdę z czego się śmiał, to nie wiesz. no chyba że na głos walił teksty na twój temat. mimo wszystko podniecanie się i robienie nie wiadomo jakiego szumu, bo pokazałaś chłopakowi palec jest słabe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jesteś na 100% pewna, że śmiał się z Twojego wzrostu? bo jeśli tak, to fakt jest niedojrzały jak na swój wiek... no chyba, że nie masz całkowitej pewności. ja nie chcę nic sugerować, ale niektórzy ludzie już tacy są, że szukają zaczepki i po prostu się śmieją, bez jakiś większych powodów. sądzę, że tak się niefortunnie zdarzyło, że akurat trafiło na Ciebie. pewnie jak korytarzem szedłby ktoś inny, to śmialiby się akurat z niego (choć fakt, mogę się mylić). ja tam wychodzę z założenia. że na takich ludzi szkoda czasu. niech mają te 3 minuty radości, jak brak im jej w życiu. w końcu przestaną, a na 2 dzień w ogóle już o tym zapomną...(jak nie szybciej) zresztą sama chodzę do szkoły, widzę jaka jest różnorodność pod względem wzrostu. jeśli akurat ktoś miałby się tego czepiać, to musiałby się śmiać z co 3, 4 dziewczyny, którą zobaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jikoji
mam pewnosc na 100% ze smial sie ze mnie bo jezeli mialabym watpliwosci nie zachowywalabym sie tak. No ale racja rozni ludzie sa gdybym zareagowala w ten sposob ze spuszcam glowe i ide dalej nasmiewaliby sie za kazdem razem jakbym przechodzila wiem bo przerabialam tosetki razy w podstawowocr gimnazjum na ulicy.Ludzie dzadza Ci spokoj dopiero jak glosno zaczniesz protestwac ze nie godzisz sie na takie traktowanie A co do szumu na forum to nie bardzo wiem o co chodzi po to jest zeby na nim pisać. Jesli chodzi o styl w jakim to napisalam to okreslilabym go optymistycznym bo co mam plakac z tego powodu albo wziac sznur i ruszyc w kierunku drzewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja pisałem
a kto tu mówi o spuszczaniu głowy czy uciekaniu z płaczem?! a pokazanie palca czy wyzwiska na ogół podsycają śmiech. a już bankowo jak odejdziesz dalej. ale jaki poziom zaczepki, taki poziom reakcji, co tu więcej mówić. i jeśli ciągle się z ciebie śmieją w szkołach, na ulicach, w sklepach i wszędzie gdzie są ludzie, to raczej nie stawia ciebie w pozytywnym świetle. ty twierdzisz że piszesz opytmistycznie- ja twierdzę że dziecinnie. i tak forum służy do pisania- ale nie dość że zmieniłaś temat, to jeszcze wyglądało to na chwalenie się i dumę, jakby to co zrobiłaś było conajmniej równe z przeskoczeniem autobusu w sandałach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie wprawdzie nie spotkały
jakieś przykrości ze względu na wzrost, ale czuję się krasnalem i marzę, żeby mieć chociaż 2-3 cm więcej. A mam 160 i prawie wszystkie znajome są ode mnie wyższe. No ale mam już 19 lat, więc marna szansa, że coś się zmieni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×