Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaa....

Jakie ćwiczenia szybko spalają tkankę tłuszczową????Pomóżcie.....

Polecane posty

Gość wiewiorka22
fat burning to sredniointensywne cwiczenia, utrzymujace tetno na poziomie ok 130 uderzen/min. wykonywane min. 3razy w tyg. przez 45-60 min. daja rezultaty..ja to kiedys cwiczylam ale w klubie i teraz mam zamiar znowu zaczac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiorka22
moge ci polecic hula hop..kiedys na tym cwiczylam i duzo schudla w talii (a z tym mam problem od zawsze)..najpierw jednak trzeba wzocnic miesnie zeby dluzej wytzrymac;) ja krecilam ok 30-60 min i dawalo to swietne rezulataty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa...
Tygrysek dzieki...:) Jednak skoro na czczo jest to bardziej skuteczne to sprobuje ale po sesji teraz naprawde ciezko z czasem... Kupiłam sobie ksiazke w Empik-u ten wowojorski system przebudowy ciala w 14 dni ale jeszcze nie tknelam nie mam kiedy...ale chce to przeczytac tam jakis trener opisuje jak uksztaltowac cialo to jest trener tych wszystkich gwiazd, min. Heidi Klum ktora trenowal i po urodzeniu dziecka prawie od razu byla na wybiegu. Mam jeszcze ksiazke o diecie Atkinsa i jeszcze Bądz piekna czy jakos tak szczerze mowiac te 3 ksiazki są nowki i lezą bo nie mam kiedy a chcialabym je bardzo przeczytac:) Wiewiorka ale ten fat burning to na czym dokladnie polega?Bo niestety nie moge znalezc przez zaden pr. p2p, ale co sądzicie o callaneticsie?Czytalam tutaj ze dziewczyny są zadowolone. A studiuje informatyke...i naprawde to chyba jeden z najgorszych tygodni w moim zyciu bo w sobote bedzie wszystko na raz i boje sie ach szkoda słow... Ciekawa jestem ile waze ale powiedzialam sobie ze musza minac rowne 2 miesiace wiec zwaze sie tego 7...ale mierzylam sie wiec troche cm pospadalo ale i tak jest kiepsko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa...
Hi hi hula hop mam w szafie:)Ale nie potrafie za zadne skarby utrzymac tego nawet 3 sekundy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:) Kompletne dno, nie wiem jak tym się kręci bo ja nie umiem utrzymac ja wlasnie z talia nie mam problemow, jak sie mierzylam to mam 85 cm teraz tylko najwiekszy problem mam z udami, nawet juz biodra szybciej spadaja ale uda?Koszmar...mam 74 cm w udzie...to tak jak osoba z prawidłową wagą ma w talii... wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa...
Właśnie sciągają mi się cwiczenia callanetics 20-minutowe ale obawiam się, że to może być dobre dla osob nie tak otyłych tylko chcących sobie tylko ładnie wyrzezbic sylwetke a nie schudnac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiorka22
jezeli chodzi o fat burning to zalezy od klubu, jest to uklad cwiczen, najpierw 10-15 minutowa rozgrzewka, potem 30-45 min cwiczen aerobowych, dosc energicznych zeby utrzymac tetno..zalezy od instruktora, to on wymysla uklad..mozna tez kupic odpowieni sprzet do cwiczen-chodziarz z uchwytami, tylko ze te najlepsze sa strasznie drogie. ja cwiczylam na takim w klubie i tam bylo kilka programow do wybor, m.in. fat burning, trening cardio, trening interwalowy...ogolem mianem fat burning mozna nazwac kazda aktywnosc trwajaca dosc dlugo min 45-60 min utrzymujaca odp. tetno...np szybkie marsze przez 45 min. 3- 5razy w tyg. napewno pomoze spalic tkanke tluszczowa a nie obciazy stawow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiorka22
ja po sesji mam zamiar znowu chodzic do klubu, jak mam wykupiony karnet latwiej mi sie zmobilizowac...a zajecia sa dosc zroznicowane, czas szybko mija jak sie cwiczy w grupie i zmeczenia sie tak nie czuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiorka22
callaneticsu nie probowalam ale znajome byly zadowolone, podobnie jak z jogi, ponoc sa nawet zajecia z intensywnej jogi tzw joga spalacz, ktore spalaja tluszcz w trudnych miejscach, tylko ze w klubie do ktorego chodzilam trzeba byulo osobno za nie placic;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiorka22
pisalas ze wstydzisz sie isc na basen, w sumie u mnie podobnie, a szkoda bo uwielbiam plywac...jak bylam w niemczech to plywalam prze cale wakacje, tam nikt sie nie krepowal, choc gabaryty niektorych dziewczyn byly o wiele wieksze niz moje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa...
Wiewiórka :) ja niestety nie mogę chodzić do klubu, najbliższy jest 70 km od mojej miejscowości więc chyba sama rozumiesz ze to nie wchodzi w grę w ogole, zadna siłownia nic...muszę własnie sama jakos dać radę....że już o basenie nie wspomnę nawet jakby był to bym nie poszła chocby mi ktoś zapłacił, mało że nie umiem to nie chce umiec pływać a najwazniejsze to to ze nie rozbiore sie w zyciu na zadnej plazy, basenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa...
A powiedzialybyscie jak mam tym hula hopem krecic zeby mi sie utrzymalo?:)Nie wiem dlaczego nie umiem i mi spada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiorka22
mi na poczatku tez nie wychodzilo, chodzi mniej wiecej o rytmiczne ruchy biodrami, dosc intensywne...i do tego trzeba miec dosc wzmocnione miesnie brzucha, wtedy jest latwiej i mniej sie czlowiek meczy..musisz sprobowac pare razy, po jakims czasie napewno ci sie uda:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa...
wiewiorka naprawdę dzisiaj probowalam jakies pol godziny po czym bylam tak zmeczona jakbym przebiegla kilka km :) I nic ani 5 sekund nie utrzymalam no naprawde probowalam ze wszystkich sil...co prawda neie mam wzmocnionych w ogole miesni brzucha, zacznijmy od tego ze moze i gdzies są ale pod warstwami tluszczu...wiec chyba prze to nie moge...moze tluszcz nie moze tego utrzymac...juz nie mam pojecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PySia25
Smutna :) polecam stronkę www.sfd.pl :) tam są specjaliści i na pewno jak zadasz pyatnie to ci pomoga :) Na spalanie tłuszczu: *diata obnizona od dziennego twojego zapotrzebowania na energię o 500kcal (i wierz mi to na pewno nie jest 1000kcal tylko pewnie z 2000kcal - jeśli masz zamiar ćwiczyć - inaczej padniesz :) *5-6 posiłków dziennie... *duuużo wody mineralnej *l-karnityna (tabletki, które spalają tłuszcz) *zielona herbata (spowoduje szybszą przemianę materii) ćwiczenia aerobowe (są lepsze niż anaerobowe - siłowe na spalanie tłuszczu!!!!) czyli: bieganie, pływanie, rowerek, orbitrek, stepper, wiosła) musisz jeździć na nich min 20-40 min bo właśnie od wtedy organizm się przestawia i zaczyna spalać tłuszcz a nie węglowodany. Najlepiej godzina dziennie:) A jesli chodzi o najlepszą porę to rano na czczo - bo wtedy spalisz zastany tłuszcz w organiźmie, czyli to co masz w nogach, na pupci, brzuszku a nie to co zjadłaś w ciągu dnia :) no i żeby dało to efekty to nie możesz ćwiczyć 2 dni w tygodniu w ten sposób tylko z 5 dni :) ad aerobów się nie przetrenujesz, więc się czasem o to nie martw :) * ćwicz w dresie, tzn w czymś z długim rękawem - więcej się spocisz, więc więcej tłuszczu z ciebie wyleci :P Pozdrawiam sedecznie i życzę powodzenia :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa...
Pysia dzięki za stronkę, na pewno tam zajrzę ale teraz sesja...nic nie czytam o dietach i ćwiczeniach procz zaglądania tu na forum :) Jak juz pisałam wcześniej nie jest mozliwe zebym szła gdzies na siłownię bo nie ma....a w domu nie mam żadnego sprzętu chociaż marzy mi się stepper właśnie...biegać nie mam gdzie wszyscy mnie wysmieją o pływaniu też nie wspomnę...na razie od 2 dni od nowa zaczełam cwiczyc z Shape'a takie ćwiczenia MAXFF ale nie wiem czy pomogą..mam w domu tylko cos takiego jak motylek..to chyba się tak nazywa?Ale nie wiem wlasciwie na co to jest?Na rece i wnętrze ud chyba tylko tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każde ale na niezbyt długo. Natomiast poznałam nie tak dawno masażystę, który zgłębił tajniki odkładania się celulitu i skutecznie go usuwa widziałam efekt po jednym zabiegu. Opracował własną metodę masażu. Stosuje tzw masaż limfatyczny z odblokowaniem punktów energetycznych w naszym ciele. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa...
Astra ale co na niezbyt długo?:) Mam jeszcze pytanko ....właściwie nie na temat...nie wiecie może czym jest spowodowane, że dostałam okres po 2 tygodniach?I to tak że jeden dzien miałam drugi nie, dzisiaj znowu a jutro pewnie nie i nie wiem co robic...wystraszylam sie troche, czy to moze byc wina odchudzania? Mysle, ze raczej powinien mi sie spozniac..a tu odwrotnie.. I druga rzecz.....co z biustem?Maleje mi strasznie...ale tylko biust..reszta do bani....i opada tez mocno...stosuje krem Bielendy Sexy Look...ale nic nie daje...znacie jakis inny dobry krem?Albo cwiczenia?Oprocz damskich pompek?Bo widze ze tez nie ma efektu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa...
Kurcze...cos 2 dzien mam okres...dziwne... Warto tą gimnastyczną piłke kupić?W ogole w Poznaniu gdzie można dostać takie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiorka22
mi sie kiedys okres zatrzymal od nadmiernych cwiczen..ale ja wtedy naprawde duzo cwiczylam, biegi 1,5 h dziennie, basen 3razy w tyg. i do tego gimnastyka..no i oczywiscie dieta...ale po 2 tyg to mi raczej sie nie pojawil, moze u ciebie to plamienie a nie okres..stosujesz jakies leki hormonalne albo tab.anty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiorka22
z biustem u mnie niestety bylo to samo;/ zawsze przy odchudzaniu bardzo malal i opadal...tez stosuje kremy, ponoc cwiczenia z ciezarkami sa skuteczne..jak znajde stronke to dam znac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa...
wiewiórka dzięki....sprobuję tych ćwiczen, a czy to plamienie to nie wiem bo trochę obfite jak na zwykle plamienie i brzuch tak samo boli jak przy okresie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokika
słuchaj smutna... tu nie ma co patrzeć, że jesteś gruba, więc nie pójdziesz na basen czy siłownie. No przestań. Nie chodzisz, więc nie wiesz jakie "tłuszczyki" tu chodzą. Moja rada jest taka: - kup karnet na siłownie. Polecam bieżnie - jeśli nie masz siły biegać - idź w szybkim tempie. Upocisz się - to dobrze. - basen-jesli nie sama, zaproponuj to koleżance, zawsze we dwie raxniej - nie waż się codziennie - po co? - i tylko konsekwencja i stalowa wola a jesli dopadnie cie chwila słabości - uśmiechnij się, wszak jesteś tylko czlowiekiem Ps. Moja kol. schudła przez miesiąc 10,5 kg, biegając po 40 minut na biezni, posiłki normalnie, 0 slodyczy, 0 jedzenia po 18.00 a ja - 7 kg, ale w 2 miesiące ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deferencja
Kokika, przecież Smutna pisała, że nie ma nigdzie w pobliżu siłowni, basenu, ani żadnego klubu, więc nawet jakby chciała to i tak nie ma możliwości, żeby iśc. Ja sama mieszkam teraz na wsi i to mojej rodzinnej, tak, że wszyscy mnie znają od dziecka - jak to na wsi. Paręlat temu mieszkałam przez 5 lat w mieście, było to zaraz po moim ślubie i było super pod tym względem, że codziennie biegałam z koleżanką po godzinie. Nie przejmowałam się ludzmi, bo ich nie znałam i oni nie znali mnie. Byłam anonimowa i to było super. Teraz bardzo tęsknię za bieganiem, ale za nic w świecie nie pobiegnę, bo ludzie mnie za dziwaka uznają. Ten kto mieszka na takiej wsi to mnie rozumie. Smutna... ja mam do zrzucenia 25 kg nadwagi. Też jest mi ciężko, bo "zajadam' stresy, a tych jest nie mało. Ale staram się jakoś trzymac. Też chcę do lata schudnąc, nie wstydzic się na plaży i tak strasznie się nie pocic w upalne dni. Założyc letnią sukienkę, klapki i wyglądac po prostu pięknie...Jak na razie cwicze w domu, biegam i maszeruje w miejscu, cwicze brzuszki. Mam zamiar kupic rowerek stacjonarny, ale na to musze troche jeszcze poczekac, bo u mnie teraz w finansach martwy okres, tak więc rowerek będzie dopiero za jakiś miesiąc. Tobie też polecam rowerek, dobże jest cwiczna małym obciążeniu i szybko pedałowac. A przy okazji można telewizję pooglądac lub poczytac książkę:). Życzę Tobie i sobie powodzenia. Będzie dobrze, tylko musimy byc wytrwałe.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniabania
dziewczyny, , a ja mam inna metode odchudzania, wyprobowalam ja kiedys na studiach i teraz po kilku latach znowu i zawsze mi pomaga:) na studiach bylo tak - nie cwiczylam, bo mieszkalam w akademiku i nie bylo jak, ale jadlam 1000 kcal dziennie, w tym byly tez slodycze, np kostka albo dwie czekolady, wazne zeby nie przekraczac 1000 kalorii. i schudlam :) przez jakies 6 miesiecy schudlam okolo 15 kg, moze to nie jest rewelacyjnie, ale przez to ze jadlam ciagle slodycze nie mialam efektu jojo, i nie bylo to dla mnie klopotliwe. Potem zaczely sie wakacje, duzo jezdzilam na rowerze i schudlam jeszcze jakies 3-4 kg - znowu bez wielkich wyrzeczen... Tak wiec w niecaly rok z 84 kg wazylam jakies 67-68. teraz pracuje, i od tamtego czasu (a minelo jakies 6 lat) waze zawsze okolo 70 kg. No i zamarzylo mi sie zeby w koncu wazyc mniej :) . Od poczatku listopada zaczelam sie odchudzac (znowu ta sama metoda, tyle ze bardzo czesto cwiczylam w domu pilates)i do polowy stycznia schudlam z 70 kg do 63. A w polowie stycznia okazalo sie ze jestem w ciąży wiec moje upragnione 59 kg musi poczekac do wrzesnia!!! mam nadzieje ze wszsytko dobrze pojdzie i znowu zaczne ta sama metoda. dziewczyny, wszystkim odchudzajacym zycze powodzenia i wypracowania wlasnej metody, no i nie ma sie co poddawac, tylko nawet niech to trwa dluzej, ale za to bedzie z dobrym efektem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa...
Dzieki Wam dziewczyny bardzo za wsparcie i rady..:) Ale fakt nawet jakbym chciala to nie mam gdzie..z koleżanką też nie mam zamiaru cwiczyć ani w domu ani biegać na swiezym powietrzu bo mam tylko szczupłe kolezanki i one tego nie potrzebują a sama nie wyjdę bo w tej dziurze wszyscy mnie znają ...deferencja rozumiem Cie własnie...mi tez zostało 25 kg do zrzucenia...nie jesteś z tym sama...nie waże sie codziennie...staram sie raz na 2 tygodnie czasem nei wytrzymam i raz na tydzien...ale zapisuje wszystko po miesiacu dopiero...po kazdym kolejnym. Teraz wae 89...no i te 25 mi zostało...(w sumie najlepiej jeszcze 30) to byłoby super...aledopiero teraz tak naprawde zaczne scisle przestrzegac diety..jak do tej pory to jadłam ziemniaki, pieczywo chrupkie, banany...czyli weglowodany..a teraz od wczoraj zrezygnowałam kompletnie z tego..z makaronu i ryzu tez...wszystie owoce prawie maja tez cukier wiec odpadły...teraz bede jesc duzo jajek, sera zoltego, miesa, wedlin...i to tyle..i do tego..no własnie...jestem w połowie - czytam ksiazje "Nowojorski System Radykalnej Przebudowy Ciała"...Davida Kirscha...zamiast sie uczyc:)No ale dla mnie odchudzanie jest najwazniejsze ostatnio...no i tam sa cholernie trudne cwiczenia..mysle ze musze do nich sie przygotowac..tj kondycje wyrobic bo nie dałabym rady....i trzeba cwiczyc poltora godziny dziennie, ponoc pali sie własnie szybko tłuszcz w 2 tygodnie..nie wiem czy to prawda ale postanowiłam sprobowac...bede sie meczyc tyle czaus codziennie rano na czczo a potem biało na sniadanie..aleto wszystko dopiero jak dostane okres ktory mi sie skonczy..:(Bo niestety mało, ze mam co 2 tygodnie ostatnio to jeszcze bardzo obfity i musze uwazac jakbym tak cwiczyła to jakiegos krowtoku jeszcze dostane..wiec musze odczekac... Ale mam pytanko do Was dziewczyny...czy L-Carnityne mozna brac na czczo?Czy nie zaszkodzi to na zoładek? Kupiłam tez dzisiaj skakanke ale wytrzymałam niecale 15 minut i byłam upocona jak szczur..ale zeby nie zaprzepascic tych 15 min cwiczyłam lekko potem sama zeby było ponad 30 min...i kupiłam obciazniki 1,5 kg na nogi załozyłam i robiłam wymachy kazda noga to myslałam ze padne..jutro mnie na pewno beda bolaly nogi ale to co..musze sie przygotowac na to... A moze ktoras juz stosowala ten system nowojorski??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooja123
Dla mnie imoich koleżanek niezawodna okazała się dieta south beach. Polega na nie jedzeniu pewnych produktów (mąka, cukier, owoce, itp.) przez pierwsze dwa tygodnie. Potem stopniowo można zaczac je wprowadzac. Polecam książkę na ten temat. Schudłam 5,5 kg w dwa tygodnie. Nie moglam w to uwierzyc. Podczas diety chudnie sie głównie z brzuszka, ud i bioder. Biust nie zmalal mi ani troszke. Polecam naprawde. Nie jest trudna ani zbyt wymagajaca. Pozdrawiam i zycze wam powodzenia (sobie tez bo postanowilam jeszcze troche zrzucic) P.S. Orientujecie sie czy PILATES także działa odchudzająco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytaj sobie o pilates
-wysmukla figure

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×