dlaczego mężczyźni nie chcą się żenić ??

ja z grzeskiem jestem ponad 4lata i nie sadze zebym byla ja to okreslona jakas lolita sadze ze glupia nie jestem skoro jestem studentka -wybralam nauke a nie pieluchy itp!!!!

ja jestem studentka ekonomii nie pracuje a TY?

CZEMU NIC NIE PISZESZ?fajnie mi sie z Toba pisze!!!!=)

Nie a co to analfabetyzm wtórny ? bo chyba ty też nie masz o tym pojęcia ;) Nie pisałam do Ciebie a do autorki:p „nie pisz mi tak zono mundurowego, a czy ty nigdy nie pragnelas takiego romantycznego slubu zeby on przyszedl oswiadczyl ci sie zeby bylo wspaniale wam razem?” A co romantyczny ślub ma do wspaniałego bycia razem? Rozumiem, że twoim zdaniem ślub gwarantuje Ci wspaniałe sielskie życie ? …. O matko …

ja zarzadzanie studiuje. az wstyd mi po ym co napisalam o naszych strachach. to nienormalne - zeby sie bac tak panicznie ze facet spojrzy na inna1 lecze się z tego.

mi tez sie fajnie pisze. wrocilam dzis od mojego chlopaka. i weszlam na kafe fajnie pogadac z kims !!:)

dziewczyny, wy po prostu moze zbyt gorliwie przezywacie pierwsza milosc? pragniecie slubu, bo tak jest w ksiazkach i na filmach, to takie piekne, romantyczne, och i ach? nie chce was w zaden sposob urazic, ale z tego co piszecie jest tak, jak wspomniala zona mundurowego, po prostu wlos sie na glowie jerzy, ze ludzie o tak niedojrzalej psychice faktycznie zakladaja rodziny, potem mnoza sie, bo wiadomo, to tak romantycznie miec dzidziusia ... ach, mialam juz nic nie mowic, ale czasem ze zgroza patrze na ten swiat ...

do zony mundurowego!!!no mam nadzieje ze to nie bylo do mnie bo my zonki i przyszle zonki mundurowych nie mozemy sie klocic

zono mundurowego! sorry jesli Cie urazilam zwracam honor

\" nie sadze zebym byla ja to okreslona jakas lolita sadze ze glupia nie jestem skoro jestem studentka\" :D hehe

bo ja wyskoczyłam mu z tym slubem po tym jak po raz pierwszy kochałam się z nim oralnie:(

no tak, boicie sie, ze facet spojrzy na inna i chcecie gwarancji na papierze, ze tak nie bedzie jak mozna w ogole myslec o malzenstwie, skoro jest miedzy wami tak malostkowe i niedojrzale uczucie jak zazdrosc??????

nie powinnas sie az tak bac ze sie spojrzy na jakas laske faceci to wzrokowcy !!!u mnie to jak zauwaze ze sie spojrzal na jakas laske to od razu pytam prosto w oczy -co ona miala takiego w sobie ze sie spojrzales?to dziala uwierz mi !! ps.a Ty to nigdy na zadnego faceta nie spogladasz?bo ja czasem jak zobacze kogos ciekawego to zerkam ale to tyle i nic wiecej!!!!

no widzisz ja jestem studentką i nie uwarzam sie za madrą! az strach mnie bierze jak pomysle ze sesja idzie a ja sie tak malo uczylam zgupialam z milosci i tyle!!

Calineczko ja jestem spokojna z natury... i z nikim się nie kłócę wyrażam swoje skromne zdanie. llllljjj czasami warto usiąść i zastanowić się nad potrzebami i uczuciami drugiej strony, a nie tylko egoistycznie patrzyć na chęć posiadania i zaspokajania siebie i swojego ego. Nie mówię, że nie rozmawiać, bo rozmawiać należy to podstawa udanego związku. Ale rozmawiać, dyskutować a nie narzucać i zmuszać.

kiedys patrzyłam na innych, teraz juz nie patrze, odwracam głowe jak widze kogos atrakcyjnego a wzrok mam dobry. moj chlopak tez nie patrzy. wiem to. moze kiedys patrzyl jak bylismy ze soba krotko ale po dwoch latach, po tym jak sie zapewnialismy wzajemnie o naszej milosci - on naprawde nhie patrzy - przynajmniej ja che w to wierzyc

do zony mundurowego: prosze przeczytaj to jeszcze raz wszystko do konca: ja z grzeskiem jestem ponad 4lata i nie sadze zebym byla ja to okreslona jakas lolita sadze ze glupia nie jestem skoro jestem studentka -wybralam nauke a nie pieluchy itp!!!! ps. i co z tego wnioskujesz?

no dobra, nareszcie zajarzylam :D ten topik to prowokacja, lub dobra zabawa podszywaczy :D inaczej byc nie moze, nie uwierze, ze to na powaznie :D :D

nie ja bym cie nigdy nie pogodzila z tym jakbym widziala ze patrzy na inna! jakby sie obejrzal:( katastrofa! nie wiem dlaczego cos takiego we mnie siedzi1 poprostu nie moge tak

wszytskie wpisy llljjjj sa prawdziwe serio to zadna prowokacja!!!!!!! :(:(: :(

a ja nie jestem jakims narcyzem czy kims takim ale sadze ze glupia nie jestem skoro niejedna dziewczyna w moim wieku wpadla ma dziecko,pieluchy itp. a ja studiuje na UJ i jeszcze raz powtarzam nie jestem glupia!!!

oboje palimy papierosy, zaczelismy palic razem. to juz trwa poltora roku, codziennie sobie obiecuje ze przestane palic! nie jets to latwe moze od jutra sie uda:)

ja tez jestem prawdziwa!!!!!a to co pisze pod moim nickiem nie jest jakas fikcja!!!

nie przejmuj sie calineczko !! tu wszytscy mnie uwazaja za wariatke i dlatego tobie sie obrywa :( :(

no dobra, teraz to juz zaczynacie przynudzac, wymyslcie cos nowego, a nie ciagle o tym ogladaniu sie za dziewczynami :D i byciu wyinteligentyzowana studentka :D

to my mamy inaczej obydwoje nie znosimy papierosow tzn tego dymu a co np do alkoholu to pijemy razem jakies dobre winka ale to rzadko tzn.raz na dwa tygodnie =)

a wogole to wydaje mi sie moj chlopak to taki narcyz, jesli o narcyzach juz mowa. czesto patrzy w lusterko mowi ze przytyl ze musi sie odchudzac zeby byc atrakcyjny dla mnie, wkurza sie jak nieladnie wychodzi na zdjeciach ale ja tak kocham naprawde!!

pomaranczowa sluchaj z natury jestem spokojna ale powoli mnie denerwujesz jest tyle innych tematow na tym forum blagam wejdz na inny!!!z gory dziekuje

Calineczko na swoim facecie wieszasz koty, że ogląda się za innymi a Tymczasem robisz to sama i jeszcze się próbujesz z tego tłumaczyć, że to tylko tyle? On też tylko patrzy? Co w tym złego … Ja swojemu mężowi czasami sama pokazuje dziewczyny na ulicy, jeżeli jest faktycznie ładna to, dlaczego by na nią nie popatrzeć. Sama przyjemność. A tłumaczenia tacy jesteśmy po prostu, są na poziomie podstawówki, taką zazdrość się leczy. A skoro taka zazdrość ma miejsce w związku to gdzie tu wzajemne zaufanie? Bo ja go tu nie widzę.

no mytez kiedys nie palilismy. przez osiem miesiecy bycia razem na poczatku nie przyszlo nam przez mysl nawet zeby zapalic, ale wyjechalismy razem pierwszy raz i tak sie zaczelo. pozniej palilismy przez 4 miesiace przestalismy od Nowego Roku, ale on wrocil do nalogu po 1,5 miesiaca, ja wytrzymalam przez 7 miesiecy