Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mysica

Pessar - czy ktoś miał??

Polecane posty

Gość Marcowa Mama
Dolegliwosci nie minely , jutro CC :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kingo :) No zwazywszy na twoj 36tc to pewnie nie:p mnie cos sie wydaje ze jak capna w 33 tc lub wczesniej to tez nie puszcza bo nawet juz wtedy w styczniu jak bylam w szpitalu widziałm przypadki gdzie trzymali dziewczyny i nie chcieli za chiny wypuscic :) MI tak sobie tak były od 20 tyg .... do konca:) Przy diecie 2.41 złoty na dobe i zupie na obiad bez druiego dania , przy bułce na kolacje na sucho ... oj ciezko było --. uwzam nawet ze mimo ze to jzu takie p*****ly niby ... to na patologii ciazy czy pozlonictwie no jest to NIE DO POMYSLENIA !!!z reszta jak sie okazuje co szpital to obyczaj bo w innym ktorym byłam poczatkowo ... fachowcy do d**y ale posiłki dwa wiec sama zachodze w głowe z czego takie roznice wynikaja ;/;/ A to przeciez nie o to chodzi by jesc frykazy ale nie głodzic dziecka !!! Jednym słowem tzrymam kciuki za szybkie rozwianie bo skoro czo juz masz z głowy to na dniach zapewne:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARCOWA MAMO !!! Tobie ozniez tlko pogratulowac tak zaawansowanej ciazy bo Bobas juz w pełni sił zapewne :) Hospitalizacji nie zadroszcze ale przynajmniej zycze lepszego szpitala niz tego na ktory ja trafiłam a ktory szumnie ma super specjistow i nazywa sie specjalistycznym :p Co do luteiny to pewnie ze to uniose ... bo niejedno juz za mną , ale z drugiej strony dziwi mnie taka obojetnosc lekarzy jakby nie mogli doradzic wczesniej tym bardziej ze widywali mnie co dwa tygodnie. jaki problem był wtedy by wypisac recepte??? No ale mam od tego z NFZ ( nie dopytałam jednak na wizycie na ile procent zeby nie było ze jestem z cyklu tych wyedukowanych i wiedzacych lepiej" no i w aptece sie okaze:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OLCIU :) No ja tez chodze prywatnie i wyobraz sobie ze to wlasnie lekarz prywatny "oswiecił " mnie w tej materii ( kwestii LUTEINY ) i teraz o ile czytałas moj post wczesniejszy mam ja od lekarza z NFZ ale glupio byłomi pytac czy na sto procent czy nie bo wyszłoby ze wycwanilam sie tymbardziej ze ten z NFZ twierdzil ze nie jest mi potrzebna a ja nie walczyłam z nim o to bo i po co skoro moglam miec to na recepcie od prywatnego :p wiem.... troche zagatwane :p Co do lezenia to poza psychika chyba i lezeni zacyna mi przeszkadzac ;/;/ Moze i egoizm przeze mnie przemawia ale najprawde zaczyna mnie juz wnerwiac ze boli po trosze wszystko i to na wygodnym materacu ... a co dopiero jakbym miała lezec bite 9 m-cy na jakiejs rozkladanej sofie gdzie czuc kazde łaczenie ;/;/ Nie wiem jak Ty ale ja poki co nie umiem sie skupic nawet na nadrabianiu zaległosci ksiazkowych bo jakas taka robita jestem ;/ Jedyne co mnie ustrzydla to fakt ze jest duza zansa na brak tego szwu ktorego tak bardzo sie bałam bo po nim trzeba było lezec plackiem i robic przez tydzien lub dwa do basenu a te polozne na oddziale w szpitalu ktory sie w tych szwach specjalizuje niestety pojecia "altriuzmu" nie znaja , potrafily nie pomoc dziewczynie ktorej trudno było sie podetrzec po zrobieniu kupy ze tak brzydko to nazwe tłumaczac ze sama musi sobie poradzic . CO ZA ZNIECZULICA ! PLUSY jednak takie ze nie boje sie grzyba ... sikam do swojego wc .. ogladam co chce i kiedy chce i w razie czego mam wszytsko pd reka :) A u Ciebie jakies nowe badania ? Wyniki ??? Napisz cos wiecej jak u Ciebie Twoja niestety "nienudna , nieksiazkowa " ciąza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka84
Hej dziewczyny, a u mnie mija już trzeci tydzień od wyjęcia pessara i 6 dzień po terminie i nic się nie dzieje szyjka cały czas 1,8cm :/ jutro idę na wywołanie porodu. Mam nadzieję ze jutro już się wszystko rozwiąże bo nie ukrywam że teraz martwię się w drugą stronę. Dodam że od tych trzech tygodni staram się nie leżeć i jak najwięcej chodzić, oczywiście w miarę możliwości fizycznych po trzech miesiącach wegetowania na kanapie. Pozdrawiam dziewczyny które już w szpitalu już teraz wasze dzieciaczki prawie donoszone więc szybkiego i bezproblemowego rozwiązania życzę! A pozostałe przyszłe mamy głowy do góry jestem żywym przykładem że przy naszej przypadłości ciążę można nie tylko donosić ale też przenosić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SPRZEDAM TANIO Pessar kołnierzowy szyjki macicy (położniczy), firmy herbich michael. Oczywiście sterylnie zapakowany. Jest na Niego faktura Sprzedaję po okazyjnej cenie, bo jednak lekarz uznał, że nie będzie trzeba mi go założyć. -nr 2 - 21 mm - standardowo –stosowany w 95% przypadkach tel 664018847 ewarymuszka@interia.pl< /a>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia118
sylka rozumiem Twoje zniecierpliwienie i choc dalabym wszystko zeby byc teraz w tak zaawansowanej ciazy co Ty, to pamietam ze ja tez strasznie nie moglam sie doczekac porodu i chcialam to miec juz za soba. ale nie martw sie, mysle ze u Ciebie to kwestia paru dni, jak sie samo nie zacznie to Ci wywolaja. jeszcze pare dni i bedziesz miala malenstwo przy sobie, cudowne uczucie:) zdeterminowana, mnie juz lezenie tak strasznie nie przytlacza, przyzwyczailam sie w sumie. moze dlatego ze mam przy sobie coreczke ktora ciagle do mnie mowi, zadaje mnostwo pytan, kaze sobie czytac ksiazki itp. chociaz to ma tez swoje wady bo codziennie musze kombinowac zeby byl w domu ktos kto da jej i mi jesc, wezmie ja na spacer itp. na szczescie mam super mamuske ktora codzien przed praca lub po pracy przyjezdza i pomaga mi, rkbi pranie, prasuje itp. noi meza mam cudownego, choc widze ze on tez jest zmeczony ta cala sytuacja ale mowi ze i tak ma lepiej niz ja bo on by nie wytrzymal tak lezec. a tak poza tym to wczoraj przezylam szok, odczuwalam straszne rozpieranie w pochwie, wydawalo mi sie ze cos z pessarem nie tak i wsadzilam palca a pessar byl tak blisko ze po wlozeniu polowy palca go czulam. stwierdzilam ze sie zsunal, spanikowana pojechalam do mojej doktorki a ona mowi ze jest ok i jego polozenie zalezy od polozenia dziecka, wypelnienia pecherza itp. i dlatego raz jest wyzej a raz nizej. mowie Wam juz praktycznie pakowalam sie do szpitala. a jaka ulge poczulam jak sie dowiedzialam ze jest dobrze i zostaje w domu! i stwierdzilam ze moge lezec ile tylko bedzie trzeba, wazne ze w domu a nie w szpitalu:) Zdeterminowana , a czy u Ciebie sa w ogole jakies szanse ze zaczniesz troche wiecej chodzic przed porodem? ja tak sobie marze, ze po 32 tyg coskolwiek zaczne sie ur**********.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia118
mialo byc "u.******.miac", nie wiem czemu mi ocenzurowalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia118
o ja Cie krece, znowu to samo :) chodzilo mi o to ze bede wiecej wstawac, ale porzadna ta kafeteria:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SYLKA84!!! TYylko pogratulowac takiego obrtu srawy bo zawsze to chyba juz lepiej w tę drugą strone:p Tyle ,.... ze Ty miałas Pessar a ja,... chco nie kwapie sie by go miec to zastanawiam się dzies po cichu na ile on Tobie wlasnie ppmogl :p Chciałabym wierzyc ze Ci wszytscy lekarze przesadzili i ze jest tak jak mowi moja mama ze gdyby nie ta przekleta kolka to pewnie bym nawet o szyjce zlego slowa nie usłyszała i pewnie latała jak oszalała korzystajac ze w koncu mam wiecej czasu na pasje na zalatwianie wszystkiego nie na wariata :p a tak... a tak to ten starch gdzies we mnie jest wiem ... smutne:( Mimo to raz jeszcze GRATTTT --- . SZCZESLIWEGO ROZWIĄZANIA !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OLCIA!!! no to super , ze z tym pessarem to tylko fałszywy alarm :p Ja tez czasai czuje jak mala zasuwa i kpie mnie tak nisko ze mam wrazenie ze po pecherze wlasnie i tak sie zastanawiam czy aby nie za nisko ale jak mowilam o ty ostatnio to nikt nie mial ku temu obiekcji wiec.... o jedno zmartwienie mniej:p Mnie lezenie dobija .... moja ciaza i L4 to była wizja wysprzatania całego domu poscierania kazdego kurzu bo wiesz moze i chlop jes w stanie pomoc .. ba moze twoj jest mistrzem porzadkow ale moj sprzata ale o detalch framugach .... mozna zapomniec:( a mnie by sie marzyły takie prawdziwe porzadki :) Zapowidziałam mu jednak juz z m-czym wyprzedzeniem ze ten pokoj ktory dla Małej przewidujemy jest do wsprzatania i ze trzeba bedzie tam zajrzec ze sciera nawet na szafe .. no i buntu nie było :p o dziwo ... :p Ok ... do potem ... miłego polegiwania bo mnie juz tafia i tez juz chce najlepiej 30 tydzien . A jesli pytasz kiedy zamierzam wstac to mysle ze od 3 0 tyg zaczne z wyprawka i cala reszta , kupnem łózeczka , praniem ubranek .... bo przy oszczedzaniu sie ... nie przesadnym sprzataniu , dzwiganiu itp to sadze ze do 36 tyg dotrwam .. a potem to i tak pewnie cesarka i krojenie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzedał pessar nr 2, po okazyjnej cenie. Byłam w gorącej wodzie kapana, kupilam a okazał się niepotrzebny. Moje dane ewarymuszka@ interia.pl 664018847

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdeterminowana nie musisz kupować luteiny 100 która rZeczywiscie refundowana jest tylko do 20 tyg . Poprostu poproś o wypisanie recepty na luteine 50 ( ona jest refundowana cała ciaze koszt jakieś 3 zł ) i zarzywaj naraz po 2 tabletki . Ja tak robiłam , bo po co płacić 60 zł za 100 jak mozna wziąć dwie 50 ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcowa Mama
Szybka decyzja o CC zakonczyla sie sukcesem, w srode 11.03 urodzilam zdrowa i sliczna coreczke, jak na 3 tyg przed terminem Mała ma wymiary rewelacyjne (56 cm i 3960 g) . Ciesze sie strasznie ! Za wszystkie Panie z dzidziusiami w brzuszkach 3mam mocno kciuki :* Powodzenia Kochane :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam dziewczyny ja jestem dopiero w 22 tyg moja szyjka ma 13mm i kształt lejka,spędziłam w szpitalu tydzień i tam założyli mi pessar mam go od siedmiu dni założony biore leki nospe 3x1 magne B6 3x2 i luteine 50 2x2 oraz globulki profilaktycznie zapobiegajace infekcji no i lekkie kucia brzucha mam nadal ale podobno tak może być no i nakazane leżenie. Mały musi jeszcze wytrzymać minimum 8tyg odliczam każdy dzień i strasznie się boje. Dobrze że moja dwójka dzieci jest już duża bo maja 14l i 17l więc pomagają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do---- >gość dziś dziekuje za dobra rade ! tak tez sie zastaawiałam czy tak mozna bo przeciez liteina to luteina ... ale ostatecznie porzuciłam ten pomysl jak lekaz stwierdzil zebym te setke wykupial .. no wlansie ciekawe dlaczego tak sie upierał . I teraz tak wlasnie sie zastanawiam dlaczego? Moze ma to cos z tego jaie i na co pisze recepty ? No generalnie plan---> dotrwac bez szpitala do 32 tyg ~!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do---- >gość dziś dziekuje za dobra rade ! tak tez sie zastaawiałam czy tak mozna bo przeciez liteina to luteina ... ale ostatecznie porzuciłam ten pomysl jak lekaz stwierdzil zebym te setke wykupial .. no wlansie ciekawe dlaczego tak sie upierał . I teraz tak wlasnie sie zastanawiam dlaczego? Moze ma to cos z tego jaie i na co pisze recepty ? No generalnie plan---> dotrwac bez szpitala do 32 tyg ~!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ----- > gość dziś Znam Twoj dylemat ... no nie bede Ci prawiła glupot ze te Twoje cm to duzo ... bo niestety niwiele :( Jak to sie stało ze trafiłas do szpitala? Szyjka jest Twoim problemem przy kazdej z ciąż... czy tak jak u mnie wyszło przypadkiem? Cz brali pod uwage szew?Czy tylko pessar?Moi lekarze chcieli mnie w szpitalu zasznurowac juz w 16 tyg bo mniej wiecej wtedy tam trafiłam a potem stwierdzili ze jednak nie ... i tak sobie trawam i ciagne kolejne tygodnie :) Plan podobnie jak u Ciebie ... byle do 32 .... choc jak osiegne ten 32 tc to pewnie postawie sobie kolejny cel tym razem 36 tc :p Moj lekarz , ten nowy ,..stwierdzil ze nie jest fanem ani pessara ani szwu i mowi ze musze sie skupic na dotrwaniu do 28 tyg ... wiec w zasadzie chyba to powinien byc moj pierwszy cel :D Tak czy inacezj trzymam kciuki za Twoje lezenie ... dzieciaki masz duze wiec generalnie mozesz odpuscic co nieco .... chc ja np łapie sie na tym ze tu by sie chcuało jakies kafelki poscieram... chocby talerzyk umyc i tak widze ze z kazdym dniem na wiecej sobie pozwalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie w tamtych dwóch ciążach było wszystko ok może to to że we wrześniu poroniłam w 6 tyg a miesiąc pózniej byłam juz znów w ciąży , choć lekarz mówi że to nie to i że tak się zdarza . Powiem CI że boje się każdego ukucia każdego pobolewania jestem tak przewrażliwiona że sama się nie poznaje mam wrażenie że zwariuje ze strachu o małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do szpitala trafiłam bo bolał mnie kręgosłup i bolał brzuch pojechałam na izbę przyjęć i tam stwierdzili ze szyjka się skraca o 20.00 do 1.00 miała 22mm zostałam odesłana do domu bo pani doktor nie miała miejsc oraz nie znalazła mi innego szpitala co było jej obowiązkiem i kazała pojechać rano do innego szpitala tam lekarz powiedział ze nie miała prawa mnie wypuścić bo o 6 rano miałam szyjkę już13mm i że jeśli by się coś stało to mogła bym ją zaskarżyć ale co by mi z tego przyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć dziewczyny ja obecnie jestem w 35 tygodniu a pessar miałam założony miesiąc temu ze względu na rozwarcie.Lekarz mówił, że nie muszę leżeć ale ja trochę się obawiałam i więcej leżałam przez dwa tygodnie.Teraz raczej normalnie funkcjonuję ale bez szaleństwa i jak na razie jest OK.Oby jeszcze przetrwać te 3 tygodnie.Powodzenia dziewczyny i starajcie się nie zamartwiać hm ale to nie takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzedam pessar nr 2 tel 664018847

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do---- > gość 2015.03.13 Mam nadzieje ze tym razme bedzie dobrze ... a nawet bardzo dobrze , ja na siebie uwazam choc ostatnio mniej i tak sie zastanawiam co bedzie na kolejnych pomiarach ;/;/ Troche mam stresa taka prawda bo tu cos posprzatlam tu przeniosłam doniczki , tu jakis segregator ,.. tu inne szpargały . ktos ja to czyta to pewnie mysli ze całkiem mi sie pomieszało w głowie ale ja jednak gdzies ma lek zeby zbytnio sie nie skrociła i zebym nie skonczyła w szpitalu Bo szpitale to sama widzisz jakie sa... ja do tej pory nie wiem w jakim mam rodzic , moj prowadzacy tez nie nie i mowi ze to nie ten etap a ja sie martwie bo nie chce tego tak zostawic wlasnemu losowi tymbardziej ze u mnie ta cesarka ma byc . U Ciebie kolejne pomiay szyjki kiedy? ps. Wez nadaj sobie jakas nazwe bo jak jest kilku gosciu to za niedługo nie bedzie wiadomo ktora to Ty:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do --- > gość wczoraj Z tego co piszesz o pozostaje mi zyczyc Tobie szczesiliwego rozwiazania bo jkaby nie patrzec Ty juz na finishu:p Ja po 35 tez bym nie lezala pewnie tylko uwazała na siebie ale juz sobie ogarniała dom itp a tak to mam jeszcze za duzo do stracenia ... zbyt wiele mogloby byc powikłan by tak sie puscic w wir sprzatania itp... choc a nigdy tak bym chciała ale zawsze jest lek ze przesadze :( Kto by pomyslał ze tak mi bedzie brakowało sprzatania:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga0702
Hej Dziewczyny, zaczęłam dziś 38 tydzień. Pessara nie mam od 8 dni, rozwarcie jest. Nie dzieje się nic. Nawet upławy wodniste ustały. Ciekawe kiedy Kurczątko uzna, że już czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
czy któraś z was mając pessar używała macmiror complex 500 przepisali mi go w szpitalu zapobiegawczo po założeniu bo martwie się o kolor wydzieliny po tym leku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga0702
Miałam wczoraj dopplera. Mała waży 3270 :) Myślałam, że po.zdjęciu pessara pójdzie szybko a tu 11 dzień i nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kINGO 0702 !!! No to czekamy na wielkanocnego Kurczaczka:p mam nadzieje ze nie przesadziłas z nazywaniem Bobasa Kurczatkiem bo nie wiem czy iesz ale swieta z poczatkiem kwietnia dorpiero wiec troche bys jeszcze "pokwoczyła" Super waga !!! Bobas widzę nie z tych malusich:p Nic sie nie martw ! Przyjdzie jego czas a upławow nie asz bo i pessara nie ma a to w koncu cialo obce było:) teraz rzymaj kciuki za mnie :p ja dopiero na polmetku ;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×