Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mysica

Pessar - czy ktoś miał??

Polecane posty

Gość luiza8004
Grozi mi przez to cc a ja dwa porodu sn i mam obawy . Chodzę jak na autopilocie ,powieki ze zmęczenia i braku snu opadają TRAGEDIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość podwójny
Chcą chcą żyć to napewno :-) a my od tych 13tyg walczymy o nie wszyscy...powoli zaczynam wierzyć że dotrwamy do tego 35-36tyg...tak sterydy dostałam jak trafiłam że skurczami w 23tyg ale teraz mam się zgłosić do szpitala w 32tyg na podanie drugi raz....ponoć teraz takie są zalecenia dla ciąży bliźniaczej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza8004
To widocznie tak będzie ,ja jak Byłam w czerwcu w szpitalu ,gdy zakładali pessar i podali sterydy to kilkakrotnie mi mówili ze gdybym nie daj Boże znów trafiła do szpitala żebym pamiętała o tym że już je dostałam ,nie mogę już ich dostać . Widocznie są inne wytyczne do ciąży bliźniaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość podwójny
Właśnie o tym czytałam że podaje się je tylko raz ale z kolei ponoć w niektórych szpitalach podają drugi raz jeżeli pierwsze były podane bardzo wcześnie....pytalam swojego lek czy mogą mi napewno podać drugi raz to wł as śnie pow że 1.to nowe wytyczne a 2.tamte były bardzo dawno podane....niewiem już sama jak to z tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość podwójny
Właśnie o tym czytałam że podaje się je tylko raz ale z kolei ponoć w niektórych szpitalach podają drugi raz jeżeli pierwsze były podane bardzo wcześnie....pytalam swojego lek czy mogą mi napewno podać drugi raz to wł as śnie pow że 1.to nowe wytyczne a 2.tamte były bardzo dawno podane....niewiem już sama jak to z tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza8004
Laura uważam, że lekarz na szkodę dziecka i swoją by nie robił ,po co mu problemy. Dobrze ,że o tym napisałaś w środę mam wizytę więc zapytam . Ja sterydy miałam podane w 25tc a Ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość podwójny
Jeżeli to pytanie było do mnie to w 23tyg dostaliśmy sterydy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misalami
Witamy pessarianke podwójna. I życzę dotrwania jak najdłużej się da. Leżenie pomaga jak nic innego. Luiza współczuję. Ja tez nie sypiam ale to z powodu tego ze nie mogę się umoscic. To się nameczysz bo znajomy miał RWE i cierpiał mocno i leki mega mocne narkotyczne. Wiec nie dziwnecie ze tobie te zwykłe nie pomagaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość podwójny
luiza8004 a w którym tyg jesteś ze piszesz że już grozi ci cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia1709
Gość podwójny ze mną w szpitalu leżała na sali dziewczyna z trojaczkami, której nie chcieli założyć pessara przy szyjce 2 cm (to było w drugiej połowie czerwca). Wczoraj skończyła 31 tc i do końca będzie w szpitalu (okoł 34 tc będzie miala cc). Odwiedziłam ją ostatnio przy okazji wizyty u lekarza i już jest dużo spokojniejsza dzieci ważą około 1300, 1400 dotrwała tylko dzięki leżeniu. Rwa kulszowa okropna sprawa moja koleżanka z pracy miała kilka razy i jak ją tylko dopadło to jeździła do takiego nastawiacza bo tylko on jej pomagał ale wiem, że w ciąży tego nie wolno współczuję bardzo! Ja kiepsko śpię z powodu zgagi. Leki pomagają na chwilę a w pozycji półsiedzącej raczej słabo się wysypiam. Ból w klatce pali jakby miał nastąpić zawał serca. Chodzę spać na głodniaka ale to często nic nie daje massakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia1709
Gość podwójny ze mną w szpitalu leżała na sali dziewczyna z trojaczkami, której nie chcieli założyć pessara przy szyjce 2 cm (to było w drugiej połowie czerwca). Wczoraj skończyła 31 tc i do końca będzie w szpitalu (okoł 34 tc będzie miala cc). Odwiedziłam ją ostatnio przy okazji wizyty u lekarza i już jest dużo spokojniejsza dzieci ważą około 1300, 1400 dotrwała tylko dzięki leżeniu. Rwa kulszowa okropna sprawa moja koleżanka z pracy miała kilka razy i jak ją tylko dopadło to jeździła do takiego nastawiacza bo tylko on jej pomagał ale wiem, że w ciąży tego nie wolno współczuję bardzo! Ja kiepsko śpię z powodu zgagi. Leki pomagają na chwilę a w pozycji półsiedzącej raczej słabo się wysypiam. Ból w klatce pali jakby miał nastąpić zawał serca. Chodzę spać na głodniaka ale to często nic nie daje massakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza8004
Gość podwójny ja mam teraz 33 tc . Przy rwie są wskazania do cesarski . Samo też to że pije te leki przeciwbólowe i nie ma efektu , mecze się ,truje dziecko a efektu brak . Dziś zapisuję 3 dobę bez snu z ogromnym bólem . W środę mam wizytę i mam nadzieję że zostaną podjęte jakieś konkretne kroki, jeżeli chociaż trochę nie ustąpi . Ból bólem ale brak snu i brak możliwości położenia się mnie przerasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza8004
Asiu ja mam sposób na zgage może nie jest dla mnie smaczny wręcz przeciwnie ale mi pomaga pół łyżeczki musztardy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość podwójny
Asia to tylko pogratulować tej koleżance z trojaczkami.... :-) u mnie bez pessara byłoby kiepsko ponieważ bardzo szybko zaczęła się skracać a poza tym jest sponiewierany po poprzednich porodach....moje maluchy miesiąc temu miały po 1100 i 1020 tak że tez jestem spokojna ale też wolałabym leżeć w szpitalu już do konca....a co do zgagi to spróbuj może popijać mleko zimne ale nie wiele tylko małymi łyczkami....nie każdemu pomaga ale mi pomagało do tego stopnia że w końcu zaczęłam spać z kartonem mleka przy łóżku;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia1709
Dzięki dziewczyny za porady mleko czasami pomaga a z musztardą koniecznie spróbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość podwójny
Luiza No tak powinni podjąć jakieś leczenie które nie szkodzi dziecku...ja chyba na Twoim miejscu leciałabym do szpitala...No kurcze przecież oni tam są po to żeby nam pomóc...a 33tydzien to jeszcze wcześnie ale w sumie i młodsze dzieci tez sobie radzą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza8004
Gość podwójny po wizycie u neurologa podjechalam do mojego gin, wypytalam o wszystko i okazuje się że nic innego w szpitalu bym nie dostała niż to co dostaje teraz w domu , jedynie droga podania inna, zamiast zastrzyku miałabym kroplowke a przy niej leżenie co u mnie nie wchodzi w grę . Porde bym miała neurologa ale dopiero po długim weekendzie więc wolałam zapłacić i wiedzieć na czym stoję on też odradza szpital .A w domu mam męża który mnie smaruje,naświetla lampą ,zabiera na basen ,pomaga jak tylko może. Mam bliziutko szpital i gin gdyby coś z dzieckiem się działo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misalami
Luiza ty z pessarem na basen śmigasz? Ja już przestaje lezec plackiem i torbę spakowalam i sałatkę zrobiłam ale z sil zaraz opadam na łóżko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza8004
No niestety to są jedyne możliwości łagodzenia bólu ,też mam stracha ze coś mi się przyplata ale muszę sobie jakos pomóc,gin wie że chodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ttuska
Dziewczyny ja mam pessar od 27tc na szyjke 1,7. Skurcze spowodowały skracanie (były dość bolesne) od tego czasu pomimo brania magnezu, nospy i luteiny brzuch jest twardy. Od wczoraj brzuch twardnieje bezboleśnie co 10-15 min (jedyne co czuję to to że mi się ciężej oddycha). Mam aplikować czy są to po prostu częste skurcze przepowiadajace.? Obecnie 34+4 a wizyta 24.08. Dziękuję za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość podwójny
Luiza może i masz rację z tym że lepiej w domu...tym bardziej że jak piszesz szpital masz bliziutko....ją niewiem co to rwa i mam nadzieje że się nie dowiem :-) chociaż kto wie jak to będzie... życzę wytrwałości i oby jak najszybciej minęło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczeta ja jestem po sciagnieciu niebieskiego przyjaciela :) zakładanie bardzo mnie bolało a sciaganie prawie nic. od momentu załozenia nie czułam krazka ale wczoraj jak mi go zdjeli to róznica jednak była. nie krwawiłam nic mnie nie bilało brzuch jakos specjalnie sie nie stawiał. a specjalnie wczoraj sie nie oszczedzałam nawet z mezem na zakupach i obiedzie byłam w miescie :) czekam na rozwój sytuacji w czwartek skoncze 38 tc a na pt jestem umówiona z lekarzem w szpitalu na badanie. mały wazy 3400 wiec licze ze nie bedzie duzo wiekszy. zdecydowałam spróbowac sn a jesli bedzie cos nie tak to mam wyciagac zaswiadczenie o cc. Powiem Wam ze nie mogłam uwierzyc w to ze dotrwałam do sciagniecia az mi sie zła kreciał w oku jak lezałam na fotelu. a jeszcze niedawno pisałam tutaj pierwszego posta o tym jak bardzo sie boje ze nie dotrwam do 32 tc :) spotkałam sie z moja połozna która ma przyjechac do porodu, i lekarz który sie aktualnie mna zajmuje powiedział ze tez przyjedzie. mam nadzieje ze tak bedzie i nie zostane sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia1709
Monika muszę przyznać, że bardzo przyjemnie czyta się takie informacje. Masz rację, że już nie ma co leżeć teraz w drugą stronę lepiej. Trzymam kciuki, żeby poszło szybko i szczęśliwie koniecznie pisz co jakiś czas jak sytuacja. ps. ja już wiem, że zdejmowanie krążka nie boli bo miałam przekładany hi hi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misalami
Brawo Monika. Ja się nie mogę doczekać tej chwili. Za tydzień ściągają. Tez go nie czuje ale skoro mowisz ze czuć roznice to jestem bardzo ciekawa. Ale ci zazdroszczę ze to zaraz juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Milka
Monika gratuluje! Dobrze się czyta takie wiadomości :-) U mnie 32+6 tc i wlasnie mam chwile slabosci, plakac mi sie chce od tego lezenia, co prawda w ciagu dnia troche spaceruje po mieszkaniu, troche poprasuje ubranka ale zaraz się znowu klade bo brzuch mi sie napina, tylko lezenie przynosi mi ulge. Doszedł jeszcze bol glowy,ktory nawet nie wiem czym moglabym zwalczyc :-( Myślę o moim maleństwie,ze dla niej wszystko ale czasami ciezko jest psychicznie :-( Juz bym chciala byc chociaż w tym 36tc.. A jak pozostałe dziewczyny sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misalami
Na ból głowy zimne okłady mi pomagały jak miałam takie ze nie mogłam oczu otworzyć. No i apap jak zaczyna boleć bo wtedy.1.starczy i juz. Bo nie chodzi oto żebyśmy miały cierpiec. Lekarz pozwolił mi wziąć w razie bolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza8004
Apap,paracetamol 500mg a w ostateczności pyralgina . Nie wolno leków przeciwzapalnych typu ibuprom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza8004
Monika super ze dotrwalas . Asia pomogła ta musztarda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza8004
Tłuska może lepiej podjedz do lekarza albo na IP sprawdzić ,mogą to być skurcze BH ale one nie są regularne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia1709
Trudno powiedzieć czy pomogła stosuję ją na zmianę z mlekiem i tabletkami na zgagę. Jak siedzę albo chodzę to jest do wytrzymania ale przy leżeniu po 15 min się zaczyna więc chciał nie chciał muszę ograniczać leżenie bo czasem to już mi migdały puchną od kwasu. Od paru dni nie jem nic od 18 i dzięki temu jakoś przesypiam noce choć nie powiem nieraz o 22 burczy w brzuszku. Trzeba wybrać albo nie jesz albo nie śpisz ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×