Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mysica

Pessar - czy ktoś miał??

Polecane posty

Gość AleksandraN
nie należy ale jednak... :) ja przy pierwszym porodzie stękałam przy pierwszych skurczach ake na partych już nie szkoda mi było sił których i tak już nie miałam ale dziewczyny obok wrzeszczały strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baajaa
Mój pierwszy poród trwał ponad 24h, 2 prowokacje, potem bóle krzyżowe. Sam poród już nie bolał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny!! dobrze że Was znalazłam bo tu sa chyba same weteranki pessarów hehe:)Ja mam od 22 tc założony a teraz jestem w 26tygodniu. Kiedy miałam zakladany szyjka mialka 25mm i małe rozwarcie od zewnątrz. Poza pessarem nie biorę żadnych leków i nie leżę ciągle plackiem lekarz pozwolil nawet na spacery . Ale od kilu dni boli mnie podbrzusze tak jak przy miesiączce tez tak macie?? Poza tym dowiedziałam się od znajomej że odciążyc szyjkę pomaga pas ortopedyczny zakładany pod brzuch. Używałyście może tego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0nia
Moja wizyta u gina zaplanowana jest na 17 stycznia.Jeśli do tej pory nie urodzę to wyląduję w szptalu,a bardzo tego nie chcę:(.Córkę rodziłam trzy dni,ale nie wspominam tego źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraN
Cześć żaka_86 nie używałam żadnego pasa a z tymi bólami to może jednak trochę odpocznij bo jak będziesz dużo chodzić i dostaniesz skurczy to pessar może się zsunąć z szyjki a jeszcze sporo czasu musisz wytrzymać Baajaa mój pierwszy poród podobnie bo na dwóch kroplówkach (przez dwa dni) aż w końcu pod tlenem wylądowałam i niestety też już wiem co to znaczy mieć skurcze z krzyża i teraz też się na takie nastawiam wolę się jakby być mile zaskoczona niż mieć nadzieję że ich nie będzie a później doła że jednak z krzyża... :) ale mimo tego cieszę się bardzo że udało mi się w końcu urodzić naturalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraN
Dziewczyny sorki za ten ostatni wpis ale klawiatura mi powariowała :) trochę się namieszało ale wiem że i tak będziecie wiedziały o co chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baajaa
Czyli już niedługo. Jeżeli chodzi o pas ortopedyczny, to aby spełniał swoją funkcję to musi być ciasno założony więc jak w ciąży???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baajaa
Aleksandra pocieszę Cię, że przy drugim porodzie bóle krzyżowe krócej trwały (u mnie tylko 8 h).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem że odpoczynek jest najwazniejszy więc od wczoraj nic nie robię tylko leżę. Te pasy są specjalne dla cięzarnych tylko szukałam w sklepach w Gdyni i niestety nie mają ale musze poszperac w internecie może coś znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0nia
Tak jak pisałam wczesniej córke rodziłam trzy dni,ale syna tylko godzinę:)Pierwszy skurcz miałam o 14,a o 15 już tuliłam Oskarka w ramionach.Oby teraz poszło tak szybko.Między córką ,a synem jest 16 miesięcy róznicy.Aleksandra tobie zyczę takiego własnie szybkiego urodzenia:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0nia
Co do pasów ciążowych to nie moge sie wypowiedzieć na ten temat,bo nie miałam takiego czegoś.Czytałam na ich temat i myślę,że troche odciążają kręgosłup:). Fajnie,ze na forum doszły nowe dziewczyny.Troche mało z Wami piszę ale jestem troche rozkojarzona,bo dzieci i mąż cały czas mi wiszą nad łózkiem i nie moge sie skupić na temacie:).Córcia gotuje obiadek,a synuś prasuje ubrania do szkoły.Mąż dalej remontuje:).Tylko ja główna trolica leżę w łózku i od 2 h mówię,że już wstaję hi,hi...:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0nia
Baajaa 34 tyd.i teraz chca Ci zakładać pessar?Toż to głupota i wyrzucanie pieniedzy w błoto.Ciążę masz prawie donoszoną i nie ma sensu zakładać czegoś na 2-3 tyg.Taka jest moja opinia.Na Twoim miejscu poleżała bym pare dni w łóżku i to powinno wystarczyć.Nie jestem ginem i moze sie mylę,ale wydaje mi sie ,ze co gin to inne leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baajaa
Soniu, też mi się wydaje, że to trochę późno (dobrze,że dopiero teraz zaczęła się rozwierać).Zobaczę 13-go co mi powie lekarz, ale patrząc na datę to nic dobrego. Teraz leżę, leżę i jeszcze leżę. MASAKRA!!! A moja Rodzinka na nartach śmiga. Czy życie jest fer??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0nia
Baajaa ech...przykre,ale nic na to nie poradzimy.Dalej leżę w łóżku i gniję:).Córcia dała mi obiadek ,a synek zrobił herbatkę.Świetnie sobie radzą bezemnie więc nie wstaję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0nia
Aleksanduniu chciała bym już być na miejscu naszej juliuli:).Ładne imię wybrała dla córci.Będziemy więc miały Antosię ,Anię i Marysię.gosik82 jakie imię planujesz dla dzidzi?Aleksandra po zdjęciu krążka aplikujesz sobie jeszcze czopki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraN
Dzień przed zdjęciem założyłam ostatnią globulkę i teraz już żadnych leków nie stosuję :) właśnie wzięłam kąpiel i czuję się jak nowo narodzona :) góry mogłabym przenosić ;) s0nia jak poradziłaś sobie z zazdrością pierwszego dziecka? (pierwszą miałaś córcię czy synka?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0nia
Aleksandra ja też ostatniego czopka wzięłam dzień przed ściągnieciem pessara i teraz nic sobie nie aplikuję.Właśnie wyszłam z wanny i mam problemy,bo pojadłam sobie duzo wczoraj i troszkę mnie czyści:).Pierwsza był córcia.9 czerwca skończyła rok,a 18 października urodził się Oskar:).Kasia nie była zazdrosna.Głaskała mnie po brzusiu,a gdy urodziłam jej braciszka to prosiłam ją o pomoc.Dawała mu smoczka.Niby pomagała przy kapaniu,przewijaniu itd...:).Wiesz Aleksndra Kasia bardziej przeszkadzała niż pomagała i czaami wkurzałam sie na nią,że się pląta pod nogami,ale nie okazywałam jej tego tylko cały czas chwaliłam jaka z niej pomocnica.Dzięki temu nie była zazdrosna i mimo,ze dzisiaj się kłócą i wyzywają to Kasia często matkuje Oziemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę poczytałam na temat pasów ortopedycznych i wstrzymam się na tydzień bo za tydzien mam wizytę wtedy zapytam a do tego czasu poleniuchuję w łóżku:)tylko żeby to było takie łatwe hihi, choc po porodzie pewnie zatęsknię za tym lenistwem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0nia
żaka-86 odpoczywaj teraz,bo po porodzie zatęsknisz za tym:). Przeszły mi problemy przeczyszczajace i czuje sie w miarę dobrze:).Mąż pojechał po Kasię i Oziego i ich znajomych,bo byli na koncercie światecznej pomocy:). Aleksandra i gosik cosik zamilkły:)hmm...ciekawe co takiego robią:). Mam nadzieję,ze Aleksandra nie poszła sobie juz rodzić hi,hi...:).Przecież ma czekać na mnie:). julaula jesli nas czytasz to zyczę Ci miłej i spokojnej nocki:)Oby Antosia była grzeczna:).Imię wybrałaś sliczne.Bardzo mi sie podoba.Reszcie dziewczyn życzę tez spokojnej nocki,bez koszmarków,czarnych myśli.bólu kręgosłupa itd...:).Jeszcze sie dzisiaj odezwę:)Chodze póżno spać,aby nie budzić sie w nocy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraN
jeszcze nie rodzę :) szykuję młodego do kąpieli a później idę chyba już spać więc jak się nie odezwę to pewnie będę już lulać a nie rodzić :) poza tym obstawiam że Marysia szybciej się z nami przywita niż Ania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0nia
ALEKSANDRA SZYBKO CHODZISZ SPAĆ,aż Ci zazdroszczę.Ja muszę co najmniej posiedzieć do północy w przeciwnym razie obudzę sie koło 2 i mam zero spania już do rana.Jakbym rodziła dam znać nawet w nocy,ale nie zapowiada się na nic.Myślę ,że to Anulka będzie pierwsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraN
nawet jak nie mogę spać to staram się położyć i odpocząć bo mój syn wstaje najpóźniej o 7 i jak nie odpocznę choć trochę to już o godz11 padam z nóg a w ciąży mam tak że nie zasnę w dzień :( i czasem nawet jak młody śpi w dzień 1,5godz to ja leżę z książką ale zasnąć nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0nia
Aleksandruniu odezwę sie rano.Bardzo bym chciała abyśmy urodziły jednego dnia.Mam nadzieję,ze tak będzie:).Odezwę się z ranka.Dzieci idą do szkoły więc nie pośpię,bo zawsze budzi mnie ich kłótnia:).Śpij dobrze:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0nia
żyję i jeszcze nie rodzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0nia
Aleksandra i gosik-jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s0nia
Coś cicho na dzisiejszym forum:( gosik82 zapewne wylądowała w szpitalu,więc trzymam za nią kciuki,aby wszystko było dobrze. Aleksandra chyba nareszcie poszła rodzić.Jesli mam rację,to życzę jej bardzo szybkiego porodu i zdrowej Aneczki:). Czyli zostałam tu sama w jednym kawałku:(.Marysia nie śpieszy sie na ten swiat,a ja juz sie podłamuję:(. julaula mam nadzieję,ze nocka minęła Ci w miare spokojnie,a Antosia była grzeczna:). Jesli Aleksandra rodzi to jest na dzieja,że i ja lada moment urodzę...oby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraN
Jestem :) dzisiaj się wyspałam za wszystkie czasy :) mama przyszła rano i wzięła małego żebym pospała to trochę poleniuchowałam dzisiaj :) dziewczyny też macie ostatnio większy apetyt? ja bym jadła i jadła szczególnie słodkie ale to staram się zastępować jabłkami żeby trochę witamin też dać Ani :) chciałam Was zapytać jeszcze czy już Wam coś leci z piersi? mi samoczynnie nie wypływa ale jak delikatnie ścisnę to już coś się pojawia i czasem nawet "siknie" porządnie :) jeju ja chcę już urodzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam dość tej niedołężności!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale nie będę się użalać nad sobą i lecę bawić się z synem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×