Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mysica

Pessar - czy ktoś miał??

Polecane posty

Gość erewelka
mozna naprawde.. ja osobiscie na pocztku tez wogole balam sie isc do toalety:D po tygodniu zaczelam wogole zapominac ze "Go" mam .. a seks mozna spokojnie uprawiac, tyle tylko, ze spokojnie, i nie tak jak przed zalozeniem krazka.Wiadomo ze to nie jest tak jak przed ale i tak jest dobrze, lepiej niz inne formy intymnosci :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta86A
Ja też biorę te leki,bo mnie swędziało jak bm miała wszawice jakąś.Już jest lepiej.A jak to wyjmują?Może samo to wypada?I co jeśli tylko do 34 tyg.to pomaga?Potem się leży czy jak?Może się wcześniej urodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzik1212
Dziewczyny a czy oprócz pessarka bierzecie też fenoterol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biore fenoteral,staveran,magnez i duphaston i absolutnie zadnego seksu!nie spotkalam sie NIGDY i NIGDZIE,ze mozna tylko spokojnie,,,,co za bzdura!zakladasz pessar,lezysz i poswiecasz sie dla baby wiec chyba tez mozesz dac sobie na wstrzymanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta86A
Też uważam,że z tym sexem to można nie przeginać.Ja co prawda nie mam powiedziane,że mam leżeć,ale nie przemęczać się i nie podnosić nic ciężkiego i to jest chyba normalne.Nie mam powiedziane, że nie mogę z tym chodzić bynajmniej narazie.Z tym wkładaniem to też uważam,że bolało i wcale nie zniechęcam tu do tego cudownego sprzętu tylko mówię jak jest.Mam nadzieję,że uda Mi się z tym przeżyć te 5 miesięcy.Już tak o tym nie myślę jak pierwszego dnia kiedy Mi to założyli teraz już staram się o tym wogóle nie myśleć.Ale co prawda to prawda wcale tego nie czuć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx01
mi dziś zdjeli pesar i teraz czekam już tylko na swoją dzidzie. Zdejmowanie bardziej bolało niż zakładanie ale da się przeżyć. Co do seksu to mi zabronili i to nie tylko mój gin ale lekarz ze szpitala gdzie mi go założyli też to podkreślił. Wogule przez parę tygodni musiałam tylo leżeć miałam pozwolone tylko do łazienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta86A
A słyszałam że to nie boli!Ja jadę we wtorek na poprawkę,bo ponoć za płytko Mi go włożyli,ale jestem dobrej myśli!Oby tylko nie było to bolesne,bo już mam wstręt do tych lekarzy i szpitali!Już tyle wycierpiałam,ale czego się nie robi dla tych pięknych maluchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja jestem po zdjęciu:) wyjęto mi 15.04 i myślałam, że szybciej po tym ruszy...a ja chodziłam i chodziłam i nic..., ale na ostatniej wizycie się okazało, że wszystko jest gotowe, rozwarcie 3cm, otwarta szyjka...tyle, że skurczów brak, także, jeśli dzis nic się nie wydarzy, to jutro czeka mnie szpital i będę miała wywoływany poród (wreszcie!!!!!!!!) Pozdrawiam przyszłe mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziola
trzymam kciuki za Ciebie:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziola
dziewczny czy ktoras z Was dostala zastrzyki Gentamycinum?mnie wczoraj lekarz przepisal,bo mam zle wyniki moczu,ale naczytalam sie ze kobietom w ciazy nie powinno sie ich podawac i eraz nie wiem co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta86A
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia.Ale zależy czy to lekarz ci zlecił.Skoro Ci kazali to nie ma się czym martwić.Ja też mam złe wyniki moczu,ale dlatego że mam bakterie i dali mi proszki Gynoflor i Macmiror i wkładam to co 2 dzień na rzemian i 2 dni odstępu i znowu.Ale o zastrzykach nigdy nie słyszałam.Leiej zapytaj o to ginekologa który cię prowadzi on zna najlepiej twoje ciało w tej chwili!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziola
wlasnie ginekolog mi to zlecil,wczesniej bralam keflex i gynoflor,ale to nie pomoglo,dodam ze mam kamien na nerce i coraz bardziej mnie bolii stad te bakterie i bialko w moczu,czytalam juz o przeciwskazaniach,ale wczoraj rozmawialam z kolezanka-ona jest polozna-i powiedziala,ze mam sie nie martwic,ze to sa mocne antybiotyki dzialajace na zasadzie raz a porzadnie,troche sie boje,w poniedzialek mam 1 zastrzyk,na miejscu dopytam sie jeszczeco i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta86A
To pewnie nie powinno to zaszkodzić skora takie masz poblemy.Pewnie zależy to od tego jakie masz te bakterie.Ale powiem szczerze że ja też mam tą tą bakterię już 4 miesiące czyli od początku ciąży ale nie powiedzieli mi że to całkiem zniknąć tylko ma się nie nasilać bo przy tym pessarze to niestety wszystko jest możliwe.I badania moczu są zawsze nie zadobre a i cytologia też często jest wyniikem 2.Ja tak mam i wcale mi nie kazali brać zastrzyków,ale jeśli masz kamienie na nerkach to może ci to pomoże tylko zapytaj jaki ma to wpływ na dzidziusia!I napisz jak już będziesz po pierwszej wizycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilcialu
witajcie dziewczynki, ja wlasnie leze w szpitalu na karowej, jestem w 28tc i wczoraj mialam zalozony pessar, a do tego podali mojemu dziecku sterydy - celeston. pessar dla mnie dla dzidzi sterydy... mam nadzieje, ze przy oszczedzaniu sie doleze do konca, jeszcze tylko 10 tyg i moge rodzic :0) wogole mam wrazenie, ze w tej ciazy juz jestem strasznie dlugo.... a co do pessara, to zalozenie wogole nie boli i wcale go nie czuje... mysle, ze wszystko zalezy od "zdolnosci' lekarza, ktory to montuje. Przeczytalam wiekszosc Waszych wypowiedzi i jestem dobrej mysli, ze wytrzymamy do konca. ja niesety nie moge uprawiac sexu wogole! pessar mamy zalozony by donosic ciaze, a kazda "ingerencja" w szyjke, moze powodowac poród, mysle, ze chyba warto sie wstrzymac, niz pozniej stresowac sie... Jak tam czy dziewczyny, ktore niedawno zdjely pessar urodzily juz? jak poród? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx01
ja już chodzę tydzień bez pessara i nic się niedzieje tak się bałam że urodzę za wcześnie a teraz kiedy mogę rodzić to nic się niedzieje:) moja dzidzia też dostała steryd na szybszy rozwój płuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilcialu
kochana dorwij męża i podziałajcie trochę porządniej, zaraz cos się ruszy ;) powodzenia! i napisz koniecznie jaki miałaś poród, jak dzidzia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xnn
Tak czytam Wasze wypowiedzi i chyba będę błagać mojego gina na kolanach o ten pessar. Mam nadzieję, że nie jest z żadnego powodu przeciwny takim rozwiązaniom. Jestem w 28 tc. W zeszłym tyg stwierdził krótką szyjkę 25 mm i lekkie rozwarcie. Kazał leżeć, a ja już po tygodniu dostaję świra. Najlepsze jest to, że jak leżę to mi brzuch twardnieje a jak zaczynam chodzić po mieszkaniu to przechodzi. Już nic z tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziola
juz jestem po zastrzyku,nie bylo tak zle:0mila pani wyjasnila mi wszystko,ze skoro gin zlecil takie zastrzyki to wie co robi,zreszta ta pielegniarka miala podobne doswiadczenia-nie brala zastrzykow a jej corka urodzila sie z posocznica-wiec nie ma zle,pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolex
Ja jestem dopiero w 23 tyg. Dwa tyg. temu przy badaniu usg wyszło, że szyjka skróciła się z 51mm do 29. Musze leżeć, wstaje tylko do łazienki i czasami do kuchni jak jestem głodna. W środe ide do kontroli i zobaczymy co dalej. Mam nadzieje, że nie skróciła się bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta86A
Hej Dziewczynki! Macie rację po pewnym czasie tego noszenia nie czuję się wcale że się to ma!Obyśmy wszystkie z pessarkiem wytrwały do końca.Ale naprawdę w takich wypadkach skracania się szyjki to super wyjście z sytuacji!Lepiej nie ryzykować z tym sexem i powstrzymać się bo to nie przelewki.Mi poprawiali bo żle mi założyli ale teraz jest już ok.Oby do końca!POZDRAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamunie! Piszę pierwszy raz ale mam nadzieję, że któraś z Was odpowie na mój problem. Od czwartku mam założony pessar nr 2. Jestem w 28 tc, lekarz kazał mi robić irygacje tantum rosa, więc robiłam i do dzisiaj nie było z tym problemu. Dzisiaj jednak gdy położyłam się w wannie i chciałam zaaplikować irygator do środka, to miałam z tym problem (wszedł bardzo płytko). Sprawdziłam palcem i okazało się, że krążek czuję już po włożeniu połowy środkowego palca. Nie mam pojęcia, czy on się obsunął, czy od początku był w tym miejscu, bo naiwnie nie sprawziłam jak głęboko lekarz mi go wsadził. Powiedzcie mi czy to możliwe, że gin zaaplikował mi go tak płytko (niby mam drugi stopień skrócenia szyjki) lub czy mozliwe jest, że podczas pierwszysch dwóch irygacji poprostu sama go przesunęłam. Ach i jeszcze jedno pojawił mi się dzisiaj taki grudkowy śluz, czy to zły znak? Prosze o odpowiedź. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza01
Do Agnes030 najlepiej zapytaj się o to swojego gina bo może ci ten pessar spadł a jeśli zaczełaś go czuć ( coś zaczeł cię uwierać) podczas chodzenia lub np.siadania to możesz pojechać do szpitala tam na izbie też mogą ci to sprawdzić. Ja miałam założony pessar ale dostałam globulki a tantum rosa mogłam się tylko podmywać od czasu do czasu lecz zaznaczył żebym nie robiła irygacji a wydzieliny był dużo więcej niż normalnie i był bardzo wodnista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta86A
Fakt,że tej wydzieliny jest bardzo dużo i to nawet gin powiedziała że będzie jej więcej.Nie strasząc cię to ja też miałam na początku problem z tym pessarem.Okazało się że żle mi go założył lekarz u którego była,ale akurat 3 dni po założeniu miałam wizytę u swojego gin.i powiedział,że mam jechać to poprawić do szpitala.I tak też zrobiłam.Zdejmowali go na nowo i na nowo wkładali z tym że teraz go w ogóle nie czuję i jest dość głęboko.Sam kazał mi sprawdzić jak dojadę do domu jak jest teraz umocowany żebym wrazie co wiedziała że się obsunoł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny! Dzisiaj pojadę odwiedzić mojego lekarza, jeżeli się okaże, że jest ok to pewnie powie, że jestem przewrażliwiona, ale wolę to wyjaśnić póki nic się złego nie dzieje. Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mummy2be
dzisiaj konczy mi sie 37tc i wlasnie gin sciagnał mi pessar,dziewczyny nic kompletnie nie boli-w porownaniu z zakladaniem to pestka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) ja mam pessar od 27 tygodnia w tej chwili jestem w 33 i tak naprawde prowadze normalny tryb zycia (oczywiscie bardzo spokojny ) uważam że ten krążek jest bardzo dobry i polecam go każdej dziewczynie której ciąża jest zagrozona przedwczesnym porodem :) przeczytałam całe forum i moim zdaniem nie powinno sie uprawiac sexu.. ja bym chyba sie nawet bala :P mam pytanko czy od kat macie zalozony krazek wasz lekaz sprawdzał długość szyjki przez usg dopochwowe? bo mój lekarz owszem robił mi usg ale normalne i od tamtej pory nawet nie wiem czy moja szyjka sie skraca.... ale sie rozpisalam... pozdrawiam wszystkie przyszłe mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziola
ja slyszalam ze usg dopochwowe robi sie tylko we wczesnychtygodniach ciazy,potem poprostu nie ma juz tam miejsca,a poza tym krazek zamyka wejscie,ja mialam raz ylko robione nim milekarz zalozyl krazek,ale teraz przy kazdej wizycie bada mnie palcem:)i ostatnio stwierdzil ze macica sie podniosla i ze jest ok,pessar mam od 14 tc a teraz jestem w 30 i juz nie umie doczekac sie konca:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usg dopochwowe mozna robic w pozniejszej ciazy.ja lezalam w szpitalu to robili mi gdzies co tydzien-do 35tc.pozniej to nie wiem czy robia bo juz urodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×