Dyskryminacja

I o co tyle gadania? Dyskryminacja jest wszedzie!

Do "wiecie co...." : za duzo telewizji ogladasz! Jak maja wszczac dochodzenie jak swiadkow brak!?

A tak naprawde: Szwecja nie jest zlym krajem ale palanci sie wszedzie zdarzaja i tu i w Polsce. Mojemu koledze tez borowali bez znieczulenia bo ojciec mu sie powiesil i go wszyscy w szkole bojkotowali, nawet siostra od religi! i co to bylo normalne?

A w Angli to co lepiel? A go*no! Tylko polacy sa za durni i nie lapia wszystkich aluzji hahaha!

Do matki ....jaki przypadki dyskryminacji! ? Przypadel 1-100: szwedzi nie chca z nami rozmawiac! ( buhahaha)!

pamietam kiedys gdy mialam 17 lat rozmawialm z jednym szwedem na jakims komunikatorze internetowym i wyslalam mu moje zdjecie i byl zaskoczony: "a ja myslalem ze polki maja zolte zeby i wlosy pod pachami".!! To bylo zalosne, nie wiedzialam ze oni maja tak potworna opinie o nas.

tam siedzicie jak wam zle? i kombinujecie a moze wyjechac tam moze tam moze jeszcze gdzie indziej.jakie to wkurzajace---wszedzie tylko nie w polsce.polakom wiecznie malo bedzie w naszym kraju i nie tylko w naszym.wcale sie nie dziwie ze tak o nas mysla bo co maja myslec o narodzie ktory zachowuje sie jakby wlasnego kraju nie mial.

witam cie ZALAMANA 73 chcialam nawiazac do twojej wypowiedzi na temat dyskryminacji nas polakow w szwecji. nie zgadzam sie z tym ja takze mieszkam tu od ladnych paru lat i nigdy nikt niedal mi odczuc ze jestem gorsza wrecz odwrotnie. dyskryminowana?tak bylam i jestem ale nie przez szwedow lecz inne NABYTKi. mowie tu o arabach,turkach czy tez tych z afryki. tak tak dokladnie jeszcze hamy jezyka dobrze nie lizna a juz za wielkich szwedow sie maja. ach jacy to oni madrzy i blyskotliwi probuja byc a nas polakow z blotem mieszaja.POLKA JESTES?NO TO PEWNIE LUBISZ WODKE I DO LOZKA DASZ SIE ZACIAGNAC?A CZYM SIE ZAJMUJESZ,PEWNIE SPRZATASZ CO PANI ADWOKAT?TO WY W TEJ POLSCE SZKOLY MACIE?!!!zapytal pewien arab co przez 20 lat w lepiance mieszkal:->

witam cie ZALAMANA 73 chcialam nawiazac do twojej wypowiedzi na temat dyskryminacji nas polakow w szwecji. nie zgadzam sie z tym ja takze mieszkam tu od ladnych paru lat i nigdy nikt niedal mi odczuc ze jestem gorsza wrecz odwrotnie. dyskryminowana?tak bylam i jestem ale nie przez szwedow lecz inne NABYTKi. mowie tu o arabach,turkach czy tez tych z afryki. tak tak dokladnie jeszcze hamy jezyka dobrze nie lizna a juz za wielkich szwedow sie maja. ach jacy to oni madrzy i blyskotliwi probuja byc a nas polakow z blotem mieszaja.POLKA JESTES?NO TO PEWNIE LUBISZ WODKE I DO LOZKA DASZ SIE ZACIAGNAC?A CZYM SIE ZAJMUJESZ,PEWNIE SPRZATASZ CO PANI ADWOKAT?TO WY W TEJ POLSCE SZKOLY MACIE?!!!zapytal pewien arab co przez 20 lat w lepiance mieszkal:->

Witajcie, Jestem w Szwecji od prawie trzech miesięcy i mimo, że przyroda jest tu piękna a wszystko jest dobrze zorganizowane, wiem, że nie jest to miejsce dla mnie. Bardzo współczuję osobom, które się zawiodły a chciały spędzić tu życie, gratuluję osobom, którym się to udało. Mnie osobiście nie spotkały duże objawy dyskryminacji, ale małe się zdarzały i one potrafiły sprawić by choć na chwilę poczuć się może nie kimś gorszym ale bezsilnym wobec głupoty.Ile ludzi tyle opinii, cieszę się, że znalazłam ten wątek i uważam, że to dobrze, ze osoby które spotkało coś złego nie boją się o tym mówić. Ja jestem tu krótko i wracam a po moim pobycie wiem jedno, chętnie przyjadę tu na kilka dni na wakacje ale kocham Polskę ( czego nie umiałam powiedzieć przed wyjazdem).

nie mozna wypowiadac sie na temat dyskryminacji po paru pobytach w Szwecji!!!!! Najpierw trzeba byc czescia tego szwedzkiego spoleczenstwa aby dyskryminacjie wogole odczuc! gorszych bzdur jeszcze nie czytalam, to tak jak ja bym sie wypowiadala na temat dyskryminowania kobiet w krajach arabskich na podstawie wakacji spedzonych w Turcji!!!!BUHHHHHAHA

Ja mysle,ze najlepiej ujal temat p200.Nic dodac nic ujac.Pare osob jeszcze dorzucilo sluszne uwagi na temat tego jak sie ta dyskryminacja przejawia.M.in.w traktowaniu jak powietrze.To jest dyskryminacja bierna.O czynnej tez byla mowa.O zeszwedczonych Polakach tez prawda ,znam takie przypadki ,unikam jak ognia.To juz wole wtedy Szedow.Z Arabami i innymi nacjami tez pracuje i towarzysko sa o wiele sympatyczniejsi od Szedow.Kolega z Norwegii mowil mi przed przyjazdem ,ze Szedzi to tacy zmumifikowani Niemcy z DDR tylko jezdza Volvo zamiast trabantem.Uprzejmie donosze -jest tu na porzadku dziennym i poczytywane za obywatelski obowiazek.Szczegolnie jak dotyczy to cudzoziemca.Szedzi unikaja jak ognia otwartych konfliktow i dlatego opacznie sa poczytywani za narod tolerancyjny.Fakt ,ze ta dyskryminacja nie jest widoczna dopoki tu sie nie mieszka.Bo robia to w bialych rekawiczkach.Mieszkalam juz w kilku krajach tzw,Zach Europy,ale w zadnym nie zetknelam sie z takim rasizmem.A co do uwagi ,ktorejs z pan na tym forum,(swiadczacym glownie o braku kultury osobistej)o wynoszeniu sie ze Szecji i o dawaniu chleba przez ten kraj to drobne sprostowanie.Nikt mi tu chleba nie daje,sami go pieczemy bo miejscowy nam nie smakuje .Maki tez mi nikt nie daje,pracuje na nia.A z moich 50% podatkow utrzymuje cala armie pasozytow ,ktorzy siedza na paroletnich zwolnieniach na wypalenie ,fibromialgie ,obnizenia nastroju.Swoja droga nawet ,az tak im sie nie dziwie.Jak sie mieszka w tym kraju cale zycie to mozna sie zalamac patrzac jak gdzie indziej ludzie zyja przyjemniej.Dlaczego tu nadal jestem?Czekam ,az dziecko skonczy szkole(angielsko jezyczna).W klasie -glownie dzieci rodzicow z cudzoziemskim pochodzeniem.Bo Szwedom nie chce sie az tak wysilac,bo szkola bardzo absorbujaca.Na szczescie dziecko sie dobrze zaadaptowalo,ale przyjechalo tu w wieku -nastu lat. Co mi sie podoba? Dobrze zorganizowana praca i mnostwo wolnego(specyfika zawodu).Ale dzien pracy stanowczo za dlugi.Co mi sie jeszcze podoba.Mozliwosci zwiedzania swiata ,dzieki temu wolnemu ,bo pracujac w Polsce tez jezdzilam ,ale wolnego bylo za malo.Jezyk?Znam kilka.Najtrudniejszy egzamin- wlasnie ze szwedzkiego(szescioczesciowy) ,bo szanowna komisja postanowila udowodnic sporej grupie wyksztalconych osob,ze nie mozna sie tego jezyka nauczyc w 7 m-cy poza granicami tej mlekiem i miodem plynacej krainy ,a glownie poza szwedzkim uniwersytetem ludowym.To jest panstwo w panstwie.Udowodnilismy ,ze mozna,ale krwi nam napsuli.Generalnie smutny to narod.A to ich rownopuprawnienie to jest temat na jeszcze inne opowiadanie.Kontakty gmamy glownie z niezeszwedczonymi Polakami.To naprawde tu nie ma znaczenia ,czy ktos jest mily ,czy kompetentny.Jest obcy i basta.Obcy sa wszyscy nie-Szwedzi.Troszke lepiej traktuja Norwegow,bo sami u nich dorabiaja.A szwedzka zawisc jest wprost legendarna.Do tej pory pamietam jak mojemu z pracy koledze szczeka opadla jak na jego pytanie ,odpowiedzialam szczerze gdzie je spedzilam(daleko).Od tej pory juz bledu nie popelnilam.Na pytanie o wakacje nieodmiennie odpowiadam,ze spedzilam je w Polsce i okolicy.Dodam tylko,ze kolega ma znacznie lepsza sytuacje ekonomiczna,ale oni wola siedziec na tych swoich stugach.I tylko czasam ruszaja dalej niz na Wyspy Kanaryjskie.

Nie mozna bylo tego lepiej ujac!!!!

w Anglii jest tak samo , niech mi nie mowią ze nie,,,, bo to zaprzeczanie samemu sobie,, pierwszy przyklad..wczoraj przylecialam do Polski, w samolocie za mną siedzialo 3 chlopakow, chąc nie chcąc slyszalam ich glosną rozmowe, jeden z nich opowiadal jak to zaczepil mulatke, ha ha hi hi, dziewczyna pyta się skąd jesteś on mowi ze z Polski, to ta zawrocila się na pięcie i tyle ją widział...inne przyklady, nie nawidze tych ciapakow z malych sklepikow, bez zadnego wyksztalcenia, mowiących do mnie dziendobry po polsku, i podsmiechujących się szyderczo wraz z pytaniem czy mam męza, moja odpowiedz brzmi zawsze czy znają nowe slowo spierdalaj, jezeli nie to im tlumacze..ostatio angielka mi się wyżalala jak to polacy zabieraja miejsca pracy i przez ta muszą wyjeżdzac do ciepłych krajow bo tu sie robi kołhoz..ze to my ciagniemy benefity, szkoda ze tak nie pieprzą o podatkach ktore musimy placic, ze polskie dzieci tak oblęzyły szkole i szpitale..ehh brak słow, czy im sie wydaje ze my siedzimy za granicą z przyjemnosci...

Do Rosalindy 400.Szkoda ze nie moge dac Ci oskara za ta wypowiedz,ktora przecztalam.Mieszkam w tym kraju od 30 lat. Bylam w paru krajach itez bardzo duzo czytam,i nigdy nie spotkalam takich ludzi ja sa szwedzi.Sa tak zaklamani i tak obludni,ze czasami az mi ich zal. I to nie tylko do obych,ale do siebie.W oczy bedzie sie usmichal, przymilal,przytakiwal. Ale gdy zrobisz lekki obrot,noz wsadzi miedzy zebra. O tobie chce wszystko wiedziec poczawszy od twojego prapradziadka,ale o sobie ani slowa. To jest narod wspanialy do doszenia na policje-oczwiscie anonimowo.Uczucia czy zrozumienia dla blikiej osoby nie ma absolutnie.Przez tyle lat tu mieszka,ale dodzis nie moge zrozumiec tej znieczulicy,obojetnosci i obludy jaka jest wsrod nich samych.To nie sa ludzie. To jakas odmiana podludzka.

Co za koszmar!!!! Bylam 2 razy w Szwecji na wakacjach jako dziecko 12-14letnie,pamietam grupe wasatych Polakow,w pomietolonych dresach,przepitych gebach,glosno kleli i zbierali puszki po napojach....pamietam ze bylo mi za nich okropnie wstyd.Nie wiedzialam ze Szwedzi sa tak nietolerancyjni,nie bylabym w stanie zyc w takim kraju,nie zaciagalabym kredytow i tym samym nie mialabym problemu z wyjazdem do innego kraju,tak dla skontrowania tych ktorzy sie kredytami wymawiaja(aby zdobyc zdolnosc kredytowa potrzeba czasu,i mysle ze ten czas takze wystarczy zeby poznac kraj oraz mentalnosc ludzi).Ja mieszkam w Irlandii i sobie chwale,jak trafisz na tzw.swinie to nic nowego,nie ma ludzi doskonalych,niezaleznie od panstwa.Nie mam wyksztalcenia,za to mam prace,byle jaka,ale pozwala mi splacac dom i wygodnie zyc mnie i mojej rodzinie,na co w Polsce nie mialabym szans

powiem wam jedno: jeden pijaczek szwed chodzil ze zasranymi gaciami po parkingu, wchodzil nawet do galerii handlowej i siadal z tymi gaciami na publicznych lawkach ale straznicy udawali ze nic niewdza i zwykli szwedzi tez niemiesci mi sie w glowie jak cos takiego by zrobil emigrant!!!

Do Malm....to nie tylko Szwedzi sie tak zachowuja,to cala europa zachodnia i skandynawia maja zakodowane takie zachowanie,sa od pokolen wychowywani na ludzi nie okazujacych uczuc,na zewnatrz zombie z przyklejonym usmiechem,a wewnatrz az sie gotuja od nienawisci,lepiej miec doczynienia z kims kto ci cos fuknie,ulzy mu i po sprawie,ja mieszkam w Irlandii kilka lat,i za cholere nie potrafie ich rozgryzc,nie wiem kto naprawde jest mi przychylny a kto tylko falszywie sie usmiecha

robicie ?! , gdzie Wasz honor ?! Zreszta nie mnie Was oceniac , to Wasze zycie , ale jezeli nie macie szacunku do siebie , to pomyslcie przez chwilke o swoich dzieciach , no i ich dzieciach . Macie tylko jedno zycie , JEDNO , drugiej szansy nie bedzie , juz nigdy nikt nie da Wam drugiego zycia . Postarajcie sie to zrozumiec . Czlowiek nie jest stworzony po to zeby zyc w wiecznym strachu i poczuciu bycia tym gorszym . Zycia ma nam sprawiac radosc , czlowiek powinien wstawac z usmiechem na ustach cieszac sie na to co przyniesie mu nowy dzien . Czy wy cieszycie sie swoim zyciem ? , czy jestescie dumni z tego jak zyjecie ? I nie chodzi mi tu o wmawianie sobie ze wszystko jest ok , unikanie wzroku i rozmowy z ludzmi z ktorymi codziennie macie stycznosc. Ok , jestescie dorosli i znacie swoja wartosc , Wasz los lezy w Waszych rekach . Wracajac do tematu , ja sam od 10 lat mieszkam na obczyznie , jednak dyskrymminacja jest mi obca . Mieszkam w niemczech , polacy maja tu swoje polskie sklepy , swoje polskie dyskoteki , polskie restauracje ,polskie knajpy , mamy tu czesto okazje pobawic sie na koncertach polskich wykonawcow (Dzem , Perfekt , Budka suflera , Stachursky , Bajm) wiecej nie pamietam na tych koncertach bylem . Bojkotowany bylem ostatnio , ale nie w niemczech , ale w polsce . Kupilem ostatnio sportowe auto , kurcze oszczedzalem na nie dosc dlugo , jestem jeszcze relatywnie mlody (30) i cos mi sie od zycia nalerzy . Pojechalem do polski na urlop odwiedzic rodzicow , i ludzie mowili ze ja te auto wyporzyczylem z jakiegos salonu zeby sie pokazac ;) , dwa dni przed wyjazdem przebili mi dwie opony ( z tylu) , dobrze ze na tym sie skonczylo :) chcecie dobrego zycia , w spokoju i dostatku , zapraszam do Bawari :) Pozdrawiam rodakow .

Czuje sie dyskryminowana w Anglii dlatego, ze jestem Polka. Wszyscy mysla, ze jestem tania, latwa szamata. Nawet w pracy. Mam dobre wyksztalcenie, nadal sie ucze, potrafie sie zachowac w towarzystwie, jestem obyta, Nienawidze jak faceci z innych krajow gapia sie na mnie, podsmiechaja, zaczepiaja, probuja gadac cokolwiek po polsku (np. jak sie masz) bo mysla, ze tym zrobia na mnie wrazenie. Czuje sie podle. Co oni sobie mysla?

Mayor, a może to nie dlatego, że jesteś Polką, ale dlatego, że jesteś atrakcyjna?

No moze, yardleyka, ale przeciez do zadnej atrakcyjnej angielki tak nie podchodza.

Mayor, a gdzie Ty widziałaś atrakcyjne Angielki?;)

No wiesz, ja tam nie moge odroznic Angielki od Australijki. Ale jest przeciez tu tyle atrakcyjnych kobiet, a tylko Polki uwazane sa za scierwy tutaj w Londynie.

przebrnęłam przez ten cały topik i jestem w szoku. nie mieszkam na stałe w Szwecji ale można powiedzieć, ze spędziłam tam 1/3 życia. Jeszcze nigdy nic nie miłego nie spotkało mnie ze strony Szwedów :) Nie twierdzę, że Ci "dyskryminowani" kłamią, ale nie można wszystkich Szwedów mierzyć jedną miarą, bo gdyby tak nas Polaków zaczęli mierzyć jedną miarą to prawdopodobnie już dawno by przed nami pozamykali granice :) i niech ktoś napisze, że nie mam racji :) Nie raz mi było wstyd za rodaków, nie tylko w Szwecji :( w większości krajów ludziom Polak kojarzy się " złodziej, przekręt, prostak" to przykre ale tak o nas myślą i sami sobie na to zasłużyliśmy :( tak więc kochani zrozumcie, w każdym kraju znajdą się tak zwani rasiści i może się narażę tym stwierdzeniem ale śmiem twierdzić, ze w Polsce jest ich więcej niż w Szwecji :( ach, nie jestem zeszwedzona, mieeszkam w Polsce :)

no niestety tak jest. chodzilam na kurs ze szwedkami (mam imie i nazwisko nie sugerujace pochdzenia polskiego). Kiedys przy rozmowie wyszlo ze jestem z polski no i dziwnie pzrestaly sie odzywac na przerwach, zagadywac itp wyraznie zaczelam odczuwac patrzenie z gory... mimo ze gdy nie wiedzialy skad pochodze rozmawialy ze mna . po tym jak sie dowiedzialy ze jestem polka mowily juz tylko \"hej\" jak wychodzilam... bylo mi przykro...