Gruba i nieszczęśliwa - po 30-tce trudno schudnąć

Hej dziewczyny! Zawsze byłam grubsza od reszty. Może jeszcze nie gruba, ale nigdy za modą nie mogłam nadążać. Teraz zauważam, że robię się coraz grubsza bez względu na wszystko. Nie mogę powiedzieć, że nic nie działa, ale walka jest niemal niemożliwa. Tyję już chyba od powietrza. Nawet nie jeść jest trudniej niż to było na studiach. I przez te wszystkie lata nie nauczyłam się tego akceptowac. Cierpię. Niedawno przez ponad pół roku jeździłam codziennie na rowerku stacjonarnym i łykałam l-karnitynę. Waga nie drgnęła :( Płakać się chce na samą myśl. Od pisania nie schudnę, ale może łatwiej w gronie się te męki przeżywa? Zapraszam kobitki od rozmiaru XL w okolicach 30-tki. Nie dyskryminuję wieku :), ale jak ma się lat 20 to łatwiej jest chudnąć i w ogóle ma się inne problemy. A tu dom na głowie, trzeba dbać o kuchnię, ganiać do pracki itd - i jak tu żyć na sałacie?

witaj qulka :-) znam to z własnego doswiadczenia ... ja próbuje różnych diet ...raz jest lepiej raz gorzej ...nie mam silnej woli :-( ...moim zdaniem w odchudzaniu wiek nie ma zadnego znaczenia ...potrzebna jest odpowiednia dieta i ruch ...oczywiście potrzeba jeszcze konsekwencji :-) ...musze juz zmykac ale napewno sie wkrótce odezwe i napisze cos wiecej o swoich zmaganiach z odchudzaniem ... pozdrawiam ... :-)

Zgłoś się do mnie to schudniesz.A od przejechania kilometra rowerkiem trudno solidnie schudnąć:P.Najlepiej mój traktor zastąpić.

polecam dietę Montignaca(patrz forum dieta zuzla).Gwarantuję ci że schudniesz nie głodząc się

jeśli ktoś też tak się czuje zapraszam do rozmowy

Jesli przez pół roku nie schodziłaś z roweru i odżywiałaś sie wyłącznie L-karnityna a mimo to nie schudłaś to masz rzeczywiscie problem.

dobra, mam 29 lat, tez tak jak ty zawsze mialam pare kilo za duzo chociaz potwornie gruba nie jestem. i tez ciezko mi sie tego pozbyc ale u mnie to raczej kwestia slabej woli, heh. czyli ze co? spelniam kryteria?? ;P no to cie wspieram i siebie tez, bo po ostatnich swietach to wszyscy szeptali ze musze byc w ciazy bo tak przytylam.. ech, dobili mnie i od stycznia staram sie mniej jesc ale malo mi to wychodzi. jedyna pozytywna rzecz - NIE TYJE. haha

Ja też wiecznie się odchudzam, a skutki mizerne. Może powinnyśmy siebie zaakceptować to może zaczną uciekać te wstrętne kilogramy.

trzeba jeść, a nie żreć innej rady nie ma i nie oszukujmy się. Są ludzie którzy maja tendencję do tycia, ale niestety wiedząc op tym trzeba liczyc kalorie i to juz całe życie. Jak nie to masz przerąbane a w okresie klimakterium to dopiero zobaczysz :-D

to prawda bez silnej woli sie nie da- ja jeszcze w ubieglym roku wazylam 61 kg a terzw waze 71 przy 165 c; wzrostu- wszystko przez slodycze i jedzenie nawet gdy nie jestem glodna- musze wyeliminowac kolacje ale nie lubie byc glodna- nie znosze siebie ze caly dzien moje mysli kraza wokol jedzenia- zastanawiam sie nad dieta taka, po ktorej zgubie kilka kilo i bede miala motywacje by niektorych rzeczy nie jesc

weszlam ma forum diety- niestety o tej diecie pisza w dzienniku, ze jet szkodliwa i to bardzo - bez sensu- najlepiej mniej jesc a wiecej sie ruszac- weglowodany tez sa potrzebne do zycia

piszą Ci co się nie znają..przecież w tej diecie są węglowodany tylko ograniczone...na topiku o atkinsie są dziewczyny, które stosują ją od zeszłego roku..i mają super wyniki i chudna...ja stosuję ją od 27 lipca 2006....jest rewelacja..

tą dietę wymyślił kardiolog...a krytykują bo gdyby wszyscy ludzie przeszli na Atkinsa zbankrutował by przemyśł cukierniczy i wiele innych...ja robiłam sobie wyniki...cholesterol mam niższy, cukier w normie. a trójglicerydy jak dziecko...od dzisiaj zaczęłam ćwiczyć by wzmocnić mięśnie brzucha, bo po zrzuceniu wagi mam trochę zflaczały...generalnie dla mnie to dieta życia...właśnie zafasowałam sobie golonkę na kolacyjkę...palce lizać i salatkę z pomodorków..

Witam serdecznie.Mam 36lat,waze 93 kg.Borykam sie z trudami zycia codziennego-mam meza i 2 dzieci.Pracuje.Wlasnie dzis jest 3 dzien mojej diety,a od jutra zaczynam wzmozona aktywnosc fizyczna.Oczywiscie jestem przerazona jak ja podolam i jak mam to pogodzic z obowiazkami zycia codziennego.Chetnie bede sie tu spotykac z dziewczynami ,ktore maja podobne problemy.

dopisuję się do was, w tym roku 30 na kark wchodzi, kiedyś byłam niezłą laseczką przy 170cm wzrostu ttrzymałam 53 kg wagi, teraz po dwójce dzieci i podjadaniu wstyd się przyznać ale blisko 90 strzałka dochodzi, zaraz przejrzę te dietę atkinsa, chce koniecznie schudnąć, mąż nic nie mówi , zachowanie też normalnie, cały czas widzę u niego pożądanie, ale mimo to muszę schudnąć i to sporo, bo nawet problem z kupnem jakiejś fajnej seksownej bielizny jest spory, wszystkiwe majteczki jakieś miniaturki dla krasnoludków, ale przede wszystkim muszę schudnąć dla siebie, chcę się w końcu lepiej poczuć.

a co to jest gorzka sól?

to w aptece trzeba pytac o gorzka sol? czy to ma jakas nazwe? i jak to uzywac?

Wystarczy przestac się objadać i zacząć cwiczyc.Kobiety to naprawde nie jest trudne:)

Ja kiedys chcialam pic ta gorzka sol,ale nie daje rady jej przelknac.

hej! co to jest za gorzka sól,ile kosztuje i jak sie ja stosuje ...w aptece można ja kupic? a jakie sa skutki uboczne??? dzieki za odpowiedzi pozdr.

Może nie chudniesz, bo nie jesz? Jeśli przyzwyczaisz organizm do tego, że musi oszczędzać, to właśnie tak robi. Jedz więcej białka, żeby mieć energię do ćwiczeń.

wkurza mnie to forum-pisze ktos na jakis temat a potem jak mu sie zadaje pytania to zero odzewu - to po co sie wogole wpisuwac- to jest niepowazne

wiesz juz to samo miałam wpisac po cholere ludzie pisza a jak im sie zada pytanie to nie odpisuja, i to juz którys raz miałam w innym temacie prosisz o odpowiedzi..... echo.szkoda nerwów

wiesz juz to samo miałam wpisac po cholere ludzie pisza a jak im sie zada pytanie to nie odpisuja, i to juz którys raz miałam w innym temacie prosisz o odpowiedzi..... echo.szkoda nerwów

masz racje ja rozumiem ,ze mozna sie od czasu do czasu wpisac w topikach dotyczacych np gwiazd i plotek o nich,ale tutaj mialam nadzieje,ze powaznie sie podchodzi do tematu a moze ktoras z was sie orientuje o co chodzi z ta gorzka sola?

siarczan magnezu-w farmacji stosowany jako środek przeczyszczający

to twoim zdaniem warto to brac czy nie? nie chce sie truc dlatego pytam

ja nie wiem czy warto brać,ja tylko napisałam co to jest i jak działa

to moze skoro przeczyszcza to wspomaga odchudzanie

zażywać środków przeczyszczających do tego aby si ę odchudzić,rozwalasz sobie układ trawienny