Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

qulka

Gruba i nieszczęśliwa - po 30-tce trudno schudnąć

Polecane posty

Gość olka 70
zdaje sobie sprawe ze nie mozna dlatego wkurza mnie jak sie ktoras wpisuje i pisze np o tej soli ze super itd a potem nic - nie wiem po co pisze czy podpucha np? a co sadzisz o occie jablkowym slyszalam ze pomaga przy odchudzaniu -pytam o takie bardziej naturalne wspomagacze bo na te cudowne tabletki reklamowane szkoda mi zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sól gorzka to po prostu
sorki,chyba ci nie pomogę bo diety mnie nie interesują,odpowiedziałam tylko a propos soli gorzkiej,mam trochę więcej lat niż ty i widzę ,że odchudzanie jest bez sensu(wiek robi swoje).Wolę mieć troszkę więcej w pasie ale za to mieć zdrowy żołądek i zadowolenie z życia(czasami jakieś ciasteczko) niż być zasuszoną śliwką wiecznie myślącą o diecie ze skwaszoną miną i ciągle sobie odmawiającą wszystkiego.Co nie znaczy że nie trzymam umiaru w jedzeniu,tylko tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka 70
dzieki za odpowiedzi -przyznam ci racje ze bycie na diecie jest nieszczegolne a wiek robi swoje ja mam 36 lat i trudno mi zrzucic kilka kilo ale cwicze i probuje eliminowacd niektore potrawy ale zawsze warto poczytac co robia kobietki by nie tyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sól gorzka to po prostu
cisz się życiem a katowanie się głodzeniem zostaw tym nieszczęśnicom żałosnym ,które za wszelką cenę-nawet swojego zdowia-chcą wyglądać jak słomki a faceci tak naprawdę to wolą kobiety może nie grube ale kształtne i z ciałkiem w odpowiednich miejscach.Zycie jest piękne nawet jeśli nie jest rozmiaru 34!!Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka 70
odchudzanie jest okropne to fakt czlowiek caly czas o tym mysli-ja cwicze od miesiaca mysle ze predzej czy pozniej schudne i staram sie nie jesc swinstw typu -chipsy paluszki i jak najmniej slodyczy mysle ze lepiej napewno bede wygladac-a z doswiadczenia wiem ze chudnie sie wtedy kiedy sie jak najmniej o to stara dzieki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaalicja
Hej ja mam prosbe to JOLAantusek napisz prosze jak uzywaz ta sol tzn.na jaka ilosc wody ile sypiesz tej soli. Prosze odpisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaalicja
Dziekuje ci bardzo za informacje ile sie tej soli sypie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła 40-tka
Mam 40 lat i figurę lepszą niż jak miałam 20. Głównie dzięki siłowni i zdrowemu jedzeniu. Też chudnę z trudem. No ale co robić. Ja na diecie 1400 kcal tyję. Żeby utrzymać wagę muszę mieć bardzo rygorystyczną dietę. Ale ja myślę, że w tym wieku to właśnie łatwiej. Po pierwsze przemawiają już do wyobraźni argumenty zdrowotne. Nie, żeby mi się coś działo, ale rozumiem, że tłusto żarło, słone chipsy i takie tam nie poprawią mojego samopoczucia. Poza tym, jak się widzi zmiany, jakie przynosi upływ czasu, na które wpływu niestety nie mamy żadnego (no chyba że chirurgia plastyczna), to się bardziej tez docenia fakt, że na jedno wpływ mamy na pewno: na wagę. Tudzież na rzeźbę ciała. Siłownia naprawdę daje kapitalne wyniki. Fakt, że mam lepszą figurę niż sporo 20-tek baaardzo poprawia moje samopoczucie. Mogę kupić fajnego ciucha i w ogóle wyglądać super. Wydaje mi sie, że jak byłam młodsza nie miałam takiej motywacji jak teraz, po prostu. A co do Atkinsa, bo ktoś o tym pisał: ani o tym nie myślcie, po 30-tce to zabójstwo. Zresztą sam Atkins przypłacił tę dietę zawałem, sekcja wykazała, że miał otłuszczone arterie, latami musiał wiec mieć nieziemski cholesterol. Czy by się przyznał do tego? Nigdy w życiu, bo runęło by całe zbudowane przez niego imperium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka 70
hej dziewczyny-Jola nie obrazaj sie - ja nie mialam osobiscie do Ciebie pretensji ze nie piszesz-ogolnie uwazam ze na kafeterii jest wiele tematow zakladanych i po jakims czasie nic sie z tym nie dzieje i same zainteresowane sie nie interesuja-dzieki za wyjasnienia-napisz jeszcze ile i w jakim czasie schudlas z ta sola do pozostalych- a co sadzicie o diecie plaz poludniowych- stosowala ktoras?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka 70
o kurcze to niezle schudlas- moze sprobuje tej soli ewentualnie jakbym sie zle czula to przestane-zastanawiam sie nad dieta plaz poludniowych chociaz bedzie mi trudno -od czasu do czasu lubie zjesc slodycze czy piwko wypic ale w sumie te dwa nawet trzy tygodnoie mozna sie pomeczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trubadur
Cześć dziewczyny! chciałbym i ja zabrać głos na temat odchudzania Mam 57 lat 165cm. wzrostu i ważę (ważyłem)85kl.Od Nowego Roku postanowiłem się odchudzić.Długo buszowałem w internecie szukając odpowiedniej diety.Pomogła mi telewizja w której był program o diecie dr. Atkinsa. Postanowiłem spróbować.Dzisiaj po niecałych 2 miesiącach straciłem 5 kg..Może to nie dużo ale jestem i z tego zadowolony.Chcę stracić jeszcze 15kg. Myślę że do lata mi się to uda ,będę jak "nowo narodzony" Dieta dr. Atkinsa jest łatwa do stosowania zwłaszcza dla ludzi lubiących mięso i nabiał.Czytałem różne artykuły na temat tej diety ale ile ludzi tyle opini.Ja ją polecam.Przed zastosowaniem tej diety radzę dokładnie zapoznać się ze sposobem jej stosowania.Chdzi tu o uzupełnianie organizmu witaminami a zwłaszcza o chrom z zawartością polinikotynianu,który przyśpiesza rozkład tłuszczu w organiżmie.Zyczę powodzenia w odchudzaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka 70
ja tez czytalam troche na temat diet i najbardziej przekonuje mnie dieta south beach jest wg mnie latwa do stosowania i chce jej sprobowac-musze poczekac jeszcze do polowy miesiaca poniewaz wybieram sie na dwie uroczystosci i moglabym sie zlamac i zjesc slodycze a to by nie mialo sensu o diecie Atkinsa czytalam ,ze jest niezdrowa bozawiera za duzo tluszczy przez co jestesmy bardziej narazeni na choroby-zreszta sam tworca Atkins zmarl z powodu miazdzycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do szczupłej 40-tki
wiesz podziwiam cie za odwage,sama sie bije z myslami czy isc na siłownie, jest u nas na osiedlu mam 36 lat i troche sie wstydze,nie mam dużej nadwagi kilogramowej ale mam niezły wałek i brzuchol...a nogi chude i pupa mała(nieraz sie zastanawiam dlaczego to co zjem nie idzie mi w pupe i nogi tylko w brzuch i żołądek :) nie wiem czy wytrzymam serie ćwiczen i czy cokolwiek schudne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala68
witan mam 39 lat jak byłam młodsza :)to i zgrabniejsza,a teraz przechodzę menopauzę stosuję hormony i nic nie mogę poradzić -jestem po operacji nie mogę ćwiczyć a to wszystko wpływa na dodatkowe kilogramy.Mam czwórkę dzieci sama gotuję nie mam silnej woli ,lubię słodycze:) staram się nie objadać,.... na wiosnę wyciągnę rower i będę jeździć aaż do jesieni .Moja psiapsiułka jest filigranową kobitką i zawsze mi mówi -z tobą jest wszystko OK ,a mi się wydaje że mam za duże piersi ,brzuch(mam 178 cm wzr.)Nigdy nie stosowałam żadnych diet zawsze miałam dużo pracy ale za to wieczorem kiedy dzieci już spały siadałiśmy z mężem gadaliśmy i zajadaliśmy on jednak szybko zrzucał te kg. a mnie się nie udawało tak łatwo ,teraz wszystkiego jem po połowie ale hormony robią swoje.... no cóż dziewczyny życzę wam wytrwałości oraz wiele optymizmu i śmiejcie się i bądzcie radosne,bo mąż często mówi mi :uśmiechnij się kochanie: po czym sam się uśmiecha i to jest najpiękniejsze..pa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianka36
Tez zauwazylam, ze po trzydziestce trudno zgubic chocby 2 kg. Jem mniej niz kiedys, cwicze 3- 4 godziny w tygodniu i z trudem utrzymuje swoja wage 53kg. Kiedy ubrania robia sie troszke ciasne natychmiast biore sie za siebie. Jedyne, co skutkuje to rygorystyczne cwiczenia 6 dni w tygodniu i prawie calkowite wyeliminowanie weglowodanow. Wtedy zrzucam 1-2kg w 2 tygodnie. Niestety nie mam czasu na tak czesta gimnastyke non stop (dom, dzieci, praca) i po jakims czasie waga wraca. Minely czasy, gdy zgubienie 3-4 kg w 2 tygodnie to byla pestka. Ech, moze ktos ma jakis zloty srodek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala40
Witajcie dlaczego tu tak cicho !!!!!!! dianko36 ja też nie mam czasu na ćwiczenia tak jak ty (dom ,dzieci, praca) i tak wkółko. Jak ty ważysz 53 kg. to czym tu się martwić. Jakie ćwiczenia stosujesz? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianka36
Jestem zadowolona ze swojej wagi, ale kosztuje mnie sporo wysilku, zeby ja utrzymac. Praktycznie zanim zjem cokolwiek przeliczam w myslach kalorie, ile musialabym cwiczyc, zeby to spalic. A ja uwielbiam czekolade. Kiedy tylko troche poluzuje sobie z jedzonkiem lub opuszczam sie w cwiczeniach, zaraz waga skacze w gore. Najczesciej dzialaja tak na mnie wakacyjne wyjazdy. Ciuszki staja sie ciasne. Czesto sie waze, wiec wylapuje w pore i tylko dzieki temu waze ile waze. Moje cwiczenia polegaja na dlugich spacerach, jesli pogoda nie pozwala to bieznia stacjonarna, pilates, pilates z elementami yoga (2 godz w tygodniu)-cwicze z dvd, poza tym taniec i hula hoop z moimi corkami. Co najmniej dwa wieczory w tygodniu, wlaczamy sobie muzyczke i szalejemy. Latem-rowery. Staram sie wybierac cwiczenia, ktore moglibysmy robic rodzinnie. Moze ktos ma jeszcze jakies pomysly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka 70
do Dianki-ja tez cwiczylam pilates z plyty , ktora byla w shape , ale nie schudlam i miesnie mam takie sobie napisz ile czasu cwiczylas-po jakim czasie sa efekty bo ja sie zastanawiam nad zmiana cwiczen-od dzis nie jem slodyczy i innych weglowodanow , bo prawie marzec a ja nic nie schudlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trubadur
Cześć dziewczyny! to znowu ja piszę żeby nie wyszło na to że ktoś raz zabiera głos i więcej się nie odzywa.Ale to moje drugie i ostatnie wejście na tą strone Jest to typowa strona dla kobiet i nic tu pomnie Nie będę dyskutował na temat menopałzy i podobnych tematach.Myślałem że jest to strona na temat odchudzania a nie użalania się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, znam dokładnie ten ból. Kiedyś byłam normalna a teraz jestem gruba. I niestety wiem, że to tylko i wyłącznie moja wina. Zaczęło się od rzucenia palenia kilka lat temu... Wiem, że gdybym się wreszcie porządnie za siebie wzięła to znowu mogłabym wyglądać jak człowiek. A jednotorowo nie wystarczy. Sam sport czy dieta nie załatwią sprawy - konieczne jest jedno i drugie. A w naszym wieku, niestety, również kosmetyka bo skóra już nie taka elastyczna jak u 20-latki... Stosowałam kiedyś dietę ustawioną przez dietetyka + jakieś specyfiki ziołowe. Dieta polegała na tym, że miałam rozpisane menu na cały tydzień i musiałam to wszystko jeść- nie mogłam pomijać posiłków bo dieta była zbilansowana. Posiłków było 5 dziennie (oczywiście jako posiłek liczył się też np. podwieczorek w postaci jabłka) co było w moim przypadku trudne bo nie mam kiedy jeść 5 razy dziennie, w stałych godzinach. Dieta generalnie nie była głodowa ani jakaś wstrętna w smaku, ale niestety wymagała codziennego gotowania. Mówię Wam - nie miałam praktycznie życia towarzyskiego bo cały swój mizerny czas wolny poświęcałam na zdobywanie pożywienia i gotowanie (większości potraw nie można było zrobić na zapas i zamrozić). Schudłam dużo bo 6 kg przez miesiąc bez głodowania, bardzo zdrowo. Niestety po tym miesiącu byłam tak wykończona tym gotowaniem codziennie do 1 w nocy, że nie wytrwałam. Wróce do tej diety może kiedyś, kiedy będę miała więcej czasu wolnego - może na urlopie macierzyńskim, sama nie wiem. Póki co oczywiście pomogłoby mi po prostu racjonalne odżywianie i poprawa kondycji, ale z silną wolą u mnie słabo a już ciężko mi cokolwiek na siebie kupić w normalnych sklepach:( HELP! Potrzebuję silniejszej motywacji a tej mi najwyraźniej brakuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka 70
trubadur-ja uwazam , ze rozmawiamy tu o odchudzaniu, ale jak to zwykle bywa wsrod kobiet zahacza sie o inne tematy-a swoja droga menopauza pewnie ma jakis zwiazek z tusza, bo jak u kobiet dzieje sie cos z hormonami to ciezko schudnac-ja np po urodzeniu drugiego dziecka mialam rozstroj hormonalny i nie moglam schudnac-a fa*ktycznie kafeteria jest raczej dla kobiet-moze cos o pilatesie ? czekam na odpowiedz na moje poprzednie pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianka36
Zgadzam sie z Fabiola- potrzebne sa dieta i sport razem. Poza tym w naszym wieku sama chudosc nie wyglada dobrze, potrzeba troche miesni, zeby brzuszek nie sterczal i skora nie wisiala na ramionach. Jesli chodzi o pilates, to lubie program Mary Winsor, jest kilka poziomow, mozna dopasowac cwiczenia, kiedy staja sie zbyt proste przejsc do nastepnego poziomu. Cwicze tez czasem yoga/pilates Denise Austin. Unikam dvd z magazynow, bo sa to raczej podstawowe cwiczenia dla ogolu. Dobre na start. Poza tym pilates sluza utrzymaniu jedrnosci miesni, ale raczej do schudniecia sie nie przyczynia. Do tego potrzeba uprawiac aerobik, bieganie lub inne cwiczenia ruchowe, takie, ktore przyspieszaja prace serca, taniec tez jest dobry. No i kluczem jest oczywiscie systematycznosc. O to chyba najtrudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajciw tez jestem po 30 i mam tedencje do tycia,lecz duzo sie ruszam i np .wieczorem jej tylko owoce ,na slodkosci sobie pozwalam ale umiarkowanie.Lubie slodycze,ale trzeba cwiczyc swoja silna wole a wszystko sie uda czy to po 30 czy po 40 ........ Polecam duzo ruchu ja wazylam ponad 70 kilo a nie jestesm wcale wysoka a teraz 50 kg.Jak sie chce to sie da schhudnac i to bez diety cud.Pozdrawiam i zycze udanego odchudzania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka 70
Brazo zlosnica-ja tez od kilku dni nie jem weglowodanow i cwicze- w ciagu calego wycia miala rozne wahania wagi i wiem ze sie da co prawda teraz po30 stce trudniej ale sie zawzielam i dam znac wam jak mi idzie q czy ktoras w was stosowala ocet jablkowy? slyszalam we przyspiesza przemiane materii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka 70
mialo byc brawo sorry za bledy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trubadur
Do Olki 70-chętnie odpisał bym coś na temat pilatesu ale nie wiem co to jest? Jak mi wyjaśnisz to odpowiem.Co do octu jabłkowego to nie wiem jak go stosować ale wiem że dr. Atkins w swojej diecie zaleca picie soku ze świeżo wyciśniętej cytryny.2-3 łyżki dziennie a jak chce się chudnąć szybciej to i więcej.Chyba ocet jabłkowy działa podobnie jak sok z cytryny tylko sok jest zdrowszy bo naturalny.Co do osób które katują się na siłowni i nie zżucają wagi mam taką radę,przy dużym wysiłku fizycznym tłuszczyk zamienia się w mięśnie,które są cięższe od tłuszczu i możemy być odwrotny efekt że waga może rosnąć a nie maleć.Siłownię radzę zamienić na saunę,szybki spacer(conajmiej 30mim.dziennie)Jeżeli to jest możliwe jak najmniej korzystać z windy , samochodu itp. poprostu ruszać się jak najwiecej.Seks też jest mile widziany zwłaszcza wyczynowy spala dużo kalorii,dotlenia i odpręża.A żeby nie mieć "ciągot" na słodycze proponuję chrom (można kupić w każdej aptece) z zawartością polinikotynianu dodatkowo przyśpiesza odchudzanie.Nie jest tani kosztuje ok.50zł.za 48 tabletek(dawka na 2 tygodnie), pomaga wim bo sam stosuję.To tyle,odpowiadam skoro zostałem wywołany do tablicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka 70
Trubadur-zgqdzqm sie z toba co do ruchu, mi osobiscie pomqgqly schudnqc spqcery- tqk kolo 2 godz dziennie, o soku z cytryny tez slyszalam, ale o wyczynowym sexie???co masz na mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka 70
sorry za bledy ale cos nie tak z moja klawiatura, musze zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trubadur
Trubadur do Olki-70.Stosuję dietę dr. Atkinsa,pije sok z cytryny przeważnie w herbacie bo nie można go dosładzać a sam jest trochę za kwaśny.Od nowego roku ubyło 5,5kg. Nie jest to może rewelacja ale jak czytałem jest to indywidualna cecha danego człowieka.Zależy od metabolizmu-jeden wagę traci szybciej drugi wolniej.Co do seksu wyczynowego to mam na myśli seks w pozycjach nietypowych,gdzie obie strony są fizycznie w niego zaangazowane.Pozwala to spalić sporo kalorii.Nie będe podawal pozycji bo chyba wierz o co mi chodzi.Co do drugiego sposobu wspomagającego odchudzanie czyli do seksu to pozostało mi tylko wspomnienie,dlatego że rozstałem się z przyjaciółką z którą przeżyłem 20 lat i od 4 lat mieszkam tylko z synem z tego związku.Przepraszam troszke się rozczuliłem ale takie jest życie.Zyczę wytrwałości w odchudzaniu, czekam na efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka 70
ja teraz cwicze od jakiegos czasu to mam nadzieje , ze schudne , zreszta az tak zle nie wygladam- przestalam jesc slodycze i chleb Trubadur- przykro mi , ze masz taka sytuacje uczuciowa, ale badz dobrej mysli-schudniesz i znajdziesz dziewczyne, zreszta nie tylko chudzi maja powodzenie u kobiet-zycze wszystkiego najlepszego co do sexu to sie teraz z toba zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×