Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madlen23

nerwica serca

Polecane posty

Gość LillyG
Droga 14stko, z tego co piszesz wynika, że Twoje problemy biorą się z psychiki, a nie z jakichkolwiek chorób fizycznych. Wszystkie objawy fizyczne, o których mówisz pochodzą właśnie z nerwów: mocniejsze bicie serca, nerwobóle w klatce piersiowej, pocenie czy "gula" w gardlle - to wszystko przez nerwy. Z tego, co mówisz wnioskuję,że zdajesz sobie sprawę, że zdecydowanie za dużo się martwisz i denerwujesz. Jeśli masz jakąś zaufaną osobę, porozmawiaj z nia o trapiących Cię problemach. Ulgę może przynieść też pisanie pamiętnika. Postaraj się nie nakręcać się w tych swoich czarnych wizjach. Poszukaj sposobów na relaks. A co do przymusu sprawdzania, czy wszystko pozamykałaś, pozakręcałaś itp., to jest taka metoda: za każdym razem jak zamykasz drzwi, gasisz gaz itd., mów do siebie: "właśnie zamknęłam drzwi na klucz". I jak po zejściu ze schodów ogarnie Cię ochota wrócenia i sprawdzenia czy zamknęłaś, przypomnij sobie swoje własne słowa. Jeśli jednak nie uda Ci się samej wybrnąć z tych problemów i bedzie Ci z tego powodu ciężko, potrzebna będzie pomoc psychoterapeuty. I od razu Ci mówię, że psychoterapia to nie żaden obciach, tylko nieraz naprawdę potrzebna i pomocna rzecz. Myślę, że dobrego psychologa może polecić Ci każdy dobry lekarz rodzinny (pediatra też, jeśli to do niego chodzisz ). Dobry lekarz nie powinien Cię wyśmiać. Choć oczywiście na początek powinnaś porozmawiać z rodzicami, jeśli masz z nimi dobry kontakt (ale w wieku nastu lat różnie to bywa...). Na koniec powiem Ci tylko, że nie jesteś żadnym dziwakiem, podobne problemy ma mnóstwo osób, zwłaszcza w wieku dojrzewania. Często się wtedy wyolbrzymia pewne sprawy (pamiętam siebie z tamtych lat;) ), popada w skrajne nastroje - cóż, hormonalne gwiezdne wojny każdy musi w życiu przejść ;) Staraj się myśleć pozytywnie i uszy do góry! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
witam wszystkich.Jak tam 14 latko.Lepiej?Ja znowu zle sie czuje przewaznie prawie codziennie dopada mnie slabosc .Bylam u neurologa i zrobilam tomografie glowy.Wyszlo ok.Te moje slabosci biora sie nagle.Czuje sie dosyc dobrze a tu nagle robi mi sie tak jakos dziwnie w klatce piersiowej i podchodzi do gardla.Czuje jakby mi sie cos w srodku mnie rozlewalo ,to takie dziwne uczucie>Tak jak w przelyku czuje ze mi cos tam przeszkadza,tak dziwnie mi sie przelyka .Moze macie podobne odczucia -to napiszcie .Ja sie z tym mecze juz 9 m cy i dalej nie wiem cxo mi w koncu jest .Wyniki morfologi idealne,tarczyca tez,hormony rowniez.Jakie tu jeszcze zrobic badanie?Chyba pojde do psychiatry moze on pomoze.Rece i nogi mam tez dziwnie slabe wtenczas kiedy tak mi slabo .piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
bylam nwet w poradni zielarskiej.zanioslam mocz do badania.Mam ziola do picia na nerwice i serce a takze masc ktora mam smarowac ktora mam smarowac piersi boki i plecy .Zobaczymy czy to pomoze mam nadzieje ze nie zaszkodzi.Ta zielarka jest podobno bardzo dobra .Duzo ludzi do niej chodzi. Rozmawialam z niektorymi ,bardzo ja chwalily.Jedna pani mowila ze chodzi juz przeszlo 30 lat jeszcze ze swoim synem tyle ze przedtem przyjmowala jej matka.Teraz chodzi ze soba .Nastepna osoba powiedziala ze gdyby nie ta zielarka toby juz nie zyla,ale dzieki niej minelo juz 10 lat jak czuje sie dobrze tylko co pol roku chodzi do niej na kontrole>Trzeba tylko przyniesc mocz do badania .Ciekawe czy mnie pomoze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14stka
U mnie nie lepiej. Zrobiłam badanie krwi i moczu i wyszło ok. Ale wymyślam sobie codziennie inne zmertwienia. Na przykład dziś wkurzyłam się na babkę od polskiego. To przy niektórych dziewczynach powiedziałam na nią brzydkie słowa. I teraz boję się że one doniosą tej nauczycielce że tak na nią powiedziałam. Albo że ta nauczycielka słyszała. Codziennie mam zimne i mokre ręce i nogi. Nie jest zbyt dobrze... :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia30
ja juz 2gi rok staram sie poradzic z ta paskudna choroba, do tej pory tylko czytalam fora, ale postanowilam tez co napisac wszytski opisywane objawy mam i ja, probowalam roznych metod radzenia sobie ze stresem, bylam u psychiatry bralam leki, ale czulam sie po nich zle, jedne objawy mijaly drugie sie nasilaly, bylam tez psychoterapeuty klika razy-nie pomoglo,poczulam sie lepiej jak wyjechalam na wakacje do cieplych krajow, tam odzylam, nic sie nie dzialo,o wszystkim zapomnialam, bylo super, niestety po powrocie zaczelo sie z kazdym dniem coraz bardziej wszystko nasilac, zapisalam sie znowu do psychpterapeuty, wizyte mam za 2 tyg, nie chce bac lekow, bo mysle o dziecku, tego mi trzeba, aby wypelnic te puste i smutne godziny po pracy, biore tylko valeriane to ziolowy lek, jeszcze mi pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
ja od 2 dni czuje sie dosc dobrze ale wystarczy chwila zeby moje samopoczucie sie popsulo.Pije te ziolka ale czy to mi pomaga to nie wiem .Narazie nie moge tego wyczuc.ciesze sie ze chociaz te 2 dni jest lepiej.Oby ich bylo wiecej .Pozdrawiam wszystkich nerwicowcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka55
Witam wszystkich, ja na nerwice serca choruje już dwa lata, robiłam badania które nic nie wykazały, brałam leki przez 3 miesiące i pomogło, ale dwa tygodnie temu choroba znowu się wznowiła, to jest straszne;( czasami nie mam juz sił z tym walczyć;( pije melise która na poczatku pomagała a teraz coraz mniej, chyba kupie sobie jakieś inne ziółka, tabletek nie chce brać cały czas;) pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka55
aha jak mnie bierze to biore persen te silniejsze i czasem pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
Juz trzeci dzien dobrze chociaz mialam chwilowa slabosc.Mariolko czy ten persen to na recepte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka 55
nie to nie na recepte, tylko są dwa jeden jest słabszy a drugi silniejszy, kup sobie ten silniejszy i bierz dwa razy dziennie, mnie raz atak złapał w mieście to ledwo doszłam do apteki, kupiłam ten persen i zjadłam od razu dwa pomogło ale nie polecam jeść dwie tabletki na raz bo sa silne, a jeśli to nie pomoże to bierz propranolol i belergot, mi lekarz je przepisał i pomoglo, te tabletki są na recepte, długo brałam i przez pół roku nie miałam ataków, teraz chyba dalej musze iść do lekarza żeby mi przepisał bo mnie łapie, tylko że po mnich przytyłam 10 kg:/...ale pomogły. ja siedze na necie bo boje sie iść spać, żebym dalej nie miała ataków, ale staram się o tym nie mysleć, a na dodatek nie mam żadnych leków ani ziół w domu bo wszystkie zjadłam i wypiłam: (...jestem dobrej myśli mam nadzieje że dzisiaj nic sie nie będzie działo.....Ty tez staraj sie o tym nie myśleć, myśl o miłych żeczach bo jak się myśli o sercu to właśnie wtedy łapią ataki wiem coś o tym, namęczyłam się już troche z ta nerwica:( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
dieki za informacje.kupie sobie.Zobacze czy mnie pomoze.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
a bralas validol on mi troche pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka55
nie brałam, a to na recepte?? ja teraz pije zioła i narazie jest dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
nie na recepte to sa tabletki do ssania .Sprobuj bo warto.Dobrze sie po nich oddycha.nie sa drogieIe .ja narazie czuje sie dobrze ,pije ziolka.Jak mi sie pogorszy sprobuje persen.A moze juz bedzie zawsze ok .Tak bardzo bym chciala.Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greg27
Dolegliwości dopadły mnie ok 3 lat temu. Zaliczyłem już prawie wszytskich fachowców i nic. A to wysokie tętno, duszności, ściskanie w gardle w nocie, drętwienie rąk, zimno, pocenie się, zawroty głowy i to wszytsko w szczególności gdy jestem w stanie spoczynku. Unikałem jak ognia autobusów bo w nich to zawsze miałem takie dziwne stany. Przesiadłem się definitywnie do samchodu tyle że po pewnym czasie i tam dopadło mnie to. Najgorsze jest to, że moja praca polega na dużej liczbie wyjazdów po za firmę i to nawet po 300 km a wtedy naprawdę nie jest dobrze :(((. Zawsze mam pod ręką butelkę z zimną wodą, to czasem pomaga oraz zimny mocny nawiew w samochodzie. Szlag mnie już trafia przez to a naprawdę mam mnóstwo ważnych sparw których nie mogę zaniedbać przez napady tego CHOLERSTWA. Lekarze nic na to nie pomogli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greg27
P.s. Nawet jak teraz pisałem tego posta to zakołowało mi się w głowie :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marilka55
Grego poprostu musisz tak jak my wszyscy tutaj zacząć się leczyć mi już przeszlo jak narazie i czuje się bardzo dobrze:) sa dwa sposoby na to albo radzisz sobie z tym sam albo musisz brac jakieś leki. ja niesety wyleczyłam się tym drugim, a ta choroba będzie szła za nami przez całe życie:( możemy jedynie nie dopuścic do takich ataków i trzeba pozytywnie myśleć o zyciu.. nie dołować się przez byle co...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14stka
Wiecie co? Ja nawet myślę o samobójstwie, a wiecie czemu? Bo uważam że moja przyszłośc będzie zła. Takie tam czarne myśli. Pocieszam się tym że zawsze mogę z tym skońćzyc, skończyć ze soba. P.S Na co dzień jestem wesołą nastolatka, lubię się ubierać na czarno, dbam o wygląd- jak to młodzież. Jednak w głębi serca i psychiki już nie jest chyba tak fajnie. Jakbym nie napisała następnej wiadomości to sorry...no i jak coś to papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
masz racje .kupcie sobie validol i biercie magnez to bardzo wazne .Jak to dobrze nie byc samej w tej chorobie.A zarazem szkoda ze tyle nas choruje .spokojnej nocki wszystkim zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
dziewczyno co ty piszesz.Nie wyglupiaj sie .Zycie jest piekne i zyje sie raz.A to co cie gnebi to nie mysl >musisz myslec pozytywnie tak jak my wszyscy .Odtrac te czarne mysli .jestesmy jak jedna rodzina nerwicowcow.Bedziemy sie wspierac na necie i ty bedziesz z nami.pamietaj glowa do gory!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka55
no właśnie ja też miałam takie myśli ale to wszystko przejdzie, nie warto naprawde nie warto szkoda życia, nie jestes sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14stka
Wiem że jesteśmy jak rodzina... ale ja mam czarne mysli. A jak pomyślę o mojej przyszłości to aż mi się coś robi. Życie nie jest piękne...życie daje jednym słowem po tyłku. Taka jest prawda! Smutna ale prawda. Nie wiem co robić...może po prostu się zabić? Nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka55
nie prawda.... jestes jeszcze młoda i wszystko przed Tobą, chłopak a później mąż, ślub, dzieci..ja też miałam takie myśli, ale jak sobie pomysle o tym to od razu chce się żyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena125
cześc wszystkim , mam 24 lata nerwicę oraz lęki złapałam w marcu tego roku, byłam na oddziale psychiatrycznym, biorę lexapro i xanax, to jest straszne dokuczaja mi bóle w klatce piersiowej, kłócia pieczenia, mdłości zawroty głowy i wiele innych okropieństw, jeżdze na terapie, są dni dobre a są też takie w których mam uczucie, że to już koniec, że dostane atak serca umre , zostawie dzieci, dostałam arytmi serca , skurczy dodatkowych, byłam badana można powiedzieć setki razy i wszystko ok! arytmia z nerwów oczywiśćie , nie wiem co mam już zrobić to zatruwa mi życie, zastanawiam się nad tymi ziołami próbował ktoś jeszce? pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka55
ja pije zioła nervosan dwie saszetki na jedną szklanke wody 3 razy dziennie i przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14stka
Ja mam pecha w życiu, chyba. Ostatnio mi nic w ogóle nie wychodzi. Nie chcę myślec o przyszłości. Bo mam czarne mysli. Mam o sobie niskosamoocenę. Poza tym jestem brzydka i głupia. To co piszę to prawda. Pewnego dnia zrobię....coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka55
a tam zaraz głupia, napewno masz w sobie cos czego nikt inny nie ma i napewno jesteś ładną dziewczyna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
witam wszystkich.Kolejny dzien dobrego samopoczucia .Ciesze sie .Mimo ze denerwowalam sie przed zabiegiem- usuwalam pieprzyka pod piersia .Teraz 3 tygodnie oczekiwania na wyniki.Wierze ze bedzie ok.Ziolka pije nadal ,na to wyglada ze pomagaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14stka
Jestem beznadziejna...... :(:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena125
Mariolka a ktoś ci je doradził jakiś lekarz? niewiem jak sobie już pomóc pozdrawiam, a miałaś takie dolegliwości jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×