Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

My humps

2 Stycznia 2007 start!!! - zapraszam

Polecane posty

Aaa zapomniałam dodać, ze od rana leży przedemną pół tabliczki czekolady (koleżanka przyniosła) i nie mam na nią wogóle smaka:) Cuda jakieś:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! ja znow caly dzien w pracy :( ciesze sie ze sie trzymacie i gratuluje wszystkim. mi jakos idzie ale jstem przed okresem i strasznie mi sie chce czekolady:( nie jstem tez w stanie jesc regularnie jak jest tyle ludzi. ale za to zrobilam sobie soczek rano i mam ze sona w pracy. wczoraj poszlam na aqua fajnie bylo ale to nie to samo co w Polsce:) ale zawsze to jakas odmiana. jesli chodzi o te spodnie to przylaczam sie do Was tower bridge, my humps i vanesca. tez mam takie i to 2 pary. w jedna whchodze ale sa ciasne a w drugie niestety nie. sa to zpodnie wiosenno-letnie wiec tak do kwietnia byloby ok. tzrymam kciuki zeby nam sie udalo. musez leciec bo nie dosc ze w pracy to maz mi sie rozchorowal na grype i do apoteki musez leciec. zwolnil sie przed chwila z pracy wiec naprawde musi byc fatalnie bo nigdy takich numerow ne robi. czul sie gorzej od p[aru dni ale myslelismy ze sie tylko przeziebil:( trzymajcie sie i do napisania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D :D ale jajo !!!! :P, kiedy dziewczyny sie przedstawialy - umknela mi jedna strona na ktorej bylas ty kulia :) - teraz tak sobie przegladam topic i co - wielkie oczy i wielki \"banan\" :D , bo i ja mieszkam na zielonej wyspie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzicie dziewczyny jaki swiat jest maly? sama to wiem na wlasnej skorze:) ja wlasnie wrocilam z kina- bylam na Holiday - bardzo symaptyczny film, polecam. Strasznie bylam głodna , powoli chce mi sie chleba i tez dzis dostalam okres. Dzis u mojej mamy byla rehabilitantka i okazalo sie ze kazde cwiczenie zle robie, zalamalam sie normalnie! Nigdy nie bylam na silowni etc i nie wiedzialam ze to tyle pracy trzeba w to wlozyc. Lece spac bo dopiero wypilam wino i juz na oczy nie widze, to dziala na mnie bardzo usypiająco :) do jutra kobitki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! Wpadłam tylko pochwalić się nową stopką:) Coś więcej napisze później, bo spieszę sie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zastanawiam sie gdzie się podziewacie? Za 15 minutek jadę na solarium a później do domku:) Pogoda jest okropna, spać mi się chce:O A w domu czeka mnie nauka, znowu!!! No ale te 4 zrzucone kg nastrajają pozytywnie:) zaczynam byc głodna... cóż trzeba się wstrzymac do obiadku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę już nikt tudzisiaj nie zagląda:( Ja właśnie wstałam z drzemki (zjadłam 4 kromki wasy i dwa plasterki chudej szynki) Ta szynka nie miała być w programi, ale trudno traktuję to jako nagrodę za zrzucone kg:) Zreszt araz w tyg mozna, coś dobrego zjesc:) A teraz popijam czerwoną herbatkę i maszeruję do ksiązek, a póxniej A6W i spać:) Wracajcie dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My humps...Widzę że mamy podobne wyniki w odchudzaniu...ja 4,5 kg od 1 stycznia i już się troszkę wystraszyłam czy to aby nie za dużo przez 11 dni...ale widzę że u ciebie spada podobnie więc to nie jest jakoś szczególnie niepokojące? Poza tym zdaje sobie sprawę że waga w końcu stanie jak zaklęta na pewnien czas...ale 4,5 kg to prawie połowa tego co chcę osiągnąć..Mimo wszystko nie ukrywam że się cieszę i jest to dla mnie bardzo motywujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Też jestem 🖐️, ćwiczyłam sobie dziś mniej niż zwykle (wczoraj wcale). Ja sie boję stanąc na wagę bo wiem, ze jesli mój wysiłek poszedł na marne to się załamię i dalej nic z tego moze nie wyjśc, z drugiej strony mam motywację ----> jutro idę do biura kupic wycieczkę i nie ma odwrotu żeby jechać gdzieś taka papuśna. Dziś odskoczyłam od amerykanskiej, to chyba z powodu \"kobiecej przypadłości\" - mianowicie jak jadłam serek wiejski z pomidorem to w pewnym momencie miałam wrażenie, ze chyba to zwrócę. I wzięłam sobie kromkę ciemnego pieczywa. No zobaczymy co z tego będzie. Poza tym szykuje mi się imprezka na początku lutego i chciałabym wejść w jakies ładne spodnie w sklepie ;) Strasznie mocno Wam zazdroszczę tych 4 kg w ciągu tych kilku zaledwie dni. Tak trzymajcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny!!! Głodna jestem, czekam na obiadek... A jeszcze ksiądz ma na kolęde przyjśc.. Nie wiem czy jego nie zjem:P :D Bo wiadomo Polak głodny Polak zły...:O Później jak zwykle relax, nauka, A6W.. Pogoda do d***, strasznie przygnębiająca i nic sie niechce... :( I jeszcze jutro ide do szkoły:O:O:O Wypasssss :O To tak u mnie w skrócie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My humps...księdza zostaw...po co ma ci sie odbijać sułtanną :) Tower...masz rację odnośnie nowych spodni.Nie ma nic przyjemniejszego jak wbicie się w spodnie które ci sie podobają a nie w te które musisz kupić ze względu na większy rozmiar.Ja narazie takich zakupów nie planuję.Jeszcze trochę poczekam ale potem jak ruszę na podbój sklepów to mnie drzwi zabiją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1033---> Masz podobną taktykę do mnie:) Najpierw ładnie schudnac, a później zakupy życia:D:D Bo jak sens kupować w trakcie, jak później wszystko będzie leciało:):) Poczekam do lutego z zakupami:):) Dziewczynki zrobiłam sobie drzemke, teraz popijam \"odchudkę\" i zaraz idę się uczyc:):) i w przerwie 6W Ps. Ksiądz poszostał w całości, zadwoliłam sie obiadkiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helloł! Tak więc dziś niestety zakończyłam dietkę. Musiałam wyjśc z domu na prawie cały dzień. Zjadłam tylko kawę, i 2 topione serki później sałatkę grecką i w domu trochę twarogu z łyżeczką konfitur śliwkowych+kawa z mlekiem. Ważyłam się rano i waga pokazała tylko 2 kg mniej i troszkę jakby nachodzi na 3kg mniej ale nie całkiem :( Powoli mi to idzie. Jutro stosuję ją z małymi zmianami, tzn. kawa+serki+ warzywa na patelni+jabłko+chudy twaróg z ogórkiem+winko. A od poniedziałku stosuję od nowa. Czuje się lżej i wydaje mi się, że może rzeczywiście jest 3 mniej. Teraz następne ważenie znowu za tydzień. Musze przyznać, ze nawet na słodkie niespecjalnie mam ochotę, zjadłam dziś takie małe ciasteczko kruche do kawy, ale jakoś bez emocji i nie miałam ochoty na następne. Pochwalę się Wam pierwszym, ze kupiłam dziś wycieczkę na 9.05 i do tego czasu musze po prostu schudnąć :) Pozdrówka, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w trakcie popijania wody mineralnej i powtarzania materiału.:) Jutro nie wiem czy będę miała czas i siłe żeby coś naskrobać bo od rana do 20 bedę na uczelni. :O W nd także:O Także kapiasty weekend, ale trzeba jakos przetrwać:):) Miłego weekendu kochane odchudzaczki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :) u mnie jutro wazenie, mam nadzieje ze troche schudlam bo jakos po sobie nie czuje :( ja takze mam spodnie które sa za malo, sądze ze jak je ubiore w czerwcu to bedzie dobrze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj zgodnie z planem zwazylam sie, schudlam 2 kilo :) jeszcze sporo przede mną, ale z kazdym straconym kilogramem bardziej sie motywuje :D A Wam jak idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. az mi wstyd ze tyle czau mnie tu nie bylo ale praca niestety:( i nie mam sily na nic. chcialam tylko pogratulowacstracownych kilogramow. oby tak dalej. jesli chodzi o mnie to ja stane na wagejutro. to beda 2tygodnie wiec cos powinno drgnac. u mnie z ruszeniem wagi jest ciezko glatego czekalam 2 tygodnie. jakos dite trzymam aczkolwiek ostatnio najadlam sie wieczorem :( ale pocieszam sie ze od jednego razu sie nie tyje:) vanesca- ja tez nie wiedzialam ze mieszkasz w irlandii:) jaki ten swiat maly..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ciężko mi....niech ten weekend sie skończy! Tyle pokus dookoła. Schudłam tylko 2 kg w 2 tyg to mało :( Wam tak szybko waga spada. Kasia 5 kg w tak krótkim czasie. Ja od jutra znowu amerykankę stosuję, wczoraj nie ćwiczyłam bo sprzątałam mieszkanie przez 4 godz i uznałam, że ćwiczenia mam zaliczone :) Dzisiaj za to nie podaruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kulia--> dziekuje :D czekamy na jutrzejszą relacje z ważenia sie :) Trzymamy kciuki :D Tower Bridge-->wczesniej naprawde bardzo duzo jadlam, teraz gdy ograniczylam ilosc kcal to mój oraganizm doznał szoku i dlatego schudlam az 5 kg w 12 dni :) sadze ze teraz wszystko sie ustabilizuje i bedzie to kilogram na tydzien :) Buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny w koncu moge cos napisac :) caly weekend nie mialam dostepu do internetu - idziecie jak burza !!!! Kasia - 5 kg!!! - jak ja ci zazdroszcze ( tak pozytywnie oczywiscie) u mnie dzisiaj tylko 0.5kg mniej caly tydzien trzymalam sie dzielnie ale za to w weekend nagrzeszylam niemilosiernie :P wiec i tak dobrze, ze cokolwiek ubylo a nie odwrotnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanesca_-->schudlam te 5 kilo ale jakos po sobie nie widze :P pewnie jak bede wazyc ponizej 70 to zobacze jakies efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Pyzata kasiu...u mnie tez jest 5 kg...i tez nie bardzo widzę. Ale lepiej się czuję.Nie mam wzdęć..nie ejstem napompowana jak balon.Trochę jakby z brzucha mi zeszła ta opuchlizna :o) Poza tym tylko na twarzy widac bo mi ją wyciągło... W centymertach niestety nie ma kolosalnych różnic.No ale to tez moja wina bo nie cwiczę więc tym centymetrom nie pomagam... Ale do maja mam czas...czekam aż mi pierwsze portki beda z pupy spadać...cóż za rozkosz no nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny! Nie było mnie tu dawno, bo wiadomo weekend w szkole, wczoraj też mało czasu. Zresztą najlepiej by było gdyby doba trwała przynajmniej 30 godzin:D Dietki się trzymam i nawet jakoś idzie, tyle, ze stanełam dziś na wage i nadal wskazuje 66 kg:O czyżby zaczął się ten cholerny przestój?? :O Nie wiem, w każdym bądź razie walczę dalej i sie nie poddaje. Brzuszek mam płaski nogi też spadły:) Codziennie ćwicze weidera, moze zaczne choc dwa trzy raz w tyg jeździć na rowerku stacjonarnym, to może waga znowu ruszy w dół. Grunt to przetrwać ten zastój bo słyszałam, ze nawet i m-c może stać w miejscu. Następne ważenie za tydzień, więc moze się coś zmieni:) Jak narazie rano schrupałam wase, powoli mi juz brzydnie:O Może przezuce sie na wafle ryżowe.. hmmm:O a na obiad gołabki mniam:) A jak narazie dalej wracam do pracy, tylko skocze po wodę:) Buziaki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) idzie wam wysmienicie wy moze nie wdzicie efektow ale otoczenie widzi napewno !!! 5kg to duzo nawet przy wadze ponad 70 a co dopiero jak jest 6 czy nawet 5 z przodu :) ehhh no wlasnie ta wymarzona 5. chocby to mialo byc jak w hipermarkecie 59.99 ;) czasami wydaje mi sie, ze zyje od jednego wazenia do drugiego :( no ale jak sie opychalo dobrociami tyle czasu to sie ma ps. aniolki mam prosbe - czy ktoras mogla by mi na maila rzucic cwiczonka A6W lub jakies inne fajne \"minutowki\" bo na dluzsze cwiczenia na razie nie mam ani czasu ani (wstyd) ochoty vanessca@gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×