Rodzimy we wrześniu 2007r.

kobietki kochane chyba zaraz poprosicie administratora, zeby mnie zablokował, bo ja takie głupoty wypisuje, czy to normalne, takie odreagowanie stresu chyba nie hahaahahahahahaha powaliło mnie całkowicie czy któras ma już dość to niech mnie opierdzieli buziaki lece trochę poleżeć, bo sie jeszcze bardziej mną załamiecie

Widzę, że sporo z Was ma psy w domu. Ja nigdy nie miałam żadnego zwierzaka i chyba tak zostanie, chyba że Szymon mnie przekabaci :) Mysz3 - nie ma jakiś konkretnych wskazań - po prostu przez cały dzień trzeba jeść surówki i nic poza tym. Ja np. robiłam sobie marchew+jabłko, póżniej seler, innym razem zieloną sałatę z ogórkiem i pomidorem, sampomidor w kawałki, co Ci tylko przyjdzie do głowy. Aha, ważne jest to, by skropić przed jedzeniem oliwą i nie używać żadnych majonezów. Dobry na opuchliznę jest też wywar z pietruszki - któraś dziewczyna tu na forum poleciła. Ja już drugi dzień nie mam nawet grama opuchlizny, więc chyba poskutkowało. Oby na długo. Pola40 - ja też się zbieram, żeby się spakować, ale moja gin powiedziałą mi żebym była gotowa od 15 sierpnia, więc bez paniki. Choć ostatnio mam jakieś schizy w nocy, co by było gdyby mnie teraz złapało, a ja przecież nie jestem gotowa. Ale tak podobno mają ekonomistki, że lubią mieć wszystko dopięte na ostatni guzik i zaplanowane :) Mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie lepsza Grako96 - moja gin kazała mi właśnie pić więcej (2-2,5l dziennie), ale tylko wody mineralnej niegazowanej niskosodowej, bo to oczyszcza organizm i poprawia pracę nerek. Ksemma - no, mam nadzieję, że nie pokusi Cię i nie weźmiesz się sama za porządki :) Wsółczuję z hemoroidami. Lukrecja* - my zdecydowaliśmy się na zielony, ale mamy sponsorów - teściowie się zaoferowali, to się nie sprzeciwialiśmy :) Katusia Konwalia10 - zazdroszczę tych rybek. Hmmm..... A dla pozosałych ciężaróweczek

vanilam- dobrzez, ze się odezwałas, bo poratowałas nasz topik normalnym wpisem, bo ja tu juz takie cuda wyprawiam, ze tylko czekam na administratora, aż mi jakąś blokade włączy z tą wodą masz racje, te dziewczyny, którym wychodza ketony tj aceton, tez powinny dużo pić takie wody jak mówisz ja zapijam się Dobrawą ! pozdrawiam

vanilam-hihi to spytaj sie czy nie chcą mnie zaadoptować,bardzo by mi sie ten wózek podobał;) katusia-nie wygłupiaj sie dziewczyno,aż miło poczytać te twoje głupawki,luzik przecież my to nie sztywniary hihi. o jej mama to ja-witaj na naszym topiku,zostań z namija też mam 25lat a moja druga połowa 33 więc śmieje sie,że na niego to też najwyższa pora,bo jeszcze pare lat to by o lasce do kołyski zaglądał hehe. dziewczyny jak już robicie smaka to powiem wam,że właśnie wstawiłam do piekarnika pizze,i za 20min wielka wyżerka mniam mniam,już sie doczekać nie moge.Podaje wam linka do przepisu,mnie zawsze wychodzi mimo to że strasznie dużo drożdży idzie a dodatki to jak lubicie:)ja lubie salami,pieczarki,papryka no i oregano i ser.http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis204.html SMACZNEGO!!!

katusia - a pisz ile wlezie, jest się przynjamniej z czego pośmiać i pocieszyć do komputera..to dobry relaks, od wczoraj mam takiego nerwa,że co chwilę płaczę z byle powodu - nie wiem co to się dzieje.. odnośnie wody - to moja ginka mówiła,że jak się ma spuchnięte ciało - to trzeba to kontrolować i nie pić za dużo i za każdym razem na wizycie pyta mnie, czy nie mam dużego pragnienia i ile wypijam...i czy w nocy czasem nie wstaje pić, bo ponoć to oznaki zatrucia ciążowego. ale się najadłam, a za chwile robimy sobie seans filmowy - testosteron i świadek koronny - dawno nie mieliśmy czasu,żeby sobie spokojnie poleżeć- miałam prasować, ale co tam robota nie zając... :) miało do mnie przyjść tyle przesyłek i nic - zeroooo, w poniedziałek będzie inwazja :)

Lukrecja- no z tą pizzą, to ja juz dziś nie mam głosu, jej zaraz sie popłacze :) smacznego kochana Miska_26- m iłego wieczorku wszystkie was pozdrawiam, lece z sunią na sikulki i kąpu kąpu sobie zrobie i poleze teraz troszku, papapapapapapap buziaki słodkich snów

o jej mama to ja witam sedrecznie mam termin dzień przed tobą :D my z mężem też długo staraliśmy się o druga dzidzię i po poronieniu 2 lata temu tez juz myśleliśmy o adopcji a tu prosze powisiałam z nogami do góry i będzie synuś :D

Witam.. Dziewczynki jak to było z tym materacem w łóżeczku? Kokosem do góry czy odwrotnie?

kokosem do góry, a jak dzidziuś raczkuje -to gryką

Witajci w niedziele z rana!!!! o jej mama to ja - witaj i pisz jak najwiecej

buziaki dla wszystkich mamulek pozdrawiam

niedzielne pozdrowienia dla wszystkich mam z samego rana przesylam :)))))! nowa mame oczywiscie tez pozdrawiam i witam !

dziś mam dużo lepszy humor niż ostatnio wiec przesyłam pozytywe fluidy: *************************************************************************

to-tylko-ja mnie wczoraj tak powaliło, ze wymeczyałm tu wszystkie kobitki, wiec kochana cieszę się, ze ktosik bedzie miał dobrego humora i prześle pozytywne fluidy, bo przydadzą się kobitką po wczorajszej męczarni ze mną hahahahahahhah pozdrawiam wszystkie kobitki

Witam i ja! Miśka dzięki za odp. Już teraz rozumiem te dziewczyny które maja w nocy skurcze łydek. Ja dzisiaj tego doznałam i nie wiedziałam jak mam postąpić. Zaczęłam naciągać stopę ale to był taki ból że pomyślałam sobie że jeśli ból rodzącej jest większy to nie dam rady. Teraz boli mnie cała łydka i nie mogę chodzić. Dziewczynki czy Wam też się śnią już swoje dzieci lub porody? Pozdrawiam

katusia A ja włąsnei myśle, ze to ty wczoraj przesyłałąś takie fajne humorzaste fluidy i mnie sie udzieliło. Bardzo fajnie sie ciebie czyta wiec pisz jak najwiecej. Ja własnei szykuje pokój pod malowanie bo mój mężuś chyba zanjdzie chwilke aby to zrobić. oczewiscie mama stoi koło mnie i wciąż powtarza abym uważała.:( no przeciewż wiem, ze mam uważać:) Małgocha mi już kilka razy sie sniło i poród i moje dzieciatko.

Witam w ten piękny dzionek Mój mężuś dzisiaj poszedł na 5.00 do pracy i oczywiście znowu po usłyszeniu budzika nie mogłam usnąć. Pomęczyłam się troszkę i w końcu usnęłam. Obudziłam się przed 9.00 i zdążyłam już zjeść śniadanko, umyć głowę, wydepilować nogi i pomalować paznokcie :) Jestem z siebie dumna (tym bardziej, że udało mi się pomalować nawet paznokcie u stóp, ale wyglądało to niczym zajęcia z yogi :) ) I znowu czeka mnie dzisiaj obżarstwo. Jak tylko wróci mężuś, jedziemy na grilika do dziadków. Pozdrawiam Was wszystkie iżyczę udanej niedzieli Acha - mi jeszcze nie śni się poród, ale pewno lada noc się zacznie, bo przed snem myślę o tym codziennie :)

Witajcie dziewczyny! Mam pytanie czy ktoras z was sie orientuje jak to jest z urlopem ojcowskim w anglii w przypadku kiedy ja jestem z dzieckiem w Polsce? A poza tym bez zmian mały naciąga mnie okropnie ..ja miałąm dwa razy skurcze łydek ,rzadka przyjemność ale staram sie plinowac magnezu żeby juz tego nie doswiadczyc i nie przeciagam sie jak kotek (chociaz bardzo to lubię) bo wtedy dostawałą skurcz, faktycznie chodziłam z ugietym kolanem dwa dni:) Dziewczyny mysle że kwestia tygodnia i pojawią sie pierwsze dzidki na naszym topiku, takie zycie no cóż ja czekam do 12 wrzesnia na cc, chyba ze co pokombinuję wcześniej, ale lepiej nie Buziaki na całą niedziele i kolejny tydzien ciązy dla wszystkich

witajcie dziewczynki :) to-tylko-ja >>> ciesze sie ze juz masz lepszy humor :) i nie nadwyrezaj sie przy pomocy przy malowaniu ;) my wczoraj dokupilismy pare rzeczy dla malenstwa i w sumie zostalo tylko kupno pieluch, choc jedna paczke Huggiesow juz mam :) kurcze, a kupilam sobie te jednorazowe majtki poporodowe i okazalo sie ze wzielam za male :( i jak na zlosc nie moge znalezc rachunku zeby je wymienic a wiem ze dzies jest bo pamietam ze go ladnie zlozylam i gdzies wsadzilam... wrrr... pewnie sie znajdzie jak juz potrzebny nie bedzie a jutro nam przywioza komode :D jupiii ! i moze nawet maz skreci tego samego dnia i bede mogla powoli w niej wszystko ukladac :) wiecie, ja mam ostatnio straszne pragnienie - chodze i pije sok rozcienczony z woda albo sama wode i mimo to chce mi sie pic jak psu... wkurzajace to jest, bo potem latam siku jak najeta... ale cisnienie mam w normie, bialka w moczu nie ma (ostatnio polozna znalazla tylko sladowe ilosci leukocytow ale powiedziala ze to normalne) i z puchnieciem tez raczej nie mam problemow... raczej, bo u nas zrobilo sie bardzo cieplo a ja nie lubie takiej pogody :( ja jestem jesienna dziewczyna i wole jak jest chlodniej.... i ostatnio mam takie dziwne uczucie jakbym miala nabrzmiale rece i stopy... ale jak ogranicze ilosc plynow to padne z pragnienia... :( i co tu zrobic? aneta76 >>> wiem ze jesli chodzi o paternity leave to przysluguja 2 tyg tylko bardzo malo platne (porownujac z normalnymi zarobkami) nie wiem tylko jak to jest kiedy matka jest w Polsce :( ale nie sadze zeby maz musial pokazywac swiadectwo urodzenia, nie spotkalam sie z tym, po prostu musi powiedziec employerowi ze chce ten urlop i tyle tylko niech sie zapyta wczesniej bo u znajomych w pracy ojciec musial wczesniej podac konkretna date kiedy chce ten urlop ale np u mojego meza w pracy takiego wymogu nie ma... i tak sobie mysle ze jak zapytasz na matkach polkach albo ciezarnych polkach w uk to tam ci lepiej wytlumacza niz ja ;) Pozdrawiam wszystkie brzuchatki!

Fajnie, ze tu jestescie i zawsze można sobie coś poczytac. Bo mój mężuś na giełdzie i ja jak zwykle sama w domku jak palec. Troche oszukuje....bo mieszkam z rodzicami al tata to cały czas śpi a mama rozwiazuje krzyzówki. A ja... porobilam troche przygotowan do malowania i co...zadyszka. Rany jak ja sie teraz mecze wszystkim. Ziarnko pisaku trzymaj sie z tym swoim pragnieniem i co jak chce Ci sie pić to chyba wyjścia nie masz. Napewno wszystko jest ok, a ty nie lubisz ciepelka i napewno dlatego masz takie pragnienie.

cześć dziewczyny u mnie dzisiaj niesamowicie ciepło, zaraz idziemy na spacerek z mężem, później obiadek a potem lenistwo :D skurcze już mi minęły :D aneta76 ja nawet miałam gdzieś druk o ten urlop dla tatusiów ale powiem ci że trzeba jakos dużo wcześniej składać - my z tego zrezygnowaliśmy. Ale proponuję topik \"ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!- \" tam dziewczyny dużo wiedzą :) sama tam piszęz nimi i wiele cennych rad wyciągam.

Dziewczynki a słyszałyście o jakiś zabobonach że nie można rozkładać wcześniej łóżeczka w domu póki się nie urodzi dzidzi? Wczoraj przywieźliśmy łóżeczko i tak bardzo się cieszyłam że je złożymy a tu usłyszałam że nie wolno, dopiero po porodzie jak będę w szpitalu to mąż ma rozłożyć.

Czesc Brzuchatki U mnie cudna pogoda :) Wczoraj bylam na basenie i prezetowalam sie z brzuszkiem, dzis siedzimy w domku, a potem idziemy do rodzicow na kawke i ciasto oczywiscie ;) Moj maly tez sie bardzoooooooo rozpycha, ostatnio nie moge sie porzadnie wyspac. Wszystko mi przeszkadza i krece sie z boku na bok, a to dopiero koniec 33tyg. wiec jeszcze troche przede mna. malagocha333 ja lozeczko mam juz od dawna rozlozone i musze przyznac, ze nie wierze w zabobony. Zawsze sie moze cos wydarzyc, bez wzgledu na to, czy ma sie potrzebne rzeczy czy nie. Nie dajmy sie zwariowac. Pozdrawiam Was Kobietki i milej niedzieli Wam zycze

dzień dobry dziewczyny ziarnko piasku-z tym pragnieniem to mamy tak samo;)ja np.dziś w nocy chyba z pięć razy wstawałam jakbym miała kaca hehe i na przemian picie i siku,nie wiem czy to dobrze ale co zrobić? mnie dziewczyny jeszcze sie porody nie śnią...już nie bawem u nas zacznie sie faktycznie a ja mam ogromnego pietra a do tego zgubiłam karte i boje sie czy nie bede miała problemu dostać sie do szpitala:(babeczka pocieszała mnie,że nie ma takiej opcji bo karte można zgubić a my jesteśmy chronione szczególnie ale nie każdy jest tak wyrozumiały...mam nadzieje,że zdąże odebrać kartebo termin wg Usg mam na 18-20 i wcale mi nie do śmiechu.Od jutra mam znowu kupe latania,bo musze zrobić wszystkie ostatnie badania,lekarz powiedział mi,że to już ostatnie do porodu niezbędne i potem tylko czekać na tą chwile.Nie wiem tylko co to jest za badanie\'\'Odczyn Coombsa\'\'??a tak po za tym to stomatolog,lekarz ogólny,morfologia i coś tam jeszcze.

Ja też nie wierzę w zabobony ale jak słyszę takie przepowiednie to mi się słabo robi jak ktoś narzuca. Mój mąż jest ostrożny więc woli dmuchać na zimne i pewnie nie będzie chciał wcześniej rozłożyć łóżeczka.

co do łóżeczka,to słyszałam coś na ten temat,ale ja nie jestem bojażliwa i nie wierze w zabobony,u mnie też łóżeczko stoi juz w całej jego okazałości,ale to jest inwidualna sprawa kazdej z nas.Tak samo,że niby nie kupuje sie nic np.ubranek przed narodzinami dziecka-no i co dalej?więc bądz tu mądry i pisz wiersze,bo jakoś sobie tego nie wyobrażam,żeby czekać a potem w biegu kupować.Tak jestem spokojna i wiem,że mam wszystko dla niuni i nic mnie juz nie zaskoczy....tylko poród hihi

malagoha333-więc ty może poczekaj z tym łóżeczkiem,bo czasami lepiej przemilczeć pewne sprawy,jeśli mąż sie upiera to po co tam robic atmosfere,lepiej dać na luz.Wiem,że pewnie już byś cały dzień rozkładała to łóżeczko i ozdabiała ale czeba być czasami psychologiem bo mąż sam sie nie domyśli.

dziękuje za pomoc przycisnęłam telefonicznie męża ze ma iśc do szefa i poopytać i zgłosić ten urlop w razie czego , ja go potrzebuje bo po cc przy trójce to ja predzej wymiekne jak sobie dam radę

No ja już dziś uszykowałam sobie 2 torby do szpitala :D brakuje mi tylko płynu do higieny intymnej i ręczniczka dla Kubusia :) Mojej mamie śniło się dzis, że urodziłam :D

malagocha333- kochana ja juz mam jakis cs te skurcze łydek i wiesz nauczyłam sie ze szkoły rodzenia pewniej metody, która jest tez wykorzystywana podczas porodu jak rodząca nierze skurcz łydki: RADA NA SKURCZE ŁYDKI!!!!!!!!!!!!!! jak juz kochana czujesz skurcz to palce podwijaj u nogi do góry, jak najwyzej się staraj, czyli nie tak jak baletnica sciagasz na dół , tylko wręcz odwrotnie do góry i rozkładaj palce jak najmocniej. na mnie działa :) porody jeszcze mi się nie snia, ale moja dzidzia mi się śni :) a z tym łóżeczkiem to gucio prawda, moja siostra przed porodem miała cały pokój dla małej zrobiony, i z misiac wcześniej, chodziła tam codziennie i sobie pozytywkę non stop włączała. tak podobno jest tez niby z wózkiem, ja wózka nie miałam i w szpitalu leżałam na podtrzymanie, teraz wózek mam i jest jakoś oki. nie martw się bedzie wszystko dobrze to-tylko-ja- to dziękuję, ze tak uważasz, ze te moje głupawki nie były aż takie złe a z tym przygotowanie pokoju to uważaj, bo ja sama wiem, jak ja potrafię coś robić, niby mam uwążać , a potem płacze, ze mi brzucholek twardnieje vanilam- kochana to ty dziś jesteś \"francja elegancja\", ogolona, wymalowana hmmmmmm, czy to na pewno takie szykowano na grila, czy moze jakieś gorace uczucia się zaczeły budzić hahahahahahahahahahahahaha, jestem walnięta, już się uspokajam i czekam na reprymendę od ciebie, którą przyjmę z pełnym skruszeniem :) udanego grilowania anata76- kochana ja się w temacie ojcowskiego nie orientuje, ale równiez życze udanej niedzieli i wszystkiego naj w nowym tyg. ciązy od juterka Lukrecja- ten odczyn, to tylko robią kobiety, kóre mają konflikt surologiczny (grupy krwi) z mężem , tak przynajmniej połozna mówiła w szkole rodzenia. kochana wszystko bedzie oki, jeśleś ciężarna, wiec nawet i jak by coś nagłego się działo, by musieli tobie pomóc i bez tej karty pozdrawiam was wszystkie kochane kobieteczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie wymieniłam kazdej z Was, ale wiecie, ze kazda z Was jest tak samo dla mnie ważna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!