Rodzimy we wrześniu 2007r.

mnie ten sms od Kasiak* (mimo,że w sobote kończe dopiero 34 tc) zmobilizował do kończenia wyprawki - wzięłam sie za prasowanie , musze podbic legitymacje ubezp. a jutro koniecznie zrobić zdjęcia i złożyć wniosek o nowy dowód,bo mam ciągle stary z panienskim nazwiskiem... zaraz mąz dostarczy mi kebaba :) zregeneruje siły i dalej do pracy :)

Miśka ale mi zrobiłaś smaka na kebaba... ojoj

Pewnie z tą zaleznością miedzy rodzajem pieluch a nocnikiem macie racje, kazde dziecko jest inne i w innym czasie nauczy sie korzystać z nocnika. A co myślicie o tym wklejam z jezyka niemowląt: nie wkleje bo nie wiem jak skopiować w adobe , ale podam namiary str. 103 akapit 2 i 3 Ja sie tego własnie najbardziej boje w karmieniu piersią ze nie bede wiedziała ile dzicko je i czy wystarczająco dużo, juz sie nawet zastanawiałam czy nie odciągać pokarmu i nie dawać z butelki zeby wiedziec ile dziecko zjadło. Mamuśki skad wie sie ze dziecko je dobrze? I jeszcze jedno pytanie do juz upieczonych mamuś- tych które czytałay jezyk niemowląt- jak postrzegacie te ksiązke. Bo mnie sie wydaje ze to wszystko jest takie super jak sie czyta ale potem bardzo trudno to wswzystko wdrozyc w zycie, a moze sie myle? W kazdym razie jakoś nie bardzo wierze ze mozna tak łatwo zapanowac nad zachowaniem dziecka po przeczytaniu ksiazki. Taki niedowiarek ze mnie :)

Witam Was gorąco. Ja zaczęłam od wczoraj 27 tc. I jestesm załamana, bo brzuch mam wysoko, nie opadł mi jeszcze, a tak chcialabym juz urodzic. CZy brzuch opada z dnia na dzień, czy to opadanie trwa kilka dni powoli?? W czwartek ide na wizyte do gin. Zobaczymy co mi powie. Jakie są objawy zblizającego się porodu?? Pozdrowienia :))

Laura Kochanie 37 tydzień miałaś na myśli prawda?? Bo jak 27 to niech ten brzusio będzie wysoko ;-)

irysku, jesli dziecko przybiera na wadze tzn ze dostaje tyle pokarmu ile trzeba. na forum spotykalam sie z opiniami ze laktatorem ciezko \"wyciagnac\" duza ilosc pokarmu, tzn tyle ile trzeba za to jak z jednej piersi dziecko ssie a z drugiej kapie to moze i nakapac spokro - to sa slowa jednej z matek. nie pamietam dokladnie ile bo podawala ilosc w ml ale pisala ze laktatorem z obu piersi wyciagala w sumie 40ml a z tej jednej co podstawila butelke potrafilo nakapac wiecej... nie martw sie na zapas, napewno Malenstwo bedzie jadlo tyle co trzeba. a ksiazke \"jezyk niemowlat\" mam ale na razie stoi na polce ;) jak sie ogarne ze wszystkimi porzadkami to sie za nia solidnie wezme :) a w ksiazce zawsze jest duuuzo lepiej niz w rzeczywistosci :)

z tym karmieniem jest różnie, czasem niemowle ładnie ssie , a czasem nie i jest głodne.. moja mama tak miała z siostrą - tylko jak ją przystawiła do cyca- ona odrazu spała i ciągle była głodna i w sumie cały dzień opierał się na przystawianiu dziecka do piersi.. ja jesli maleństwo nie bedzie sie najadac, albo będzie zasypiać - będę odciągać pokarm i karmić z butelki - wtedy ma się kontrole nad tym ile dziecko zje i jest jakoś unormowany czas karmienia. Moja kuzynka tak robi odciąga pokarm - co 2 godziny karmi maleństwo butelka, a ono słodziutko śpi cały dzień i budzi się na czas jedzonka. A jak karmiła piersią to ciągle płakało... więc wszystko wyjdzie dopiero w praktyce co i jak robić:) mam nadzieje,że poradze sobie z tym wszystkim i jak przyjdzie co do czego nie strace głowy :)

puk puk gdzie Wy się podziewacie ?:) ja zaraz zaczne jak Katusia mówić do siebie...... troche sie narobiłam, najadłam i leże - nosa z domu nie wystawiałam dziś - a poscieli jak nie ma tak nie ma....oj denerwują mnie tacy sprzedawcy, którzy nie spieszą się z wysyłką..

Miska- a Ty od kogo zamawiałaś pościel, tez z mamo tato tak jak dziewczyny? Faktycznie pusto tu dzisiaj

no Pepetti i Vanilam, jej ale fajnie macie, ze sie spotakłyscie, tylko moge Wam pozazdrościć:) ja teraz tak ogólnie napisze, bo nie mam siły pisać do każdej z osobna, bo jestem własnie zrypana odwiedzinami u kolezanki. poszłam do kumpeli (moja swiadkowa) zobaczyć jej kochaną małą córeczkę, która ma 1 miesiąc, a ostatnio widziałm ją w szpitali. dzidzia super, kolezanka wyglada jaby nie miała nigdy dzidzi w brzuchu taka lacha, ze szok, a miała +17 kg i cc, ale szybko jej sie wszystko wchłoneło, aż poprosiłam ją by mi pokazała :) zmeczyła mnie droga, bo poszłam na pieszo a straszny upał, jak wróciłam na pieszo jeszcze mnie czekało wyjście z sunią. teraz zjadłam zupenię ze wczoraj i czekam na pomiar cukru. rano po śniadaniu miałam koszmarny, bo 7,8 czyli krańcowy. zobaczymy co teraz odwali mój organizam :) bardzo was lubie i mam nadzije, ze sobie tu jeszcze pogadamy:) buziaki i pozdrowionka p.s musze zmusić męża by mi te zdj ęcia z aparatu posciągał i wtedy przesle do peppetti i wyprosze ją by mi je zamieściła, bo ja dupa nie potrafie :)

kurde Kasiak* ma termin na 23.09 a ja mam na 25.09 aż i mnie ciary przeszły oby wszystko z nią było dobrze dla KASIAK*

A ja zaraz do lekarza ide. Zobaczę co słychać u Basi. Ciekawe ile mierzy i waży. Zważyłam sie przed chwilką i przytyłam w ciągu 5 tyg 4 kg, całkiem nieźle. Jak wróce to napiszę co u mnie. Czy chcecie tego słuchac czy nie;) Pozdrawiam was serdecznie.

ksemma- napisz napisz i to koniecznie wiesz..... ja mam siostrzenicę Basie :) udanej wizyty

Miśka z mamo tato na posciel czekałam dwa tygodnie, nie wiem dlaczego tak długo nie tłumaczyli sie mimo ze poganiałam ich emailami Troche jestem zszokowana że Kasiak ma termin prawie jak ja...mamo ja sie boje to chyba za wczęsnie przynajmniej o 3 tygodnie!!!

dziewczyny ze stopki Kasiak wynika ze miała termin na 7 września a według usg na 15 sierpnia wiec tak czy tak na początek miesiąca ,moze my jeszcze troche wytrzymamy ;)

no my co mamy terminy na drugą połowę wrzesnia - to nie jedną taką wiadomośc pewnie tu przeżyjemy :) mi odowiedziel,że pościel wysłana została dopiero wczoraj - więc jutro powina juz być...... pierwszy raz pojawiła mi się przed chwilą kropka na koszulce- czyżby siara się szykowała? nie wiem - tylko na jadnej piersi i nie duża...?

Zaczęłam pakowac torbe a co mi tam..przezorny zawsze ubezpieczony,jak postoi w koncie i poczeka to nic sie nie stanie

a ja tak tylko chciałm napisać ze pozdrawiam i miłego dnia

witajcie Kochane katusia gdybys mogla jesc slodycze bez przeszkod, to bym Ci Kochana karton podeslala bo ja kupilam, a pozniej i tak nie mialam ochoty ( oczy chca, tylek sam nie wie czego chce :) ) eve81 Miśka_26 no ja tez spie jak zabita, a do kibelka to na spiku ide poomacku ale z Kasiak* numer :) swoja droga to najwazniejsze zeby wszystko dobrze sie zakonczylo i juz nawet pozazdroscic mozna, ze juz :) ksemma my tu jestesmy takze po to, by wesprzec inne jak maja problem, zly humor, jakis klopot pisz z kazda sprawa ( meza nie zastapimy ), ale zawsze przeslemy Dotex82 mi czasem tez jeszcze troche dziwnie po fenoterolu, ale jak mus to mus Dziecko na 1 miejscu irysek 2400! uuuuuuuu Kochana pieknie Twoja Dzidzia wazy tylko pozazdroscic, fajna duza Dzidzia moze mniej sie rusz bo jest duza i ma malo miejsca, moja Glistka Kochana jest cienki jak Szparag i szaleje, ale lekarka mi mowila, ze nawet w brzuszku Dzieci moga miec gorszy dzien i sa wtedy mniej aktywne co do tego, co pisalas o nacieciach to ja tez czytalam i zatrwazajace jest to jaka u nas jest wygodna sluzba zdrowia bo skoro w innych cywilizacjach moga rodzic bez naciecia to u nas tez, tylko troche wiecej poswiecenia i pracy potrzeba z ich strony co do gg to Kochana przeczytalam, nr zakodowalam pozdrawiam i Kasiak* [ srece] Vanilam Peppetti aneta76 ziarenko_piasku Wszystkie Was pozdrawiam i przesylam kazdej z osobna i Wszystkim na raz

a tak ogolnie to u mnie wszystko dobrze, troszke sie przejadlam kurczakiem, jakos ostatnio duzo jem i wciaz moge spac ( wczesniej tak nie mialal ) moj M mial jechac w niedziele po towar do niemiec i wrocic dopiero ok czwartku, ale na nieszczescie dla nas po bardzo drogiej naprawie auta okazalo sie, ze jeszcze cos trzeba wymienic i zrobic bo inaczej nie mozna jechac ( a od 4 tyg jestesmy bez towaru i ciezko tak wyzyc ) i niestety dzisiaj sie okazalo, ze to kolejny tysiac z groszem do wydana SZOK tyle kasy!!!!!! ale M jest w domu ze mna i to mnie cieszy mimo tej drogiej naprawy ( jakos damy rade, bo zawsze dajemy ) nie ma co sie zamartwiac nie zanudzam B U Z I A K I D L A W A S W S Z Y S T K I C H

Witam!!! Właśnie wróciłam od mojego gin. Kazał mi zwiększyć dawkę Feneterolu na 4x1. Mam brać ten lek do 37 tyg. i odstawić, czyli jeszcze 3 tyg. Lekarz mi powiedział że dziecko już jest bezpieczne jak by się miało już urodzić, a przecież to dopiero 34 tydz. Spytałam o rozwijanie płuc, a on mi na to że ten proces kończy się właśnie w 34 tyg. i już dziecko może się urodzić bezpiecznie. Z szyjką na razie nic się nie dzieje: ma 2 cm i jest zamknięta. Pozdrawiam

a co do brzuszka to ja jestem w 35 tc a mam juz go tak nisko, ostatnio bardzo szybko mi zszedl na dol, ze az ciekawe czy to normalne i wszyscy mowia, ze bardo widac ale to chyba normalne??!! wiec nie bede nad tym sie rozwodic :) katusia teraz ja gadam sama ze soba ( ale juz to przechodzilam wiec ok ) :D :D :D :D :D :D :D

malagocha333 bardzo dobrze, ze wszystko ok no to troszke sie nalykasz fenoterolu, ale to dla dobra Dziecka wiec trzeba a co do tego, ze juz moze sie rodzic to fak - zagrozenia zadnego po 32 tc juz nie ma, bo mi moja gin kazala do 32 tc obchodzic sie ze soba jak z jajkiem nie martw sie Kochana bez sensu, skoro lekarz mowi ze wszystko dobrze to tak jest na milion procent

anja2525 ale skoro mam brać przez 3 tyg. a czasami poród występuje w 48 godz. po zażyciu ostatniej tabletki to może to oznaczać że urodzę na początku września lub nawet końcu sierpnia. Ciekawe do kiedy tobie będzie kazał brać ten lek.Pozdrawiam

ktoś ostatnio pytał o śpiworki za 20 minut kończy się fajny i niedrogi.. http://www.allegro.pl/item221420342_rewwlacyjny_spiworek.html ja juz mam dwa wiec nawet nie patrze... :)

acha jak klikniecie na link - to trzeba dać odśwież

malagocha333 ja ma brac do 27.08 a na cc ide 28.08 tak ze sprawa mojego porodu jest przesadzona najwazniejsze zeby nasze Dzieci byly zdrowe i zeby z porodem bylo wszystko ok no a po tych lekach rodzi sie wczesniej tak ze niedotrwamy do terminu :)

Ja mam brac fenoterol jeszcze przez około 2 tygodnie, bo jesli nie odstawię w odpowiednim czasie, moge przenosic ciążę. Tak to już jest - niektóre kobiety rodzą w kilka godzin po odstawieniu leku, inne musza miec wywoływany poród. Wogóle, wsciekła dziś jestem - od soboty jestem pokłócona z mężem, wogóle ze soba nie gadamy. Mam juz taki charakter, że skłonna byłabym wyjść z domu i nie wrócić, albo rzucic mu pozwem rozwodowym w twarz. Mam to wszystko w d..

wieco co zazdroszcze Wam tego cc- wiecie kiedy macie poród - nie trzeba sie denerwować,a czy to już a czy nie...a kiedy mnie złapie... a z drugiej strony to przy cc mąż nie mógłby być przy mnie - a on bardzo tego chce...

Wiesz Miśka ze szpitale gdzie tatuś moze \" asystować \" przy cc, chyba tak jest miedzy innymi w Rudzie Śląskiej , pewnie w innych bardziej cywilizowanych szpitalach tez.