Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

To Tylko Ja --- masz racje, pustki straszne tu od wczoraj :( Wczoraj wieczorkiem mialam takie miesiaczkowe bole, biegunke, myslalam ze na 100% cos sie zaczyna. Tak sie przestraszylam, ze torbe \"podrozna\" szybciutko spakowalam. I dobrze - niech stoi w poczekalni. Dzisiaj tez nie najlepiej sie czuje, energii zero, troszke boli okresowych,ale nic regularnego, czasem odczuwam silne klucie w srodku, ale naprawde silne ..,. Termin mam dokladnie za 21 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i się coś ruszyło a jeszcze nic nie wiemy...:) ja juz straciłąm nadzieję na rozpakowanie przed terminem, zośka się w brzuchy zagniezdziła na dobre, M do końca przyszłego tygodnia pracuje od switu do nocy, ja mam wszystkie mozliwe objawy a skurczy regularnych brak :( no i wziełam sie za dokonczenie spraw na uczelni... cos mi sie wydaje ze dzidzia jest cwana i przyjdzie na swiat jak rodzice beda tylko dla niej ... :) A przeciez oboje z M rzucamy wszystko jak tylko Zosia da znać ze wychodzi z brzuszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***Dee no to may bardzo podobne obiajwy. ja też bóle misiaczkowe dosć mocne, i czasem takie kłucie tam w środku. poczekamy zobaczymy i tak nic innego nam nie zostało jak tylko czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim! no to wróciłam ze szpitala, ciśnienie mi zbili lekami , ale niestety pojawiło się białko w moczu i podejrzewają zatrucie ciążowe. Podobno to śladowe ilości białka, ale jeszcze na dodatek mam obrzęki.Za tydzien musze po raz trzeci zrobić wyniki i na 20, czyli w terminiue porodu, zgłosić się do szpitala. Powiem Wam, że jak usłyszałam te krzyki, piski kobiet rodzących , to zapragnęłam cesarki. Coś okropnego, powinni tam mieć ściany dźwiękoszczelne, nie żartuję. potem Was dokladnie poczytam, utknęłam na 315 stronie. Buziaki!! ps: z dzidkiem wszystko ok, robili mi badania prenatalne, pani9 kardiolog sprawdzala serduszko, codziennie ktg i \" trąbki \" po kilka razy dziennie. Ogólnie uważam, ze klinika na Chałubińskiego we Wrocławiu jest bardzo dobra, świetni lekarze, miły personel, ale niestety jest tam bardzo obskurnie i nieprzyjemnie:( jak w więzieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kochane oddaje kompa w ręce M. i lece sie połozyć, bo dziś sie makabra nachodział. znowu mam problemy z cukrem, wiec jedyna metoda by je trochę obnizyć, to spacer spacer i spacer, a taka mega paka 2w1 jak ja to juz chyba tylko powinna lezęć w domku i czekac na poród hahahaahahahahahahahaha no ale wieloryby tez sobie musza radzić hahahahahaha 👄 życze spokojnej nocy i ogromne buzialki kochane trzymajcie się jeszcze zostało pare chwil i już wszystkie bedziemy MATKAMI spokojnej nocy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidzi 1975 GRATULACJE!!!! 🌼 🌼 grako96 to moze u mnie bys troszke posprzatala, bo ja mam takiego lenia że hoho I cos mnie męczy handra, a w sumie to nie wiem co. Najlepiej bym sie z kims pokłociła a tutaj nie ma z kim. Sama w domu. A przez tel nie chce sie z męzem kłócić, choc i tak on czuje że cos nie tak. A ja nie lubie jak sie mnie ktoś czepia i setny raz pyta co sie dzieje... Kurcze jak bede chciala to przecież powiem. to-tylko-ja nie martw sie o ciuszki, na pewno jeszcze znajomi cos przyniosa. Ja pokupowałam sporo tego. Zobaczymy jak to będize, bo widze, że wszystko takie maciupcie,a wiekszych nie mam... ja to jestem przewidujaca. A i wkurzyąlm sie na Maza bo sie nie interesuje zakupami. Kupilam wanienke, a on nawet nie spytał jaki kolor:) Wiem, że jestem porypana, bo moze to nie jeste wazne. Ale troszke rzeczy pokupowałam w tym tygodniu i prawie mam wszystko, a on sie nie interesuje- tylko jego szkolenie i szkolenie i o czym z takim gadac. Nawet sie nie ciesze, że jutro przyjeżdza. Ja to jestem wredna. Kolorowych snow. Tom sie wygadała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma- kochana najpierw 👄 i jak ci ma ulzyć to nabuzgaj na mnie ja wszystko przjme na klate 👄 kochana tacy są faceci, oni maja jakis inny świat, inna wrażliwość. mało jest takich co przezywają każdy zakup i takie detale jak kolory itp. my zaś teraz mamy potrzebe miziania sie i pieszczenia i rozpieszczania nas a tu dupka marynka! szara rzeczywistość i stare życie, czyli trzeba \"twardym być a nie miętkim\" jak to faceci mówią. ja ze swojej strony przesyłąm ci buziaka i jak chcesz to nabluzgaj na mnie byś tylko mogła sobie ulzyc👄 znikam, więc wal ile wlezie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katusia dzieki:) Ale Tobie nabluzgac.. a za cóz by... Trzymaj sie ciepło. No i kobiety w ciązy nie wolno uderzyć.🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, ja też jeszcze 2 w 1. Nie chciało mi się odzywać, bo dzień jakiś taki nudny, spokojny i oczywiście spędzony na wyczekiwaniu objawów :) Dobranoc wszystkim 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma- kochana, pewnie już śpisz, ale chciałam ci powiedzieć że mój M to jest dosłownie taki sam. Kojec zamawiałam sama, pościel, rożek i wózek również, (stwierdził że mam lepszy gust i lepiej znam się na tych rzeczach i w zupełności na mnie polega) najlepiej jeszcze żebym pomalowała ten cholerny pokój i łazienkę i byłby szczęśliwy na maxa. Nie jestem pewna o czym z nim jutro rozmawiać jak wróci. A z tym sprzątaniem to nie ma problemu powiedz tylko kiedy. Całą ciążę leniuchowałam i wyręczałam się córką więc teraz mogę nadrobić. Czy jest tu ktoś jeszcze? Ja spać nie idę bo to nie moja pora. Może za godzinkę. Czy jest tu jeszcze jakaś sowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla wszystkich mamusiek!!!!!brawa i buziaki dla dzieciaczkow i wszystkich dzielnych tatuskow rowniez:) grako -ja jestem ale nawet ty pewnie juz sie zmylas:)ja tez nie mam zadnych objawow czegokolwiek a juz na bank porodu:) nawet ich nie wyczekuje bo mam jeszcze 3 tygodnie do terminu a to cale wieki:) jedyne objawy jakie mnie nekaja to objawy\"lenia smierdzacego\":) bo nie mam na nic sily a moja energia przepadla z kretesem i chyba juz nie wroci sophie-nareszcie!!!!!fajnie,ze sie odnalazlas:) teraz szybko przesylaj jakas balonikowa najswiezsza fotke i zdawaj relacje az do cesarki:) kurcze powiem wam,ze u nas na forum prawie same cesarki i to mnie bardzo dziwi bo nie chce mi sie wierzyc zeby az tyle dziewczyn mialo do nich faktycznie wskazania.....troche naciagane mi sie to wydaje i mi zalatuje wygodnictwem lekarzy a nie tak do konca dobrem pacjenta vanilam-powiem ci,ze pierwsze slysze zeby z cesarka lekarz czekal az rozpocznie sie porod albo rozwarcie-tu sie ja po prostu ustala na konkretna date godzine-koniec kropka,mam rowniez babcie ,ktora cale zycie byla oddzialowa na noworodkach i nigdy o czyms podobnym nie slyszala-dziwne co do twoich boli to trzymaj sie dzielnie kochana ale uwazam,ze zupelnie niepotrzebnie cie ta twoja gin meczy i szkoda mi cie,ze mimo iz wiadomo,ze bedziesz miala ciecie i jestes po terminie to ona cie doswiadcza tymi przedporodowymi rewelacjami-uwazam,ze to nie jest w porzadku i bardzo cie zaluje!!!!mam nadzieje,ze sie nie pogniewasz,ze tu sie wymadrzam ale specjalnie sie dowiadywalam czy faktycznie sie cos podobnego praktykuje bo nie podoba mi sie,ze tak cie mecza-buziaki dla ciebie i szymonka:) shiva-my z mezem jedziemy seksik codziennie wiec ty na jednym malutkim przytulanku nie poprzestawaj bo zeby byly efekty to trzeba dzialac stanowczo i systematycznie:):):)tym bardziej,ze potem bedzie 6 tygodniowe poszczenie conajmniej:(to sa ostatnie chwile we dwoje wiec nie ma co sobie zalowac bo niedugo bedziemy do nich tesknic!!!!! reszte babeczek sciskam mocarnie i trzymam za wszystkie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Greta u mnie też żadnych oznak porodu, żadnych skurczów. Od kiedy skończyły się wakacje muszę wstawać ok. 7, żeby Młodego wyekspediować do szkoły. W sumie się wysypiam i przynajmniej się oswajam ze wstawaniem na zawołanie. Niedługo trzeba będzie to robić wcześniej :) Pozdrawiam Was serdecznie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!! witam sie z wszystkimi 2w1 i tymi które się rozdwoiły, a jeszcze o tym nie iwem i siadam do zaległości:)) u mnie bez zmian...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny 🖐️ oczywiście na początek 🌻 i 😘 dla świeżych mamuś i ich szkrabków - jak ja wam zazdroszczę :D Niech dzieciaczki będą silne i chowają sie zdrowo !!!!!!!!!!!!! ja nadal w dwupaku - nie do wytrzymania. Bóle - nieregularne nadal, więc nic zemna nie zrobią. Dopiero 13 mam się wstawic w szpitalu na badanie dowcipne, masaż szyjki i prawdopodobnie USG. Nic nie robię tylko siedzę i marudzę. Do sklepu nie pójdę bo mnie zaraz bierze, posprzątać - nie posprzątać bo mnie zaraz boli :( Przed wczoraj poszłam do sklepu na drugą stronę -dosłownie może z 50 metrów jak wracałam to złapał mnie taki skurcz że stałam w miejscu i udawałam że myślę żeby się ludzie na mnie głupio nie gapili. Oczywiście zawsze myślę ale wtedy musiałam dodatkowo przyświrować :) I tak tojest u mnie - przy kompie mało siedzę więc szczerze - nawet nie jestemz wami na bierząco POWODZENIA dla kolejnych dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! ***Niunia*** byłam pewna na 100% że ty już ale widzę że nie tylko mnie leń ogarnął nie chce mi się nic nawet sprzątać i skończyć szykowac dla małego chociaż za 2 tygodnie będę już z małym, tylko bym spała i tyle we mnie zapału co nic, tzrymajcie się dziewczyny pozdrawiam wszystkie bardzo mocno🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny dzidzia1975 GRATULACJE :) :) :) śliczne imię wybraliście ;) laura_28 niewiem czy jeszcze tu zajrzysz przed wyprawa do szpitala. Ja mialam podobne obawy z kardiologiem, caly czas nastawialam sie na porad naturalny a jak zaczeli sugerowac ze jak bede miala jakies problemy z serduchem to cesarka, to sie wystraszylam, zawsze to operacja i na wlasne zyczenie bym napewno sie nie zdecydowala, ale jezeli faktycznie porod naturalny moglby sie zle skonczyc dla mnie czy dziecka to chyba lepiej niech juz robia cc, kjoniec koncow chodzi przeciez o to zebysmy i mi i nasze dzieciaczki po porodzie dobrze sie czuli. Mysle ze w tej sytuacji lepiej zaufac lekarzom. trzymamy kciuki, napewno wszystko bedzie dobrze :) kasmma z tymi mezami tak to juz jest, my jak wybieralismy sie na zakupy dla synka to maz jeszcze w domu zaznaczyl ze bedzie chodzil ze mna ile chce ale zebym nie kazala mu wybierac czy zielony czy niebieski. Jedyne co ma do powiedzenia na temat kolorow dla naszego synka to rozowy absolutnie nie :) brzydkiej pogody ciag dalszy i moj humor dzisiaj tez niebardzo. Ide zrobic mala kawke moze troche mnie postawi na nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze dla Konwalii10 ❤️G❤️R❤️A❤️T❤️U❤️L❤️A❤️C❤️J❤️E❤️ Z CAŁEGO SERDUCHA niech się mały Piotruś dobrze chowa:)) miśka_26 dobrze że jest decyzja u Ciebie- mam nadzieję, że będziesz przez to spokojniesza. Trzymam kciuki:)) mysza3 u mnie cisza jak po burzy a nie przed:)) nic sie nie dzieje, więc staram się już nie myśleć. Jak Amelka będzie gotować to da znać, narazie siedzi w środeczku, bo gdzie jej będzie lepiej jak u mamy??:)) grako96 u mnie odwrotnie- podpisalismy akt notarialny, na szczescie z wyplaty meza- nie musielismy sie nigdzie zapozyczac i popuszczalam rachunki na tyle na ile pozwolilo konto, a reszta z mojej- 10-09. Biedny ten wrzesień...:(( Mój mąż jak mialby zrobić przelew to tez pewnie zabieralby sie jak pies do jeza... bo on nie wie, co, za co, do kogo- ksiegowosc w domu prowadzę ja:)) w kwestii tranportu- to nie mam co narzekać, zawsze zadba żebym miała jak dojechać i żeby miał się kto mną zająć... do mnie przyjezdza tesciowa w niedziele i tez zadeklarowala zebys nie kupowali wiecej ciuszkow dla malej, bo przyjedzie z pelnym bagaznikiem- nowych i uzywanych, wiec... Aneteczka1976 ja mam psa, ale ma krótką sierść... wiec ewentualnie gubi takie igielki. Nie jestem zwolenniczką \"sterylnego\" chowania dzieci, bo sama wychowywalam się z masą zwierząt i nigdy nie cierpiałam z tego powodu... Ja oprócz normalnej higieny i sprzatania nie zamierzam robic nic szczegolnego. A co do szczekania- jak nauczysz dziecko spac w kompletnej ciszy, to napewno bedzie to klopotliwe, jesli bedzie spalo przy odglosach \"zycia codziennego\" (telewizor, pralka, zmywarka, itp.) to myśle ze powinno byc OK. Ale to tylko moja opinia :)) Laura_28 trzymaj się dzielnie, będzie w porządku:) dzidzia1975 cieszę się że wszystko ma swój szczęsliwy finał. wracaj do zdrowia no i oczywiście ❤️G❤️R❤️A❤️T❤️U❤️L❤️A❤️C❤️J❤️E❤️:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana,czytajac co napisalyscie nie znalazlam swiezych mamusiek((((( ale nic to dopiero sie dzien rozpoczal))))))) widze ze nie tylko ja mam LENIA , nic mi sie nie chce hehehe ale fajnie sie tak pobyczyc i nic nie robic. ja mam labe do 12 bo pozniej lece do szkoly i sie zacznie w domu zycie,ale puki co delektuje sie nic nie robieniem i ciszaaaaa obiadek mam z wczoraj(golabki) wiec dopiero jutro stane przy garach, pozdrawiam wszystkie leniuszki i do poznije)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie ale tu ostatnio ruch, ho ho ho. Powiedzcie mi dziewczyny co robicie w domku bo ja sie strasznei nudze, ale za robote też mi sie nie chce wziąść. wogóle to jestem jakaś do dup.... Brzuch mnie bolała cała oc i teraz też boli raz mocniej raz mniej ale nic wiecej.... Ciekawe, która następna??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik1984
Czesc dziewczyny Ja do was pisalam tylko raz w tamtym tygodniu,bo jakos nie mialam smialosci wam sie tu wciskac na chama,jak wy juz od tylu miesiecy sie znacie.Ale kurcze tak was czytam i sie juz uzaleznilam.Pierwsze co robie rano to wchodze na to forum i czytam co nowego. Ja mam termin na 30 wrzesnia.Bede miala synka,najprawdopodobniej Nataniel. W poniedzialek mialam badanie i lekarz stwierdzil,ze skrocila mi sie juz szyjka macicy.Czy to normalne zeby tyle czasu przed porodem sie skracala?kiedy u was sie to zaczelo? Pozdrawiam dwupaki i gratuluje tym mamusiom,ktore juz tula swoje malenstwa. Bardzo sie ciesze ze znalazlam to forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się 2 w 1. U mnie bez sensacji. Najchętniej wybrałabym się na jakąś imprezę techno (w ogóle nie znoszę tej muzyki), może jakbym poskakała to by się coś ruszyło? A poza tym to strasznie się nudzę. Mam nadzieję, że ktoś siedzi przy kompie i się odezwie. Greta - chyba musimy się umówić na nocne gadanie. Wczoraj nie spałam jeszcze długo bo mi się nie chciało. 2.30 - jak położyłam się spać. Dziś może będzie trochę inaczej bo M wraca, a i 37 tydzień się skończył no więc........ Katusiu - wzięłam z tabelki twój nr tel. Mam nadzieję że się nie pogniewasz jak w razie \"w\" zadzwonię do ciebie, aby przekazać info ze szpitala. Ale do tego chyba jeszcze sporo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik1984 czesc, fajnie, ze nas znalazlas bo nas tu coraz mniej. mlode mamusie narazie nei maja czasu tu zagladac. a i jak widze te oczekujace tez jakos nie maja nadchnienia. mnie szyjak np skrocila sie juz bardzo dawno a do terminu tez mam jeszcze troche, od wtorku wiem, ze mam rozwarcie juz na 4cm i tez narazie nic po za tym. brzuch mnie boli ale to jaest taki dziwny bol. zreszta skad ja mam wiedziec jak to ma bolec. a wlasnei wolalabym aby odeszly mi wody wtedy jest wszystko jasne i jedziesz do szpitala. bo tak to boli mnie brzuch cala noc i nie wiem czy to to czy nie to. ja jestem wytrzymala na bol, musi mnie powalac aby ktos zauważył, że cos nie boli. NP jak schodził mi kamien z dróg moczowych to pojechalam na egzamin do szkoły a dopiero później do szpitala. a i egzamin nawet zdałam na 4 tylko, ze po wyjściu z sali to nie byłam wstanie (z bólu) powiedzieć co pisałam i jakiew były pytania.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik1984- nie tylko nas czytaj ale i częściej włączaj się w dyskusje. A jeśli chodzi o twoje pytanie to mi szyjka skróciła się w 35 czy 34 tygodniu. Miałam zalecone nie forsować się i oszczędzać (najlepiej leżąc). Moja szyjka skróciła się do 0,5 cm. Dziś jest ok i mam czekać. A termin porodu mam na nie wiem kiedy. Ten najbardziej realny na 25.09., ale zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ A ja ciut lepsze samopoczucie. Wczoraj w nocy jzu nie wytrzymałąm i nagadałam męzowi przez tel, a co. Bo czemu tylko ja sie martwie, choć z nami to jest tak, że jak ja sie smuce to on zaraz to czuje i współodczuwa ze mna . i w sumie nie da sie niczego ukryć, że jedno z nas cos trapi. No i dziś mi lepeij. Tylko znow mam wyrzuty, ze sie nie wyspał, że nie mógł spac, kiedy tak mu nagadałam. ach... Zaraz ide do komisu zobaczyc, czy ajkis lezaczek- bujaczek jest. Bo chayb juz wszytko mam. No mysle, ze wózek szwgirka jednak da.:) Trzymajcie sie ciepło. grako96 dzięki za zrozumienie.❤️ Miłego dnia.{kwiatek] 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylko ja - z tym bólem to mamy podobnie, zawsze jak mnie coś boli to sobie mówię że na tabletkę jest jeszcze czas, bo może boleć mocniej i co wtedy ? I dlatego zjadłam w swoim życiu może z 5 tabletek p/bólowych. W pierwszej ciąży też tak było, gdyby nie plamienie pewnie nie zdążyłabym na porodówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie jak oststnio badał lekarz to wsyztko było Ok. Jeszcze szyjka mi sie nie skracała, ale to było miesiac temu. We wtorek ide do lekarza to zobacze co tym razem powie. A ja jeszcze 37 tc wiec bede sie oszczedzac w ten weekend. Jeszcze 3 tyg i juz bedzie to moje wyczekane dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma - tak się cieszę, że twoje samopoczucie się poprawiło. To naprawdę super. Wiesz ja leżaczka nie kupuję, liczyłam na to że bujaczek od fotelika samochodowego wystarczy, no i w końcu w kojcu też mam bieguny. Więc chyba odpuszczę sobie ten wydatek. A wózek na pewno dostaniesz i szwagierka się nie wycofa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją drogą to dziwne. W domu przed laptopem to spędzam pół dnia, a gdybym była w pracy to pewnie bym się buntowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba zaloguję się drugi raz i będę rozmawiała sama ze sobą. Hej hej co robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×