Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

dzień dobry mnie tez włosy wypadały - po podcięciu końcówek spokój. co do zupek i deserków ja podaję robione przez siebie. Jabłko je Julka bardzo chętnie, natomiast zupki to półgodzinny spacer z butelką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Dziewczyny poradxcie coś na zaparcia u Natalki. Tak się męczy bidulka żeby zrobić kupkę a jak zrobi to takie zbite bobki. Może wiecie co można jej podać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Wpadlam tylko na chwilkę, aby się pochwalić, że Domiśka pełza do tyłu i na parę sekund staje na czworakach i tak śmiesznie się buja :D :D :D Poza tym zaczęla robić coś takiego jak pompki - opiera się na dłoniach i stopach i rusza do góry pupką :) Natomiast nie potrafi siedzieć, od razu przechyla się do przodu lub na bok i muszę ją przytrzymać, bo się przewraca. U nas takża brak ząbków. Syska - od czasu jak zaczęłam podawać zupy z mięsem, to u nas też zaczęły się pojawiać twardsze kupki, czasem takie bobki. Ale mała robi je bez wysiłku. Lekarka kazała nam podawać Domisi dużo wody do picia. Jeśli by się męczyła z kupą, mamy jej masować brzuch (tak jak przy kolce) i w ostateczności włożyć do pupy końcówkę termometru (zanużoną w oliwce lub parafinie) i delitatnie poruszać. Powinno to wywołać parcie, choć niektórzy lekarze są przeciwni tej metodzie, bo może to \"rozleniwić\" kiszkę stolcową. Pomaga też częste podkurczanie nóżek do brzuszka, zwłaszcza jak widzisz, że dziecko usiłuje zrobić kupę. Można też dać czopek glicerynowy. W piątek mamy ostatnie szczepienie na żółtaczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 My juz po szczepieniu maly troche sie naplakal ale nie bylo zle.Teraz spi i korzystam z chwili wolnego.Szymon wazy 7700g i 66cm lekarak powiedzila ze dziasna na gorze i dole ma opuchniete wiec mozna spodziewac sie zębów ojjj bedzie mame po cycusiach gryzł ;-).Pytałam o wprowadzanie zupek z mięsem i powiedziała zeby wprowadzic miesiac po wprowadzeniu bezmiesnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gochasia mnie to samo lekarka mówiła żeby mięsne zupki podać miesiąc po bezmięsnych no i żółtko też za miesiąc moja mała waży 7650 i jest dł. 65 podobnie jak Twój synek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze mi nic o żółtku nie mówiła no i ja nie pytałam. Ksemma jak podajesz ten gluten? tzn z czym bo ja sie tez zastanawiam nad wprowadzeniem i nie wiem czy mam dodawac kaszke do mojego mleka.A pytałam lekarke czy można podawać cały słoiczek deserku i powiedziala mi,ze jesli dziecko chce to można i tak samo z zupką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Uff, ale dzisiaj był dzień. Mała coś się zbuntowała i od godz. 11.30 tj. od zupki do teraz czyli do godz. 21.00 nie chciała nic jeść i pić. Trochę się przestraszyłam, czy wszystko jest ok, bo plakała tak jak wtedy gdy jest głodna, a jak dawałam jej butelkę, to wpadała w straszną furię. Po czym przechodziło jej i była pogodna i wesoła. Dopiero o 16.00 nastąpił kryzys, tak strasznie płakała (a butelki nie chciała), zaaplikowałam jej Viburcol i udało mi się nakarmić 80 ml mleka. Rano zjadła tylko 95 ml, potem 80 ml i teraz 190 ml. Kurcze mało jak na cały dzień ... A wasze dzieciaczki też mają takie dni bez apetytu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa- moja Kaja też tak miała przez kilka dni. nie chciała pi mleka z butli ale łżeczką jadła wszystko, w mniejszych ilościach ale jadła a z butli nic. pomiedzy porami karmienia które opuszczeała była spokojna i ładnie sie bawiła. raz nawet jak zjadła o 17 tak dopiero o koło 12 w południe dnia następnego. naszczescie minęło. Niewiem co to było ale już drugi raz tak sie stało. teraz jej przeszło i nadrabia zaległości Przyczyny moga tkwic w ząbkach ale za pierwszym razem były pleśniawki miała je nad dziąsełkiem pod górną wargą. jak wyleczyłam pleśniawki to butla też powróciła Podaj mleczko łyzeczka trochę zagęszczone. bo coś musi jeśc dziecie. moja Kajka to pulpecik wiec taka dieta by jej nie zaszkodziła ale to wkońcu niemowle i nie może byc glodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneteczka1976 - może masz rację, może to ząbki. Mam nadzieję, że jutro Domiśka będzie jadła w miarę normalnie. Próbowałam ją karmić łyżeczką - zrobiłam kaszkę i dla wzmocnienia smaku dodałam trochę brzoskwiń z Hippa, ale niestety Domiśka zacisnęła usta i nie dało się jej nakarmić. Kaszkę zjadła mamusia ;) W piątek mamy szczepienie, popytam lekarkę, kiedy wyjdą te zęby, bo już od 2 miesięcy idzie jej dolna jedynka i jakoś nie chce się przebić (przynajmniej tak mówiła lekarka w styczniu) Twoja Kaja nie pełza, ale za to ładnie siedzi, a moja Domiśka nie potrafi siedzieć, chyba że jest podparta czymś z tyłu i obu boków wtedy chwilkę posiedzi, ale i tak zaraz przewraca się do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj szczepienie rotarix i Infanrix, przy ukłuciu troszkę płaczu było ale malutko. Za to w nocy spac nie dała Basia.. budziła sie, płakała, jeśc chciala, az w końcu spałą z nami w łózku ale i tak marudziła. Teraz ona śpi i chyba ja tez szybko do łózka, choc odrobinę sobie pospac. Dziś na zakupy sie wybieramy i krzesełko do karmienia i wózek spacerowy czas kupic. gochasia Co do glutenu to ja patrze na rozpiskę wg Nutrici. Podaje kaszę manna z zupka jarzynową. 1 płaską łyżeczkę kaszy mannej gotuje z mała ilością wody, po przestudzeniu mieszam ze 100 ml zupku. Taka jest proporcja 1/2 łyżeczki kaszy mannej na 100 ml. Na poczatku bolał troszkę Basie brzuszek ale teraz jets super, nic jej nie jest i ładnie trawi gluten. Po 2 pelnych miesiącach mozna będzie podawać prosukty z glutenem bez ograniczeń. tofikowa super się rusza Twoja dziewczynka, a moja w miejscu tkwi. Pewnie i na nią kiedyś przyjdzie pora. Dopiero sie przekręca na boki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa no niezle Domiska zwiewa:-),ciekawe co bedzie pozniej? u nas wczoraj po szczepieniu wszystko ok,nawet nie pisnela mala. pogadalam z lekarka i stwierdzilysmy,ze teraz damy tylko hekse poniewaz tak zle zniosla meningokoki to poczekamy z druga dawka do roku ok. Miska wazy 8100kg i wszystko w normie,z zoltkiem mam sie nie spieszyc,jak pisza od 7 m-ca to odczekac ok3tyg i wtedy no i niby mam przystopowac z marchewka bo jest zolta jak kurczaczek:-),ale niby jak mam to zrobic skoro ja dale tylko sloiczek zupki w krtorym jest marchew.mhhhhhh co do glutenu jakos nie moge sie przekonac i nie daje jeszcze,moze po 7m-cu podam tak jak ze starszym och juz sama nie wiem! pozdrawiam i u nas ponoc ostatni sloneczny dzien w tym tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj,nazsego topiku trzeba szukac az na trzeciej stronie,a to pewnie przez takie jak ja ,ktore czesto czytaja,a rzadko pisza:) Marcel rosnie jak na drozdzach,10dni temu wazyl 8100 i mial 75cm,wcina juz zupki z miesem,bardziej mu smakuja niz te warzywne,a wczoraj dalam mu zoltko po raz pierwszy,strasznie rwie sie do "doroslego "jedzenia,np.wyrywa z rak kanapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos za wczesnie mi sie wyslalo niechcacy.............. Myslam,ze bede bardziej rygorystyczna jesli chodzi o "dozwolone"pokarmy,ale pozwalam mu czasem na biszkopta czy kawalek chleba-w koncu gluten juz wprowadzilam wiec nic nie powinno mu zaszkodzic.W ogole moj maly smakosz dobrze wszystko toleruje i nigdy n ie mial wysypki itp.no ale my juz mamy 6,5miesiaca zabkow w dalszym ciagu brak,sa postepy jesli chodzi o samodzielne siedzenie ale i tak najlepsza rozrywka jest wstawanie na nogi a znienawidzone jest lezenie na brzuchu.Poza tym jest cudowny,rozesmiany,towarzyski i"zywotny".pozdrawiam wszystkie mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść Mamuśki. Ciekawe czy jeszcze mnie pamiętacie,dawno tu nie zaglądałam,oj bardzo dawno... Zdążyłam przeczytać tylko kilka ostatnich stron,w międzyczasie trzy razy biegłam do łuzia uspokoić Kubusia,kładąc się obok niego udaje że śpie,taki z niego agrabant jak tylko poczuje że nie ma mnie obok przerażliwie lamentuje.Nadal karmie piersią,mój syneczek upodobał sobie noc jako ulubioną pore na ciągnięcie cyca:-) średnio co godzinę dwie,przez dzień nie ma na to czasu bo jest tyle rzeczy ciekawych dozobaczenia,a przecież najwygodniej jest robić to u mamusi na rączkach:-) Czasem jestem tak wykończona że nie mam siły się umyć,dodatko zaczął teraz ząbkować i bardzo bolą go dziąsełka przez co większość dnia marudzi i płacze. Dwa tygonie temu Kubuś warzył 6.900 i mierzył 69cm. także kawał chłopa z niego. Kochane postaram się częściej wpadać na nasz topik ,ale nie obiecuje zobaczymy jak się zbiore w sobie. Tymczasem ściskam Was i Wasze kochane dzieciaczki. Całuski. papappapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdzam nowa stoppke,a w niej nowe zdjecia mojego synka,zapraszam do obejrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was wszystkie mamusie po przerwie :) przez ponad tydzień nie zaglądałam na forum -powodem był ogólno-rodzinny katar; na szczęście Esterce już praktycznie przeszedł, mi też się kończy ;) my wciąż na piersi, dziś, po dłuższej przerwie Esterka zjadła łyżeczkę jabłka- na nowo wprowadzamy pokarmy; do zupek nam jeszcze daleko :) za tydzień ostatnie szczepienie w pierwszym półroczu, akurat w dniu w którym Esterka skończy pół roczku :) jak tam Wam idą ćwiczenia? bo widzę, że tym razem więcej dziewczyn zabrało się za \"6\"... obroty- z brzuchów na plecy i odwrotnie, wciąż przed nami; choć ostatnio polepszyło się i Esterka chętniej leży na brzuchu, a nie krzyczy od razu jak się znajdzie w tej pozycji; do spacerówki już się przesiadła, choć może trochę za wcześnie, ale wyraźnie nudziło jej się w gondolce leżąc ciągle na pleckach; no i nie sadzam jej jeszcze, ale jeździ lekko \"odchylona\" od poziomu :) ... i już zapomniałam o pozostałych tematach, które były poruszane przez ostatnie dni... jak sobie przypomnę to jeszcze napiszę... bo nie mam zbytnio czasu, by czytać jeszcze raz... pochwalę się, że dziś upiekłam bułeczki drożdżowe z jabłkami- nawet sporo ich wyszło i są całkiem dobre :) dziś miałam kulinarne natchnienie... któraś z Was pisała, że właśnie skończyła 32 latka - wszystkiego najlepszego 🌼; tak sobie w związku z tym pomyślałam, że kiedy będę w tym wieku, to chciałabym już mieć trójkę dzieci :) zobaczymy czy te plany wypalą; ale mam jeszcze sporo czasu, bo przecież jutro kończę dopiero ćwierć wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sakahet
a wygladasz jakbys conajmniej 35konczyla.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sakahet to wszystkiego naj naj naj...ja mam 32 lata i troje dzieci wierz mi można się wyrobić, cha cha...trzymja się ciepło jeszcze raz najlepsze życzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneta76 🌼 - dziękuję za życzenia :) pewno zajrzę tu jeszcze po południu albo wieczorkiem, bo zostałam obecnie sama z Esterką aż do niedzieli- mąż pojechał na męski obóz :) smutno nam będzie, ale za to będę mieć spotkania ze znajomymi, nawet dawno nie widzianymi :) idę jeszcze coś porobić w domku, wykorzystując sen Esterki :) pozdrawiam Was wszystkie mamusie- piszące i czytające 🌼 nawet tego ukrywającego się, wstydliwego pomarańcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🌻 w ten pochmurny i brzydki dzień.Tak sie zle czuje przez tą pogode ze nie mam ochoty na nic. Daria swietny ten Twój Marcelek a jaki duży;-) Sakahet nie ma co sie przejmować wredną pomarańczka. Iza Iza ja mam to samo karmienie co godzine-dwie chociaż mój synek mnie dzis zaskoczyl i obudził sie po 4 ale i tak nie mogłam spac bo w nocy rozbolał mnie ząb az musiałam tabletke wziać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U nas kolejny dzień niejedzenia: Domiśka w nocy zjadła trochę mleka z piersi, wstała o godz. 7.00, znowu nie była głodna i pierwsze mleko wypiła o 8.30 - zjadła tylko 80 ml. Trochę mało jak na półroczne dziecko (dzisiaj kończy równe 6 miesięcy :) ) Wczoraj zjadła przez cały dzień 540 ml mleka, pół zupki i pół desreku oraz 1 x mleko z piersi. Na dodatek pogłębił się problem z kupami - dzisiaj zrobiła taką zieloną, smierdzącą kupę. Czasem się jej to zdarzało, ale wtedy jadła normalnie i następna kupa była już ok. Ciekawe co powie mi na to lekarz. Wczoraj pierwszy raz nie byłam na spacerze, bo nie wiedziałam jak ubrać małą :( sierotka ze mnie :( w cieniu było 14 st. C, ale okropnie wiało, taki mały halny. Iza iza - pamiętam Cię :) Sakahet - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 🌻 🌻 🌻 Ksemma 🌻 Aneteczka1976 🌻 Ewciau 🌻 Daria123 🌻 Aneta76 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sakahet 🌻 100 LAT!! I spokojnie zdążysz z ta 3 dzieci. Ja mam 32 lata.:) I do 40 jeszcze z 2 powinnam zdążyć. Pożyjemy..zobaczymy. Byliśmy dziś na spacerze, a tu... łubudu i ulewa.. na szczęście folię na wózek wzięłam. I spacer krótki 50 min, powrót do domu i marudzenie Basi, bo przecież się nie wyspała. Za to teraz smacznie śpi z mężem:) Oni oboje to mają nutę do spania.A zaraz się szykujemy i na imieniny do teściowej idziemy. Słodyczy nie jem, więc wiem że będzie mi ciężko . Na pewno słodkości będą, a mi tylko ślina będzie kapała. Ale co tam w święta nadrobię:) Wczoraj zakupy mi się udały, i krzesełko do karmienia kupiłam i wózek. Tylko taka pogoda to kiedy ta spacerówka ruszymy, juz bym się chętnie przesiadła w nią. Bo ona leciutka, zgrabniutka, a ta buda już mi obrzydła.. klocek jeden. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas dzis marudzenie,noszenie i tak w kolko-to na pewno zeby,nawet teraz moj krolewicz siedzi mi na kolanach i wali w stara klawiature.....dzis to dal mi popalic,a tu jeszcze maz ma w sobote wazny egzamin,a tu ciagle jakies jeki i placze dobrze ze chociaz wczesnie zasypia-ok.20 to sobie poprasuje,bo caly dzien nic nie moglam zrobic,ledwo zupe ugotowalam.no nic-takie uroki macierzynstwa..... a co do niejedzenia to dobrze,ze karmie piersia,to chociaz sie nie stresuje ile zjadl,chociaz sa dni,kiedy pod wieczor moje mle3czarnie sz przepelnione i az bola-wtedy wie,ze zjadl mniej,ale wg mojej lekarki to normalne-bo zabkowanie no i inne pokarmy....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa 🌼 ksemma 🌼 - dziękuję Wam za życzenia urodzinowe :) a jak tam ćwiczenia? dziś spokojny dzień, Esterka jest grzeczniutka i wyjątkowo wcześnie dziś zasnęła, tak ok 19:30 i już od ok godzinki śpi sobie w łóżeczku :) jak dobrze sobie odpocząć... życzę dobrej nocy nocnym markom, które jeszcze dziś będą zagladały na forum 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×