Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Apropos wagi, to ja też nie mam się czym chwalic dziewczyny :o A tabelka - dobry pomysł, to kto zacznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja dziś byłam u gina, pierwszy raz w szpitalu 9wczeniej chodziłam prywatnie). Zdecydowałam się na szpital ze względu na lekarza, wybrałam takiego który pracuje na oddziale i będzie przy porodzie (pewnie będzie wiązało się to z kosztami, ale nieważne). Miałam dzisiaj założoną kartę ciąży i dostałam skierowania na różne badania oraz usg. Ale na usg kazał mi iść okolo 12 tc (byłam już 2 razy prywatnie, ale prawie nic tam nie widziałam chociaż lekarz ssilił się abym zobaczyła bijące serduszko). Co do płci to mnie to jest obojętne, ale mógłby być chłopiec, bo to marzenie męża. Jak będzie chłopak to imię już jest wybrane - Patryk. Termin porodu mam na 2 września.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęściara28 ja też mam synka Patryka-7 lat.Teraz jest mi obojętne co będzie, chociaż mąż chciałby miec syna. Patryk jest z mojego poprzedniego związku, a z mężem mamy Julkę 2,5 roku i jest u nas typowy podział ról: synuś- mamusi, córeczka-tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie jest tym razem wszystko jedno w kwestii płci, najważniejsze, żeby tym razem sie udało :) Wcześniej chciałam miec chłopca, imię juz było - Michał. Pewnie do czasu rozwiazania dziesięć razy zmienię zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bym chciała juz planowac, kupować, meblować... A to jeszcze tyle czasu. Mieszkamy z mężem u rodziców w 1 pokoju i nie mamy w planie przeprowadzki, więc będziemy musieli nieco przemeblowac pokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azazella my mamy dwa pokoje w bloku, co prawda dosyc duże, ale też sie martwię jak się wszyscy pomieścimy,no i najgorsza pora snu bo moje dzieci z racji wieku chodzą do łózek o różnych porach. Planujemy co prawda kupno większego mieszkania, ale sama wiesz jakie są ceny w Poznaniu i niewiem czy uda nam się to zrealizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczki, widze, że wy juz starszą ciąże macie...ja dopiero jutro betę potwierdzam...Czyli ciąża 2tygodniowa:). Termin to koniec września, poczatek października:). Nawet nie wiem co mam teraz zrobić, chyba iśc do ginekologa, nie?:P Póki co strasznie mnie bola moje mega napuchnięte piersi i zauważyłam, że wokół połowy brodawki jednej z piersi zrobiła się aureolka...dziwne, że tylko na połowie i na jednej piersi..Czy to normalne??? Widze, że Wy juz wszystkie widziałyscie swoje maleńkie dzieciaczki:) Zazdroszczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> tuptup nie wszystkie niestety :) ja tylko pęcherzyk widziałam ---> Elżwira faktycznie ceny sa okrutne, trzeba by poratować się kredytem, ale u mnie dochodzi jeszcze konieczność opiekowania sie tatą po udarze, na spółę z mamą, więc i tak nie możemy się przeprowadzić... gdyby nie mój mąż, ciężko by było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azazella współczuję z powodu choroby taty i gratuluje Twoim rodzicom takiej córki!Niestety w dzisiejszych czasach bywa różnie jeżeli chodzi o stosunek dziecko-rodzic, dobrze, że masz wsparcie w mężu. Życzę dużo zdrówka dla całej twojej rodzinki i dla Ciebie też oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuptup24 ja na twomi miejscu poczekałabym jeszcze ze trzy tygodnie z wizyta u ginekologa, bo wczesniej na usg tez prawie nic nie zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Ci Elżwiro, nie zostawiłabym rodziców samych, teściów też nie, bo mam faktycznie wspaniałych teściów. A właśnie przed chwilą przezyłam chwile grozy, bo tata zachłysnął sie jabłkiem, juz sie dusił (po udarze ma kłopoty z przełykaniem), az zrobił się czerwony na twarzy, teraz ma całe plecy obite, bedaczek - od naszych prób ratowania... Bardzo się przestraszyłam, musiałam wziąc no-spę bo brzuch mnie rozbolał... Ufff, ale już ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azazella ja podobnie jak ty mieszkam z rodzicami, udostępnili nam dwa pokoje, sami mają jeden, ale to mieszkanie w bloku więc bardzo małe, ale jakoś dajemy radę. Z jednego zrobiliśmy sobie sypialnie a drugi to będzie pokój dziecinny. Jakoś trzeba sobie dać radę. Niestety... mieliśmy w planach kupić mieszkanie może za 2 lata, ale jak tak podrożały mieszkania to nie mamy szans. Chcieliśmy trochę uzbierać pieniędzy, wcześniej nam się nie udało niestety. A teraz to już całkiem nie wyjdzie. Będziemy narazie skazani na rodziców póki co, chyba że się stanie jakiś cód . Ps. jak dobrze że dzsisiaj piątek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich w piątek (w końcu koniec tygodnia). Byłam wczoraj na wizycie u gina i z USG wychodzi mi 6 tygodni i 4 dni a termin porodu na 9.09.07 (a nie jak wcześniej pisałam na 3.09). Widziałam bijące serduszko i na razie jest wszystko dobrze (kamień z serca mi spadł, bo bałam się o wynik cytomegalii). Mam nadzieję, że tak zostanie. Jeszcze nie mam karty ciąży, ale dostałam zestaw badań do zrobienia więc może za miesiąc już mi założy kartę. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie i życzę miłego weekendu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i zapomniałam dodać, że nasze maleństwo ma już całe 7 mm!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Ja normalnie o 1 w nocy obudziłam sie z bólem głowy szok. Wogóle miałam jakiś rąbnięty sen i obudziłam się zdrętwiała :( Ale jak na razie dobrze się czuję. Napiszcie co to badanie cytomegalii !?!?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wklejam to z jednej ze stron: \"Cytomegalia przenosi się drogą kropelkową i powoduje objawy podobne do przeziębienia - katar, kaszel, czasem powiększenie węzłów chłonnych. Skutkiem cytomegalii może być również wirusowe zapalenie płuc. Nawet kiedy infekcja mija, wirus pozostaje w organizmie. Można go wykryć, robiąc testy na obecność przeciwciał na cytomegalię. Takie testy nie należą do standardowego pakietu badań, jakie wykonuje się u kobiety w ciąży. Jednak ja zawsze zalecam moim pacjentkom, by zrobiły je najpierw na początku ciąży, a potem powtarzały co trzy miesiące. Cytomegalia może bowiem doprowadzić do ciężkich, nawet śmiertelnych uszkodzeń wątroby, serca i mózgu dziecka. Jeśli kobieta zachorowała na cytomegalię jeszcze przed zajściem w ciążę, to niebezpieczeństwo, że wirus zaszkodzi dziecku, jest poniżej 20 proc. Matka zdążyła już bowiem wytworzyć przeciwciała, które chronią dziecko przed zarażeniem się wirusem, a jeśli do zarażenia już doszło - przed niszczącym działaniem choroby. Cytomegalia bywa niebezpieczna wtedy, gdy do zarażenia dojdzie już w czasie ciąży, zwłaszcza w jej wczesnym okresie - ryzyko uszkodzeń płodu i poronienia jest wówczas najwyższe. Lekarz może wówczas namawiać kobietę do przerwania ciąży. Szanse na urodzenie zdrowego dziecka są większe w tych przypadkach, gdy do zakażenia doszło po trzecim miesiącu ciąży\" Z moich badań wynika, że kiedyś miałam styczność z tą chorobą, ale teraz nie choruję (a ja nieświadomie zinterpretowałam ten wynik odwrotnie i dlatego byłam cała w nerwach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolla25
Witam wszystkie dziewczyny. Ja do gin. wybieram się dopiero w przyszłą środę, to będzie 6tc. Martwi mnie to, że ciągle kicham i nie wiem co brać żeby mi pomogło. Naturalne metody nie pomagają a ponieważ nie byłam jeszcze u lekarza to w związku z tym nie wiem czy np. branie rutinoscorbinu mi nie zaszkodzi. Czytałam ulotkę gripexu i tam piszą tak cyt.:"lek może być stosowany w ciąży jedynie w przypadkach jeśli korzyść dla matki przeważa nad potencjalnym zagrożeniem dla płodu", więc chyba nie zaryzykuję. Któraś z was może wie jakie lekarstwa na przeziębienie na pewno są bezpieczne podczas ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie wczoraj kiepsko sie czułam ból głowy, kaszel lekki i katar też lekki. Nasmarowałam się amolem i wzięłam pół apapu i SUPER dziś ani nie kaszle ani nie mam kataru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki, Dwa dni temu odkrylam po dwie kreseczki na wszytkich czterech testach, ktore zrobilam. Gin jeszcze nie potwierdzil, ale chyba cztery pozytywne testy klamac nie moga. Z moich obliczen wynika, ze porod bedzie pod koniec wrzesnia 2007 wiec postanowilam sie do was przylaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki, Dwa dni temu zrobilam tescik, cztery wlasciwie i tu .... dwie kreseczki. Do gina jeszcze musze sie umowic, ale z moich kalkulacji wynika, ze bobasek przyjdzie na swiat pod koniec wrzesnia 2007 roku. Wiec przylaczam sie do Was - ciezaroweczki kochane i mam nadzieje, ze dla wszystkich nas bedzie to szczesliwe 9 miesiecy, a na deserek wzystkie otrzymamy lekki porod : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byłam u gin. , na razie nie miałam USG bo gin stwierdził że i tak nic nie zobaczymy, że najlepiej za 3 tyg. zbadał mnie i stwierdził że na 99,9% jest to 6 tyg. i 5 dni ciąża od OM. Poród około 13,14 września :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×