Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

niunia - dzieki za odpowiedz :) umówiłam sie na wizyte pod koniec przyszlego tygodnia (czyli na przelomie 6/7 tygodnia). Mam nadzieje, ze USG pokaze juz serduszko :) Mam tez pytanie - czy bylyscie na pierwszym badaniu z mężami czy same? Co do zmęczenia - podpisuje sie pod Waszymi wypowiedziami - pracy mnóstwo a powieki same sie zamykaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyczek-80 mąż mnie zawoził, ale na USG i całym badaniu byłam sama. Narazie nie ma jeszcze czego dokładnie ogladać, to pierwsze badanie i wydaje mi się, że obecność męża nie jest konieczna. Będzie jeszcze wiele okazji żeby mógł zobaczyć swoje maleństwo jak będzie większe. Narazie zadowolił się zdjęciem USG. Ewapiano ja też pracuję w księgowości i zamykam rok 2006, ale uwierz mi, naprawdę idzie mi to opornie. W tej chwili jeszcze jestem w pracy. Muszę skończyć sprawozdanie do GUS-u, bo jutro termin. Shira23 - dobre wyniki z badań - GRATULACJE !!! Ja wybieram się na badania w przyszłym tygodniu, też dostałam skierowanie. Tylko nie pamietam dokładnie no co. Jutro przyniosę skierowanie i zobaczymy co to za badania. Mam nadzieję, że będziesz służyła pomocą. Całuski dla WAS !!! ❤️ 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj kamyczku. na pierwszym badaniu byłam sama, podobnie jak w czasie pierwszej, nieudanej ciąży - uważam, że na wizyty z mężem przyjdzie jeszcze czas, kiedy wszystko będzie już ok i nie bedzie takiego zagrożenia. Nie szaleję, poprzednio za bardzo się cieszyłam, biegałam na to usg, które lekarz robił mi co tydzień, 2... Teraz mam innego lekarza, który wyznaje zasadę, że lepiej nie robić zbyt często usg, bo dziecku najlepiej jest u mamy, kiedy nikt go nie niepokoi. Dlatego kolejne usg mam dopiero 9. lutego - teraz jestem w 5t6d ciazy wg OM, czyli 3t6d po zapłodnieniu. Podczas następnej wizyty będzie to 9t1d wg OM, więc powinnam już zobaczyć serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję wam tej księgowości :o ja też pracuje w biurze, ale na szczęście z finansami nie mam do czynienia. Teraz siedze na L4, ale to tak, jakbym pracowała, bo telefony sie urywają... Tak na dobrą sprawę nie będzie mnie w pracy tylko 20 dni roboczych, a oni panikują, że biuro się zawali :o Nie biora pod uwage tego, że w ubiegłym roku nie wykorzystałam wcale urlopu i zostało mi za 2006 rok jeszcze z 20-23 dni, nie licząc urlopu za ten rok, czyli 26 dni, więc razem ok. 50 dni wolnego w tym roku mi sie należy... To jest oczywiście niewazne... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta79, azazella, chyba macie racje, ze mąz bedzie jeszcze mial szanse sie wykazac w przyszlosci... ale na pewno poprosze go o to, aby ze mna pojechal do lekarza :) bedzie nam zdecydowanie razniej. Z tego co przesledzilam forum i poczytalam Wasze wypowiedzi, wyglada na to, ze w przyszly piatek bedzie troche za wczesnie i jeszcze nie bedzie widac serduszka. Troche sie obawiam podczytujac różne wypowiedzi na temat I trymestru ciaży... podobno to najtrudniejszy i najwazniejszy okres, nalezy odpoczywac, a ja mam naprawde duuuzo pracy. Mam zaplanowanych bardzo duzo delegacji zagranicznych... zaczynam sie zastanawiac jaki to bedzie mialo wplyw na przebieg ciazy. Pewnie pojawi sie tez pytanie - kiedy powiedziec o tym w pracy... A jak Wy planujecie to rozegrac (mam na mysli poinformowanie przelozonego)? Oczywiscie po pewnym czasie sami sie domysla (hehe), ale lepiej chyba nie zwlekac z tym az tak długo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie przełozona dowiedziała się w sumie przypadkiem - mam w pracy taką sytuacje, że moim przełożonym jest 20-osobowy zarząd... no i o ciazy i o L4 powiedziałam kobiecie, która zajmuje dośc ważną pozycję w zarządzie, a jednoczesnie bardzo sie lubimy... a główna szefowa dowiedziała się od kogoś innego i od razu wpadła w panikę, czy ja będę lezeć całą ciążę... powiedziałam jej, że oczywiście nie, ale w tej chwili mam takie zalecenie od lakarza, żeby chociaż do 12 tygodnia mocno na siebie uważać, żeby nie powtórzyła się sytuacja jak z pierwszą ciążą (ciąża obumarła i poronienie w 10tc). Szefowa stwierdziła, że z jednej strony się cieszy, a z drugiej martwi, jak to będzie beze mnie. No trudno, ja musiałam wybrać - ciąża, rodzina, czy praca i za parę lat samotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyczku, widzisz ja od rana do tej godziny jeszcze w pracy i to przed komputerem. Mam juz naprawde serdecznie dosyć, jestem bardzo zmeczona i zaczynam sie robić nerwowa. Głowa mnie boli i wogóle dziwnie się czuję. Skończę resztę jutro, nie będę się zapracowywać kosztem dziecka. Mimo, że terminy są nieubłagane. I trymestr trzeba przeżywać w spokoju i bezstresowo. Jest to bardzo ważny okres w życiu dziecka. Ja jutro powiem koleżance z pracy o ciąży, a reszta dowie się w swoim czasie ;-) Zmykam, do jutra kobietki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki! Kamyczku gratulacje.Poczytałam was troszkę i szczerze mówiąc jestem przerazona, wiem że ciąża to nie choroba, ale rzeczywiście pierwszy trymestr jest najgorszy jeżeli chodzi o samopoczucie kobiety i zarazem najważniejszy jesli chodzi o rozwój dziecka.A wy moja kochane kobietki po prostu sie zamęczacie, praca naprawdę nie jest w życiu najważniejsza, wyluzujcie troszkę chociaż te pierwsze trzy miesiące, potem naprawdę wszystko się zmienia.Wspominając moje ciąże to po początkowym trudnym okresie, mogłam \"góry przenosić\" i pozostałam bardzo aktywna do samego końca, a poza tym wypoczywajcie kochane póki jescze nie ma dzidzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tristeza
Witajcie :) Ja miałam robione pierwsze USG 8 stycznmia, czyli w 5tc od ostatniej @. Ponieważ test mi wyszedł pozytywny, nie robiłam bety, tylko lekarz od razu zaproponował USG, żeby zobaczyć, czy "wszystko jest na swoim miejscu". No i ujrzałam małeńką czarną kropeczkę :) Wzruszyłam się, nie wiem, co będzie jak usłyszę bijące serduszko :) Następną wizytę mam dokładnie za tydzień, do tego czasu muszę zrobić badania krwi i mocz, mam nadzieję, że wszystko będzie o.k. Póki co nie mam mdłości, jedynie ciągle chce mi się spać. No i pracuję, a pracę mam nielekką - jestem wychowawcą "trudnej młodzieży", na dodatek chłopaków. Chciałabym ich dociągnąć chociaż do końca roku szkolnego, o ile zdrowiu maleństwa i mojemu nie będzie nic zagrażać :) O sobie powiem jeszcze tyle, ze mam 27 lat, od czerwca jestem mężatką i właśnie dokładnie po pół roku małżeństwa i pół roku starań dzidzia postanowiła nas zaszczycić swoją obecnością :) Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie 🌼🌼🌼 szczególnię Azazellę, bo jeśli chodzi o daty to idziemy równiutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Dziś byłam na usg. Niestety pośpieszyłam się (dziś jestem w ostatnim dniu piątego tygodnia) i zobaczyłam tylko piękną maleńką kropeczkę, która ma aż 10 mm. Serducha jeszcze nie słyszałam :( Mam nadzieję, że szybciutko usłyszę!!!! Widzę, że wiele z Was pracuje w biurach. Ja również - pracuję w banku. Właśnie dziś powiedziałam szefowi o ciąży. Pogratulował mi i powiedział, że muszę chuchać, dmuchać i obchodzić się jak z jajkiem. Miło, że szef czasem myśli o pracowniku, a nie o banku!! Kamyczek - 80 - szef na pewno powinien dowiedzieć się jako pierwszy w firmie. Niezbyt ładnie będzie to wyglądać gdy dowie się pocztą pantoflową. Dziewczyny - całą!!!!! ciążę trzeba przeżywać w spokoju i bezstresowo!!! W każdej chwili może wydarzyć się tragedia!!!!!! Każdy dzień ciąży jest bardzo ważny dla dziecka!!!! No to zmykam, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Peppetti. Super, że wszystko jest ok, a na kiedy masz wyznaczony termin porodu? I czy jest to data wg @czy wg usg? Moje pytanko wynika stad, że mialam nieregularne miesiączki i w poprzedniej ciąży miałam chyba z pięć terminów porodu wyznaczanych na podstawie usg. Jutro ide do gina to wszystkiego sie dowiem, na poprzedniej wizycie wyznaczył mi orientacyjny termin na 5 września właśnie na podstawie usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny to kiedy iść najlepiej na USG od dnia zapłodnienia (w którym tygodniu) żeby usłyszeć serduszko ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia, serduszko na usg zobaczysz myślę, że około 5,6 tygodnia ale usłyszeć można je znacznie pózniej,niestety nie pamiętam dokładnie kiedy, a nie chcę Cię wprowadzać w błąd. A w którym jesteś tygodniu?Niewiem czy dobrze zrozumiałam, ale z tego co piszesz wynika, że nie miałaś jeszcze usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elzwira - termin mam na 22 09 - wg @. Termin wyznaczany z usg, za każdym razem będzie ulegać zmianie, bo on jest określany na podstawie wielkości dzidziusia - np. długości nóżki, obwodu główki. Każdy z nas jest inny, nasze dzieciątka również. Myślę, że trzymanie się tego terminu jest niedorzeczne. Niunia - wiele z nas poszło na usg w 5 tc i zobaczyło dzidzię, ale nie słyszało serducha. Patrzałam w papiery z poprzedniej ciąży, pierwsze usg, gdzie słyszałam bicie serca było zrobione gdy byłam w ciązy 6 tygodni i 2 dni. zmykam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D Chciałam się przywitać i zapytac, czy mogę tu zostać?:D! Wczoraj robiłam test:). Wyszła ledwie widoczna kreseczka...zaczęłam się nawet zastanawiać, czy ja ją na pewno widzę:p. Więc dzisiaj powtórzyłam test-innej firmy, żeby się nie okazało, że to jakaś wada fabryczna serii:). I była druga kreska:D! Jeszcze jasna, ale już ciemniejsza niz wczoraj:D! Przed chwila pobiegłam na betę, jutro wyniki:D! O rany, jestem w szoku totalnym, mam mieszane uczucia, my się tak naperawdę z mężem nie staraliśmy-przeciwnie, palnowalismy dopiero za rok zaczać starania:D! Miesiąc temu odstawiłam tabletki, zaczełam robić pomiary, ale miałam problem z interpretacją, bo nie miałam śluzu, a poza tym jak się okazało, zawiódł mój termometr:p O rany, nie wiem co mam myśleć o tym:D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta79 wiem coś o tych sprawozdaniach do Gus... już mam ich dosyć, takie niedorzeczne pytania są w nich... i zamkniecie roku jeszcze przedemną... praktycznie jeszcze część rzeczy mam niepoksięgowanych z 2006 i na dobre może za tydzień zacznę zamykać rok, najpierw trzeba wszystko posprawdzać, do tego jeszcze do tej pory robił to w zeszłym roku ktoś inny, a w tym roku muszę sama i nie jestem pewna wszystkiego. Do tego mam kontrole US , sprawdzają 2005 r. wszystko na głowie, już mam dość. Szczerze mówiąc to chętnie bym poszła na L4, ale w pracy chyba by mnie powiesili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja USG bedę miała za około 2 tgodnie a teraz jestem od zapłodnienia (zaczynam) w 5 tygodniu. To fajnie może juz wtedy usłuszę. Dzisiaj zaraz idę na badania. U mnie jest inaczej zupełnie, wczoraj się dowiedziałam że przez całą ciąże nie zbadają mnie ręcznie (ewentualnie w razie konieczności) a tak to tylko USG. Dlatego idę dzisiaj na badania (mocz na ciążę który wysyłają na badania do szpitala i czeka się tydzień :( ) No i resztę badań. Dopiero jak stwirdzą z badania moczu że jestem w ciąży to zaakceptują to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej Peppetti
to pierwsze usg w poprzedniej ciązy gdy usłyszałaś bicie serca to było 6 tyg. od OM czy od zapłodnienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, witam wszystkie nowe. Jak widzęw tym roku rozmnażają się głównie księgowe. Ja też jestem z tej branży więc dlatego teraz nie mogę często pisać na forum bo jestem zawalona pracą. Jeszcze miesiąc i będzie luźniej. W przyszłym tygodniu idę do ginekologa i może też będę wiedziała kiedy mam termin porodu. A może zrobimy tabelkę, gdzie wpiszemy swoje planowane terminy, a potem zobaczymy czy którejś udało się trafić. Do tej tabelki możemy także dopisać później płeć dziecka, ewentualnie wybrane imię. Co o tym myślicie? Ciekawa jestem czy macie jakieś oczekiwania jeślichodzi o płeć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba bardziej bym chciała żeby była dziewczynka. Ale jak będzie chłopak to tez się nie zmartwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za tabelką a jak ją chcesz zrobić bo ja nie w temacie. a co do płci wszystko mi jedno byle zdrowe i silne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nad tabelką pomyślę w weekend bo teraz jestem zajęta, niunia: też mam w domu sześciolatka Maćka i chicałabym dziewczynkę, ale co będzie to będzie, trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny wiem o jakie tabelki chodzi widziałam je na innych topikach, myślę, że to dobry pomysł:) Jeśli chodzi o płeć to chciałabym dziewczynkę bo synka już mam. Najważniejsze jednak żeby dziecinka była zdrowa i jak będzie chłopaczek to się nie pogniewam. Wyczytałam na jakiejś stronce, że ponoć płeć można określić nie tylko z usg, ale też z badań na bete. Podobno przyrost hormonu ciążowego jest większy gdy kobieta nosi w brzuszku dziewczynkę, ciekawa jestem na ile jest w tym prawdy. Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki, witaj tuptup 24.Niedawno wróciłam od mojego lekarza i mam termin wyznaczony na 22.08 ale mam nadzieję ,że mogę z wami zostać?Moje dzieci i tak lubią się spózniać więc wydaje mi się, że będzie to początek września. Jest to 9 tydzień a dzidzia ma już 21 mm. Powiedzcie mi tez czy kartę ciąży zakładaja dopiero kiedy ma się wyniki badań? Bo ja dopiero dostałam skierowanie na badania i mam się zgłosić za trzy tygodnie, a do tej pory jescze nie mam karty ciąży, nawet nie byłam zważona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostałam kartę ciąży na pierwszej wizycie, zostałam też zważona, miałam odrazu usg:) Myslę, że wszystko zależy od lekarza. Pewnie, że możesz zostać z nami hihihi będziesz służyć nam pomocą, bo w końcu Twój dzidziuś jest nieco straszy od naszych:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki !!! Tuptup24 witaj w naszym gronie 🌼 Ewapiano, Kaja72 - witajcie w branży. Ewka nic się nie przejmuj ja zamknięcie roku mam jeszcze daleko przed sobą. Poksiegowalam już wprawdzie grudzień, ale teraz wszystko musze przenieść na wynik finansowy i na fundusz jednostki, no i oczywiście uzgodnić. Do tego mam jeszcze inwentaryzację, która już powinna być rozliczona - no niestety nie jest. Protokoły trzeba zrobić, pity dla pracowników, karty wynagrodzeń, podatkowe itd, itp i jeszcze nie wiem co .... ufff Mam skierowanie do laboratorium na takie badania: * morfologia z Ht. * glukoza w sur. * O.W.A * H.B.S * mocz z c.wł. Która z Was kobietki miala takie badania i co one stwierdzają? Z tego co widzę to tylko mocz musze przynieść do badania, a reszta to chyba z krwi. Mam rację? Jeżeli chodzi o płeć dziecka to chyba wolałabym dziewczynkę, ale jak będzie chłopiec to też ok. Ważne aby było zdrowe. Elżwira mi moja ginekolog powiedziała, że kartę ciąży założy mi na następniej wizycie tj. 6 lutego, kiedy będę miała wszystkie badania. Ewapiano - u mnie waga chyba też nie wytrzyma. Wiesz rzuciałam palenie i przytyłam, teraz ta ciąża, kurcze ale wyglądam ... Macie już swoje typy na imionka dla dzieci? Ja narazie nie ... Całuski dla Was ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze byłam \"przy kości\", po prostu zaczełam tyć juz w podstawówce jak dostałam okres i jakoś tak wyszło, ostatnio trochę schudłam w wakację, ale w zimie połowę tego co schudłam to już nadrobiłam niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! TupTup24 gratuluje fasolki! Peppetti - skorzystam z Twojej rady, i jak tylko USG potwierdzi ciaze, oznajmie to swojemu przelozonemu...sadze, ze sie nie ucieszy, no ale w tej chwili sa wazniejsze rzeczy (o ktorych zreszta bardzo ladnie napisala Elżwira... :) Kaja72 - co do tabelki, to mysle ze to swietny pomysl, podobnie jak wymiana doswiadczen dot. USG, badan i samego przebiegu ciazy. To bedzie nasze pierwsze dzieciatko, wiec co do plci nie mamy preferencji, co do imion zreszta takze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badanie na obecność antygenu HBS potwierdzi lub wykluczy Twoje ewentualne zakażenie wirusowym zapaleniem wątroby typu B. Też jutro robię badania, choć na WZWB byłam szczepiona wiele lat temu. A zrobiłyście sobie lub może macie w planie zrobić badania na obecność wirusa HIV? Czytałam, że teraz coraz więcej lekarzy wysyła przyszłe matki na takie badanie, czysto profilaktycznie. Mnie lekarz nie wysłał, nie wspomniał nawet, ale sama poszłam. Minus oczywiście wyszedł. Mówię wam, okropnie się czuję. Ciągły ucisk na żołądku, cokolwiek zjem, jest mi niedobrze. Nie mam specjalnych \"apetytów\", raczej odmawiam jedzenia. Najchętniej sięgam po owoce, także cytrusy, bo tylko po nich mnie nie mdli. Czuję się oklapła, śpiąca. Na szczęście nie mam żadnych plamień, bóli jak kiedyś. Ale nie powiem, byłabym spokojniejsza, gdybym już na usg ujrzała bijące serce dziecka. Apropos tych terminów, to niektóre kobiety widzą płód i serduszko wcześniej, inne później, nie ma tu reguły. Dam wam ciekawy link, jeśli wiecie kiedy doszło do zapłodnienia, bedziecie mogły śledzić tydzień po tygodniu rozwój waszego dziecka. Czasem wracam do tego linku i uspokajam się - wiem, że gdy miała robione usg dzieciaczek był dopiero listkiem zarodkowym, który nie mógł byc widoczny na usg. Lekarz zresztą mi o tym mówił, że raczej niczego nie zobaczymy. http://twoja-ciaza.com.pl/czlowiek.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×