Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Nie wiem, jak to-tylko-ja, ale u mnie to pocenie się jest spowodowane fenoterolem, a przytyłam 8 kg, więc chyba średnio :) niunia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azazela i wlasnie to jest przykre. Przeciez widzi mnie codziennie to chyba nie powinien zapominac o takich rzeczach. Ale pocieszam sie tym ze on tak reaguje na ciaze, mam nadzieje ze jak juz bedzie dzidzia to troche mu sie to zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azazella dokładnie tak samo, w nocy spie w koszlce na ramiączkach i niczym sie nei przykrywam a okno otwarte tak aby byl przecąg. Naprawde nei wiem co sie dziej, czy to tak może byc?? I czy to jest normalne?? U mnei zapach tego potu moze nei jest tak uciażliwy ale ubrania w których chodze codzin sa do wymiany. Juz nie mam co na siebie włożyć. a i tak we wszystkim jest mi potwornie goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azallia - nie dołuj się kochana, wiesz, teraz jesteśmy trochę przewrażliwione, łatwiej nas urazić i czasem nadinterpretujemy pewne sprawy... a mąż? On pewnie czuje się trochę zagubiony, w końcu to Ty nosisz malucha, Ty odczuwasz różne dolegliwości, mężczyzna czasem może tego nie zrozumieć, zapomnieć się... Być może sprawy nie wyglądają aż tak źle. Życzę Ci spokoju i więcej wyrozumiałości ze strony męża, który pewnie na swój sposób przeżywa oczekiwanie na dziecko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to-tylko-ja -> wspominałam mojemu ginowi o tym poceniu się, a on tego w żaden sposób nie skomentował, więc pewnie nie jest to groźne, raczej uciążliwe ... Ale z drugiej strony - czytałam gdzieś, że napady takiego gorąca mogą zwiastować poród (z tym, że mnie męczą już od dwóch-trzech tygodni, więc to nie to). Na innym z kolei forum przeczytałam, że to własnie fenoterol powoduje takie objawy... nie pamiętam, czy Ty bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie przytyłam dużo bo ok12kg i to w samycm brzuchu i troche w biodrach. Nie wiem moze po prostu tak na mnie dzial zmian pracy hormonów. Niunia dobrze, ze sie odezwalas🌻 Miska trzymaj sie, wytrzymaj tam jeszcze troszke. Tak sie martwiłas ze urodzisz ostatnia a moze juz za pare dni Mateuszek bedzie z tobą. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azazella nie biore tego fenot...a topocenia mam od kilku dni, tak od poniedziłku chyba. A moja dzidzi to sie dziś szaleju najadła, skacze jak szalone!!!:) to bardzo przyjemne jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje azazella Szczerze mowiac to ja wlasnie tak o tym mysle i to troche rozumie ale jest calkiem inaczej kiedy uslyszy (przeczyta) od kogos innego. Brzmi to bardziej realnie. Staram sie niczym nie denerwowac bo szkoda mi dzidzi. Z jednej str chce miec juz to malenstwo a z drugiej to chce ponosic jeszcze te 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje azazella Szczerze mowiac to ja wlasnie tak o tym mysle i to troche rozumie ale jest calkiem inaczej kiedy uslyszy (przeczyta) od kogos innego. Brzmi to bardziej realnie. Staram sie niczym nie denerwowac bo szkoda mi dzidzi. Z jednej str chce miec juz to malenstwo a z drugiej to chce ponosic jeszcze te 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej juz po wizycie, ale tak polesnego bdania jscze nie miałam,mój oktor chwytał małego za głowkę i sprawdzal czy jest obrze ułożona tak krzyczałam że cała poczekalnia mnie słyszała:) o wtorku zrobiło mi sę 1,5 cm rozwarcia ale szyjka długa, mały waży 3200 no i pan doktor powiedzział ż w ciągu 2 tygodni urodze, porodówki w poznaniu sie odblokowały i już przyjmuja. strasznie po tym badaniu leci mi krewka:( niby mówił że bedzie leciało al tak dużo? aha i na 100% chłopiec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanko: Robicie cos z sutkami zeby je przygotowac do karmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tez od jakiegos czasu nie umie dogadac sie z mezem. Wczoraj np. wzielam tabl. przeciwbolowa i polozylam sie w sypialni (bylo przed 22.00) Moj M siedzial przed kompem chyba do 24.00 (albo i lepiej) i nawet nie przyszedl sie mnie spytac, czy mi lepiej :( Rano jak mu o tym powiedzialam, ze ja to bym nie potrafila, tak sie nim nieinteresowac, to stwierdzil, ze nie chcial mi przeszkadzac, ze wie co to bol glowy, itp. i ze to ja bylam nie w humorze. Ale zeby tak przyjsc i polglaskac mnie po glowie, to nie, czasem wydaje mi sie, ze faceci sa jacys niedomyslni i trzeba nimi kierowac. Miska nie denerwuj sie 🌻 Bedzie wszystko dobrze zobaczysz. Jesli rozwiazanie nastapi wczesniej, to bedziesz juz miala swoje Serduszko przy sobie 😍 ***niunia*** fajnie ze sie odezwalas 🌻 Trzymaj sie!!! to-tylko-ja🌻 co do pocenie, to u mnie tez jest wzmozone, na szczescie nie duzo. Wszystko sie na to sklada, nasz szybszy puls, cisnienie, pogoda. Nie denerwuj sie 🌻 azazella🌻 azallia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, NINKA, co za lekarz :o Ja dziś z kolei byłam na ktg, mała tak się wierciła cały czas, że tętno skakało jej od 140 - 180, co podobno o niczym złym nie świadczy. Cieszę się, że na porodówkach lżej!!! Może uda się z tą Polną, choć na Lutyckiej poród rodzinny za darmo... azallia -> widzisz, głowa do góry, tylko nie myśl, że ja taka spokojna jestem, też czasem aż chce mi się ryczeć, ale staram się zachowywać jednak pewien dystans. Mój mąż dba o mnie jak może, ale np. kiedy pokłóciliśmy się (jakieś 2 tyg. temu), to milczał przez 3 dni nie zważając na moje cierpienie psychiczne i nie litując się nawet ze względu na ciążę i z niej wynikające nastroje - bo ja wolę wszystko wyjasnić od razu, a on taki uparty. Ale wszystko przeszło, znów jest sielanka - takie to już nasze zycie, którego nie da sie przejść bez mniejszych czy większych konfliktów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NINKA78 nie wiedzialam, ze takie badanie sie robi. Nie mozna bylo sprawdzic ulozenia na USG i macajac powloki brzuszne? azallia z sutkami nic nie robie. Czytalam, ze nie wolno ich masowac, bo mozna wywolac porod, a jesli chodzi o \"hartowanie\", to ta metoda juz dawno jest odradzana, zarowno w ciazy, jak i przy karmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak slyszalam bo podobno mozna sobie rany porobic. Ale chyba smarowanie oliwka nie powinno mi zaszkodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny właśnie wróciłam od lekarza. Mój stan poprawił się na tyle, że mogę znów się poruszać w pionie (i dlatego od razu pojechałam na resztę zakupów). Oczywiście przez to dokucza mi teraz brzusio. Następną wizytę mam 10.09. Bardzo prawdopodobne, że wtedy ustalimy termin porodu. Jestem już w 100% zdecydowana na poród w wannie. Kochane a pro po ruchów. Faktycznie w tym okresie powinny być zdecydowanie rzadsze i słabsze. Położna i lekarz mówiły, że powinno ich być przynajmniej 10 dziennie. Wy przynajmniej możecie ponarzekać na swoich mężów, albo odwrotnie szukać u nich zrozumienia. Mój jak przyjedzie w piątek a w tym tygodniu to dopiero w sobotę to nie wiem czy najpierw go uścisnąć czy zacząć użalać się nad sobą. Niby zawsze radziłam sobie ze wszystkim i wszystko było na mojej głowie ale teraz w ciąży chciałabym żeby ktoś zaopiekował się mną jak małym dzieckiem. To jednak nie możliwe. Jestem w dodatku tak marudna, że w niedzielę mój M zaczyna mi przeszkadzać, bo zaburza mój dzienny rytm i potem znów tęsknię przez cały tydzień i tak w kółko. Jestem marudna jak baba w ciąży. W dodatku czuję się uwięziona we własnym ciele. Trzymam kciuki za wszystkie brzuchatki które już wcześniej będą cieszyły się swoimi maleństwami. I jeszcze co do pocenia. Ja zawsze byłam zmarzluchem, a odkąd jestem w ciąży jest mi wiecznie gorąco chociaż nie biorę żadnych leków, przytyłam niewiele i mam niskie ciśnienie to pocę się jak szczur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja mam tak samo z tym poceniem. Po domu chodzę prawie nago, jak coś założe to zaraz jestem mokra. W nocy śpię prawie bez niczego bo bym się ugotowała. Okno przez cały czas otwarte. Mąż mój śpi pod kołdrą a ja na niej.U mnie to chyba wina Feneterolu bo czytałam że mogą być takie skutki uboczne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 1978
Witajcie dziewczyny!!! bardzo złałuje,ze tak późno odkryłam to forum, z pewnością wcześneij był do Was dołączyła.Poczytałam kilka stron i niesmowite jest to, że kobiety w ciąży tak podbnie wszytko odczuwają.Pod neiktóymi, a raczej większością sama się podpisuje.Troche o mnie.Termin mam na 18 września i nie mogę sie doczekać dzidzi.To radość pomieszana ze strachem, który towarzyszy kazdej przyszłej mamie.Odczuwam juz większość objawów trzeciego tymestru.czuję się niezgrana jak maly słonik:):):):Trzymam kciuki za Was wszystkie.Mam nadzieje, że jak sie czasami odezwe to będzie Wam miło.Pozdrawiam,zdrowych różoiutkich bobasków i jak najmniej bolesnych porodów.Ps słyszałam,ze jedna na 10 kobiet przechodzi to cąłkiem spokojnie:):):):),a nawet, w miarę bezbolesnie.Trzymajcie się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciau
ja nie biore fenoterolu a od 5 mcy gotuje sie cala !!! nocami tez odkryta,maz po uszy opatulany heheh a do tej pory bylo wlasnie odwrotnie]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciau ja nei biore żadnych leków i mąż przykryty pod same uszy a ja nie. Ania1978 witaj🌻 pewnei, ze bedzie nam miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciau
mozemy utworzyc klub"wiecznie goracycch i spoconych foczek"))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam i jestem podłamana! We wtorek mam sie zgłosić do szpitala. Mój gin stwierdzł ze od ostatniej wizyty dziecko właściwie nie zwiększyło wagi i trzeba mnie wziąć na oddział w celu pogłębionej diagnozy 😭 Co prawda stwierdził zeby na razie sie nie martwić ale jak sie nie martwić. Możliwe ze moje łozysko jest niewydolne. Bedą robić mi codziennie ktg i przepływy i jesli uznają ze coś jest nie tak to trzeba bedzie robić szybko cesarkę, a jak badania nie wyjda źle to bede lezała w szpiatalu az do porodu :( Do tej pory mój dzidziuś tak mocno przybierał na wadze, nie wiem co sie stało 😭 Na dodatek po niedzieli miałam juz ostatecznie wszystko skompletować a tu nie zdąże. U mojej mamy tez nie najlepiej, ma tez zgłosić sie na odział i beda brali materiła do badania histopatologicznego. Jestem po prostu załamana. Peppetti chciałam Cie jescze spytać o pierwsze wyparzanie butelek. ja nie mam sterylizatora, czy butelki wystarczy przelać wrzątkiem czy tak jak smoczki trzeba je wygotować 5 min. Ide troche odsapnąć bo jestem kłębkiem nerwów, a poza tym jak ja znikne z forum tak na miesąc to wszyscy o mnie zapomną 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziarnko_piasku- dzia za pozdro dla anja 2525. z buffy jest tak, ze teraz juz jej wszystko przeszło, jest własnie po szczepieniach i teraz leczymy jej uszko, a zabieg weterynarz powiedział, ze w jej przypadku jest koniecznością, bo i tak za 2 góra 3 lata dostanie przez to ropomacicza i wtedy bedzie to dla niej ryzykowne. pozyjemy zobaczymy, jeszcze ide do innego wet się doputac. 👄 Peppetti- duzo duzo dużo szczęścia dla Twojej bratowej 👄 kurde przekichane masz z tymi wymiotami. jesli chodzi o nie spanie to ja potrafie wstac o 1 lub 2 i tak do 5 lub 6 nie wiem co robić, potem juz nie moge spać, a jak zasne to wstaję z obolała głowa jak na kacu 👄 vanilam- oby wszystko było dobrze kochana i chce cie tu widywac z uśmiechem na buziulce 👄 fabia22- te zwierzaki są takie kochane, że jak dzieciaki się je traktuje i mozna gadać i gadać i gadać. To fajnego masz mądralińskiedo psiaczka, jak tak szybko załapał i wie jak to wykorzystać. dzia za Anja2525 kochana a z tymi biodrami u naszych babć, to jest tak, ze moja ze 4 lata temu upadła i ma biodro na śrubach, też sie nameczyła. zdrówka dla Twojej babulki 👄 ania1978 witaka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irysku kochany 🌻 absolutnie nikt tu o Tobie nie zapomni! nie smutaj sie :) z dzidziuchem napewno wszystko bedzie dobrze ❤️ my tu wszystkie za Ciebie, za Was bedziemy trzymac kciuki aby Malenstwo bylo zdrowiutkie i abys ze szpitala szybciutko wyszla. Trzymaj sie kochana! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane dzis rano było mycie podłogi, odkurzanko, mycie sanitariatów itp. potem szybki przelot po miescie, potem szybko do tesciowej na urodziny, ale tylko obiad zjadałm, bo miałam tak wysoki cukier, ze nawet nie mogłam sernika na zimno polizać, który tak lubie :). potem jeszcze poleciałam z M przed jego praca do miasta spodnie kupic, teraz jestem w domku, wstawiłąm pranko, w głowie mam karuzle, wiec ide polezec, bo jestem wykończona. piszecie bardzo duzo i miło sie was czyta. ja dziś nic nie wydusze z siebie, wiec pozdrawiam was serdecznie i przesyłam tysiace buziaków. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katusia ales dziś zaszalała.. ulalla Irysku nie martw sie- będe o tobie apmiętala, mamy poodbny termin. Chociaz tęz mam takie wrazenie że jak nie pisze to i tak mnie tutaj nie brakuje.. ale co tam:) Teraz szczęśliwa jetsem, bo tak jak grako96 od pewnego czasu mąz na weekendy tylko jest. I włąsnie czekam na niego. I jest super, a co tam sie martwić. W środe z połozna ze szpitala rozmaiwałam i racej da sie załatwić, żeby była przy moim porodzie, ale o kosztach nie rozmaiwalyśmy. I mąz jak dojedzie też może być ze mną:) Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma- no kochana zaszalałam, a ty głupot nie gadaj, ze masz wrażenie, ze ciebie tu nie brakuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kazdej kobitki brakuje jak się nie odzywa!!!!!!!!!!!!!! dobrze, ze sie odezwałas, bo juz wiesz, ze źle myślisz 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×