Rodzimy we wrześniu 2007r.

Magda7184 :) serdeczne gratulacje, dużo, dużo zdrowia dla Was To mamy pierwsze dzieciątko na forum :) Szczęściara28 - wytrzymaj biedulko, jeszcze tylko parę dni, mam nadzieję, że ból Ci przejdzie i nie będzie bardzo doskwierał wrześniówka2007 - miło, że do nas dołączyłaś :) Też chciałabym mić już swoją małą przy sobie, choc momentami mam wątpliwości, czy podołam i jak to będzie i że to jeszcze za szybko, że jeszcze tydzień, dwa pochodziłabym w tej ciąży :) Im bliżej terminu, tym mam większe obawy, czy wszystko będzie dobrze z dzieckiem... ale te obawy mamy przeciez wszystkie, od samego początku. Jutro kończę graniczny 37 tydzień, dziś ostatni raz wzięłam fenoterol, więc zobaczymy co to będzie :)

Wiajcie dziewczyny!!! Gratulacje dla Magdy 7184, super ze masz juz poród za soba i najwazniejsze , zdrowego chłopca przy piersi):):) Jolla 25 pamietaj,że najważniejsza jesteś TY i dzidziuś, a teściowa jak ma ochotę na obiad to niech sama stoi przy garach, po prostu nie wstawaj i lez,nic na siłę.Prawda jest taka ,ze trzeba asertywnie jej poweidzeić,ze nie dasz rady.Porozmawiaj spokojnie z męzem,wiadomo,ze na niego sie nie obrazi.Niech jej porządnei wygarnie. Mam pytanie dziewczyny czy robicie badanie na HIV i powtarzacie badanei na zółtaczke? MOj lekarz nie kazał mi robic badania na HIV ,a całą wirusologię robiłam na początku ciąży.Ja mam termin za trzy tygodnie i się zastanawiam.Pozdrawiam i miłej niedzieli.

Madzia ale super wieści :) gratulacje :) opisz troche wiecej jak to wyglądało to-tylko-ja - no Ty kochana jeszcze sie wstrzymuj bo najbezpieczniej jest rodzic jak minie 37 + 1 dzień... :) ide, bo wołają mnie na ktg

magdziu-gratuluje

shiva ja mam termin dzien po tobie,tez mam nadzieje na 10 dni wcz))))))

Ania 1978 -> ja zrobiłam badanie na hiv na początku ciąży, jakoś w lutym, mimo, że lekarz o nim nie wspominał. Badania na żółtaczkę nie powtórzyłam, bo byłam szczepiona kilka lat temu przeciw WZWB i pierwsze badanie wyszło dobrze, więc uznałam, ze nie ma takiej potrzeby.

GRATULACJE DLA MADZI!!!

Magda7184 - gratuuuulacje!!!! Super, że tak wszystko sprawnie przebiegło!!!!!!

no ja już po kąpieli, główka umyta i ogolić sie też ogoliłam. Nigdy w wannie takich akrobacji nie wyprawialam, ale dzieki temu kto wymyślił lusterko:) A smiechu było przy tym co nie miara ha ha ha. Ciekawe, która następna, moze już w pon dostaniemy nowe wieści, a może któraś sie szykuje, halo dajcie znak:) U mnie narazie takie male skurcze, ale to pewnie po akrobacji w wannie!

Ja mam dziś częstsze skurcze niż przez ostatnich kilka tygodni, strasznie stawia mi się macica - od dna do podbrzusza. W dodatku myślałam, ze strułam się czymś, bo od wczoraj lekka biegunka... :o a jadłam to, co wszyscy domownicy. W dodatku coraz ciężej mi się poruszac, ale może to spowodowane jest po prostu oczekiwaniem \"kiedy\" i wmawiam sobie część objawów :)

azazella a ja myśle, ze to juz sie zbliża, tylko ciekawe jak długo bedzie sie zbliżało.trzymam kciuki. U mnie to chyba jeszcze nic bo dzidzi sie wierci a podobno przed staje sie spokojniejsza

Azazella dzięki za odpowiedz,pytam dlatego,że jak ostatnio byłam na badanich to pielęgniarka mówiła mi że te badania są ważne tylko przez miesiąc i dlatego trzeba je robić w ostanim miesiącu.Pytała się czy chce komplet badań do porodu.W sumie lekarz mi nie kazał, więć chyba sobie odpuszcze.Ja na WZWB nie zdązyłam się niestety zaszczepić,bo podejrzewałam, że moge być w ciąży.

Magda7184- jej kochana GRATULACJE ode mnie i od Anja2525 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KOCHane wzresniowe i sierpniowe mamy! dziś dostałam sms od Anja2525 i moze jutro do nas tu wpadnie, bo moze już jutro bedzie miała neta. grako96- kochana podjadam ogórki i sernik na zimno , no i mam wysoko ale nie przekraczam normy :) to działa hahahahah ale jaja, ale kochana jeszcze jeden patent na uregulowanie cukru to grapefriut. jak juz nie mogłam sobie poradzić ze skokami cukru to jadłam grapefritra i na drugi dzien było znacznie lepiej pozdrawiam wszystkie mamy

Magda-serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!Ucauj swojego synka od wrzesniowych ciotek z forum. Super,ze wszystko gladko poszlo i nie straszysz nas zadnymi horrorami z [orodowki-mysle,ze skoro tyle kobiet dalo sobie rade to i my:) Tak juz mi ta koncowka sie dluzy i ciagnie w nieskonczonosc,na ktg mialam skurcze ale slabe ,dzis tez czuje ze sa,ale chcialbym to jakos przyspieszyc-seksik byl,okna pomyte,firanki zawieszone,jeszcze jutro m az ma malowac w ostatnim pokoju,wiec wyzyje sie przy sprzataniu:)wkurzaja mnie tez te ciagle pytania-kiedy rodzisz ????i tak w kolko-a skad ja mam wiedziec,kiedy malemu sie znudzi w brzuchu?a terminy mam rozbiezne od 31sierpnia do 9wrzesnia. jutro pojade podbic legitymacje ubezpieczeniowa do pracy i jestem gotowa na porodowke. i jeszcze jedno-u mnie w szpitalu lewatywe robia tylko na zadanie,wiec kupilam sobie w aptece i wczoraj zrobilam probe,zeby wiedziec jak to zrobic jak sie zacznie-to wcale nie jest nic strasznego,a jaki komfort psychiczny bedzie,ze nie zdarzy mi sie zadna niespodzianka:)

ja kochane kobietki nawet nie wiem co napisać, głupio mi pisać banialuki, bo kogo ona obchodza. dzis juz jestem po gosciach i wszystko sobie poczytałam, co wy napisałyście. pozdrawiam was serdecznie

Ania 1978 - tez odpuszczam, muszę tylko zrobic morfologię krwi i badanie moczu, jutro chyba się wybiorę. Daria123 - ja bym się bała sama zrobić sobie lewatywę :) Nie wiem, dlaczego :) Katusiu - my lubimy czytać te Twoje \"banialuki\", naprawdę :) Dziewczyny... człowiek niby taki oczytany i zapoznany z tematem, a jednak strasznie głupi czasem jest... czy to \"stawianie się\" macicy to własnie skurcze takie, jak na poród? Czy tylko przepowiadające? No mówię Wam, mam je dzis wyjątkowo często. A 28.08 pełnia Księżyca :)

azazella-ja tez sie balam,ale stwierdzilam,ze wole to sprawdzic niz narobic podczas porodu i wcale nie boli-nie ma sie czegos bac,a propos skurczow to ja mam staly,ciagly bol jak na okres i polozna podczas ktg mowila ze to sa skurcze-wiec to chyba indywidualn asprawa jak to sie odczuwa.

I bądź tu człowieku mądry :) Chyba zdam się na intuicję.

Moja tesciowa dzis opowiadala,ze gdy rodzila swojego pierwszego syna(mojego mezulka)to tyle sie nasluchala,ze to taki straszny bol,ze ledwie co zdazyla do szpitala,bo myslala,ze to ciagle nie to,ze to przeciez musi tak strasznie bolec......a tu tylko troche.i maly zaraz wyskoczyl-ja tez tak chce hihihi

Będzie dobrze, nie ma co się nastawiac negatywnie, tylko czekac na swoją kolej. A niestety, dłuzy się strasznie :) Chyba się położę, bo siedze już nieprzyzwoicie długo.

katusia nie wygłupiaj sie tylko pisz co ci na myśl przyjdzie. my naprawde lubimy to czytać, przynajmnie ja napewno. Fajnie, że anja bedzie miała juz neta No ja dzis mam skurcze takie jak na okres, ciekawe jak to sie rozwinie. Narazie sa różnej długości i w róznych odstępach czasu. Rany ja dzis jestem cały czas głodna. I dzis miałam zachciewajkę. Zrobiłam sobie galaretke, może sie już zastygła ide sobie zjeść. mniam:)

MAGDA7184 ale się cieszę!!! Gratulacje myślę że teraz się już zacznie. Piszecie że we wtorek jest pełnia a ja w poniedziałek chcę odstawić Fenoterol. Trochę się obawiam. Niby chciałabym mieć już swoją córcię przy sobie a z drugiej strony boję się porodu i odpowiedzialności czy sobie dam radę. Pozdrawiam

coś jest nie hallo z tymi objawami ja miałam juz chyba wszystkie -bole brzucha jak na @ - bole krzyża - ucisk na pecherz i na kiszkę - ciagniecie i bol w kroczu w pachwinach - brazowa wydzieline (od rozwierania się szyjki pekają naczynka krwionosne i na wkładce ma się brązowe plamy) - rozwarcie na 2 cm - opuszczony brzuch -czesto do wc siusiu i kupke a od 2 dni tylko przuch mi został nisko i nic mi nie dolega, fakt ze ruchy dziecka tez sie nie pojawiaja ... albo w ciagu dnia sa tak słabe ze ich nie czuje... dzis ciotka mi powiedziała ze lada moment mnie wezmie ale ja tam juz zwatpiłam... chyba do 4.09 wytrzymam ale ciotka twierdzi ze za długo bo od dwoch tygodni mnie obserwuje i widzi ze rysy twarzy sie wyostrzaja i lada moment na porodówkę pojade... wyobrazacie sobie RYSY TWARZY :)

MAGDA GRATULUJE!!!! Ale Ci zazdroszczę, że jesteś po.:)

Witajcie kochane Nie było mnie całe dwa dni, ale już się tłumaczę :) Z piątki na sobotę dostałam w nocy skórczy. Najpierw były trzy co 7 minut. Już miałam budzić męża, bo trochę bolało :(, ale jakoś przeszło. Kolejne były co godzinę i wcale nie mniej bolesne. Noc była tragiczna, ale że nic więcej się nie działo, tzn. nie odszedł czop, ani wody, więc uspokoiłam się i nad ranem usnęłam. I to by było na tyle rewelacji przedporowdowych. Moja dalsza obsencja wynika z tego, że cały weekend spędziliśmy poza domem. Wczoraj byliśmy na grillu u chłopaka mojej siostry (w Kleszczowie), a dzisiaj mieliśmy tzw. \"odpust\" u moich dizadków i kolejna imprezka. Niedawno wróciliśmy, bo moja prawa noga znowu niesamowicie spuchła. Irysek - dzięki za poradę z tym pojemnikiem od osłonek (a tak na marginesie, to to pudełko jest beznadziejne, bo się samo otwiera, a jeśli chodzi o zakrycie brodawek, to podobnie jak u Ciebie osłonka nie zakrywa całej, ale to chyba nie jest istotne). Trzymaj się kochana Magda7184 - ogromne gratulacje Ja też już chcę mieć swojego synka przy sobie :) Witam nowe wrześnióweczki Coś mnie przecina w brzuszku. Czy Wy też tak macie?

witajcie dziewczyny Magda7184 ogroooomne GRATULACJE!!!!!! ciekawe czy przeczytalas jeszcze moja odpowiedz na swojego posta kiedy to sie zaczela, hehe, pewnie nie... :) zycze wszystkiego dobrego i duzo zdrowka dla Ciebie i syncia Miska_26 dobrze ze juz czujesz sie lepiej i wychodzisz do domciu :) a co do przeterminowania - obstawiam siebie :O niestety, koncze dzis 38tc, jutro 38+1 itd, bylam dzis 4 godz w miescie wiec sie wychodzilam, pije herbate z lisci malin i NIC!!! kompletnie nic! zadnych boli, skurczy itp. dla mnie pelnia nie bedzie szczesliwa :O to-tylko-ja dawaj no ta galaretke! ale mi smaka narobilas ;) ja chyba zrobie sernik na zimno tylko w srodek zrobie dodatkowa warstwe galaretki z owocami :) a teraz chyba wezme jogurt i dosype tam musli i nasionek bo cos glodna jestem ;) buzka! katusia fajnie ze sie odezwalas bo pusto tu bez Ciebie :) wytargaj swoja Buffy za uszy ode mnie :) i pisz! bo my naprawde lubimy czytac twoje posty :) Pozdrawiam wszystkie wrzesnioweczki!

daria 123 ja też kupiłam sobie lewatywe do domowego uzycia, ale nie probuje wcześniej. A w aptece jak zawrzeszczałam.. ale to wielkie, aż sie kobitka i usmiałyśmy. Ale wydaje mi sie to sporą butla. I teraz tak sie zastanawiam, kiedy ja ta lewatywe zrobie... jak juz będa skurcze? czy zdąze sie jeszcze w domu załatwic? Oj... za duzo tych pytań:) Mnie też brzuszko pobolewa. I tak ciągnie w dół, no ale jeszcze mam czas... Może to są skurcze takie pierwsze.. ale skąd ja mam to wiedizec:) Miłego wieczorku.

wrześniówka 2007 Podobno tak jest że wyras(rysy) twarzy sie zmieniaja. tylko my same alebo osoby, które na codziń z nami przebywaja nie zauważaja tego.:) Malagocha ja mma dokładnie takie same odczucia. Tu bym chiala już a z drugiej strony boje sie porodu i wogóle. Ale czasu sie nie cofnie i urodzic musimy. Damy rade, zobaczysz:) Ja też już miałam większosć obiawów ale ustały, moze to ta cisza przed \"burzą\" --{czyt.} pełnią--> zobaczymy

ksemma-ja tez sie smialam w aptece jak glupia a sprzedajaca razem ze mna........nie martw sie-wszystko sie zmiesci:)a chce sie do wc dosc szybko,po ok 10-15minutach u mnie to bylo.

daria123 czyli bez paniki powinnam zdążyć...