Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Miśka - dzięki, hasło już doszło :) pozdrowionka dla wszystkich mamusiek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie po długiej nieobecności!!! Widzę, że jest hasło do bloga, czy mogę poprosić o jego podanie. Mój adres: misiula8@o2.pl. Jestem teraz w 17 tc. i brzucha nie widać. Czy któraś z Was też tak ma? Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj syliak :) wysłałam Ci hasło ja rozpoczęłam 14 tydzień i brzuch rośnie.. ale pewnie jesteś szczuplutka i dlatego nie widać brzuszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dawno mnie nie było bo u mnie spokój, brak dolegliwości ciązowych wię nic nie piszę, ale codziennie Was czytam. Peppetti dziękuję za przesłanie hasełka 🌼 . Oj dziewczyny nie wiecie jak Wam zazdroszczę, że nie tyjecie. Ja niby jem tak samo jak przed ciążą (tylko dużo więcej owoców) a przytyłam już (o zgrozo) 8 kg. Jak tak dalej pójdzie to się przed rozwiązaniem w futrynę nie zmieszczę :D . Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukrecja, Miśka, to ja zaproponowałam Peppetti żeby zahasłowała nasz blog.Jeśli czytacie jakieś inne blogi, to możecie zauważyć niewybredne i wulgarne komentarze osób, które nie mają nic wspólnego z blogiem, często są to jacyś zboczeńcy i dewiańci. Na szczęście na naszym blogu taki przypadek nie miał miejsca, ale chciałam, żeby Peppetti nie musiała usuwać głupich wpisów typu: O.. jaka d...a, i dużo gorszych. Oczywiście możecie mieć inne zdanie na ten temat, ale większość dziewczyn poparła ten pomysł. Pozdrawiam i do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti dzięi za hasło. teraz chyba się odważę i też wyslę fotkę :) Pozdrawiam wszystkie babeczki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie Wrześnióweczki :) Eh, mam dziś dołek straszny. Mój męzuś od 2 tygodni jest w delegacji, miał wrócić 25.03 a dziś dowiedziałam się, że przyjedzie dopiero 12.04, czyli po świętach :( A jak by tego wszystkiego było mało, to znowu jestem przeziębiona :( Kurcze, ale mi źle dzisiaj, ale dobrze, że mogę się tu do Was wyzalić. Też chciałabym otrzymać hasło do bloga. Moze wreszcie odważe się wysłać fotografię, choć muszę przyznać, że trochę się wstydzę bo brzuś mam ogrooomny. Moja kolezanka, która będzie rodzila w czerwcu ma tylko odrobinkę wiekszy :o Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! marne szanse na wiosne :( dziś już i na zachodzie Polski pada śnieg.... nie ma co z domu nawet nosa wystawiać....brrr zimno Nic się nie chce jak taka pogoda jest. Mimo wszystko - miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! I u mnie śnieg. A myślałam, że mnie rano mąż nabiera- choc dziś nie prima aprilis:). Czy bierzecie jeszcze folik? Ja zapomniałam spytac o to lekarza i nadal biorę, ale nie wiem czy to ma jeszcze jakiś sens. I na razie nie przesle zdjęcia z brzuszkiem, bo nie mam takowego(zdjęcia), bo brzuszek to rośnie .Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti bardzo dziękuję za hasło. Widzę, że niektóre rejony Polski zasypało. Ja nie narzekam na pogodę. Co prawda słońca wiele nie ma ale śnieg też nie pada. Wczoraj kupiłam sobie spodnie i bluzkę ciążową. Pokaże sie w nich znajomym na świętach. Może nie uwierzycie, ale jest to mój pierwszy zakup ciuchów od listopada ubiegłego roku. Rzadko sobie coś kupuje bo np. swetry wełniane na zimę robiła mi babcia mojego męża a bluzki dostaję od teściowej z jej zakładu pracy.Ale w końcu przyszedł taki czas, że trzeba było kupić sobie coś samemu a to sprawia wiele radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za miłe przyjęcie. Mieszkam w tarnobrzegu i pracuję w Powiatowym Urzedzie Pracy. na razie cały czas pracuje bo dosyć dobrze się czuję. Chociaż dzisiaj rano bolał mnie trochę brzuch na dole , czy Wy też tak macie? Peppetti - moj synek urodził się w październiku 2003.Jesli możesz to przeslij mi hasło do twojego bloga. Chciałabym zobaczyć wasze brzuszki i porównać z moim. Ciagle wydaje mi się taki wielki. Wczoraj spotkałam koleżankę, jest w 6 m-cu ciąży i ma mniejszy brzuch ode mnie.Tyle że w ogóle jest przy kości i jakoś to się tak na całości rozłożyło. W pierwszej ciąży miałam ogromny brzuch.Synek wazył 4 kg. Miałam cc i potem to został mi taki kapeć z tego brzucha.Rozwleczony i \"rzadki\" jak ciasto na pierogi. A teraz to ja nie wiem pewnie dzidzia będzie jeszcze większa a brzuch to do końca życia będzie wygladał jak u kobiety w ciązy.Żartuję.Nie zamartwiam się tym. Mam nadzieję że jak urodzę to się sprężę, schudnę, ujędrnię to i owo i normalnie taka laska ze mnie bedzie że szok. Pozdrawiam dziewczyny. Trzymajcie sie zdrowo i ciepło.Brzuchy do góry piers do przodu! Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Sylik 🌼 no ja jestem w 16 t.c i nic nie widac nic nie przytylam..a jemtyle co zawsze.. co wiecej to brzuszka tez nie widac...w ogole... moze jak sie najem porzadnie to sew tedy w,mawiam, ze cos jest...:O z jednej strony sie ciesze, a z drugiej to troszke szkoda:) a tak w ogole to witam Was moje kochane:D:D Syska 🌼...no ja na poczatku maialm tak silne brzucha, ze biore do dzisiaj no-spe forte 3 razy dziennie... kiedys to pogotowie chcialam wzywac tak mnie bolal:(:( alre jak biore to nic nie czuje...chyba ze zapomnie zarzyc to wtedy czuje:O:O a ja jestem w pracy...i bede pracowala tak dlugo jak tylko bede kogkla:):) w zcerwcu sobie zrobie przerwe..bo mam obrone:) 🌼 ksemma 🌼 u mnie w bydgoszczy tez pada snieg z deszczem..a u rodzicow 80 km dalej bialo:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamusie :) a u mnie dla odmiany pięknie świeci słoneczko, choć najcieplej nie jest; ale gdy na dworze jest tak jasno, jak dziś od razu humorek się poprawia :) miłego dnia wszystkim życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wzsystkich, No i co kurde z tą wiosną???? Chciałam już zrobić porządek z butami zimowymi, a tu znowu zima. Tydzień temu było 15 C, a teraz 0. W sklepach wiszą letnie kolekcje, aż głupio coś kupować, bo na zewnątrz szaro, buro, nieprzyjemnie. Mam nadzieję, że to się zmieni, bo inaczej wpadnę w depresję.Mieszkam koło parku, a tu nawet na spacer nie chce mi się iść. Już nie będę więcej smęcić. Miłego dnia,,,i... SŁOŃCA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U mnie dzisiaj pięknie świeci słoneczko, śnieg się topi - wiosna się zbliża :D Dzisiaj w pracy uświadomili mnie, że w ten weekend zmienia się czas na letni :o Normalnie wstaję o godz. 5.00 (tragedia:( ), więc nie wiem, jak się dobudzę, kiedy budzik zadzwoni godzinę wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mnie pocieszyłaś Tofikowa, nienawidzę wcześnie wstawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) Boze, zapomnialam, ze to sie teraz zmienia ten czas:/ tez wstaje, pare razy co prawda, o 5 ale chyba mnie beda ciagnikiem zwalac z lozka o 4 :o syska, czesc:) ja tez mam od kilku dni bole brzucha, ale to normalne, tak mo lekarka powiedziala. ja dalej przezywam te moja \"zapomniana\" tabletke, ale sobie mowie, ze skoro sa nawet dawki potrojne naraz, to maluchowi nic nie powinno byc, no nie? blagam, powiedzcie, ze bedzie dobrze!:) u mnie tez pogoda nienajlepsza, bo zimno, ale przynajmniej sie slonce pokazuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie U mnie też ponuro na dworze. O pierwszej w nocy obudził mnie okropny ból głowy i nie daję sobie z nim rady. Miśka_26 - wracając do cesarki po cesarce - :) :) Co miasto to reguła, hihi - obawiam się, że co szpital to reguła.... tak sobie myślę, że każdy szpital ma swoje zasady i przepisy - takie małe państewka. Szkoda, bo my potem wariujemy i nie wiemy na czym stoimy. A i gratuluję odgadnięcia hasła :) Sisterone - trzymam kciuki za dzisiejsze usg Wrócę jeszcze na chwilę do tematu hasła na blogu. Powiem szczerze, że też wolałam gdy nie było hasła. Wtedy do bloga był otwarty dostęp, wchodziły również osoby, które nas tylko czytają, bo są nieśmiałe i nie mają odwagi rozmawiać z nami, wchodziły też osoby, których nie znamy a one dziwnym trafem nas znały. To było miłe. Obraźliwych komentarzy się nie boję - już taki jeden był pod moim adresem - można je przecież usunąć. Ale skoro część dziewczyn nie czuła się z tym komfortowo to uważam, że hasło jest dobrym rozwiązaniem. Wolę poznać wszystkie z Was, nawet kosztem małego utrudnienia jakim jest wpisywanie hasła, niż mieć blog bez zdjęć za to z olbrzymim licznikiem odwiedzin. A przecież nic nie stoi na przeszkodzie, byście podały też hasło osobom spoza nas - osobom, które Wam sprzyjają i chcą zobaczyć Wasze fotki. A efekt założenia hasła już jest widoczny - od wczoraj wrzuciłam zdjęcia sisterone Jolli (aż trzy!!!), brzuszka vanilam, swojego brzuszka i jeszcze jedno swoje zdjęcie. Nalepszym rozwiązaniem byłoby zablokowanie dostępu tylko do galerii... ale niestety tak się nie da :( Miśka - zaproszenie do współtworzenia bloga działa, tylko warunkiem jest posiadanie swojego własnego (tak jak jest napisane w mailu) wystarczy założyć sobie jakiś fikcyjny blog, którego wcale nie musisz prowadzić i już dostajesz dostęp do bloga. Niestety nie ja tworzę regulamin blogów i nie mam na to wpływu. Ale myślę, że jest to warunek bardzo łatwy do spełnienia. I nic nie stoi na przeszkodzie, byś dokończyła rejestracji. Byłoby mi trochę milej :) Tak jak wczoraj z wysyłaniem hasła do dziewczyn. :) Dzięki że mnie wyręczyłaś Szczęściara - nie martw się kilogramami - w październiku wypowiemy im prawdziwą walkę!!! syska - hihi widze kolejne podobienstwa - chyba mamy tak samo na imie, tez mialam pierwsza cesarke i moj synus tez byl duzy - urodzil sie dwa tygodnie przed terminem i wazyl 3800. zielony talerzyk - nie martw sie zapomniana tabletką, mi też się nie raz to zdarza - to nie antybiotyk ani tabl anty. nic sie nie stalo.. po prostu przez pare godzin poziom hormonu byl troszke nizszy, ale juz na pewno wrocil do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti, dziekuje:) jestem strasznie upierdliwa, ale skoro wzielam rano 2 tabletki, to wszytko jest ok, tak?:) dziewczyny, tak strasznie sie poryczalam przed chwila... przeczytalam \'list od aniolka\' i wszytko tak wrocilo do mnie, ten przeklety listopad tamtego roku... przepraszam, ze tak smedze i dziekuje, ze mnie cierpliwie znosicie ❤️...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielony-talerzyk - ❤️ z tabletką na pewno wszystko jest ok. bądź dzielna dla tej małej kruszynki, która jest w Twoim brzuszku. Dla niej trzeba być silną!!! Dla niej musisz uśmiechać się i patrzeć w przyszłość, a nie oglądać się za siebie. Dzieciątka nie lubią gdy ich mamusie płaczą i stresują się. Zarówno te w brzuszku jak i te w niebie. Nie wiem czy słyszałaś opowieść o aniołku który nosił ciężkie wiadra wody. Było mu ogromnie ciężko, tak że ledwo szedł. Ktoś przechodząc obok zapytał tego aniołka - dlaczego nosisz takie wielkie wiadra wody? A on na to: to nie woda, to są łzy moich rodziców.... Nie dokładaj ciężarów do dźwigania Twojemu aniołkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest nadzieja - piszecie, że u Was słońce :) u mnie dopiero dziś zaczął padać śnieg i to na dobre :) - jest biało i straszne błoto się robi - byłam na zakupach i ledwie doczołgałam się do domu :) bałama się, zeby nie upaść.... Pepetti - spróbuje zrobić tak jak mówisz z tym blogiem :) a hasełka powysyłałam - bo akurat byłam na forum :) no problem a odnośnie hasła - to ładne wymyśliłaś :) :) zielony_talerzyk - nie denerwuj się tak tą tabletką :) - to nie antybiotyk, ona wspomaga pracę Twojego organizmu, a nie dzidziusia - poza tym łożysko już funkcjonuje i ono przejęło tą najważniejszą rolę... ja miałam dwa dni przerwy w braniu duphastonu , potem miałam brać tydzień i zakończyć - więc nie bój się tak :) Szczęściara - w październiku założymy nowy topik - ODCHUDZANIE :) mi narazie przybył tylko kilogram ale to dopiero minął 13 tc - a przy następnej wizycie czuje , że będzie też dużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia18
Wczoraj poraz kolejny byłam u lekarza. Robił mi USG i słuichałam bicia serduszka. Dzidzia moja ma 7,7 cm. Obawiam się że jest troszkę mała. Co do badań - to miałam robioną przeziernośc karku - wyszło 0,5 i kośc nosową (+). Nie wiem co to oznacza. Dziewczyny mam pytanie - czy Wy w ciązy macie podniesioną temperaturę ciała, bo ja zawsze miałam niską, a teraz prawie cały czas prawie 37,0 stopni. czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielony_talerzyk ja też mam listopad przeklęty - u mnie to już dwa lata..naryczałam się już dość - o mało co się nie przekręciłam - pół roku jechałam na tabletkach uspokajających....ale jakos wzięłąm się w garść. Musi być dobrze, a ten aniołek, który niestety nie jest z naimi - będzie tylko pomagał swojemu braciszkowi/siostrzyczce......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti, fajny masz ten brzuszek, mój taki był w siódmym miesiącu, ale ja urodziłam małego bobasa, więc nie ma co porównywać. Teraz jestem w 15 tyg. i gdzie mi do ciebie. W przyszłym tyg. przyślę zdjęcia. Staram się dobrze odżywiać, żeby tym razem dziecko było większe, ale to chyba nie od tego zależy, u mnie chyba coś z łożyskiem było nie tak...Jak porównuję mój obecny brzuch do tego z pierwszej ciąży to i tak jest większy, więc pozostaje mieć nadzieję, że będzie lepiej. Pozdrawiam wszystkie grubaski i chudzinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje kochane❤️ Peppetti, sliczna historia, nie znalam jej, ale wezme sobie ja do serca. Miska, dziekuje:) Juz sie w takim razie nie denerwuje tabletka, biore sie w garsc:) i robie makijaz:) Ostatnio caly czas bym jadla ogorki kiszone. To jedyna rzecz, po ktorej mnie nie mdli:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy wszystkie miałyscie badania na przeziernośc karkową? ja nie miałam :( i chyba juz mieć nie będę - nie wiem czemu... ale to chyba robi się tylko usg dopochwowym - tak??? a ja juz od następnego razu mam mieć usg przez brzuszek.... Monia18 - a w którym tc jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia, swietne wyniki:) gratuluje!:) t znaczy, ze kosc nosowa obecna, przy ZD podobno jest chrzastka i nie ma kosci, natomiast 0,5 przeziernosc to rewelacyjny wynik, ma byc do 2,5, a na amerykanskich stronach widzialam ze licza do 3. A ty masz ).5 wiec swietnie:) Miska, masz racje, teraz mamy wsparcie i opieke na gorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka, ja miałam usg przez brzuch, a przezierność karkową bada się 11-14 tydzień, może nawet piętnasty, nie wiem dokładnie, robi się aby wykluczyć zespół Downa, im starsza matka tym ryzyko wzrasta. Jesteś młoda więc się nie przejmuj, wszystko będzie o.k. Chociaż większość lekarzy kieruje na to badanie wszystkie pacjentki, bez względu na wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam w poniedzialek przeziernosc, chociaz wydaje mi sie, ze lekarka tak nie bardzo zmierzyla dobrze, bo bobas sie nie chcial ustawic do mierzenia. powiedziala, ze na oko jest wszytko ok, kosc nosowa jest, a przeziernosc 1,7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja72 przez brzuch miałaś to badanie tak? nie wiem czemu mi tego moja gin. nie zrobiła....no,ale cóż trzeba wierzyć - że dzidzia będzie zdrowiutka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×