Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

***niunia*** jak miło :-) Ja mieszkam w Leicester - kawałek drogi od Ciebie. Skan drugi mam ...9 maja :) podobnie, ale ty pierwsza będziesz szczęściarą :-) A co do tych tłumaczy, to moja połżna powiedziała mi że nie ma takiej opcji - tylko w wyjątkowych sytuacjach kontaktują sie z nimi...telefonicznie. Napisz mi proszę jak to jest dokładnie u Ciebie i skąd masz tłumacza? Kto Ci go przydzielił? A tak w ogóle to jak się czujesz i jak brzusio ? :-) Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaska0110 położna źle ci powiedziała, tłumacz bezpłatnie przysługuje ci przy każdej wizycie nawet u położnej. Chodzę nawet do położnej z tłumaczem bo wiesz jak jest z terminami medycznymi. Mało tego w rejestracji możesz o niego poprosić i ich obowiązkiem jest tego tłumacza załatwić :) Moje GG 8649283 napisz na gg nie bedziemy dziewczyn zanudzać naszymi wspólnymi problemami (podam ci telefon i spytam mojej tłumaczki o ciebie - 28 marca bedę u położnej to spytam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tutaj chodze do szkoły i mam polską nauczycielkę angielskiego. Od niej się dowiedziałam wszystkiego, a telefon mam z polskiego sklepu, kiedyś zadzwoniłam i od tej pory utrzymuje kontakt z moją tłumaczką :) A przysługuje w wielu przypadkach nie tylko u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) :) :) RODZIC TEORETYCZNY :) :) :) Zapomnij o poradnikach na temat wychowywania dzieci i przestań bujać w obłokach. Oto dziewięć sposobów na sprawdzenie, czy jesteś już gotowa/y zastać dobrym rodzicem. 1. Kobiety: aby przygotować się do macierzyństwa, włóż szlafrok i przymocuj na brzuch worek z grochem. Trzymaj go tam przez 9 miesięcy. Po tym czasie wyjmij z worka 10% grochu. Mężczyźni: aby przygotować się do ojcostwa, pójdź do najbliższej apteki, wyłóż całą zawartości portfela na ladę i oddaj aptekarzowi. Następnie pójdź do supermarketu i załatw by cała twoja pensja była co miesiąc przelewana bezpośrednio na konto sklepu. 2. Aby przekonać się, jak będą wyglądały twoje noce, powinnaś chodzić po pokoju od 5 popołudniu do 10 wieczorem, nosząc mokry tobołek o wadze około 5 kilogramów. 10 wieczorem odłóż tobołek, nastaw budzik na północ i idź spać. O północy wstań i chodź po pokoju z tobołkiem na rękach do godziny pierwszej. Nastaw budzik na 3 rano. Ponieważ nie możesz zasnąć, wstań o 2 i weź sobie coś do picia. Wróć do łóżka o 2,45. Wstań, gdy budzik zadzwoni o 3. Śpiewaj piosenki przy zgaszonym świetle do godziny4. Ustaw budzik na 5. Wstań. Zrób śniadanie. Postępuj tak przez 5 lat. Sprawiaj zadowolenie z życia. 3. Wydrąż melon, robiąc mu z boku mały otwór o średnicy piłeczki pingpongowej. Zawieś na sznurku u sufitu i rozbujaj. Weź miseczkę wodnistej papki i spróbuj za pomocą łyżeczki przełożyć jej połowę do wnętrza bujającego się melona, udając przy tym, że jesteś samolotem. Drugą połowę papki wylej sobie na kolana. Jesteś już gotowa karmić niemowlaka. Aby przygotować się do karmienia raczkującego dziecka, rozsmaruj dżem na kanapie i wszystkich zasłonach. Ukryj paluszek rybny za szafą, i pozostaw go tam na kilka miesięcy. 4. Ubieranie malucha wcale nie jest takie proste, jak się wydaje. Kup ośmiornice i siatkowa torbę. Spróbuj włożyć ośmiornicę do torby tak, by żadne ramię nie wystawało na zewnątrz. Czas przeznaczony na to zadanie – całe przedpołudnie. 5. Przygotuj się do wyjścia z domu rano. Czekaj pól godziny pod drzwiami ubikacji. Wyjdź z domu. Wróć. Wyjdź ponownie. Wróć. Wyjdź i oddal się bardzo powoli. Po drodze zatrzymaj się, by dokładnie przyjrzeć się każdemu niedopałkowi leżącemu na chodniku, każdej gumie do żucia, każdemu papierkowi każdemu martwemu owadowi. Wróć pod dom. Krzycz głośno, że masz już tego wszystkiego dosyć, aż sąsiedzi staną w oknach i z zaciekawieniem zaczną się na ciebie gapić. Teraz jesteś już gotów, by zabrać swojego malucha na spacer. 6. Pójdź do supermarketu, zabieraj ze sobą cokolwiek, co przypomina dziecko w wieku przedszkolnym. Najlepiej nadaje się do tego dorosły kozioł. Jeśli chciałbyś więcej niż jedno dziecko, weź ze sobą kilka kozłów. Zrób sprawunki na cały tydzień, nie spuszczając kozłów z oczu. Zapłać za wszystko, co kozły po drodze zniszczyły lub zjadły. 7. Naucz się na pamięć imion bohaterów wszystkich dobranocek. Kiedy zorientujesz się, że śpiewasz podczas kąpieli piosenki z dobranocek, jesteś gotów, by zostac rodzicem. 8. Pamiętaj, aby wszystko to, co mówisz powtarzać, co najmniej 5 razy. 9. Zanim dorobisz się potomstwa, poszukaj ludzi, którzy mają już dzieci. Krytykuj ich bezustannie za brak konsekwencji i cierpliwości, za to, że nie uczą swoich uciech posłuszeństwa i dyscypliny i że pozwalają im na wszystko. Doradzaj im bez przerwy, co powinni zrobić, by dzieci poszły wcześniej wstać, jak maja ich nauczyć dobrych manier i zachowania przy stole. Ciesz się tym okresem. Nigdy później nie będziesz już tak doskonałym ekspertem w wychowaniu dzieci. :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti wysłałam zdjęcie, chyba mozna coś na nim ujrzeć, niestety nie mam skanera. Miśka zmieniam suwaczek, bo może termin w końcu zrobi się wrześniowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, czy przezierność karkowa 2 to dobry wynik i czy mogę spać spokojnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tristeza lekarz mi dzis powiedział, że martwić się trzeba jak jest powyżej 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***niunia*** dziękuję za informację i namiary na siebie :-) skontaktuję się z Tobą jutro to Cię trochę pomęczę pytaniami :-) Dzięki za wszystko. Idę spać. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Sisterone. Mnie też uspokajał, ale wolę jeszcze Was popytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ widzę że dzisiaj nikogo nie było, ja z synkiem do szkoły pomykam pa kaska0110 jak coś to pisz pomogę ci jak tylko potrafię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! Azazella dziekuje za odpowiedz a propos foliku. I juz kolejny tydzien zleciał, znow weekend. Ale fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam życze wam dużo zdrówka i słoneczka. Ta pogoda jest paskudna. Eitam nowe szcześliwe mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilam
Najchętniej bym dzisiaj w ogóle nie wstawała. Już trzeci dzień z rzędu boli mnie brzuch, tzn. trudno to nazważ bólem. Dziwne uczucie. Wczoraj zaczęłam 17 tc. Zadzwoniłam do mojej gin i powiedziała mi, że teraz najbardziej rozciągają mi się wiązadła podtrzymujące macicę :) Trzymajcie za mnie kciuki - zaraz zmykam na echo serca. Oby wszystko było ok. Inaczej być nie może :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanilam trzymaj się. Ja bede za Ciebie trzymała kciuki. Mnie tez ciagle brzucho pobolewa..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam się do trzymania kciuków, ale i bez tego wszystko będzie ok. Nie ma innej możliwości. Pozdrowienia dla reszty dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! Dawno tu nie zagladalam, bo mam mlyn w firmie i w domu remont. Ciesze sie, ze z naszymi maluszkami wszystko ok i rosna zdrowo. Wczoraj mialam wizyte i u mnie tez wszystko dobrze, koncze 17tc. Pytalam sie o podwyzszony puls i jest on normlny w ciazy. Co do porodu to nie myslcie o nim za czesto, bo nie ma sensu. Ja jestm juz po dwoch i boli, ale ten bol jest malutki w porownaniu do szczescia ktore nastepuje po ujrzeniu swojego dziecka. Za drugim razem mialam znieczuleni i szczerze je polecam, moze to zmniejszy Wasze obawy:). Ja osobiscie wole ten kilkugodzinny bol niz te 9 miesiecy chodzenia w ciazy. Wiec glowa do gory. Miska--ciesz sie, ze wstalas juz z lozka i mozesz zyc normalnie, bo rzeczywiscie ilez mozna lezec. Chociaz mi tego troche brakuje. Samara--gdzie sie podziwasz, widze, ze malo piszesz ostatnio. Ksemma--mieszkasz w pieknym miescie. Swoje najcudowniejsze lata wiaze z Toruniem i pewnym panem:). Echhh, zazdroszcze. Znam sporo osob z Toronto:) Poza tym witam wszystkie nowe wrzesnioweczki. Fajnie, ze jest nas coraz wiecej. Gratuluje!!! Pomimo beznadziejnej pogody zycze dzisiaj duzo slonca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! mnie też pobolewa brzuch - miałam już 2 tygodnie spokoju i znowu się zaczęło...nie jest to silny ból - tylko takie dziwne uczucie, nawet nie wiadomo jak to nazwać - ale skoro jest nas więcej z tymi \"bólami\" to chyba to nic złego - prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilam---ja rowniez trzymam kciuki i wierze, ze bedzie wszystko dobrze. Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kofii zazdroszcze Ci :) kończysz już 17 tc a ja kończe dopiero 13.. :) już chciałabym być "dalej" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska---ale ja juz w nic sie nie mieszcze:(. Normalnie dramat. Jakos troche szkoda mi kasy na te ciuszki ciazowe, bo nastepnej ciazy juz nie planuje, no...tej tez nie planowalam:). Doczekasz sie, bo to tylko 3tyg roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kofii - piekne miasto i można rzec co mi z tego. Teraz i tak nigdzie sie nie ruszam. Za szybko sie mecze. Do knajp nie łaże, bo wszedzie kopca. No może w weekend gdzieś do kawiarni na lody .. trzeba pomysleć, oby tylko nie padało. Miska 26 ja tez codziennie odliczam. Mam nadzieje, że juz najgorsze za mną. Hihi. Ciekawe jak to będzie z wielkim brzuchem w upały. hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już nie mieszcze się w swoje spodnie..bo bluzki jeszcze dają rade :) kupiłam sobie dwie pary spodni na allegro - bo na nowe szkoda pieniedzy. Chociaż i tak musze kupić sobie coś nowego, eleganckiego - bo za 2 miesiące ślub mojej siostry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma w upały to pewnie ciężko będzie :) zostaje wtedy chłodzenie na basenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj do spodni doczepilam gumke do wlosów. Troszke pas sie powiekszył i jakoś uszło. Bluzka przykryłam i nic nie było widać:) Trzeba sobie jakoś radzić. Na allegro jakoś nie moge dobrac sobie spodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie dziewczyny ciekawe jak to bedzie latem:) hm... a zapowiada sie upalne...a my akurat najwieksze brzuchy bedziemy miały..:( ale damy rade chyba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi jakoś się udało dobrać i jestem zadowolona z nich.. a jeansy swoje poświęciłam wycięłam przód - wszyłam pas z dodatkiem lycry i jest super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam vanilam - trzymam kciuki za echo kofii - miło Cię \'widzieć\'... ostatnio zastanawiałam się, dlaczego Cię nie ma. Podobnie jak ty, wolę poród niż te 9 miesięcy... odnośnie ciuszków ciążowych to ja nie potrafię nic ładnego znaleźć... zawsze mi coś się nie podoba... a jak już uznam, że jest ok to najczęściej jest w rozmiarze XS i S. A to nie wejdzie na mnie :( Mam nadzieję, że prognozy na lato się nie sprawdzą i nie będzie upałów... bo jak nie to ciężkie dni nas czekają.... Wrzuciłam fotkę dzidziusia Sisterone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wrzesniówki! Peppetti - dziękuję za hasło.bardzo fajna stronka - od dziś moja ulubiona. mam pytanie może wiecie czym posmarować naderwane uszko u 3,5 latka.Chcę żeby sie szybciej zagoiło bo synek ciagle tego dotyka i skubie . Co troszeczke przyschnie to on to odkleja i tak w kółko. A w ogóle jak samopoczucie u Was? Moje tak sobie. W Tarnobrzegu od rana leje deszcz, jest szaro i smutno. Ale co tam ciepełko juz wkrótce. Ja siedzę w pracy ale najchętniej poszłabym do domu wzięła synka z przedszkola i siedzielibyśmy sobie w cieplutkim łóżeczku. Troche sie rozmarzyłam bo ciekawe jak bym go zmusiła do siedzenia w łóżku. Mój synek jest bardzo grzeczny niemniej jednak to normalne ( czytaj:energiczne) dziecko. Pozdrawiam dziewczyny. Buźka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×