Czy są leki bez recepty które mozna przedawkować i powodują zgon?

sluchaj, ludzie spychaja Twoj problem na bok, bo sami mają problemy a poza tym nie chcą się zobowiazywac do pomagania komuś.

Wiem, za masz uraz do psychologow. Niestety, lawo jest trafic na nieodpowiedniego. Ale zareczam ci, ze w CIKu pracuja naprawde wspaniali ludzie, ktorzy chca i potrafia pomoc. Decyzja musi byc twoja. Ty musisz pozwolic sobie pomoc. Jesli nie masz pieniedzy na telefon, to zadzwon tylko i powiedz, zeby do ciebie oddzwonili, a na pewno to zrobia, bo im autentycznie zalezy. Zrobisz jak zechcesz

może to alergia na wytykanie sobie słabości?nastaw sie na siebie pozytywnie.to, jak myślimy,jak postrzegamy siebie i świat kieruje naszem losem .uparcie kierujesz sie w stronę wiecznego niezadowolenia....po co?

ja nie oczekuję od życia pomocnych dłoni, ja chcę odrobiny możliwości, pracy przede wszystkim nie jestem osoba która bedzie kradła albo się prostytuowała, żeby miec na chleb Piotr mnie utrzymywał, jeśli odejdzie będe bez dachu nad głowa bez pieniędzy bez życia... bez miłości bez perspektyw. Myślicie że nie miałam marzeń, że nie miałam siły? 4 lata walczyłam o godne życie a jedyne co dostałam to Piotr

to jest pieprzony świat, ale jak z tego wyjdziesz to będziesz silniejsza. Jak czlowiek jest zalamany to musi się stać cud, żeby mu ktoś pomógł. Jedyne czym mogę pomóc jest rozmowa, mnie tak ktoś pomógł. rozumiem, ze to cholernie upokarzające, ze kazdy olewa cię jak cierpisz:(

Danka!głowa do góry!!!:)

jest dla mnie całym zyciem, kocham go pomógł mi i dał więcej niz chciałam, teraz nie mam nic, mniej niż wczesniej- ludzie umierają w różny sposób to jest jeden z nich- kolej życia

jedynie Piotr?przed chwilą myślałam że to całe twoje życie!ejjjj....

Ciągle powtarzacie o tym że to mnie wzmocni... wzmacniały porażki do czasu, potem zaczęły umniejszac mój potencjał, moją osobę moje możliwości moje pragnienia, teraz nie jestem niczym wartościowym to porażki zamiast mnie wzmacniać zaczęły mnie umniejszać

oj jedynie w sensie że był jak koło ratunkowe nie kochałam go od pierwszego wejrzenia... to przyszło z czasem stał się przyjacielem, kochankiem i miłościa... a poznaliśmy się w necie :)

nie jet straszne nie byc kochanym...prawdziwą tragedią jest nie kochać

a jak ma żyć ktoś w długoletniej samotności? myślicie ,że jest lepiej?

pewnie nie jest lepiej to zależy co kto wybierze- życie to wybory... mój jest samobójstwo, Twój to samotność... każdy jest inny i inne sa decyzje Zostawiłam kolejną wiadomość

to fakt-samotność jest straszna...jej najbardziej sie boję...ale z drugiej strony któż nie lgnie do osób otwartych na ludzi?myślących pozytywnie z chęcią co....ŻYCIA????tacy ludzie nie są samotni

masz co jeść? Nie wydaj tych 20zł, za 20zł mozna duzo kupić.

nie wydaje na alkohol jeśli to masz na mysli, nie zdąże ich wydać dam komuś na ulicy zanim skoczę

polecam na chandre tez czekoladki z wisienka:)

a jakby mial wypadek i by umarl tez bys sie zabiła wg mnie jestes tchorzem!] wez dupe i jedz do niego ,porozmawiaj z nim zrob wszystko zebys nie zalowala,jesli to nie pomoze mozesz sobie odebrac zycie.....myslisz ze ja o tym nie myslama,mysle codzienie ,jedyne co mnie tu trzyba to moi rodzice:(

na chandre poże działaja, na depresję jest lepszy EX albo IC

nie tabletki, tylko skok ? z czego i kiedy ? Nie pytam złośliwie, ale mam wrażenie, ze wszystkim próbujesz udowodnić, w tym głównie sobie, że samobójstwo to jedynie i najlepsze wyjście.

samotność może być wyborem, ale często tak nie jest

też bym chciała mieć rodziców... nie mogę pojechac do niego bo nie wiem gdzie jest, chciałam zostawilam mu wiadomośc że przyjadę jeśli powie mi gdzie jest- nie odezwał się od godz. 12:07 kiedy to napisał "chcę być sam"

ex?danka? co masz na myśli???

nic i nikomu nie chcę udowodnić (na wydechu!) Jestem tu bo czekam az mnie coś kopnie w dupe, w sumie czekam jeszcze że zadzwoni jesli do ok.północy tego nie zrobi to wątpie że chce być ze mną

Expres albo InterCity

a skąd ty możesz wiedzieć ile potrzebuje na to czasu??/

nie wiem... to rosyjska ruletka na zegarku... własnie sprawdzam pociągi

a leku juz nie chcesz???

nikt nie podaje mi leku więc koncepcja się zmieniła Zostawiłam kolejne 2 wiadomości... nie wytrzymałam

Powiedzialas Piotrowi,ze chcesz sie zabic?:O