Jakich kosmetyków NIE UżYWACIE?

nie uzywam i nie będe: - podkładu, - pianki do włosów, -balsamów samoopalajacych (wyjatkowa ohyda), - kremów do depilacji ( smierdzą) , - pomadek, ( tylko błyszczyk).

nie uzywam szminek- wole zywe kolory-blyszczyki nie uzywam///hmmm//// farb do wlosow :D itd :D

samoopalaczy ...kurde całej reszty chyba używam :D ale fakt ne dość że kremy do depilacji śmierdzą, to skóra po nich też :o

ale sa lespze niz maszynki..ja uzywam takich do twarzy..fakt ze kreci mi sie w glowie z obrzydzenia :D ale coz sie nie robi by byc piekna :D

Ja nie używam, bo nie mam takiej potrzeby, ani chęci: ;) - kremów do depilacji - pomadek kolorowych - lakieru, pianki, wosku, gumy, żelu do włosów - konturówek do ust - różu - mleczka do demakijażu - toników ( najbardziej zbędny kosmetyk!!! nie wiem po co on jest) - serów, płynów i innych tego typu rzeczy - maseczek - kremów pod oczy hihi wyjdzie na to, że więcej nie używam niż używam ;)

- Peelingu do twarzy- używałam przez pewien czas, ale skóra była ładna tylko po użyciu, na drugi dzień wszystko wracało do normy. Poza tym myję twarz żelem z peelingującymi drobinkami. -Lakierów, odżywek do paznokci- przed ważnymi uroczystościami, imprezami wybieram się do kosmetyczki, ale w domu nie mam żadnego lakieru:P -Balsamu do ciała- nie potrafię znaleźć balsamu, który posłużyłby mi na dłużej, zazwyczaj odstawiałam balsam na półkę, bo znudził mi się jego zapach, w końcu doszło do tego, że w ogóle nie stosuję balsamu, a skóra i tak jest nawilżona. -Pudru sypkiego, pudru w kulkach, różu- stosuję tylko podkład -Pomadek- kiedyś je kupowałam, bo miałam nadzieję, że trafię na taką, przy której się zatrzymam na dłużej, ale w końcu i tak wracałam do błyszczyków, pomadek w płynie. -cieni do powiek - pianek, lakierów, wosku do włosów. -toniku- nawet te z górnej półki są bezużyteczne. Kto to w ogóle wymyślił?:P

-błyszczyków (tylko pomadki, albo kremiki do ust) -podkładu (tylko na jakieś wielkie okazje) -pianki, gumy, lakieru, żelu do włosów -kremów do depilacji -cieni do powiek -samoopalaczy -lakierów do paznokci

Kosmetyków modelujących do włosów- żadnych. Serów, maseczek do ciała. Praktycznie nie używam balsamów do ciała, może raz na tydzień jakaś oliwka dla dzieci. Płynów do płukania ust. Farb do włosów, serów odżywiajacyhc cebulki włsoów i jakichś olejkow. Nie uzywam konturówki, szminkę miałam na ustach może 3-4 razy w życiu, w wakacje. Nie używam kolorowych cieni do powiek, pudru w kulkach. Nie uzywam serów na rozstępy, cellulit, ujędrniających, nie używam peelingów do ciała. Ani kremów pod oczy. Nie uzywam też mgiełek do ciała i innych dupereli. Toników, płynó do demakijazu oczu, eyelinerów, błyszczyków i wielu innych, o których istnieniu pewnie nie wiem nawet:p

nie uzywam -samoopalacz -podklad -krem na cellulit konturowki zelu pod prysznic ( tylko mydelka ) odzywek do wlosow ( tylko naturalne nie wiem czy sie liczy) szminek

Za to mam kolekcję lakierów do paznokci, a w ich malowaniu jestem lepsza od niejednej kosmetyczki A kremy do depilacji są fajne:) DObrze się nimi depiluje cipkę:p Nie ma podrażnień. Ale używam tylko Veeta, o innych się nie wypowiadam. I nie używam też żadnych samoopalaczy itd., odżywek do paznokci tez nie bardzo. I kosmetyków do stóp nie używam.

- Kremów do depilacji - Pianki i żelu do włosów - Samoopalaczy - Maseczek - Toników, bo nic mi nie dają - Płynu do płukania ust po myciu zębów - Nitki dentystycznej (Zawsze po jej użyciu krwawią mi dziąsła) - Past wybielających (wolę wydać trochę więcej pieniędzy u dentysty, a pasty niszczą szkliwo)

"Nie uzywam serów na rozstępy, cellulit, " "Farb do włosów, serów odżywiajacyhc cebulki włsoów " " serów, płynów i innych tego typu rzeczy" eeee?? serow?? hehe to chyba chodzi wam o serum a nie sery...:>

kurka to ja jakaś inna jestem... wszystko co tu wymieniacie kiedyś używałam, choc krótko, lub używam nadal... w tej chwili nei używam samooplacza, ani balsamów brązujących, kredek do oczu, konturówki, cienii bardzo żadko, pomadek nie cierpie tylko błyszczyki... Reszty naprawdę lubię używać, bo uwielbiam kosmetyki i tyle, odpręża mnie to... Napewno używam non stop kremu nawilżjacego do twarzy z filtrem, oliwki, antyperspirantu... od 2 lat uzywam serum albo kremu pod oczy, ale pewnei jestem od Was ciut starsza... Z kosmetyków kolorowych uwielbiam podkład, w bardzo małej ilości, róż i pudry brązujące bo mam extra jasna karnację a omijam solarke duzym łukiem bo lubie swoja skóre I co Wy z tym tonikiem?? świetnie sie sprawdza po umyciu twarzy.. a no i czesto stosuje naturalne metody pielegnacji urody czyli peeling z kawy czy płatków owsianych...

hmm no ja wielu nieuzywam kosmetyków hehe błyszczyków szminek nienawidze korektorów nie uzywam [odkaład czasem pudrów neiuzywam hmm tuszu do rzes nie uzywam jakis lakierów gum i innych tego typu rzeczy chyba ze mam loczki na jakąs okazje wtedy spryskam lekko lakierem toników nieuzywam mleczek do demakijarzu tez nie kremów do depilacji nie bo smierdza kupą:D

pianek do włosów, lakierów do włosów, żeli, nabłyszczaczy i wszystkiego co sztucznie powiększa objętość włosów( broń boże!!!!) samoopalaczy, oliwek, toników, mleczek,szminek po których wyglądam jak.. za przeproszeniem dziwka spod latarni;-O, cieni do powiek bo żadne mi nie pasują:( oraz kredek do oczu i eyelinerów- kreski na oczach u mnie fatalnie wyglądają a szkoda, mam takie dziwne oczy, duże, okrągłe i niemal dziecięce;-o pomagaja natomiast tusze do rzęs

aha i nie stosuje farb do włosów

ja nie uzywam; - piane, żeli, lakierów do wlosów -konturówki do ust - samoopalaczy -kolorowych lakierów do paznokci - kremów do depilacji -

A ja właściwie bardzo mało stosuję, bo nie stosuję: -kosmetyków do makijażu -kosmetyków do układania włosów -lakierów do paznokci -balsamów -samoopalaczy -kremów pod oczy, do rąk, nóg -kremów do depilacji, plastrów z woskiem -preparatów do demakijażu -toniku -anyterspiranu Używam tylko kosmetyków ze sklepów ziołowych i nie testowanych na zwierzętach, bo to co robia tym biedactwom które nie moga sie obronić jest... nie mam słów żeby to opisać

to mi wyszlo, ze jakas tapeciara jestem, hehe, bo chyba malo jest takich, co nie uzywam: + lakierow do wlosow, zeli (pianki lubie) + lakierow do paznokci (czasem latem sie skusze) + samoopalaczy + zeli antycelulitowych itp + plynow do demakijazu oczu, jakichs plynow micelarnych + konturowek

- podkładu !!!!!!!! Nie lubie i nie wiem jak mozna.. - pianki do włosów -balsamów samoopalajacych (!! dzisiaj wyjatkowo brazujaco - opalizujacy testuje :) na jutro :D ) - pomadek ( tylko błyszczyk!! Kapuczinowy mniam:d). -lakieru, pianki, wosku, gumy, żelu do włosów -odżywek do paznokci (mam ladne dlugie i niełamliwate:D) - kolorowych lakierow do paznokci (oprocz perłowego) -konturówki do ust - różu (jeszcze!) - mleczka do demakijażu - toników ( najbardziej zbędny kosmetyk!!! nie wiem po co on jest) -tabletek antybejbi -pudru w kulkach (tylko sypki lub w kamieniu ale to jak MUSZE) -balsamu do ciala ( nie znam sie ,nie potrafie podjac decyzji ..) - sztucznych np odzywczych maseczek na twarz (naturalne lepsze!!) Co tam jeszcze nam proponuja w sklepach ?;)

nie używam : -samoopalaczy -kremów, pianek, wosków do depilacji - balsamow brązujących - wszelkich kosmetyków na cellulit, rozstępy itp. - żadnych pianek, wosków, lakierów, żeli, gum do włosów - kremów pod oczy (ale niedługo zacznę) - różu do policzków - konturówek do oczu i ust - toniku - pudru brązującego i jeszcze czegoś ale wyleciało mi z głowy... a nie używam perfum - dobry dezodorant wystarczy aby nie śmierdzieć

nie używam na codzień: - kosmetyków do stylizacji włosów - praktycznie żadnych kolorowych kosmetyków poza podkładem, różem i tuszem do rzęs nie używam w ogóle: - lakierów do włosów i innych takich poz pianką raz na ruski rok - odżywek do rzęs i do paznokci - kosmetyków samoopalających - konturówek do ust ani szminek - pudru sypkiego ani w kulkach

szminek.kredek do oczu,samoopalacza,lakieru do wlosow,pianki do wlosow,bazy pod makijaz,eyelinera

do depilacji ani plastrów to jak się depilujecie?

Maszynka tatusia;) Mam swoja > dla kobiet < ale zacina mimo nowych ostrzy. Jego maszina jest dlugowieczna.. tatusiowie sa potrzebni!!:) Jak sie hajtne wkoncu to nie wiem co bedzie..zakupy w dziale meskim chyba. Taka chemie to testowalam - Bielendy."Pachnialo" paskudnie i nie do moich klakow = kiepskie.

Ehe,od jakiegos czasu mysle o depilatorze elektrycznym ale slyszalam ze boli.Nie mam tez kasy a taniego syfu nie kupie,wkoncu to moje wlosy moje cebulki i moje nogi a cialo jest swiatynia.

nie depilujecie???:O A czym depilujecie wzgórek łonowy? Maszynką tatusia?????:O Bleeeeeeee"o

A co to jakis obowiazek ze trzeba;)??????? To czym gole tamte rejony to juz moj problem:D moj intymny problem i nie czuje potrzeby wypowiadania sie na forum / do tego mam inna osobna turbo maszynke (nie do nog) : P

ja nie uzywam : -peelingow -podkladow -pudrow -cieni do powiek(sztuczne lima ;p) - rózu (podobny do rumiencow a rumiencow nienawidze...) - - kremów do depilacji - pomadek kolorowych (wole delikatny blyszczyk..) - lakieru, pianki, wosku, gumy, żelu do włosów(bo po co?) - konturówek do ust ( tak jak szminka...) - toników - serum, płynów i innych tego typu rzeczy - maseczek - kremów pod oczy -kremy wszelkiego typu - balsamow do ciala...

O rany, jak ja bym nie używała kremu do twarzy i balsamu do ciała, to nie wiem, jak bym wyglądała.. Zazdroszcze wam - kobiety ze skórą normalną.. Za to nie stosuję: kosmetyków do stylizacji włosów konturówki do ust, szminki - zamiast tego pomadka ochronna albo błyszczyk lakierów do paznokci preparatów samoopalających, nabłyszczających maseczek, peelingu, kremów do depilacji rzadko perfumy, puder brązujący płynu do płukania ust, mgiełek do ciała Chciałabym móc zrezygnować z kryjącego podkładu, ale mam fatalną cerę..