skąd tu wziąśc pieniadze na dziecko ??????????????????

mam 25 lat a moj facet 28 wiec czasu na dziecko jeszcze mamy bardzo duzo--ty chyba zartujesz kryska

Ale dziecko tak samo pójdzie do przedszkola przy gorszej pracy, więc argument jest zupełnie nietrafiony. Poza tym to nie zawsze jest prawda, że dziecko w przedszkolu bez przerwy choruje. Myslę, że Markiza juz w tej chwili nie może sobie pozwolic na super ciuchy, więc raczej z tego nie będzie musiała zrezygnować.

My zdecydowalismy sie na dziecko, gdy nasza sytuacja finansowa sie ustabilizowala. Ale zgodze sie, ze to spory wydatek. Koszt prywatnego lekarza, badań, kremy przeciw rozstepom (ha ha), wyprawka dla dziecka i wszystklie sprzety... gdyby to policzyc to byloby kilka tysiecy zlotych....... Owszem mozna chodzic do panstwowego lekarza, ciuchy dla malca kupic w lumpeksie, cos tam dostac od rodziny i znajomych, ale juz od poczatku skazywac takie malenstwo na gorszy standard jest bardzo przykre....

Pamiętam kiedy mój syn był mały ,a czasy wtedy śmieszne /teraz ma prawie 20/ to z mężem jadaliśmy pierogi i pomidorową , bo było najtaniej , a po pensji wymieniałam pieniądze i w istniejących pewexach kupowałam milupę i humanę .

A moze jest tu jakas Mama, ktora rodzila niedawno i moze nam powiedziec/wyliczyc ile mniej wiecej i na co wydaje pieniadze jesli chodzi o dziecko?? Jakie sa takie realne potrzeby??

pieluchy - 150zl/mc oliwka-10zl(na kilka mc) krem do pupu- 15zl/kilka mc ubrania- my mamy po synku wiec 0 jak ktos chce kupowac to 100-300zl oliatum 36 zl /mc -albo mydlo - 1-2 zl leki-15-150zl(jak zajdzie potrzeba) uzywamy waciki do pupy- 20zl a jesli ktos nie chce wacikow to chusteczki nawil. 20- 80zl to sa mc wydatki przy malutkim dziecku

za pol roku dojda soczki deserki zupki- koszt ok 150-200zl na mc ale zmniejszy sie ilosc pieluch o 50 zl.

a jak myslicie czy przy zarobkach 650 mozna sobie bog wie na co pozwolic? czł kupuje w biedronie, plusie, lidlu zeby najtaniej było. potrzeby to mozna miec, buty skórzane za 200zł, kurtke za 400zł, drogi kosmetyk czy krem z liposomami za 150zł. pajda a co na to lekarz ci powiedział, masz cwiercwieku na karku, ale rozumek jak u dziecka

pajda mam jeszcze 10 lat na dziecko a chce miec swietna prace i pewna w tym roku zaczynamy budowe domu

10 lat ? a kto ci takich głupot naopowiadał

nie wyobrazam sobie miec dziecka majac 600zl na zycie ja my wiecej tracimy na benzyne

jesooo, to ludzie nie z marginesu, choć trochę kumaci naprawdę zarabiają 650 zł na rękę?? i z tego muszą żyć?? ale jak wy żyjecie? co jecie? w co się ubieracie? a rachunki? nie wierzę, po prostu nie wierzę..

jakich glupot? a co 35 lat to zly czas na dziecko?

Znajoma --> Bardzo dziekuje za odpowiedz :) To cenne informacje :)

ej o co sie klocicie??? niech kazdy zyje tak jak chce. wazne ze jak jest dziecko to zeby mialo coo jesc w czym chodzic i w miare mozliwosci godne warunki do zycia. kazdy ma inne piorytety- u mnie nie liczy sie rzeczy- chociaz mimo to moje dzieci sa ladnie ubrane;) dla mnie wazniejsze sa przedmioty ktore umozliwiaja rozwoj. o jedzeniu nie pisze bo to podstawa podstaw jakie musza byc zapewnione

Znajoma - jeszcze zapomniałaś o proszku do prania. O ile pamietam, to też była duża pozycja w budżecie.

_d_ :d prosze bardzo:)

moja siostra ma corka ktora ma 12 miesiecy jadac na zakupy traci na nia glownie rzezczy nawet 1000zl pojedzie do cocodrillo kupi pare rzeczy i buciki Naturino i 1000zl nie starczy

lolli --> Wiesz zarobki tez zaleza od miasta w ktorym sie mieszka. W Wawie podobno sa wyzsze, w Krakowie ponoc tez i pewno w tych wiekszych miastach jest wieksze wynagrodzenie... Ale ja place za duzy chleb 2,2 zl a moja Siostra w Krakowie 2,8 zl. Ja place za cukier 2,6 zl a moja SIostra w Krakowie 4,2 zl... i tak by mozna bylo dlugo...

ja na same utrzymanie domu (prąd)- 150 m2- wydaję miesięcznie 1000zł a gdzie miałaby być reszta? jak można żyć za 650 zł? przecież to nie życie ale mierna egzystencja

ooo:) i proszek do prania:D lovella- ok 20zl-30 zl mc ale mozna prac w platkach mydlanych- (4*4zl )= 16 zl wiec ok 12-18zl

na pytanie autorki- mozna sie zameldowac na jakis czas w Niemczech i postarac o obywatelstwo :P

pajda to zabłysłas nie ma co nie masz cwiercwieku, ło matko ty nie wiesz nawet ile to jest a podziel sobie 100:4=25 to ćwierć, bo wiesz wiek podobno ma 100 lat poprostu zabiłas wszystkich swoja głupotą

_d_ a ja za cukier w krakowie place 2.99-dokladnie:)

do autorki mozna isc do pasmanterii kupic metr gumy i strzelic sobie w leb aby juz nie zakladac takich tematow

d - dziękuję za odp. ja nawet nie wiem ile kosztuje chleb czy mleko.. jak coś potrzebuję to po prostu idę i kupuję..nie znam cen

taa bo mozecie ubierac dzieciaki w smykach i innych wójcikach a mozna w ciucholandach i tanich sklepach z ubrankami ( u mnie w miescie takich zatrzesienie) i wtedy za jedne buziki od wójcika wychodzi wam caly zestawik na zime lacznie z butami, kurteczka czapeczka itd :P chciec to móc! metka nie sprawia ze ubranka sa fajniejsze! Jak kogos stac na te metke to super niech kupuje bo po to robią ale bez przesady bo potem male snoby wyrastaja co by najchetniej metki przeszywali na wierzch ubran :P

powiem wam ze zycie najtansze chyba jest w lodzi. wiec zarobkow nie ma co porownywac. _d_ ma racje!!!! a co do rzeczy buty :bartka\" dla 3latka- 180 zl na zime. nie kupie na rynku za 60 zl bo mlodemu stopki leca do srodka jak zalozy \"liche \" buty. guffo z ccc tez nie wchodzi w gre.

moja siorka mieszka w Poznaniu tam ponoc jest bardzo drogo

krystynko - niech siostrunia wysoko maleństwo nosi , bo jak butki zabrudzi to nikt zazdrościł nie będzie i g.... z pokazówy lolii - następnym razem okno otwórz same zakupy orzylecą - co się chodzeniem przemęczać będziesz Jedna sensownie zastanawia się , ale zaraz durnota się odzywa