Do wziecia jestem

no ale sie rozpanoszylo chlopisko..ok paczki bede CI slac...a co bede miala wzamian?

Zadaj sobie pytanie... kiedy jakis facet usmiecha sie do Ciebie zagaduje czy pierwsza Twoja mysl to to ze chce Cie przeleciec jezeli tak to jest tzw obieg wtorny ze skrzywiona psychika... wariatka.

No jak rezerwat to jakies rekodziela ... strugane fujarki figurki wiklinowe kosze... skory ze zwirzyny ;P

hahahahaha... ok ide na to..chce fujarke..recznie...strugana;)

wariatkia to takie małoromantyczne okreslenie lepiej spontaniczna, romantyczna:)P hmm małe tea-time przy wiklinowym stoliku plaza pusta i my:) fale, wiatr i słonce:) zyc nie umierac:)

Mieszkancy rezerwatow takie rekodziela sprzedaja turystom, w tym przypadku chyba superbabskim turystkom, a jeszcze jedno, wtorny obieg? Jakbys mogl wyjasnic, bo nie jestem pewne czy dobrze rozumiem?

irysa kobieto to TY z tych z rezerwatu?

:D Zaczynasz gadać jak czlowiek , robisz postępy :D niedlugo dziewczyny zobaczą prawdziwą twarz SZUbrawca. Myslę , że calkiem ladną :P

autorze topikow___ szubrawiec nie bedzie sprzedawal tylko odwdzieczał sie za paczuszki ze slodyczami

obawiam sie ze w swiecie rezerwatow i superbab, slodyczy nie bedzie, co najwyzej jakies podle w smaku niskokaloryczne ich substytuty

Wtorny obieg...kobieta ktora byla w jednym dwoch trzech dluzszych zwiazkach (kazdy konczyl sie katastrofa)... przez co na kazdy nowy patrzy przez pryzmat poprzedniego poprzednich ... rezultatem tego jest zdeformowany znieksztalcony zle odbierany obraz i postepowanie kazdej nowej osoby ktora daj Boze wychodzi z dobrymi checiami i sercem w kierunku tej ze kobiety.

chyba takie spojrzenie na swiat jest efektem niskiej samooceny owej kobiety i strachem przed odrzuceniem przez innych panow, bo 'uzywana'.

no coz... chyba kobieta po tylko nieudanych zwiazkach ma prawo tak odbierac kazdego nowospotkanego mezczyzne..kwestia zuafnia, ktorego takiego kobiety juz nie maja, albo nie chca miec..zycie..wcale sie nie dziwie

niskiej samooceny?bzdura...raczej niewiary i nadszarpientego postokroc zaufania

ssss fujarki nei dostaniesz... koszyk zebys miala w co prowiant dla mnie pakowac :P Moze ale jest to irytujace... pozniej ja czy inny facet spotyka taka kobiete chce cos* ... a wyrasta przed nim mur nie do przebycia ... oczywiscie to wina poprzednich facetow drani tzw ale to juz inna bajka.

kurcze chce fujarke..zastanow sie bo nie bedzie slodyczy! z czasem kazdy mur da sie zburzyc... bo mury runą runa...runą..;)

niewiara w siebie, to tez niska samoocena. Szubrawcze, ale spotykasz sie z murem typu: nie bo kazdy facet to swinia, czy po prostu musisz sie troche postarac, a zwyczajnie nie chce Ci sie, bo wolisz pojsc na latwizne?

SSSSS gorzej jesli to nie mur, ale szyba antywlamaniowa :P

tu nie chodzi o niewiare w siebie..lecz niewiare w milosc prawdziwa itd..

na szybe tez znajdzie sie spsob;)... dobry szklarz i sparawa zalatwione;) nie ma rzeczy niemozliwy dla chcacego nic trudnego....itd:)

ups przepraszam za literoweczki:) zdenerwowałam sie ze nie dostane fujarki;)

Lenistwo... hmm nie... to raczej zle okreslenie... czasem progi sa za wysokie czasem zla ocena sytuacji czasem ten mur uswiadami mezczyznie ze tak naprawde to nie jest ta o ktora chcialby walczyc... :P

ssss.... ssssijjjj ;-P palucha fujarki nie dostaniesz i tyle nie zasluzylas.

Chyba jednak jest to drobne lenistwo ;)

ale draznisz lwa..

drobne?? to OGROMNE LENISTWO!!!

szu.. strugaj fujare bo jak nie.....

ehhh jak dobrze ze dziela nas kilometry kabla ;-P to co ?

to bedzie zle..zobaczysz;)... a swoja droga ciekawe ile nas km dzieli.. bo chetnie bym Ci szpadlem zasunela;)

A ja nie jestem... mam nadzieje ze duzo ;P i szpadlem nie dostane ;-)