Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

japa krecie

chodzić do koscioła,który kłamie ?

Polecane posty

potem co \" Bóg, który stworzył Ciebie sobie na swój obraz i swoje podobieństwo, Bóg, który jest miłosierny i kochający, przebaczający i litościwy - chce by Ci było źle jak głosi KK;\" Nie bardzo wiem, w którym momencie Bóg chce żeby było mi źle(?!). Wręcz przeciwnie! Bóg zawsze chce naszego dobra, ale trzeba się na Niego zdać. Można odnieść wrażenie, że Bóg nam nie sprzyja np. gdy nasze plany legną w gruzach, ale, jak dla mnie, to znaczy, że ta droga nie była dobra. Bóg dopuszcza takie sytuacje, żeby dać nam okazję do zaufania Mu. Ja na sobie sprawdziłam, że zdanie się na Boga nigdy nie kończy się niczym złym- wręcz odwrotnie! \" Bóg prowadzi nas drogą, którą wybralibyśmy sami gdybyśmy znali koniec na początku\" \"Ksiądz, który Ciebie spowiada (a niby dlaczego?) sam przyjął sakrament kapłaństwa wyrzekając się uciech cielesnych, posiada na boku dzieci, niejednokrotnie zostawiając matkę ze swoimi dziećmi na pastwę losu - zakazuje Ci uczestniczenia w obrzędach; widzisz sprzeczność? Ksiądz, który nawołuje Ciebie do ubóstwa, sam żyje w przepychu (spróbuj poprosić o pomoc gdy będziesz w potrzebie) - widzisz sprzeczność? Dlaczego oceniasz KK na podstawie takich przypadków? To nie jest reguła! Dlaczego nie zapytasz o tych wspaniałych księży, którzy podczas wojny narażali swoje życie by ratować innych? Czemu nie zapytacz o tysiące księży którzy w tej chwili wyprówają sobie żyły na misjach, aby pomóc ubogim, chorym i zagłodzonym? Nie pasuje to do Twojej wizji KK, co? Kościół zakazuje używania środków antykoncepcyjnych bo zabijasz (co? plemniki? zygotę?) a jednocześnie ucieka od odpowiedzialności za dzieci spłodzone przez swoich \"podopiecznych\"; widzisz sprzeczność?\" Ingerencja w płodność to tak naprawdę zabawa w Pana Boga. Myślałam, że jesteś za \"naturą\", a tutaj popierasz coś co jest wbrew naturze. Ciekawe... \"Kościół jest przeciwko przerywaniu ciąży (ja też) bo zabijasz człowieka, jednocześnie odmawia pochówku poronionych płodów bo dziecko nie ochrzczone nie jest człowiekiem; widzisz sprzeczność?\" Na cmentarzu katolickim nie można pochować kogoś kto nie był ochrzczony. To się tyczy wszystkich, nie tylko dzieci ronionych. \"Musisz znaleźć w sobie prawdę najwyższą - czyli: co wg Ciebie będzie dobre, co powinnaś uznać za słuszne a co nie. \" Nie uważam siebie za mądrzejszą od Boga. Zdam się na niego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcha
spoleczenstwo jest ziodiociale a autorka szcezgolnie. zrozum, ze to NIE KOSCIOL KLAMIE, LECZ KSIEZA, a to roznica. bo KOSCIOL TO BOg i Wiara a nie klecha i jego przeslosc. do Kosciola nienalezysz by ksiadz nie czepial sie na koledzie, ze nie widzi Cie na mszy, tylko dlatego, ze kochasz Boga, chcesz przyjac Eucharystie, wierzysz. a jelsi jednak to piwersze, to plytka jestes i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Piusa XII, jest to postać kontrowersyjna, ale według mojej wiedzy starał się nie dopuścić do mordu. Po latach ukazują się dokumenty, które ukazują jego walkę z nazizmem i komunizmem. Nigdy ich nie popierał. Nie możemy oceniać kogoś nie wiedząc jak naprawdę było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antyklerykal
kosciol od wiekow byl, jest i bedzie zaklamany. NIe trzeba chodzic do kosciola aby wierzyc w boga i modlic sie do niego. Spowiadac tez mozna sie bezposrednio do NIego a nie przy pomocy jakiegos klechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość - nowy
We mnie też zawrzało i nieco pogubiłam się w tym wszystkim. Mimo, że jestem chora ( tak mówią w domu) na temat wszystkiego co dzieje się w naszym kraju i dzień w dzień katuję się wiadomościami z różnych zródeł, to od czasu tej afery stwierdziłam, że nie będę katowała się opiniami ,,wielkich,,. Co mnie właściwie obchodzi to wszystko. Dzień w dzień katują nas niusami w formie tragicznej. My gapimy się żądni sensacji i przeżywamy, dyskutujemy jednak ostatnie wydarzenia pokazały doskonale, że media mogą poróżnić ludzi, których nie poróżnił policzek blizniego. Przecież ksiądz jest takim samym sługą bożym jak my. Nie jest zrobiony z innej gliny. Zachowała się jak typowy homo sapiens. Postanowił na kłamstwie budować swoją przyszłość. Ale pokażcie mi choć jednego w polityce, który nie kłamie.Mam dośśśśśśćććććć. A WY??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do olchy
cytuje :"olcha spoleczenstwo jest ziodiociale a autorka szcezgolnie. zrozum, ze to NIE KOSCIOL KLAMIE, LECZ KSIEZA, a to roznica. " a kim wg ciebie są ksieża ?nie tworzą wspolnoty pod nazwą kosciół? i kto tu jest "zidiociały"? zdaje sie ,ze powinnas uwazac na slowa,nic konkretnego nie wnosisz do dyskusji procz wyzywisk frustratko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>goh Widzisz to co chcesz widzieć, a gdy coś Ci jest \"nie na rękę\" omijasz albo odwracasz. Próbujesz mnie przekonać do swoich racji zmieniając to, co piszę na to, jak Ci się podoba i jak Ci jest wygodne. \" Bóg, który stworzył Ciebie sobie na swój obraz i swoje podobieństwo, Bóg, który jest miłosierny i kochający, przebaczający i litościwy - chce by Ci było źle jak głosi KK;\" Nie bardzo wiem, w którym momencie Bóg chce żeby było mi źle(?!). Wręcz przeciwnie! Bóg zawsze chce naszego dobra, ale trzeba się na Niego zdać. Można odnieść wrażenie, że Bóg nam nie sprzyja np. gdy nasze plany legną w gruzach, ale, jak dla mnie, to znaczy, że ta droga nie była dobra. Bóg dopuszcza takie sytuacje, żeby dać nam okazję do zaufania Mu. Ja na sobie sprawdziłam, że zdanie się na Boga nigdy nie kończy się niczym złym- wręcz odwrotnie! \" Bóg prowadzi nas drogą, którą wybralibyśmy sami gdybyśmy znali koniec na początku\" Przeczytaj jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz. Rozumiesz i widzisz zupełnie co innego niż napisałem. Wskaż mi miejsce w moim akapicie, że napisałem, że to Bog chce by mi było źle. NAPISAŁEM ŻE TO KK GŁOSI TAKIE PRAWDY, A JEDNOCZEŚNIE MÓWI TAK ŻEBY MI BYŁO ŹLE. Straszy piekłem, namawia do ubóstwa, zakazuje, nakazuje itd. itp. Zrozum nie można w ten sposób dyskutować zmieniając sens czyjejś wypowiedzi - wg mnie to nie dyskusja, a manipulacja. Unikanie odpowiedzi na pytanie - to też manipulacja. Sugerowanie odpowiedzi już w pytaniu to też manipulacja. Powiedz mi, dlaczego mam wrażenie, że nie jesteś zwykłą \"spacerowiczką\" do kościoła, tylko z nim związana w szczególny sposób - np. zakonnicą? Bo w identyczny sposób się wypowiadasz jak księża i zakonnice. Nie spotkałem jeszcze w swoim życiu by ktoś (zwykły parafianin) w ten sposób dyskutował, a mam już za sobą ponad 50 wiosen. Spotkałem i jednych i drugich bardzo dobrych. Coż nie moją jest winą, że są w mniejszości ci lepsi (czytaj z powołaniem) Zaś przypadki o których wspomniałem w swojej poprzedniej wypowiedzi od ponad 10 lat, przykro to stwierdzić, stają się regułą. To nie poprzedni sytstem a ksiądz, ksiądz na kolędzie przed paru laty, udowodnił mi że tak naprawdę to wcale nie chodzi im o wiernych, a o powiększanie majątku, ksiądz który na leżący na stole NT mówi \"wiem chyba kto tę książkę napisał\" i zaglądając pod okładkę o biskupie, który przetłumaczył, wypowiada się - \"znam tego pana\" zaś mi każe się tytułować \"ojcem\" - ksiądz gówniarz, który mógłby być moim synem. No ale jakże może być inaczej, gdy podczas wyświęcania na księdza składa się przysięgę - \"na wierność i posłuszeństwo swojemu biskupowi\", zaś nie ma ani jednego słowa o Bogu. Miła Pani - przestałem chodzić do kościoła, ale nie odwróciłem od wiary w Boga. Wiara w Boga nie jest równoznaczna z chodzeniem do kościoła. W Starym i Nowym Testamencie wielokrotnie się wspomina o tym, że gdy chcesz się pomodlić \"idź w odosobnienie, tak by nikt ciebie nie widział\" - tak własnie się modlę. Moja wiara jest dla mnie - nie do wystawiania na widok publiczny, ale też nikogo do takiego sposobu pojmowania wiary nie namawiam. Bóg dał człowiekowi WOLNĄ WOLĘ, a KK na każdym kroku ciągle zakazuje mi czegoś i nakazuje - czyli KK chce mi ją odebrać. Za swoje zbawienie odpowiadam sam i nie potrzebuję żadnych innych pośredników. Dla mnie Chrystus jest pośrednikiem, a kościół KK (i zupełnie nie zgadzam sie z tezą, że o taki kościól chodziło Jezusowi) nazywam zwykłą hurtownią, bo ma najmniej wspólnego ze zbawieniem swoich wiernych. Tę opinię wypowiadam tu - nie głoszę jej na codzień, bo już dawno siedziałbym w więzieniu, czyż nie? Nie będę już więcej dyskutować bo nie mam czasu, a i na jakiś czas będę pozbawiony dostępu do interanetu. CZŁOWIEK MA WOLNĄ WOLĘ - tylko dlaczego tak wielu ważnych ludzi o tym zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powyższego proszę nie traktować jako krytyki - to tylko przykłady z którymi jest mi nie po drodze i nie umiem się nimi identyfikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I na koniec mojej bytności tutaj trochę humoru, ale z pointą. :D Historia o dwóch zakonnicach >> Były sobie dwie zakonnice... > >>>>> > > > Jedna z nich nazywana byla Siostra Matematyka (SM), >>>>> > > > a druga znana byla jako Siostra Logika (SL). >>>>> > > > Sciemnia sie a one wciaz sa daleko od klasztoru. >>>>> > > > SM: Czy zauwazylas, ze sledzi nas jakis facet od >>>>> > > > trzydziestu osmiu i pól minuty? Zastanawiam sie czego chce. >>>>> > > > SL: To logiczne. Chce nas zgwalcic. >>>>> > > > SM: Oh, nie! W tym tempie dogoni nas w ciagu 15 minut! >>>>> > > > Co mozemy zrobic? >>>>> > > > SL: Jedyna logiczna rzecza jaka mozemy zrobic to oczywiscie >> >>> > iscszybciej. >> >>>>> > > > SM: Nie dziala. >>>>> > > > SL: Oczywiscie, ze nie podzialalo. Ten facet zrobil jedyna >>>>> > > > logiczna rzecz. Równiez zaczal isc szyciej. >>>>> > > > SM: Wiec co powinnysmy zrobic? W tym tempie dogoni nas w ciaguminuty. >>>>> > > > SL: Jedyna logiczna rzecza jaka mozemy zrobic to oczywiscie >> >>> > rozdzielic sie. >> >>>>> > > > Ty pójdziesz tamta droga a ja ta On nie moze sledzic nas >> >>> > obujednoczesnie. >> >>>>> > > > Mezczyzna postanowil isc za Siostra Logika. >>>>> > > > Siostra Matematyka dotarla do klasztoru i zaczela martwic sie o >> >>> > Siostre >>> > Logike >> >>>>> > > > Siostra Logika w koncu dotarla >>>>> > > > SM: Siostro Logiko! Dzieki Bogu juz jestes! >>>>> > > > Opowiedz mi co sie stalo! >>>>> > > > SL: Wydarzyla sie jedyna logiczna rzecz. >>>>> > > > Mezczyzna nie mógl sledzic nas obu wiec poszedl za mna. >>>>> > > > SM: Tak, tak! Ale co bylo pózniej? >>>>> > > > SL: Stala sie jedyna logiczna rzecz. Zaczelam biec najszybciej >>>>> > > > jak potrafie ale on równiez zaczal biec najszybciej jak potrafi. >>>>> > > > SM: I? >>>>> > > > SL: Stala sie jedyna logiczna rzecz. Zlapal mnie. >>>>> > > > SM: Oh, biedactwo! Co zrobilas? >>>>> > > > SL: Jedyna logiczna rzecz. >>>>> > > > Podnioslam moja spódnice. >>>>> > > > SM: Oh, Siostro! Co zrobil mezczyzna? >>>>> > > > SL: Jedyna logiczna rzecz jaka mógl zrobic. >>>>> > > > Opuscil spodnie. >>>>> > > > ! SM: Oh, nie! Co bylo potem? >>>>> > > > SL: Czy to nie logiczne, Siostro? >>>>> > > > Zakonnica z uniesiona spódnica moze >>>>> > > > biec szybciej niz facet ze spuszczonymi spodniami. >>>>> > > > A dla wszystkich, którzy mysleli, ze bedzie cos brzydkiego: >>>>> > > > Zmów dwie Zdrowaski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) :) :) jakbym zdecydowała się zostać zakonnicą to stała bym się chyba największą obrazą Pana Boga!!! :) :) :) Nie jestem \"spacerowiczką do kościoła\" tylko wierną. Nikim nadzwyczjnym. Teraz Ty robisz z mojej wypowiedzi coś czym nie jest. Jak wynika z moich poprzednich postów, uważam KK za pośrednika między ludźmi a Bogiem, więc mówiąc że KK chce dla nas źle to ja to rozumiem tak jakby Bóg chciał dla mnie źle. Więc proszę rozumieć moje wypowiedzi zawsze w tym kontekście. KK nie zakazuje i nakazuje tak sobie, z kaprysu, nie licząc się z nami tylko dla naszego dobra.KK nie może ograniczać naszej wolnej woli, ponieważ do niczego nas nie zmusza. To jest na takiej zasadzie jak w każdej organizacji: albo akceptujesz wszystko albo się nie włączasz. Proste. Bóg na pewno doceni to, że porzucimy swoje przekonania, żeby przyjąć Jego zasady, a tym samym zaufać mu. Namawia do ubóstwa...nie chodzi tu o ascezę, ale o nie przywiązywania zbotniej wagi do rzeczy i ich gromadzenia. Wystarczy spojrzeć na ludzi majętnych. Nigdy nie mają dość więc nigdy nie będą szczęśliwi. Żyją w ciągłym strachu, bo boją się, że mogą stracić to co uzbierali. Itd. Itp. Czy to jest dobre? Chodzi też o ubóstwo duchowe. Tzn. że nie powinniśmy uważać siebie za bogów, powinniśmy żyć w pokorze. Tak naprawdę jesteśmy nędzni... Szkoda, że rezygnujesz z tej dyskusji, bo jest bardzo przyjemna i pouczająca. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mam chwilkę neta, wejdź do mnie na maila - dam coś Ci w prezencie i nie będziemy już przelewać z \"pustego w próżne\". Od czasu do czasu skoczę do kafejki i odpowiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goh, masz dobre checi i chcesz ufac Bogu, ale przede wszystkim staraj sie dotrzec do prawdy, czy KK rzeczywiscie reprezentuje wole Boza. Jesli Ci na tym naprawde zalezy i masz ochote to postudiuj Biblie samodzielnie, przejrzyj co historia mowi na jej temat, co mowi Kosciol Katolicki a takze inne Koscioly, oderwij sie na chwile od swojego punktu widzenia. Polecam ksiazke Anna Świderkówny \"Rozmowy o Biblii\", mozesz jej w pelni zaufac, bo jest dzielem naukowym i bezidologicznym (choc autorka jest katoliczka), ukazuje Biblie w troche innym swietle, a czyta sie bardzo ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enamorada dlaczego zakładasz, że nie szukałam i że bezmyślnie wierzę w KK?! Ja naprawdę przemyślałam sprawę i naprawdę nie trzeba mnie nawracać. Poszukam tej książki i chętnie się z nią zapoznam. Dzięki za podpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma mia
Podobno kłamstwo powtarzane wilokrotnie staje się prawdą. Kościół powtarza swoje od ok 2 tys. lat ... Nei liczy sie kapłan, tylko bóg ? A kto ci powiedział,i wmawia ciągle, że istniej "Bóg", jak nie tem "facet w sukinece" ? :( Rodzice ? Oni tez od niego słyszeli ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość single 33
chodzic codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no teraz trzeba by zaczac chodzic do redakcji GP. lub GW . bo oni tam w tych redakcjach nie klamia. tylko czy juz maja oltarze i czy taca tez bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" ... owce zaś idą za Nim, gdyż znają Jego głos\" Jan 10.4 w Australii aresztowano pewnego mężczyznę pod zarzutem kradzieży owcy. Oskarżony twierdził jednak z przekonaniem, ze owca ta należała do niego, zaginęła mu jednak przed kilkoma dniami. Kiedy rozpoczęła sierozprawa, sędzia miał wątpliwosci co do tego jaki wydać wyrok. Po dłużym namyśle polecił przyprowadzić owcębędącą przedmiotem sporu. Kiedy to zrobiono polecił by wnoszący oskarzenie zawołał ją do siebie. Jedyną reakcją owcy na jego zawołanie było uniesienie głowyi postawa wyrażająca lęk. Wówczas sędzia polecił by to samo zrobił oskarżony. Kiedy owca usłyszała jego głos pobiegła w stronę wolającego. Dla wszystkich obecnych stało sie oczywiste że głos oskarżonego był głosem jej pasterza \"to jego owca, ona go poznała\"- powiedział sędzia- a owce idą za tym czyj głos poznają- oddalam pozew.. Czy pragniesz zbliżać sie do Jezusa gdy słyszysz Jego głos, kiedy myślisz o Nim samym i o tym co dla ciebie uczynił na Golgocie? Czy czerpesz radość z Bozego Słowa? Czy bierzesz Biblię do ręki? Jezus powiedział ; \"Owce moje głosu mego słuchają i znam je a one idą za Mną\" Jan 10. 27 Ci wszyscy, którzy należą do Jezusa znają Jego głos i reagują na niego. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem
ze te wszystkie cytaty z biblii sa z dupy wyjete, przeciez pisali je ludzie, ktorzy przewaznie jezusa nie widzieli na oczy, mogli napisac rozne rzeczy, he zreszta co za roznica co ktos napisal, moze tez zaloze ksiege, a w niej zaznacze "musicie w to wierzyc, bo to glos Boga", a potem beda to cytowac jako glos Boga, wychodzi na to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ci powiem ze nie znasz biblii i nie wiesz co to za magiczna księga. Słuszałeś (aś ) kiedyś o proroctwach, które zapisano w tej księdze kilka tysięcy lat wstecz a po 900 - 600 - 300 spełniały sięone w szczegółach i szczególikach. i jeszcze wiel ich czeka na spełnienie.... To Księga od samego boga, Pisało ją wielu autorów na przestrzeni setek lat, a jest spójna i nigdy nie zaprzeczyła sobie, omawia sprawy tak dokładnie i chronologiczne, Mimo ze autorem byli ludzie naczelnym autorem jest sam Bóg, który jest Panem historii przeszłości i przyszłości i wszystko co zapisane w tej Księdze dokonuje się i dokonało sięw przeszłości. Zachęcam was do studiowania tego Bozego dzieła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukacie mądrości? oto droga poznania i pozyskania jej: przyp. Salomona 2. 1-6 \" Jeśli przyjmiesz moje słowa i zachowasz dla siebie moje wskazania Nastawiając ucha na mądrość i zwracając serce do rozumu Jeśli przywołasz rozsądek i donośnie wezwiesz roztropnosć Jeśli szukać jej będziesz jak srebra i poszukiwać jej jak skarbów ukrytych Wtedy zrozumiesz bojaźń Pana i uzyskasz poznanie Boga Gdyż Bóg daje mądrość i Jego ust pochodzi poznanie i rozum\" warunkiem pozyskania madrosci i rozumu jest przyjęcie Słów Boga samego i zachowanie Jego wskazówek w sercu powodzenia w poszukiwaniu mądrości BIBLIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×