Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Melduję się wieczorową porą :) Biała - super stopka Posłałaś smsa? :P Będę Cię molestować o to :):P Maxi - a leż kobieto :) Stój, siedź - rób co chcesz :) Ważne, żeby Ci było przyjemnie, dobrze, ciepło :P w końcu chora jesteś :P Sippel - jak nie chcesz widywać byłego, to nic na siłę. Ja w sumie też bym nie chciała współpracować ze swoim byłym... Ale mój to skurwiel był :P Mr T Powiem Wam, że czuję się, jakbym się jakichś prochów nażarła, tudzież naćpała czegoś :P Pląsam po domu, muzyka gra, tańczę, śpiewam, upiekłam ciasto, posprzątałam...............

ja tylko powiem, ża A zadzwonił ;) całkiem fajnie nam się gadało :) całe 10 minut i kto wie może w sobote się spotkamy :) Nie ukrywam, że bym chciała ;) Maxi - czaruj!!! Mr T

a dlaczego byly to taki skurwiel? no.. choc swoja byla tez pamietam jako wredna suke:) mowisz ze nacpana, oj ja juz nie pamietam tych mlodzienczych mitingow:)

Gosiaczkowa - ;););) Ty pląsasz a ja się głupio i szeroko uśmiecham do siebie :D:D:D napisałam to mi odpisał, że wieczorkiem się odezwie i przed chwilą się odezwał :D

Gosia - dziękuje za pochwalenie stopki Mnie też się spodobał ten tekst :D

Biała to i ja się uśmiecham do Ciebie :D:D:D:D Patrz kobieto tyle żeśmy czasu zmarnowały zamiast od razu do Maxi uderzać:P:P:P :):) Głupie żeśmy jakieś czy co? :P :):) Mr T a mój były to skurwiel był, bo mnie zdradzał, oszukiwał, okłamywał, a na koniec rzucił mi w twarz, że był ze mną z litości... A w banku leżał wniosek o kredyt na dom... Wystarczy? :)

nei kolorowo, dlatego moglas mu odgryźc byl by spokoj! :) no widzisz, ale lepiej ze to wiesz i jestes sama dzieki czemu myslisz tylko i wylacznie o sobie a nie jakims frajerze! niestety takie czasy, ze warto byc samemu, robic kapuche i odkladac na przyszlosc, a z partnerem to ograniczenia, spranie w banie .. itd... a lepiej sie rozstac, niz taka sytuacja jak piszesz! ale glowa do gory!

zastanawiam się czy coś wyjdzie z tej znajomości ....ale może? tylko K stoi nam na drodze ... żeby nie K to A dawno by się do mnie odezwał :O a w poniedziałek A przesłał mi pozdrowienia ...a K nic nie przekazał! Rozmumiem, że może wylecieć z głowy takie coś ....ale my razem jeździmy do pracy wracamy i jeszcze 10 razy na korytarzu się mijamy ...więc w którymś momencie się przypomina nie?

siedzę i mysle o pierdołach .... gadając z M przez gg, który to też strasznie chce się spotkać w realu ;) a jutro do pracy ledwie wstanę

Pewnie, że lepiej, iż wiem... Przynajmniej sobie życia nie zmarnowałam z kłamcą i skurwielem - jak już nadmieniłam :P A moje singielstwo to raczej już teraz wybór losu. Ja tam chętnie bym kogoś miała :):) Nie zależy mi na karierze zwodowej - tzn. nie stawiam jej na pierwszym miejscu. Na razie skupiam się głównie na pracy, bo nie mam na kim :P ale... :):)

Gosiaczkowa .... na kiedy randka z tym od Kazimierza??? :) a ten ze spaceru telefony wymienione??? ;);)

nawet nie bedziesz wiadziala kiedy... a obudzisz sie rano naga z wtulonum facetem :) dobrze narazie poki co prtaca bo inaczej przez mysli to powariowac! z drugiej strony, byc samemu i podrozowac... tez nie glupie co?

Mr T - serca nie masz ...właśnie ide spać ....samotnie ...a Ty mi tu takie obrazki \"z wtulonym facetem\" hmmmm rozmarzyłam się ;) Chętnie bym się wtuliła w kogoś :) ta wstrzemieżliwość już zdecydowanie za długo trwa :(

Dobranoc! Jutro z pracy zajrzę ;) Pa!

he.. wiecie ze o faceta nei trudno do spania... gorzej jak rano zobaczysz na spokojnie jak wyglada :) no czasami moze byc to nie wypal :) ale spokojnie, powoli.... czy warto klasc sie wieczorem nago, dotykac nagiego faceta, czuc jego cieplo... nie tylko cieplo:) wtulac sie, czy to tak was kreci :):) dobranocki, tez zmywam sie powoli

Mr T - no mam nadzieję, że już niedługo z tym facetem.... i w ogóle.... :P A podróżować można też z kimś :P Ja tam zapalona podróżniczka jestem. Marzę o paru wyjazdach i ciułam grosz do grosza na nie :):) Biała - ten od Kazimierza to ma jutro wpaść wieczorem :P :):) Zobaczymy czy się znowu nie rozmyśli w ostatniej chwili :P Dobry w tym jest :P Tak szczerze, to bym wymieniła wszystkich na niego... To facet skrojony na moją miarę :(

jest się w związku, ale partner nie może nigdzie z nami wybyć ani nawet w domu spędzić wspónie czasu? Jak poznać koleżankę taką do wyjścia na zakupy, czy do fryzjera albo na spacer z psem?

tylko pamietaj o zabezpieczeniu :) a co to za tajemnicze imie kazimierz, co to za przystojniak :)no tak ma przyyjsc wieczorem... :)

Mr T - dzięki, że przypomniałeś :P Jestem już wtórną dziewicą, więc nie pamiętam :P:P:P On nie ma na imię Kazmierz :):):) Nazywamy go tak, bo swego czasu miał jechać ze mną do Kaziemierza i się w ostatniej chwili rozmyślił... Chyba się mnie wystraszył :P

ee, wiesz moze wieczny kawaler i sie bal co z tego bedzie.... albo bal sie ze zmusisz go do jakies milej zabawy :) albo smutno mu bylo ze nie bedzie jego kochanego komputerka i nie bedzie mogl przy nim siedziec:) mzoe byc milion rzeczy :) noo sluchaj, czyli jutro jakies seksowne ciuszki i musisz tak wygladac, zeby on poprostu niewidzial co mowic:) oczaruj go i poakaz mu jak wyglada prawdziwa slicznotka:) no.. do tego cos pysznego wrzuc do gara! poniej jakis spacerek.... moze cos z tego bedzie:) a chcesz?? tylko nei sprzedaj sie i jesli kolo Ciebie przejdzie niech twoje cialo nie drzy bo sie sprzedasz i on to zobaczy:) he.. zreszta bedzie to qwidac w paru miejscach:)

Ha ha ha - Mr T :):):) No chyba strzeliłeś w samo sedno :D Stary kawaler właśnie :P:P:P Podobno walczy ze wszystkimi nawykami starego kawalera - przynajmniej się stara :) :P Echhhh on to już chyba wie, że mi na nim jakoś tam zależy, więc po ptokach, jak to mówią - zdradziłam sie :( :P A ta Twoja była, to czemu wredna suka? :) :P

dziwka i tyle :) jutro napisz co i jak, w kazdym badz razie zdradzila mnia a ja tak kochalem jak nigdy :) sluchaj a Ty uwazaj na tego kawalera bo tacy to sa zboczeni maksymalnie:) i do tego maja swoje codzienne upodobania i przyzwyczajenia:) a Ty cos chcesz z nim na stale czy tylko seks? he.. przynajkmniej jak stary kawaler to porzadny a nie jakis cwaniak :) zycze milej nocki skarby!

Nooooo upodobań to on ma całą masę :) No ale tyle lat bez baby robi swoje :P:P Ja chcę go na stałe :P Ja się nawet obawiam, że mogę chcieć go na zawsze :(:( P Ło matko... Spadam spać i ja :) Dobrej nocy Robaczki Mr T - całkiem fajny z Ciebie facet :P To komplement :D

ha, no to milo bardzo, ale ja jak kazdy facet:) bez wyjatku! pochwal sie lepiej co planujesz i szykujesz na spotkanie?

Gosia - to dzis randka co? ;) cieszy mnie niezmiernie, że już piątek :) co prawda na wieczór nie mam żadnych planów....chyba, że jakiś spontan wyskoczy :P ale perspektywa dłuższego spania jutro wzbudza we mnie radość :D:D:D Mr T - ranny z Ciebie ptaszek :) Pozdrawiam z nad kawki :)

No to już dziś :D:D:D Szef się zastanawia, co ja taka od rana w dobrym humorze :P A niech sie chłopina głowi :P Co szykuję?? Jeszcze nie wiem:P Może coś włoskiego albo meksykańskiego.... :):) Pomyślę - mam czas :P Możecie dawać propozycję :):) Z tego wszystkiego się nie przywitałam - dzień dobry U mnie pada :(

To on do Ciebie na kolację przychodzi?? ;) hmmm nie wiem co przygotować ...nie mam w tym doświadczenia.... dawno nic nie szykowałam żadnemu mężczyźnie.... Kiedyś (ależ to juz dawno był) jak spotykałam sie z takim jednym :) u rodziców jeszcze mieszkałam, oni wyjechali ;););) a ja miałam niecny plan :D:D:D zrobiłam wtedy chińszczyznę (pierśc z kurczaka, dużow warzyw i ryż) .... to była gorąca noc :D:D:D:D:D

;);) zakończona śniadaniem :) które on zrobił :D:D:D:D ech czasy..... ;););)

ja dzisiaj jestem nie w sosie, spalam u D. i mi cala noc nie dal spac, ale bynajmniej nie przyjemnymi rzeczami tylko CHRAPANIEM!!!! myslalam, ze go zabija, ale skubanca nie dalo sie dobudzic i co mi sie udalo jakos zmusic go do zaprzestania wydawania tych dzwiekow to nie minelo 5 minut jak znowu koncert mi odstawil:( a jak rano powiedzialam, ze kolejnej nocy takiej nie wytrzymam to mi zrobil awanture... wyszlam wsciekla od niego a do tego teraz musze oddac papiery szefori ze sie chce rekrutowac do firmy... a ten sie zamknal w biurze i ma wszystko w dupie do tego ta sprawa z ex mnie zastanawia. owszem niby sie rozstalismy w przyjacielskiej atmosferze, ale wspolna praca nad duzym projektem ktory sie moze kilka lat ciagnac to nie powiem ale usmiecha mi sie sredniawo. w przyszla sobote bede gadala z tym niemcem co to znalazl sponsora i jak on to sobie wyobraza ta nasza prace... wczoraj odstawilam swoje czary za gosiaczkowa, na wiecej nie mialam czasu, ale troche mi \"uciekala\" i nie moglam jej jakos utrzymac. wiec nie wiem jak skuteczny byl ten seans... teoretycznie nie uciekla mi calkiem ale sie rozmywala... no ale mam nadzieje, ze skutecznie ja \"zaczarowalam\" dzisiaj postaram sie kolejna \"zaczarowac\" ale to musze na spokojnie bo w nerwach to tylko zla energie przesle.

Biała serca nie masz kobieto :P:P:P Takie rzeczy wypisujesz, a ja tu muszę siedzieć jeszcze tyle :P Normalanie wychodzimy na wygłodniałe samice na tym topicu :D ale w sumie możemy - jesteśmy już dorosłe - nie ma przciwskazań :P Może zrobię lasagne? :) Ja tam lubię gotować, więc mogę cudować w kuchni :) Dobry ze mnie materiał na żonę :P:P:P