Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

czesc dziewczynki ;) ja tez sie melduje i znow uciekam bo nie wyrobka, a mialo byc tak pieknie :( buuuuuuu ale jestem z Wami tak jak Amellka i Toyotka ;) PS. za oknem wiosna :) czyzby juz przyszla???

też jestem i się melduję, poczytuję Was od rana, ale mam tak zakręcony dzień w pracy, że coś okropnego... fajnie by było gdyby to już wiosna wisiala w powietrzu :)

Ja też jestem :) zawirowanie w pracy mam od rana, dopiero teraz usiadłam do pierwszego śniadania - niezła pora, co? :)

mam przerwe w nauce, krew mnie zalewa!!! dosłownie i w przenosni:P

hejka dziewczynki ja sie powoli zbieram do D. bo chce by mi pomogl w pracy, a dokladniej w tlumaczeniu jej , bo juz mi sie zygac nia chce:( a jutro rano jade na uczelnie, wroce pewnie w nocy, bo podroz trwa prawie 5 godzin w jedna strone:( wiec pewnie bede wykamana jak kon po westernie:( no ale coz sila wyzsza wzywa... zycze wam milego wieczorku i milego jutrzejszego dzionka:D buzki i trzymajcie za mnie kciuki jutro o 14:10 bo wtedy mam miec spotkanie

Naukę czas zacząć:( W sobotę mam kolokwium z rachunkowości, więc muszę trochę and tym posiedzieć, no i jeszcze napisać prace o śląsku. Pozdrowienia dla wszystkich:) Sipell---jak nie zapomnę to będę trzymała kciuki. Buźka

Pusto... Dziewczyny albo się uczą, albo randkują... Ja się snuję po domu :)

Czytam topici na kafe... Młodzież zaatakowała :P Rodzice śpią, dzieci po neci buszują :P:P:P:P

cześć, pobudka!!!! :) co tu taki spokój????? pisać szybko co u Was :) sippel, ja juz trzymam kciuki :)

cześć dziewczynki :) mnie dzisiaj łapie jakaś grypa :( właśnie łyknęłam jakieś prochy i czekam na ich efekt... Oleńko widzę, że dzisiaj pełna energii jesteś :) Sippel trzymam kciuki!

czesc malenstwo :) mam masę pracy i ledwo się wyrabiam ze wszystkim... a mimo to ciągnie mnie żeby zajrzeć na topik :) nie daj sie grypie!!!! a gdzie pozostale dziewczyny?

.....a pozostałe dziewczyny...typu np amellka :)..mają dziś lipny wieczór...i są ogólem do dupy....ale poczytać i tak was musze przed snem....bo Wy kurde jakieś takie normalne wszystkie jesteście no! :):)....cmoczki dla was ode mnie..paaaa

Witajcie Laseczki :) Po pierwsze Małgorzatom obecnym na naszym topiku wszystkiego najlepszego z okazji imienin :-)

...eeee no to ja nie wiedziałam , ze dziś Małgoski jest! :).....................wiec Małgoski wszelakie!! .tu obecne i gdziekolwiek!!..najlepsze dla Was życzenia...i oby się spełniły wasze marzenia!!.....dziś piątek wiec niech bedzie on fajniusi!

Cześć Dziewoje ;) Biała, czy ta randka już była, czy jeszcze nie?? Bo wczoraj, jak juz leżałam w łóżku, to mi się przypomniało i aż nie mogłam zasnąć z zastanawiania się :) Sippel - jak wizyta u promotora? Normalnie wczoraj w pracy nie mogłam Was znaleźć :(:(:(:(:(:( Uciekłyście mi gdzieś baby i nie mogłam odszukać. Krzyczałam i krzyczałam, ale nikt mnie nie słyszał ;( To sobie z domu na maila linka wysłała :P I dziś Was mam ;) Za życzonka serdecznie dziękuję - ja mogę obchodzić imieniny zawsze ;) Praktycznie niestety świętuję dopiero 13 lipca... Amelllka,a Tobie się lanie należy za zaniedbywanie nas ;)

cześć wszystkim :) amellka ...dobrze, ze chociaz Ty sie odezwałaś wczoraj...normalnie jakiś pomór wczoraj był czy jak? :) ja od Was tez uzależniona jestem...nie mogę tu nie zagladać i nie czytac...:) tez nie wiedzialam ze dzis Małgorzaty...Najlepszości dla Solenizantek :) No własnie Biała...tez wczoraj (podobnie jak Gosiaczkowa) zastanawiałam się czy ta druga randka juz była czy nie??? ale chyba jeszcze nie...bo coś byś nam napisała, prawda?

Gosiaczkowa – postaram się zapamiętać, żeby w lipcu Ci życzonka złożyć i Cię mocno uściskać :) Maxi chyba też jest Małgorzatą co? Randki jeszcze nie było…. Wtedy co Wam pisałam to się odezwał do mnie na gg, choć myślałam, że już nie zechce ze mną gadać….dziwne miał humory, zachował się jak idiota! Zadzwonił i prosił o drugą szansę …i tam takie pierdu pierdu ….powiedziałam że po niedzieli znajdę dla niego czas. Cały tydzień jest u mnie brat (cioteczny) ….niezły mam z niego pożytek :D Np. cieplutki obiadek jak wracam z pracy. :D Ma jeszcze urlop więc nie wykluczone, że zostanie na kolejny tydzień

Olla – ja też uzależniona :D:D:D:D:D A tym że potencjalny młodszy to się zupełnie nie przejmuj :D:D:D

czesc Kochane :) dzisiaj piatek weekendu poczatek ;) jak tam Wasze plany??? ja ide swietowac karnawal dwa babskie wieczory mnie czekaja na miescie ;) nie chce mi sie za bardzo - chyba juz za stara jestem na balangi :( pzdr i milego dnia zycze

Czesc! na wstępnie... Wszystkieg naj, naj, naj dla naszej solenizantki Gosiaczkowej!! by sie spełniło to o czym maszysz a to czego pragniesz by Twoim było !! :) :) :) Sto lat! Cadra--fajne plany masz na wieczor, moze sie zdarzy cos niespodziewanego ;) no a ja w pracy za biurkiem, mam nowego kompa wiec testuje nowy sprzet! fajny jest. A jak Pan od randek, odzywal sie, i czy bedize cos z tego?!

Cadra - też tak czuję ....że już się wybalowałam.... ale co tu zrobić jak wszyscy na mnie napierają, żeby gdzieś iść... dziś obiad u mamy (bo rodzinka przyjechała to taka okazja, żeby się spotkać :P) ...potem 40-stka kolegi w knajpie :D:D:D wiecie ....niechem ale muszem :P jak zaprosił??? to się idzie nie? a jutro? nic się nie chce ....ale właśnie znajomi napierają....

Biala - idz idz ;) bedzimey sie wzajemnie nakrecac aby wychodzic ;) w koncu karnawal ;) Olla - taaaaa juz widze jak mi sie przytrafia cos niespodziewanego :o hehehehe ja z tych ze jak sie juz cos przytrafi to: skrecenie kostki, same babska na imprezie, zgubiony tel albo portfel ;) hehehehe zamiast jakies fajnego mlodego wolnego przystojnego ksiecia :P Gocha to Ty w koncu masz teraz czy w lipcu imieniny? jak teraz to wszystkiego NAJ NAJ ;)

a ja mam wisielczy nastrój! az mi się chce ryczec! odstawilam samochod do warsztatu w poniedzialek! mial byc gotów na wczoraj...a tu niespodzianka! byc moze bedzie dopiero w poniedzialek! chce mi sie kląć! wszystkie moje plany wzięły w łeb! będę siedzieć w weekend w domu! extra...:( :(

hejka dziewczynki:) wrocilam wczoraj do hh ale noc spedzilam u D, bo nie chaial bym po nocy wracala sama do siebie(jaka szlachetnosc;) ) troche sie w drodze podziebilam wiec polowe dnia speedzilam w lozku, ale juz sie doprowadzilam do ladu i skladu i mi nawet lepiej jak sie rozruszalam, chociaz rano wcale na to nic nie wskazywalo za kciuki dziekuje, przydaly sie:) wizyta okazala sie calkiem przyjemna i owocna, wszystko ustalilismy co uslalyc moglismy i teraz czekam na jeszcze male poprawki ktore ma mi przyslac w poniedzialek:) ale za to jak na mnie sirote przystalo zrobilam sobie ziaziu w reke i musze reraz chodzic z usztywnionym nadgarstkiem... tak to jest jak sie cos chce szybko zrobic i sie nie pomysli:( no ale mam szyne wiec mam dobrze usztywiona lapke i tak strasznie nie boli caly czas wczoraj w pociagu dosiadlo sie do mnie 2 tunezyjczykow (jeden nie powiem byl ladniutki) i ostro mnie probowali poderwac, ale ze nie bylam w nastroju na podryw to tylko sobie z nich (w sumie top z jednego, tego mniej ladnego) robilam zarty. dowiedzialam sie, ze jestem arogancka i zlosliwa ale oni lubia takie kobiety, no az mnie zatkalo i stalam sie mniej zlosliwa ;) ale wydawalo mi sie, ze kolesie ogolnie sa chyba parka gejow albo biseksualnych, bo za duzo na to wskazywalo, ze duuuuzo ich laczy. ale ostatni etap podrozy minal mi calkiem milo. a na koniec probowali mnie zaprosic na kolacje ale sie w trybie ekspresowym ulotnilam. po pierwsze bylo za pozno na takie zaproszenie a po drugie jakos nie lubie arabow, nawet tych przystojnych... a jeden sie nazywal shi ha... jak mozna sie tak nazywac? no coz.

a wszystkim na poprawe humoru http://www.wrzuta.pl/audio/7LomQjwIht/%20x%20%5D

a tak w ogole to maxi ma dzisiaj 2 egzaminy wiec trzymajmy za nia kciuki bo pisze do 20

Sippel - super, że wszystko poszło po Twojej myśli :) To już teraz, jak to mówią, będzie z górki :) Maxi - jak egzaminy??? A ja wczoraj padłam - dosłownie i w przenośni. Wróciłam do domu, wyszłam z psem na spacer, wróciłam, zdjęłam buty i... padłam na łóżko. Przespałam do 1 w nocy :):):) Spałabym dalej, ale pies mnie obudził - chyba go już skręcało z głodu ;) Wyprowadziłam, nakarmiłam, padłam dalej - tym razem już w piżamce :) Wczoraj koleżanka - lekarz mnie nastraszyła, co będzie, jeśli np. koło marca zatakuje nagle zima. Podobno juz powoli ludzie zaczynaja odczuwać przesilenie wiosenne, bo i w sumie ciepło za oknem - jak na środek zimy :) - i jak nagle zaatakują mrozy i śniegi - może być epidemia grypy, anginy albo innego zapalenia płuc. Echhhh...

Sippel, jak Ty sobie zrobiłaś ziaziu w rączkę???? Sierotko Kochana ;)

gosia-- ja jak zawsze musialam za szybko obciazyc nadgarstek, chcialam wstac i z pelna predkoscia spadlam z lozka na jedna reke:( ale juz jest troche lepiej, boli nadal, ale nie ma juz takiego dramatu jak byl. za to D. mnie wczoraj wystawil do wiatru, wiec stwierdzilam, ze ten pan pozna smak wystawienia do wiatru. maxi-- wytrzezwialas juz by nam napisac jak poszlo;) biala-- a jak u Ciebie po imprezce? buziaczki dla wszystkich:)