Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Jezusicku jak ja się objadłam :P Zrobiłam sobie spagetti - chyba z pół kg makaronu i wszystko pożarłam :( Teraz chyba jakieś ziółka na przeczyszczenie trzeba albo coś...

;) a mnie właśnie lubiany i dawno nie widziany kolega zaprosił na jutro do siebie na imprę :D Cieszę się ;) bo ostatnio nasze kontakty były bliskie zeru :O wyprzedzając Wasze pytania: żonaty i dzieciaty.

Można spędzać tak: http://lolitka2.ciah.pl :)

a ja głodna i jeszcze ugrzęzłam w pracy :( ale zaraz sie stąd ewakuuje! zabiore prace do domu! Biała...jak ja Cię dobrze rozumiem z tym Twoim kolega...ech! też mam takiego, super facet...ale...to co napisalaś powyzej :(

hej :)

dzisiaj się dowiedziałam, że chłopak , z którym kiedyś coś mnie łączyło,- w sumie to taki niezobowiązujący związek- ożenił się:(, i kolejny fajny facet poszedł do odstrzału... a najlepsze to jest to, że dowiedziałam się przez przypadek, jak mu złożyłam gratulacje i zapytałam dlaczego mi nie powiedział, to odpowiedział, że nie wiedział jak mi to powiedzieć, ach Ci faceci....

Olla - to kumpel, nie myślę o nim inaczej ....choć nie powiem, że przez wszystkie lata znajomości nie było jakijś myśli.... no ale trzeba było to sobie wybić z głowy ....i jeszcze pilnować, żeby jemu głupoty do głowy nie przychodziły. Znamy 6 lat ... ech.... tyle latr ma jego córka....

Kasiunia - hej :) to pewnie dlatego niejaki Pan B. mi nie powiedział, że ma narzeczoną ....nie mówiąc juz potem o ślubie.... może nie wiedział jak??? biedaczek ..... z frugiej strony to wybitny przypadek, nie tylko nie mówił mi....ale i żadnemu wspólnemu znajomemu

czesc dziewczeta :) ja dzis mialam dzien pieknosci dla siebie i mojej niuni (autka) - autko wyczyszcone zew i wew a ja wizuta u fryzjera :) troszke mam za jasne wlosny zrobione ale przezyje :o Biala - doszlam do wniosku ze lademu we wszystkim i ze wszystkim ladnie :) wiec nie ma sie co przejmowac wloskami:) buziak i pozdrowionkai dla Wszystkich singielek i niesingielek ;)

Cadra - ładnemu napewno ;) zapewne wyglądasz bombowo :D:D:D też zrobiłam sobie maseczkę, efekt - zaróżowiona twarz ...

A ja głupia baba zamiast spać dziś przynajmniej do 10-tej, bo mam wolne :) to wstałam już o 7 i ni du du. Wrrrrr... Efekt? Posprzątałam, teraz się pierze, zaraz poodkurzam, później poprasuję, a jeszcze później to się wyszykuję i... jadę :D Ciacho już upieczone, rzeczy spakowane, mózg ogłupiały, dusza się cieszy ;)

wszystkie moje próby upiekszania mi nie wychodzą :( wyskoczyła mi skwara :O :( Gosiaczkowa ;) Baw się dobrze :) z Panem nr 36 :D:D:D:D

Gosia, to ja też trzymam kciuki za Ciebie i udamy wyjazd do pana nr 36 :) baw sie dobrze!!!! Biala, Ty mnie normalnie rozbrajasz :) swoimi tekstami... podobne jestesmy do siebie ze hej :)

ufff...miało byc UDANY wyjazd :)

kurczę :O chciałabym dziś zabójczo wyglądać :O a nie mam co na siebie włożyć.... włosy mam za krótkie ....skwarke na ustach ....na nosie syfa ....i jetsem gruba

OLLa - :D

Biała włosy odrosną, skwarka zniknie... wiosna niedługo nadejdzie to i humory nam sie poprawią ;) łatwo mi mówic, ale nastrój nadal mam \'pod psem\"... dalej mnie złości moja własna glupota i wpakowanie się w wydatki z których nie mam zadnego pozytku :(

tak sie dizś pracować nie chce, że HEJ!

Oj Biała... Na skwara polecam Hascovir czy jakoś tak - polski odpowiednik Zowiraxu i taki preparat do smarowania w płynie - kosztuje około 3 zł, niestety wyrzuciłam puste opakowanie i nie pamiętam. Zaatakuj skwara tym i tym i zniknie w dwa dni :) Sprawdziłam na sobie nie raz :):) Pryszcza przypudruj ;) we włosy wetrzyj piankę i nastrosz z tyłu a z przodu przygładź - mówię w ciemno, bo nie wiem nawet jaką masz tą fryzurkę ;) W ubiorze nie pomogę, ale dla mnie zawsze niezawodny zabójczy strój to - spodnie z materiału, topik na ramiączka z takiej delikatnej tkaniny, żakiecik, buty na obcasie :) Z biżuterii - ukochane perełki :) A teraz spadam ;) Milego weekendu wszystkim Paniom życzę i do zobaczenia w poniedziałek :) Będę tęsknić ;)

baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo się nie chce :P a wy gdzie? Gosiaczkowa jest usprawiedliwiona ;) pakuje się pewnie :P

dzięki za rady :D:D:D baw się dobrze! skwarę traktuję od wczoraj jakimś zamiennikiem zowiraxu, zawsze pomagał ;)

hejka dziewczxynki wrocilam wczoraj z uczelni przed 12 bylam taka padnieta, ze doslownie nie wiedzialam jak sie nazywa,. pojechlam do D. bo troche sie mi nie widzialo polprzytomnej jechac do mnie przez pol miasta a pozniej spacerowac noca z metra do siebie. w nocy spalam tak twardo, ze nawet nie zauwazylam kiedy D. poszedl do pracy co mi sie jeszcze nie zdarzylo, bo zawsze mnie jego budzik tez budzil. no ale na uczelni pozalatwialam co mialam zalatwic. teraz wskocze pod prysznic i strzele sobie kawusie by sie troche docucic:) biala-- kazda zmiana musi sie oswoic, ja po zmianie z jasnego rudego na ciemna czekolade 2 dni chodzilam jak chmura gradowa i myslalam o tym by znowu isc do fryziera i umalowac na rudo, a teraz za nic bym nie zmienila koloru wlosow:) a co do dlugosci to zawsze mozesz tak jak mowi gosia nastroszyc wloski i bedzie super:) ola-- a nie mozesz na reklamacje oddac, w sumeie jak nie naprawili to jest ich wina gosia-- baw sie dobrze z panem 36 i nie daj sie zwariowac rodzince:) dla wszystkich buzka na kochany piateczek:D

Biała, ja pracuje i nie mam kiedy tu zaglądać tak często jakbym chciała...ale sie staram. sippel, sama nie wiem jak to bedzie z tym moim autkiem, bo...część którą mi wstawili zamowilam w necie (teraz wiem ze pierwszy i ostatni raz!), więc tak naprawde to nie jest wina mechaników, którzy sie napracowali zeby to wstawic... odeslać tego za bardzo nie moge, bo za dlugo juz lezało to u mnie w domu (bo czekalam na swoja kolejke w warsztacie)... pozostaje miec nadzieje, ze jednak sprytni mechanicy wpadna na jakis pomysl i moze cos sie da poprawic... Gosia, dobrych wrazen :) :) :)

tyle dupencji tu pisze - szkoda was laseczki

ja też z pracy mam utrudniony dostęp do netu ....szczypie się przed koleżanką.... sprzątam biurko i uciekam

wlasnie mi wyznaczyli termin na obrone... kur.wa bede sie prawdopodobnie bronila w walentynki nic tylko sie rozesmiac. bede miala na pewno szalenie przyjemny dzien zakochanych.... bezstresowy itd... masakra

sippel, świetna data :) bedzie dobrze, a po obronie za to jakie oblewanie bedzie...a przy okazji walentynki :) :) ja juz uciekam do domu! trzymajcie sie dziewczeta, pa pa!!!

hej :) cos tu cichutko dzis ;) zycze Wam milego i udanego weekendu :)

oj pusto pusto.... jak weekend minął???

hejka dziewczynki u mnie weekend minal troche na pracy:( no ale mam nadzieje, ze mi sie to pozniej zwroci:) bo jak nie to chyba kogos uszkodze. do tego dzisiaj mam imieniny, ale jako, ze w de, nie ma czegos takiego, no to spedzam ten dzien najnormalniej na pracy. rodzicom babcia przypomniala, ze dzisiaj mam imieniny bo pewnie by znowu jutro siebie skojarzyli, co wcale takie nienormalne by nie bylo:O no ale coz, to ja w domu ronie za przypominajke, a o swoich przeciez nie bede przypominala. tak poza tym lapka troche lepiej, nawet juz moge pochodzic bez szyny, ale tez nie za dlugo:O ale lepsze to niz nic:)