Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

palcowke zjadlas? ielbasa palcem pchana. no doslownie az zaplulam monitor ze smiechu:D dobra jestes gosia-- jak cos to my Cie bedziemy wspierac powiedz mi jakiej dokladnie pracy szukasz to ja zapytam czy w swietokrzyskim by czegos tego typu nie szukali. rodzice maja tam znajomosci to moga popytac:) pytanie nie boli:) a ja robie za pocieszycielke swojemu ex, bo sie ze swoja ukochana poklocil i zastanawiam sie czy sobie nie puscic pawia

Sippel - ciekawy osobnik ten Twój były....

Biała to ma kiełbasy ;) Palcóweczki... Może jeszcze minetki? :):):) Szukam pracy... każdej :) Byleby nie w sklepie, bo handlu nie czuję :) Najchętniej jakąś biurową, ale... :) Dziś pożałowałam, że nie jestem budowlańcem - murarzem albo tynkarzem, albo cos podobnego. Miałabym złoty fach w ręku :)

gosia-- takie okreslenie to mi za duzo nie pomoze jak mam sie zapytac mamy czy nie mialaby czegos na oku, ale czy chcialabys sie do mniejszego miasta przeniesc? ja wie, ze w pracy umojej mamy szukaja kogos na miejsce mojej znajomej, ona sie zajomwala ksiegowoscia i czym w tym stylu

Gosiaczkowa - ale się Ciebie skojarzenia trzymają.... :D:D:D:D:D:D:D:D hehehehe

biala-- co do skojarzen to ja mialam podobne:D a co do mojego ex, to on ogolnie zawsze byl delikatnie rzecz ujmujac ostro pojechany, ale tego nie widzialam, bo nie chcialam, a teraz jestem z boku to az mnie kluje w oczy ta odmiennosc.

Na księgowości to ja niestety słabo się znam :( U siebie zajmowałam się prowadzeniem sekretariatu, petentami i wszystkim tym, co wiąże się ze szkoleniami, konferencjami itp. atrakcjami... Co do przeprowadzki - nie ma problemu :) Ja mam w sobie coś z duszy Nomada chyba :):) A w ogóle to z wykształcenia jestem pracownikiem socjalnym :) ale jakoś nie udało mi się popracować nigdy w zawodzie :( a szkoda, bo studia wybrałam z pełną świadomością...

.. ...przybywam skruszona...:(...ale tym razem naprawde nie byłam tu pare dni....teraz w tej chwili dopiero skończyłam czytac zaległośći.. no i cóż moge powiedzieć...ano to , ze składam zyczenia imieninowe dla Sippel..najlepsze i najszczersze...zdrowia pomyślności oraz wytrwalości i wszystkiegio tego o czym sobie marzysz.............Gosia...kurcze...no tak mi przykro..;(ale mam nadzieje , ze te kłopoty Twoje to tylko przejsciowe są....i ze za czas jakiś bedziesz nam tu z euforią opowiadała o zmianach w Twoim zyciu...takich pozytywnych zmianach.......trzymam kciuki! a jesli okaż e sie to problem.( zaciskanie piąstek ...)...to bede wspierać duchowo Ciebie ....trzymaj się kochana...

..Aga...a Ty wiesz , ze jesteś boska w tym co czasami piszesz .:)...

Cześć Dziewczynki Za mną cięzka noc :( Sąsiedzi się strasznie kłócili, a wiadomo, jak to w bloku - wszystko słychać. Spałam może ze 3 godziny łącznie, więc funkcjonuję jak rasowy zombie. I pewnie wyglądam też :) Sippel żadnych wyrzutów sumienia co do D. Wykorzystaj jak rasowego Niemca, niech mu się ojczysta mowa na coś przyda, a potem kopa w tyłek i niech spada. Na pewno się bidulek popłacze i będzie błagał o kolejną szansę, ale widać, jak on z tych szans korzysta. Nie ma we mnie litości dla takich, co nas kobiet nie szanują, a on swym postępowaniem daje temu przykład. Pan nr 36 też już został pouczony, że wybryków nie toleruję. I żadnych zdrad, bo po tym nie ma powrotu. Ja mam za to nie grzebać mu w telefonie i skrzynce mailowej, jak wszystkie byłe i czasem pozwolić na męski wieczór. Na razie myślę, że to uczciwy układ, bo ja też nie lubie obcych w prywatnej korespondencji ;)

malinka. amelka-- dzieki za zyczonka, przepraszam, ze wczoraj nie podziekowalam, ale bylam lekko rzecz ujmujac lekko asocjalna, ale dzisiaj juz jestem w dobrym nastroju, wyspalam sie i wstalam prawa noga:) o 12 ma sie pojawic moj korektor wiec bedzie ciekawie;) ale sam sobie zasluzyl na jedynie miano korektora i moze odreagowywacza, bo w tym tez jest dobry;) a teraz musze sobie strzelic kawusie i obudzic sie do konca:)

cześć dziewczyny, Biała...rozwaliłaś mnie tą kiełbasa :) pierwsze słyszę o czymś takim :) i nie powiem skojarzenia miałam na początku podobne do dzieczyn :) Gosiaczkowa, zobaczysz ze znajdziesz coś duuuzo lepszego niż masz teraz! może nie jutro czy pojutrze...ale ZNAJDZIESZ!

Dziewczyny nie żartujcie, że nie słyszałyście o kiełbasie palcówce!!!! No co wy? Wasze babcie kiełbas nie robiły??? Szok…. A myśli kosmate macie :P:P:P:P:P

nie chce robić mi się nic....

kicham jak oszałała.... aaaaa psik!

biala na zdrowie ja sie cos nie moge zebrac w sobie nawet by sobie kawusie strzelic:( do tego za chwile pojawia sie moj korektor a mnie sie nie chce nawet myslec po niemiecku:( bleee

a ja siedzę i się męcze nic nie robieniem.... nie mam pilnej roboty ...a to co mam do zrobienia jest bleeeeeeeeeeee Sippel - dziękuję ;)

ależ wlecze mi się czas...............

moj korektor jednak nie pojawi sie o 12... pojawi sie moze o 15, czemu mnie to nie dziwi??

oj Sippel ---i znów zawiódł :O

biala-- napisal, ze przyjedzie pozniej, wiec mozna powiedziec sukces. dzisiaj wzielam magnez wiec sie nie denerwuje:D

głodna :O chyba sobie zrobię wycieczkę do bufetu

eee tam ...będe chodzić :P wykorzystałam kolegę :P przyniesie mi naleśniki z kapustą i grzybami :D

A ja też postanowiłam być zła i pomylona, a co!!!

biala-- co sie dzije?

Nic się nie dzieje, po prostu zrozumiałam przesłanie niesione przez zły wiatr i teraz będę buczeć do złej bułeczki aby zły czerw przyleciał!!! PS. Poprosiłam kolegę żeby mi przyniósł z bufetu złą marchew i złą porzeczkę.

aha:)

Sippel - ktoś się pode mnie podszył - o tym że zła to nie ja pisałam

Znaczy ja jestem zła i pomylona i tak piszę raz tak raz siak:) buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

w sumie to nie sądziłam że się podszywacza dożyję....