Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

hejka dziewczynki:) ja dzisiaj spedzam dzien na czytaniu ksiazek, odprezam sie po uzeraniu na uczelni bo mnie jednak dosc wkurzyli tam. do tego w poniedzialek ide do firmy dowiedziec sie czy szef podpisal umowe jak nie to zaczynam sie pakowac i wracam do polski przynajmniej do czasu az sie obronie w niej. juz mi sie znudzilo. ogolnie nie mam weny by sie uzerac z kims kto mnie nie do konca traktuje powaznie. w pl tez sa dobre miejsca pracy dla inzynierow, a poza tym bede miala czas na zregenerowanie sie:) poza tym nalezy mi sie troche odpoczynku, nawet jesli to ma byc odpoczynek w domu, gdzie prawdopodobnie pozabijam sie z nimi juz po tygodniu, no ale moze jakos to przetrwam:)

Witam przy kawce ;) wczoraj byłam u koleżanki - singielki z dzieckiem, rozmawiałysmy sobie o różnych sprawach. M.in. o mężach naszych koleźanek na tapecie było dwóch, jeden co zdradza żone od 3 lat (ona wie o tym od niedawna) i drugi co jego żona jest w ciąży (zagrożonej, może tylko leżeć i nie wiele więcej) ....a on sobie upatrzył jakąś 21-latkę, i żeby tamta młoda chciała to by od żony sie wyprowadził :O bo mu nudno itp. to moje kochane ....jak ja mam mieć takie problemy z facetem to chyba naprawdę wolę go nie mieć!

Sipp - Ty przetrwasz wszystko jesteś silną i mocna kobietą :D:D:D a jak będziesz w pl to do spotkania MUSI dojść :D:D:D

Gosia - jak dzis Twoje zdrówko?? j jak relacje z rodzicielami?? ;)

Hej Biało - Czarna ja już po kawce:)

Hej Kasiunia :D teraz to i ja już po :P Co tam u Ciebie?

dzisiaj rano obudziła się z myślą, że życie bez miłości nie ma sensu-tak jakoś mnie naszło, ale po dłuższej analizie zmieniłam zdanie, że czasami lepiej samej niż z kimś..przykładem np. jest to co napisałaś o mężach swoich koleżanek-biedne dziewczyny:(

a w ogóle to dziś popołudniu jadę do koleżanki, "obejrzeć" jej dzidziusia urodziła miesiąc temu

chyba dziś ładna pogoda:) słonko tak zachęcająco świeci:)

u mnie nie ma słonka :( ale przynajmniej nie wieje jak wczoraj :)

Moje zdrówko coraz lepiej, chociaż teraz kaszel męczy Ale przynajmniej czuję smaki, rozróżniam zapachy i nastrój mi sie poprawił... Z rodzicielami sie unikam, co by kłótni nie powodować ;) Przeglądam swoje rzeczy tutaj, pakuję to, co zabiorę. Jednym słowem - wiosenne porządki :)

Biała - przypadki Twoich koleżanek... można powiedzieć patologiczna norma. Mnie już chyba nic nie zadziwi, jeśli chodzi o mężczyzn. Znam historie, gdzie facet miał żonę i planował ślub z inną, inny odszedł do 17 latki, jeszcze inny wyjechał do Anglii zarabiać na ślub i dom i już nie wrócił - zerwał przez gg... Co trzecie małżeństwo sie rozpada, ludzie się zdradzają, oszukują. A mimo to gloryfikuje się stan małżeński jakby to było codzienne całowanie nóg Boga. Cóż za obłuda ;)

Co tak tu ciuchutko w niedzielny wieczór?

hej Malinkaa

mialam zajecia w ten weekend [we wszystkie chyba bede miala:D] i moje kolezanki , wczoraj i dzis, na przerwach nic inneg nie robily tylko porownywaly sobe swoje pierscionki zareczynowe i obraczki, jak juz je mialy:o teraz mam kompleks braku pierscionka -jakiegokolwiek:o:D niby jeszcze nie chcialbym go miec ale z dugiej strony jakos "dziko" i nieswojo sie poczulam:o to tyle ode mnie:D to milego wieczora:)

Witam w poniedziałkowy poranek Odcięli mnie wczoraj nagle i brutalnie od netu :( A taki nastrój pełen melancholii miałam... Dzis już lepiej - czeka mnie ciąg dalszy porządków. No i zdrówko już prawie dobrze :) Miłego dzionka

Witam i ja :) W pracy jestem od rana ….zapału do niej jednak mi brak :O

hejka dziewczynki:) ja tez juz z kawusia. bez miodu, b mi sie skoncyl:( no ale czarna gorzka tez jest dobra:) zaraz doprowadze sie do ladu i skladu i jade do firmy pozalatwiac wszystko, pozniej zaczynam pakowanie sie, bo alboe w czwartek albo w piatek odpalam wrotki z tego mieszkania, albo do polski albo do innego mieszkania, ale nastawiam sie na pl. jak ja kocham sie pakowac:( bleeee do tego musze o tym D. poinformowac, a to bedzie znowu meczace doswiadczenie:O buzki

ja pije wlasnie kawe z mlekiem i miodem:) Sipp to D jeszcze nie wie , ze sie przeprowadzasz??

setunia-- D. wie, ze do piatku mam umowe w tym mieszkaniu, i wie, ze jak nie bede miala umowy z firmy to jade do pl, ale nie przyjmuje tego do wiadomosci. zreszta jego sprawa, jak chce chowac glowe w piasek...

Sippel czyli przed Toba tydzień poważnych decyzji :) Ciekawe, jak przyjmnie D Twój ewentualny wyjazd. Wpadnie w szloch? ;) Histerię? ;) A może wróci z Tobą do Polski?? Jak on w ogóle sie zachowuje teraz?

czesc Dziewczyny :) u mnie wiosna na calego :) ciepelko + duzo duzo slonca!!!!!! a u Was jaka pogoda? pozdrawiam Was wiosennie i zycze milego dnia, tygodnia PS. Sip - wracaj wracaj dpo PL - potrzebujemy zdolnych inzynierow

witajcie :) u mnie tez wiosenne słoneczko, przez co mój nastrój jest całkiem całkiem :) mimo ze to poniedziałek... za to zrobilam sobie coś w rękę :( nie wiem co to i sie martwię...musialam nadwyrężyć lewy nadgarstek i w dodatku chyba mi pękla torebka stawowa i zrobila się mała gulka :( nie boli...ale denerwuje swoją obecnością... najgorsze ze nie mam pojęcia jaka jest tego przyczyna... chyba czeka mnie wizyta u lekarza...ale nie wiem u jakiego? rodzinny? ortopeda?...czy o zgrozo...chirurg?? :( buuuu ale tak poza tym to mam wiosenny humor :)

Cadra - zazdrosze Ci pogody!!! U mnie wiosnę troszke czuć ....ale słońca nie widać jeszcze. Do nas na wschód to wiosna dociera później :( Słyszałam, że w Opolu to już temperatura całkiem letnia coś ok 19 st.

chce mi się iść do kina.... na \"rozmowy nocą\"

Cześć lejdiss ;)!! u mnie tez wiosna za okenm, ciepełko i troche slonca na niebie,,,ale opon na letnie jeszcze nie zmieniam, bo an poczatku marca ma przymrozic znowu i troche osniezyc ulice, wiec wole poczekac! no to duuze zmiany sie szykuja u Ciebie Sippel, pakowanie to nic, gorzejz rozpakowywaniem bo wydaje sie tego jeszcze weicej niz bylo. Znam to, 4 razy sie przeprowadzalam. No nic, lece na desk meeting. Narazie! Milego dzionka :)

ale pusto tu i glucho?! puk puk!! fdzie sie podzialy wszystkie dzewczyny i nasz rodzynek, tzn kwiatek ;)

decyzja zapadla, wracam do polski, nie na stale, ale na jakis czas, umowe bede miala ale nie teraz wiec na razie wracam do pl i bede sie w pl bronila. nie powiem, ale w sumie to nawet mi ulzylo, ze nie bede musiala szukac na lapu capu mieszkania i zalatwiac wszystkiego. do tego ogolnie jakos jestem zestresowana wszystkim na maxa i chce odpoczac psychicznie od niemiec. co do D. to go poinformowalam tel, ze wracam do polski, dowiedzial sie przez tel bo chcial sie dowiedziec, czemu sie u niego mamy spotkac,no a ja bym swoje rzeczy odzyskac chciala przed wyjazdem, co u niego mam. juz mi cos do sluchawki poplakiwal, ale nie mialam weny na pogaduchy, wiec olalam go cieplym moczem i powiedzialam, zeby sie odezwal jak bedzie po pracy. teraz zabieram sie do pakowania, bo najpozniej w piatek musze sie wyprowadzic, ale zanim sie wezme za pakowanie to sobie strzele piwko, a co nalezy mi sie!!

sippel, bardzo dobrze ze wracasz do PL :) ja juz zmykam do domu, tzn jeszcze mam sprawe na miescie a potem do domu... u mnie juz po wiosennym slonku nie ma sladu! jest szaro i pada...ale zawsze tak jest jak tylko umyję autko :) do jutra dziewczyny!