Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Hej dziewojki:) Och ale mam zabiegane te ostatnie dni!!! Bede pisac w duzym skrocie. Wyniki M sa lepsze. Popraily sie ilosciowo o 100% i nawet pojawily sie plemniki w ruch A, ktorych wczesniej wogole nie bylo. Lekarza stwierdzil, ze calkiem dobre sa do inseminacji. Zbadal mnie wczoraj. Pecherzyk 17mm w lewym jajniki wiec stwierdzil, ze odu pewnie dopiero sroda, czwartek. Skierowal mnie na badanie LH aby doklanie stwierdzic kiedy owu i na kiedy wyznaczyc inseminacji. I tu nastapilo wielkie zaskoczenie, bo Lh bardzo wysokie i wskazywalo, ze owu moze nastapic w kazdej chwili. Trzy godziny pozniej bylam juz po inseminacji. Niestety przez to, ze M. robil badanie dzien wczesniej to parametry nasienia byly duzo nizsze, ale ciagle nadawaly sie do inseminacji wiec chyba nie bylo tak zle. Zaznaczyl na samym poczatku, ze jezeli beda za slabe to do zabiegu nie dojdzie, bo nie bedzie to mialo zadnego sensu wowczas. Po \"obrobce\" Ruchu A i B bylo 40 %. Przed sama inseminacja dostalam jeszcze zastrzyk z pregnylu. Tak na moje oko to owu byla wczoraj, bo wieczorej wlasnie lewy jajnik dawal mi pstro do wiwatu. Teraz w piatek do kontroli, sprawdzic czy pecherzyk pekl. Jesli pekl to duphaston przez 10 dni. Musze Wam powiedziec, ze podchodze do calej sprawy bardzo spokojnie. Staram sie nie robic sobie wybujalych nadzieji, bo wiem, ze inseminacja zadko daje oczekiwane rezultaty. Udaje sie tylko w kilku przypadkach 10 wiec szanse powodzenia sa male. Ale kto wie...moze tam na gorze zafunduja nam cud:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominiczko trzymam kciuki i modle sie aby Wam sie udalo. Jestes dzielna i wszystko bedzie dobrze. Strasznie mocno Ci tego zycze..!! buzka 👄 A reszta pewnie swiatecznie wypoczywa. Czy w Polsce jest teraz dlugi weekend? U nas dzis niestety nie ma swieta, wlasnie dowloklam sie z pracy.. Jeszcze tylko 3 tyg. i koniec, tylko odpoczynek :-) I szykowanie do powrotu.. ide jesc, papatki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iti, domi-trzymam wam z calych sil kciukasy!!!!!juz najwyzszy czas na nowa zaciazona na naszym topiku. u mnie jakos tak nijako. od wczoraj jestem znow w pracy. nic mi sie nie chce i sama jestem zla na siebie, ze wlaczyl mi sie przycisk pt. uzalanie sie nad soba. do tego ciagle mnie boli podbrzusze jakbym miala lada moment miesiaczke dostac i bardzo sie boje ze znowu cos bedzie nie tak. ogolnie szkoda gadac:( pozdrawiam was wszystkie bardzo mocno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ dziewczynki.... u mnie no cuz??? nic sie nie dzieje, jakas taka bez zycia jestemm:( Domi Ty wiesz jak mocnotrzymam kciuki, jak bardzo bym chciala zeby ci sie udalo...❤️...niech no twoje cialo i organizm zawalcza ostro !!! iti - robaczku obys dobre wiesci przyniosla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o hej brydziuchna... widze ze podobne zawirowania masz😭..tez mi jakos nijako!!! a Ty nie mysl ze cos nie tak, a jest mozliwosc zeby cos \"kielkowalo\" w brzuszku????co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie andziu, nie ma takiej mozliwosci. jestem dopiero 16 dni po zabiegu i mamy bezwzgledny zakaz sexu do pierwszej miesiaczki. jedyne co mi swita, ze owulacje juz moge miec, bo tak juz boli i kluje od 4 dni. sama nie wiem:( ale rozumiecie ze sie martwie, juz tyle \"prawie niemozliwych\" niespodzianek mialam ze ...ach slow mi brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje, ze tobie rowniez juz niedlugo minie ten stan andziulku. ja przez ostatnie tygodnie zylam wizja urlopu w cieplych krajach-jest mi on potrzebny jak nigdy przedtem- i w momencie gdy ta wizja prysla jakos totalnie sie zalamalam. wydaje mi sie ze ostatnio nic mi sie nie udaje, cokolwiek zaplanuje czy postanowie, ze wszyscy pedza do przodu a ja stoje w miejscu z zawiazanymi nogami. totalny paraliz, niewiem jak sie z tego stanu wygrzebac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam, ze tak mocno trzymacie za mnie kciuki❤️ Oby sie udalo, ale jak bedzie to czas pokaze. Wlasnie wrocilam z dzialki od mojej cioci. Pojechalam z rodzicami na kawke, a za chwile jade do M. i idziemy razem na grila do znajomego. A jutro od samego rana mam jazdy wykupione, bo w przyszla srode mam egzamin na prawo jazdy:) Milego wieczoru Wam aniolki zycze. Andziu zal mi serducho sciska jak Ci \"widze\" w takim kiepskim humorze. Nosek do gory. Kiedys nam sie uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane nie zagladalam tu a tu tyle radosnych a konkretnie optymistycznych wiesci... przede wszystkim ituniu i domi trzymam kciukasy z calych sil bardzo bardzo mocno!!!! jestem przekonana, ze czas na kolejne u nas brzuchatki!!!!! andziulek...wiem ze sa dni takie jeakie teraz masz...kazdy je ma ale za moment zaswieci sloneczko!!!! brydziu...Ciebie to samo sie tyczy....raz dol a raz gora niestety i niemamy na to wplywu!!! ale ja wierze, ze niedlugo nad nami wszystkimi zablysnie MEGA slonce.... u mnie moje drogie roznie, tzn pod wzgledem atmosfery nazwijmy to do bani...moj M wraca pozno z pracy caly zly i sfrustrowany (nie dziwie mu sie zreszta) i nie wplywa to korzystnie na ogolne relacje :( ale mimo to gdzies pomiedzy udalo mi sie (nie mowiac, ze to potencjalny czas) zwerbowac go do amorow, nawet nie musialam specjalnych zabiegow uzywac.... ten wlasciwy moment albo dzis albo jutro? czekam na odczucia brzuchowe, ze tak powiem, bo sluzu jest b. duzo, ale zeby on taki super plodny to nie powiem :( i to jest moja bolaczka... no nic zobaczymy.... ale z najwazniejszych newsow u mnie to to, ze w czwartek lecimy na krete!!!!! tak sie ciesze, zeby juz nic po drodze nie zaklocilo tego wydarzenia? zarwiemy dzieciakom pierwszy tydzien szkoly, ale mysle, ze jakos przezyjemy wszyscy? kochane moje....co ja bym oddala, zeby nam sie udalo...mimo ogolnego wyluzowania w tej kwestii nadal gdzies tam mysle o jednym.... ach..... iti jak u ciebie?? domi a ty na kiedy masz termin @ jej niedostania oczywiscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny ja dopiero dziś rano wróciłam od mamy. Domi cieszę się, że wyniki lepsze o cale 100% to duży postęp i oczywiście większa szansa na poczęcie dziecka. Teraz czekamy na równie dobre wieśći w piątek, że jajo pękło a za jakieś 2 tygodnie możę o pozytywnym teście, to by dopiero była radość. Beguś super że udało się z urlopem i z Kretą. I że na staranka też macie czas i siłę. A u mnie cóż dziś 26dc, nadal pobolewa mnie czasami brzuch tak przed@, dziś zaczęły boleć piersi, tak jak to zazwyczaj bywa przed @. Temp nie mierzyłam od dwóch dni, więc nie wiem czy jeszcze wysoka, czy już spada, zresztą nawet nie wiem na kiedy się @ spodziewć. Teoretycznie od jutra do max poniedziałku powinna przyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :D widze ze nie tylko u mnie taki marazm...i nic mi sie nie chce...i wogóle dupa :) ale Kochane nie damy sie! ❤️ to wszystko co złe i smutne pójdzie w diabły :P trzymam mocno kciuki za oczekujace :D ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Luxorku taka dziwna ta pogoda, duszno straszliwie, też ledwo żyję i jakoś nic mi się nie chce :( czyli zastoju ciąg dalszy. Z nowszych wieści. to jadę nad morze na weekend, naładuje akumulatroki, dlatego jeśli @ ma przyjść, to niech się zjawi dopiero w poniedziałek albo i później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo najlepiej wcale:D:D:D hej babki, melduje sie, ze zyje. mam dzis wolne, gotuje bigos na zyczenie M.- pyszny wyszedl, hehe-ale ja skromna :P:P begus, ech jak ja ci zazdroszcze tej krety, suuuuuuuper masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
begus super ze jedziecie na wakacje!! Jak Twoje postepy rehabilitacyjne?? iti nadal trzymam kciuki i wierze w Twój sukces!!! Relaksuj sie nad morzem i mysl pozytywnie..:-) Domi oby jutro pecherzyk okazal sie pekniety!! Z caleo serca zycze Ci tej dobrej wiadomosci ❤️ Spotkalam dzis dziewczyne która jest w 22 tc, czyli tydzien do przodu ode mnie a ma duzo wiekszy brzuch. I tez bedzie miala dziewczynke ale po niej to widac bo nie ladnie wyglada a ponoc na dziewczynke sie brzydnie w ciazy.. Chociaz moze to nie regula... Luxorku kupujesz laktator?? Ja sie zastanawiam nad tym jaki. Napewno chce reczny, ponoc Aventu sa dobre..Ja biore pod uwage ten albo Tomme Tippe do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej myszki... Dziekuje za dobre slowa. Potrzeba mi teraz tego. Musze sie Wam przyznac, ze zaczyna mnie niepokoic nadmierny luz z jakim podeszlam do tego wydarzenia. Zupelnie o tym niemysle. Begus jesli chodzi o termin mojej @ to powinnam dostac 28 sierpnia, ale jesli jajo peklo to od jutra duphaston przez 10 dni wiec napewno sie spozni. Ja ciagle w biegu. Nie mam czasu odpoczac:( Wczoraj bylismy na grilu i byla naprawde bardzo milo. Tylko troche krotko, bo dzis wszyscy do pracy:( A jutro rano do Gdanska. Natomiast w niedziele jedziemy do Glogowa do mojej szwagierki...na kilka dni. Moze jak sie uda to zorganizujemy jednodniowy wypad do Pragi. Dziewuszki musze juz zmykac. Odezwe sie jutro jak wroce z kliniki. Pozdrawiam serdecznie, papa🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki, melduje ze żyję, cos mi tu na stronce nie działą jak trzeb wiec nie wiem czy ten post uda mi sie wysłać, poczytam później co u was słychać było przez ten czas jak ja byłam od netu odcięta, bo teraz jak wchodze na jakąkolwiek wczesniejszą stronke to mi sie net wyłącza. Ogólnie juz jestem po najgorszym jesli chodzi o remont, ściany pomalowane, podłogi wymienione, kończymy skręcać mebelki, i powiem wam ze cieszę sie , jest pięknie, i niedługo bedziemy sie znosic z rzeczami z dołu do góry, wiec jest ok!!! Byłam u gina, brzuszek miękki!!! Duphaston kazał mi odstawić, nospę jeszcze biorę, ogólnie wyniki mam dobre, jestem narazie an zwolnieniu, ale musze wrócic na troche do pracy bo mi sie wszystko pogmatwało, a chcę to załatwić i isć na zwolnienie juz do kńca ciązy, potem. Ogólnie czuję sie dobrze, dzidzi sie rusza, kopie że hej! najbardziej wtedy kiedy ja sie położę żeby odpocząć. Czas mi strasznie upływa, urlop zleciał i teraz czas na tym zwolnieniu też jakos tak zasuwa do przodu, chyba już wybrałam szpital, niestety nie ten o którym wcześniej myslałąm bo mój gin pracuje w innym, a chyba wole m ieć go przy sobie, przynajmniej nie będę anonimowa, oddział jest mały, kameralny wiec nie będzie ogladania mnie przez studentów itd. mozna rodzić z mężem i chyba sie zdecyduję na ten właśnie. Pozdrawiam serdecznie i odezwie sie jak tylko nadrobie zaległosci w czytanieu, buziaczki dla wszystkich, ach ale mi was brakowało!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej spioszki :D Brydzia, podrzuc mi troche tego bigosu :P bo mój tez mi marudzi od jakiegos czasu ze by wciagnał :D aż mam śline do kolan :P Domi, i bardzo dobrze, ze nie myslisz o tym wszystkim :) o to chodzi... zycze duzo, duzo spokoju i spełnienia marzen...❤️ Eulalio miałam nabyc laktator własnie Avent Isis, ale juz sama niewiem, to koszt około 200zł :o jak dla mnie to duzo, wiec chyba wstrzymam sie do porodu i wtedy ewentuanie męża wysle :P jedne kolezanki mówia, ze bez niego sie nie obede, a inne ze nie używały :D Oluś,to wspaniale ze sie unormowalo wszystko i brzusio sie nie stawia :D u mnie na odwrót :( coraz czesciej mi twardnieje i boli...póki co po nospie przechodzi, ale mam nadzieje, że za te 2 tyg na wizycie nie okaze sie ze mam rozwarcie :o a lezec to moze mi kazac :D bo sie jeszcze nie chwaliłam ale mamy nowy komuterek-laptopik :P i bede sobie mogała jakby co do łóżeczka go zwerbowac :D Itus, Andzia, Begus ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tylko na chwilę, siedzę z kawą i próbuję moją pracę skończyć, bo czas nagli oj nagli. Już zaczynam się stresowaćże nie zdążę. Zmierzyłam dziś tempkę 36,9, więc nie spada jeszcze. Oby to był dobry znak :) I tak do poniedziałku muszę uzbroić się w cierpliwość, no chyba że @ przyjdzie wcześniej. A najlepiej jakby wcale nie przyszła :P Menia jutro ma swój wielki dzień Oluś super, że wszystko dobrze i że remonty już pokończone Brydzia też mi smaka na bigosik zrobiła Andzia znowu się zaszyła i się nie pokazuje, ale doskonale rozumiem i przytulam. Beguś własnie jak Twoja noga, no i jak staranka??? A teraz wracam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co od trzech dni kompletny brak apetytu, jakieś obrzydzenie mam do jedzenia, a zawsze przed @ brakowało mi w pracy kanapek, a teraz nie mam nawet na nie ochoty. Chyba moja wyobraźnia tak dziwnie na mnie wpływa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczatka kochane....strasznie juz do was tesknilam....moje drogie milo poczytac, ze u was jest wszystko ok... luxorek z nowym laptopikiem, olka w nowym slicznym mieszkanku, no i itus...itus ty jestes dla mnie PEWNIAK!!!!!!!!!aj juz ci zazdroszcze!!! jak sie roztkliwilam..... brydziu...wiesz chyba telepatia jakas naszych M bo moj mi nawet kapute kupil i polozyl przede mna...wiec mamy bigosikl!!! andziulek...gdzie jestes znowu>>>?? tesknie... jutro menia ma wielki dzien, pewnie przygotowania cala geba...ale jej fajnie co??? kochane u mnie b/z od wczoraj mam na stanie syna moich znajomych..wiec mam 3 chlopcow , ktorym musze serwowac tony jedzenia, bo pochlaniaja mega ilosci poza tym maja rozne dziwne zabawy ale ogolnie jakos wyrabiam..:P poza tym ciesze sie urlopem i mam nadzieje, ze w koncu sobie odpoczniemy... co do staranek to sa, co drugi dzien tak to wyrezyserowalam sprytnie nie mowiac M o tym ze to staranka i jakos dobrze wychodzi...dzis ostatnia mysle proba... tyle tylko, ze za cholere nie mam zadnych odczuc i to mnie martwi, nawet sluz inny niz zawsze, jest go duzo ale taki nie do konca plodny? hm? to chyba mnie najbardziej martwi bo po pierwsze nie moge tak naprawde stwierdzic kiedy owu? po drugie skoro nie ma widocznych jak zawsze objawow to moze cos jest nie tak? moze cykl bezowulacyjny jakis nie daj boze? jestem taka troche tym rozbita....znow bede nie do konca usatysfakcjonowana i bez wiary w powodzenie a tak bardzo bym chciala.... co do rehabilitacji to coraz lepiej juz jezdze na rowerku stacjonarnym i robie sklony do kolana takie jedne zeby rozcioagac blizny i zrosty..poza tym chodze bez kul ale tajk jak male dziecko dostawiajac jedna noge tak samo chodze po schodch, smiesznie to wyglada, stara baba a wchodzi po jednym schodku, ale nie moge inaczej bo boli :( ale sie napisalam wam ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beguś spokojnie, ja to taka pewna nie jestem, dziś dopiero 27dc :( a ja mam cykle dłuższe, tyle że mi się wydawało że owu była w okolicach 12 dc, więc termin @ by przypadał na dziś. Ale doskonale mogła być i w 15dc, więc ma jeszcze czas. Czsami brzusio zaboli, piersi troszkę przy dotyku, a poza tym nic, zero śluzu i innych obajwów więc staram się nie nastawiać, choć bardzo bym już chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ituś trzymam kciukasy że hej !!!!!! mam nadzieję ze Ci sie udało, Begus fajnie ze juz bez gipsiku! kobitki ja mam w przyszłym tygodniu wizytę i pewnie za dwa tyg lub za trzy zrobi mi usg, bo mówił, że około 30 tygodnia będę miałą i wtedy to juz będzie widać czy chłopczyk czy dziewczynka, ja póki co mimo ze cąły czas strasznie chchciałam córeczke ciąglew o nim myślę ze będzie chłopiec, jestem o tym jakoś dziwnie przekonana, ciekawe bo od poczxatku miałam nadzieje na dziewczynkę, he, zobaczymy co to będzie miał miedzy nóżkami, mam nadzieje ze nam pokaże!!! rusza sie ciągle i przesuwa, aż mi cały brzuch sie wygina, śmiesznie tak, oj kobitki ale mam w pracy pomieszane, najchętniej juz bym była na zwolnieniu do konca ciaży, ale musze wrócic na jakis tydzień lub dwa i to wszystko pozałatwiać bo chcę mieć spokojna głowe potem, i zapomnieć o wszytskim, cieszyc sie zblizającym sie przyjsciem dziecka na świat, wreszcie mam wymyte okna, i czyste podłogi, jak dobrze!!!! jak tylko sie wprowadzimy to jeszcze nas czeka zrobienie łazienki we wrzesniu to chyba będzie, niestety , ale to juz mam nadzieję szybko pójdzie. Apetyt mam tragiczny, konia z kopytami to mało!!! ale jakos mimo ze jem za dziesieciu nie jest tak źle z moja wagą, ale mimo ze brzusio mały to ja czuje sie cięzkawo, szczególnie w nocy, wczoraj mnie bolało wiezadło z przwej strony całą noc a maleństwo mnie cły czas jeszcze tam kopało, zastanawiam sie czy on tam akrobacje uprawia czy co! bo brzuch mi faluje wieczorami:) kobitki ide obiadek upichcić a niechce mi sie jak niewiem co, spałam troche i jakaś jestem cała do niczego, słabo mi, znów ciśnienie amm pewnie niskie i znów głodna jestem Boze!!!!! jak to mozliwe ze człowiek jest taki nienajedzony wiecznie!! buziaczki dla wszystkich :):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żegnam się i do wtorku, bo w poniedziałek mam urlopi, jeszcze będę tyłek w morzu moczyć :P Jutro rano wyjazd, mam jeszcze masę rzeczy do zrobienia, mieszkanko ogarnąć, bo mama przyjeżdza zająć się pieskiem. Mój M do niedzieli baluje na Mazurach a ja nawet nie mam czasu nacieszyć się samotnością. Buziaki dla wszyystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luxorku na Allegro mozna kupic niwy laktator Avent za ok.150 zl, a uzywany znacznie taniej, np. ten: http://www.allegro.pl/item224838669_laktator_reczny_avent_isis.html Przewaznie sa w idealnym stanie bo to sie raczej nie niszczy i latwo umyc. Ja chyba jednak kupie wlasnie Avent bo ta irma ma znakomita renome, takze w produkcji smoczków i butelek. Zrobilam dzis pierwsze dzidziusowe zakupki!! Najgorzej zaczac, a jak wzielam do reki pierwsza rzecz to juz poszlo i w sumie mam kilka body z dlugim rekawem, jednego pajacyka, troche skarpetek i sliczny jeansowy sarafan ale taki juz na 12-18 mscy, nie moglam sie oprzec ;-) Kto bedzie chcial obejrzec to wysle fotki :-) Luxorku jak juz zrobisz zakupki to porób fotki, chetnie obejze jesli pozwolisz :-) Dominiczko jak u Ciebie sprawy??? Co lekarz powiedzial?? Iti obys po weekendzie przekazala nam cudne wiesci. Ola ciesze sie ze z malenstwem wszystko dobrze. I ze remont sie pomyslnie zakonczyl. Zagladaj do nas czesciej w miare mozliwosci. andziu gdzie sie podziewasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie sie wszyscy podziewaja??? Meniu mam nadzieje ze dzis bedzie Twój najpiekniejszy dzien!! Wszystkiego pieknego 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Dominika co u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pusto tu dzisiaj strasznie... Luxorek pewnie na zakupkach.. Menia jest juz zona :-D Iti wyleguje sie nad morzem.. A reszta gdzie????? Domi czekam na wiesci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej sloneczka:) Przepraszam, ze wczoraj nie napisalam, ale jak wyjechalam rano do Gdanska tak do domu wrocilam o 1.30 w nocy. Zaraz po powrocie z kliniki wyladowalam u fryzjera, a potem zaraz na impreze ze znajomymi lecialam. U lekarza dobre wiesci. Pecherzykl pekl, a to juz polowa sukcesu. Moje cialo zrobilo co trzeba a reszta w rekach chlopakow mojego M. Dzis spotkalam sie ze starym znajomym a pozniej pojechalam na grila do tesciow na dzialke. Dzis juz nie mam nic w planie. Pragne jedynie wyspac sie:) Begus...ale ci zazdroszcze tego wypadu wakacyjnego!!!!;) Baw sie dobrze, wypoczywaj, opalaj sie, korzystaj z zycia i wracaj do nas pelna energii i woli walki:) Iti...no, no...zapowiada sie obiecujaco!!!Trzymam kciuki!!! Dzis wielki dzien Meni:) DUZO SZCZESCIA NA NOWEJ DRODZE ZYCIA MENIU!!!! Olciu dobrze, ze wszystko wrocilo do normy. Ile jeszcze zostalo tygodni do rozwiazania? Andziu...slonko...co sie z Toba dzieje. Mam nadzieje, ze wszystko w porzadku, a ten wstretny smutek minal. Ja wiem, ze zdarzaja sie takie chwile, ze trudno o optymizm. Wiem jak to jest az za dobrze, ale trzeba ten smutek pokonac i wierzyc, ze uda sie!!! Luxorku...Juz pewnie pomalutku odliczasz dni do porodu, co?:) Och jak ten czas szybko plynie. Wydaje sie jakby to bylo wczoraj kiedy oglosilas nam ta radosna nowine:) Jutro wyruszamy przed poludniem do Glogowa. Nie wiem kiedy bede miala dostep do kompa. Wracam we wtorek do Grudziadza wiec w najgorszym wypadku dopiero wtedy sie odezwe. Moze jeszcze jutro przed wyjazdem skrobne pare slowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam napisac, ze nastapila u mnie drastyczna zmiana fryzury:) Jak tylko dostane aparat od M. to wysle Wam kilka fotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominiczko ciesze sie ze dobre wiesci u Was! To juz polowa sukcesu! Oby sie wszystko udalo. Trzymam kciuki tak moco ze juz mocniej sie nie da :-) Kiedy bedzie cos wiadomo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo :) U mnie ciag dalszy zakupów wyprawkowych :D to jest tak fascynujace...ach,tyle tego i takie słodkie... I od dwóch dni przesypiam całą nocke!! :D za wyjatkiem 2 siuśków w miedzyczasie :P bo do tej pory to było nie lada wyczynem ;) Eulalio, jasne ze moze Ci wysłąć foty :) tylko poczekam aż M. nabierze natchnienia na złożenie łóżeczka :P Dominiczko, no to świetnie! :D oby teraz tyko chłopcy posłuchali groźnej ciotki :P trzymamy kciuki ❤️ Meniu, żono :D moc serdeczności na nowej drodze zycia 🌻 Andzia❤️ Brydzia❤️ Begus❤️ Itus❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×