Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Domi jakie wszystko na nie niespanie w nocy to częsty objaw początków ciąży e tam trzeba być trochę optymistą choć cięzko, pogadaj sobie z Kropikem aby ładnie się ugościł :) jak świeci słonko to idź na spacerek, kup sobie duże ciacho i ciesz się wiosną, nie siedź za długo sama w domu bo świra dostaniesz, i nastrój jakiś smutnawy lub idź się wyśpij :) skoro po nocach nie możesz a teraz wolna chata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi raz przyspieszyła @, jak pojechałam do Pragi, @ przyszła w 20dc, a ja zero tamponów, podpasek, latałam po centrum szukająć sklepu apteki, a po powrocie kolejny cykl @ przyszła w 40dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a 2 lata temu weekend nad morzem i @ opóźniona o 7 dni brrr nawet test chyba zdążyłam zrobić, jeden z niewielu w moim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gadam do kropkow, gadam iti:) Juz pewnie maja dosyc tego mojego gderania;) A to niespanie to stres zapewne. Ja wczoraj na poprawe humoru zrobilam chrusciki, bo na ciasto nie mialam wszystkich skladnikow. I wszystko juz prawie zjedzone. A dzis to nawet nie mam na nic ochoty, bo jest mi blee... Mdli mnie:) Ale...zanim cos napiszesz to ja tylko dodam, ze to od progesteronu, bo konskie dawki biore (2x400mg) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tam po porgesteronie nigdy nie mdliło :P a zapodaj przepis na chruściki, może się skuszę, bo też słodkie za mną chodzi od poniedziałku codziennie rano drożdżóka do pracy obowiązkowo i jeszcze mi mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iti te chrusciki sa bardzo proste i do tego wbrew pozorom szybko sie je robi. Ja sie uwinelam w 25 min, ale mialam mala pomoc w postaci M. Potrzebujesz: 2 szklanki maki 5 zoltek 1 pojemnik smietany kremowki. szczypte soli make mieszasz z zoltkami (i sola) i stopniowo po troszeczku dolewasz kremowki, tak aby ciasto dobrze sie ugniatalo w dloniach. Mi wyszlo ok pol pojemnika. Jak juz ciasto jest dobrze wyrobione to mozesz podzielic sobie na 2 lub 3 porcje i potem kolejno je walkowac (bardzo cienko) potem tniesz je w paseczki. Ja robie takie mniej wiecej 2cmx5cm no i wiadomo nacinasz po srodku wzdluz dluzszego boki i przekladasz jeden koniec przez dziurke. Wrzucac na gleboki olej. Po chwili jak sie zrumienia to obrucic. Wykladac na recznik papierowy. Pozniej obficie obsypac cukrem pudrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może na weekend cosik upiekę, bo dziś nie dam rady, a w sobotę mamy mieć gości na kawce więc by było jak znalazł :) M w sobotę robi na obiad pstrąga, zobaczymy jaki tym razem bo on specjalista od ryb i ciągle jakiś nowy przepisik wynajduje , mamy kupione białe półwytrawne winko - imporcik z Hiszpanii :) Ja ostatnio nic nie gotuję, moja mama zostawiła nam pełna lodówkę i jeszcze w zamrażalce pełno gołąbków, kotlecików, pierogów, krokietów itp choć dziś M gotuje pomidorówkę :) przedwczoraj u teściowej jadłam pyszną zapiekankę 1 warstwa to makaronik nadziewany mięsem (chyba tortinelli się nazywa) - podgotowany oczywiście 2 warstwa to pierś kurczaka pokrojona w kosteczkę, przyprawiona i podsmażona 3 warstwa - pomidorki z puszki bez skórki 4 warstwa - jogurt naturalny przyprawiony 5 warstwa starty ser tylko nie wiem ile ma się zapiekać ale chyba nie długo skor wszystko już ugotowane, usamżone, kwestia aż pomidory zmiekną i ser się rozpuści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzmi bardzo apetycznie. Musze kiedys sprobowac. Ja bardzo lubie makarony, a najbardziej pod postacia lasagne:) Moglabym codziennie jesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pyszną lazanie i canelloni z mięsem mielonym zapiekanę pod grubą warstwą sera jadłam w Hiszpanii w ogóle mieliśmy super żarełko w hotelu, gdyby nie było tyle latania, to na bank bym przytyła, bo nieziemskie ilości pochłaniałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eualio a jak Laura? i ja w pracy? Beguś co u Ciebie, skrobnij słówko a Andzię chyba trzeba by na bocku dopaść bo na nasze wołania nie odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Dzisiaj jest juz lepiej byłam u położnej wyniki z moczu są lepsze ,ciśnienie dobre i maluszek tez ma sie dobrze no ale oczywiscie skopał położną jak chciała sprawdzic serduszko aż położna zaczeła sie śmiac :) A co do mieszkania to Dominiczko zrezygnowalismy z tamtego co chcieli za pół roku z góry ale kredyt nam sie i tak przyda bo to róznie bywa. Teraz normalnie musimy za płacictak jak ty mówiłaś. Ituniu zdjątka sa przesliczne i co ja bym dała za taką podróż :) Dominiczko wierze ze sie uda :) I narobiłyście mi smaka na słodkości :) jak tylko sie przeprowadzimy to napewno upieke małe co nieco :) Dzisiaj juz od 4 rano nie spałąm musiałam isc zjesc sniadanie bo synek tak wojował w brzuchu ze az nie mogła dłużej lezec,wiec zjadłąm sniadanko i poszłam spac dalej,wtedy synek tez juz chyba smacznie spał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meniu a co ja bym dała aby być w takim stanie błogosławionym jak Ty cieszę się, ze z maluchem ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po wizycie u gina wrażenia takie średnie mam zapisane clo na kolejny cykl, w spr usg mam dzwonić, dodatkowo mam jakieś globułki bo w posiewie coś wyszło, niby nic groźnego ale gin stwierdził, że przed iui warto aby było wszystko ok zrobiliśmy cytologię i badanie ogólne wymazów nie zrobiliśmy, bo przyszły nowe zestawy i koszt to od stycznia 350zł!!! a było 230zł, więc stwierdziłam że bez sensu. Miałam robić wymaz na chlamydię, mycoplasmę i ueroplasmę i chyba jeszcze na wirusowe zapalenie szyjki macicy. A z tego wszystkiego chlamydię mam już wykluczoną, więc nie ma większego sensu ładować tyle kasy teraz muszę się umówić na iui, no i czekać na @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Iti... walke czas zaczac:) Tak mocno trzymam kciuki za Was, ze az mi palce dretwieja:D Wierze, ze to iui bedzie Waszym \"zlotym srodkiem\"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi chyba tak - bo nie zwracałam uwagi, ale staranek nie było, ostatni seksik chyba w 10 czy 11dc był, potem M chory, w Strasburgu ledwo żył na zwiedzaniu miasta, bo miał gorączkę, a potem jeszcze osłabiony i sił nie było i jakoś tak umknął nam ten 14-15dc także w spokoju czekam na @ a za Ciebie trzymam mocno kciuki, za mnie kochana jeszcze zdążysz iui najwczęśniej za 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bede trzymac!!! Daj tylko znac kiedy:D A ja sie dzis caly dzien kiepsku czulam. Mulilo mnie, co chwile odbijalo mi sie, a na wieczor na to wszystko jeszcze doszla zgaga. Teraz jest mi troche lepiej, ale z tego wszystkiego to nic konkretnego dzis nie zjadlam poza kilkoma chruscikami i sucha bulka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na Bocianie na wątku iui jest dziewczyna która testuje parę dni po Tobie 12 marca, jest po in vitro i od 2 dni ma torsje, dostała leki dla ciężarnych bo już nie wyrabiała będzie dobrze, gdzieś tam to wiem zmykam, bo M chce do kompa dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.Weszlam na Wasz topik przez przypadek i chyba troche z Wami zostane.Bo nie jestem sam,bo sie boje ze nic z tego.My staramy sie od czerwca tyle ze teraz biore leki bo mam powiekszona piers wiec i sie boje narazie lekarz kazal brac mi mastondynon czy jakos tak bo nie ma guza i boli.Podobno rak nie boli no w fazie koncowej boli jak cholera wiem bo... zreszta nie chce sie zaglebiac.Ja nie chce litowania sie ale musze sie wygadac komus z tad te pisanie.Kiedys chcialam bys sama sobie sterem,zeglazem iokretem a teraz.... mam meza i..... jeszcze nigdy tak sie nie balam.Pozdrawiam Was dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o moja piers to moj ginekolg tlumaczy to faktem odstawienia tabletek jakies 8 miesiecy temu wiec pewnie tak jest bo guza nie czuje i lekarz tez nie.A dzidzia?On narazie kazal mi sie tym nie martwic ale teraz jest jakis bum bo wiekszosc moich kolezaniek jakos psia kosc nie potrafi malo tego moj maz mial wodniaka jadra jego doktor tez twierdzi ze mamy sie narazie nie nakrecac ze spokojnie ale jakos nie umiem spokojnie.W przyszlym tygodniu wybieram sie na tomgraf i z tym tez byl problem ale to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem mam wrazenie ze ten na wysoko zarty sobie ze mnie stroi.Kiedys bylam twarda imprezy,facet po co mi facet?Pieniazki byly,znajomi.I nagle pstryk zakochalam sie i kurcze wymiekam.Mam 29lat uwielbiam gotowac,dbac o domek i dobrze mi z tym wszytkim a zamiast dziecka narazie pies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hops...tomograf to dobry pomysl. To bardzo dobre badanie, ktore czesto pozwala znalezc przyczyne dreczacych nas problemow. Trzymam kciuki, ale i tak na pewno wszystko bedzie ok. A badania hormonow robilas? Poki co zdrowie musisz postawic na pierwszym miejscu. Ja wiem, ze to tak trudno...sama bylam w takiej sytuacji rok temu, ale jak trzeba to trzeba!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz u mie o tyle jest sprawa skomplikowana ze mieszkam uk,a tutaj niestety lekarze.....brrrrrrrrrrrryyyyy.Mam naprawde zle doswiadczenia wiec musze pojechac do polskiej klinki do londynu jak szukalam takiej z tomografem to myslalam ze ocipieje bo znalazlam psychitre-nie powiem tez by mi sie czasem przydal,dentyste w kazdej klince,nawet usuwanie ciazy co zreszta w tym kraju i tak jest legalne tylko nie tomograf jesli chodzi a jakies inne badania to wykonuje w polsce a najblizszy wyjazd bedzie w sierpniu.Narazie modle sie zeby ten tomograf dobrze wyszedl troche sie podreperuje i lecim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli chodzi o to ze zdrowie najwazniejsze to mowic mi nie mosisz bo pol roku temu zmarla moja mama chorowala na raka.Zmarla dwa miesiace po naszym slubie tyle ze u mnie strach jest ogromny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mieszkam w UK i doskonale wiem jak tu wszytsko wyglada:o Nie denerwuj sie. Zobaczysz wszystko bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×