Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Cześć dziewczynki :) Ja mam teraz urwanie głowy bo zmieniamy mieszkanko, na wieksze juz mam dośc mieszkania z wspólokatorami, wzielismy kredyt abysmy mogli zapłacic za pół roku z góry za mieszkanie bo agencja ma takie wymogi,noa le wolę juz to niz dalej sie meczyc na jednym pokoju. W sumie brakuje nam łóżeczka, materacyka i wanienki, ciuszki wyprane i poprasowane. Teraz czeka nas oglądanie mieszkań jak narazie jestesmy umówieni na obiejrzenie 4 mieszkań a i ofert coraz wiecej. Mam nadzieje ze synek nie zrobi nam psikusa i nie bedzie chciał szybciej przyjsc na świat, bo tak sie rozciąga ze wygląda to jak by szukał wyjscia :) Mam tez problem z ciśnieniem i mam wizyty u połoznej co tydzień. Ona mi porobiła badania i bedzie sie konsultowac ze specjalistą. Jak coś wiecej bede wiedziała to dam znac. Dominiczko ja cały czas mysle o tobie i trzymam kciuki :) Brydziu czym ty sie żywisz ze Emi rośnie jak na drożdżach mam nadzieje ze i ja nie bede miała problemu z synkiem i bedzie tak przybierał na wadze jak Emi:) Luxorku tylko pozazdrościć takich szefów zeby sie kłucić o pracownika to żadkość:) Ituniu tylko pozazdrościć takich wakacji:) Andziu zdjęcia są prześiczne i widać na nich ze wypoczełaś :) Beguniu trzymam kciuki za synka aby jak najszybciej wyszedł z tego:) Olu nie martw sie napewno bedzie dobrze ale wiem co czujesz jak ja miałam torbiele to póxniej w kazdym miesiącu myslałam ze mam nawroty, dbaj o siebie :) Poziomeczko to teraz poleci jak z górki i juz niebawem bedziesz czuła swojego rozrabiake:) ja tez miałam mdłości na początku kazdy móił ze bedzie chłopak choć mnie zmyliło to ze zbrzydłam i ze bedzie córa ale jednak syncio który ma tyle energii ze hej:) trzymajcie sie kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na sekundke, nawet nie mam czasu doczytac... z pytaniem do meni. rozkladalas juz swoj wozeczek???powiedz, czy w wersji jako wozek dla niemowlaka masz powierzchnie plaska??bo mi wychodzi ze glowka jest nizej niz nozki :O i nie wiem co robie zle...czy moze tak ma byc, jakos tak dziwnie...daj znac buziolki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu co do wózka to jak go rozkładam na gondole to normalnie jest spacerówka płaska,nic takiego jak tobie mi sie nie działo, jak chcesz to wysle ci zdjątka na poczte to zobaczysz jak mój wózek wygląda jak jest rozłożony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsza! :) Itus, juz pewnie sie bawi :D i w bikini popyla :P chyba mi sie daty nie pomyliły ;) Meniu, dobrze ze kontroluja :) cisnienie za duze jest niebezpieczne jesli nic sie z nim nie robi, a tak to dadza jakies leki i ggłowa spokojna Brydziu, Eulalio, córy Wam pieknieja! i bardzo dorosleja :D slicznotki Domi, bardzo , bardzo Tobie kibicuje...❤️ Andziu, Tobie rowniez 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babolki! dzieki meniu!:D odnosnie lozeczka moge ci tylko ze swojej strony doradzic kupno takiego 140/70 z mozliwoscia przemiany w normalne lozeczko jak dziecko bedzie wieksze. ja mialam do niedawna kolyske, potem turystyczne 120/60 a dopiero teraz rozlozylam lozeczko wlasciwe 140/70 i wreszcie mala ma miejsce na swoje akrobacje nie uderzajac rekami w scianki. ogromna roznica. z tym ze zaznaczam ze mam wyjatkowo ruchliwe i pobudzone dziecko, ona minuty spokojnie nie ulezy. domi, czekamy na wiesci z usg. trzymam kciuki zeby bylo dobrze luxor, co postanowilas?kto zajmie sie ola jak pojdziesz do pracy? dzieciatko karmione jest meniu tylko cyckiem i z tego powodu ze tak dobrze przybiera nie rozszerzam jej jeszcze diety. po skonczonym 5. miesiacu moze troszke zaczne. karmienie ustabilizowalo nam sie na poziomie 5 razy na dobe, w nocy tylko raz kolo polnocy:)ach...moje dziecko zaczyna funkcjonowac jak szwajcarski zegarek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej luxor. no tylko pomarzyc, iti- baw sie dobrze!! a ja musze sie wam wyzalic. maz na walentynki kupil mi strasznie drogi komplet bizuterii joopa. za tyle kasy, ze nawet sie wam tu nie przyznam. wydal swoje oszczednosci, nasze...twierdzac ze to pierwszy raz, ze chial bym miala cos tylko dla siebie, ze juz dawno mi nic drogiego nie podarowal itd. coz, nie byloby tragedii gdyby nie fakt , ze mi sie ta bizuteria wcale nie podoba:( na dodatek chcialam za ta kase kupic wkrotce wymarzona lustrzanke. nie przyznam sie ze mi sie nie podoba, tak sie cieszyl jak mi to dawal. pol dnia walczylam potem ze soba zeby sie nie rozryczec. ach ci faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu...ech...decyzja...:O niby ustalilismy wczoraj ze czekam jednak do lipca...bo te chwile spedzone z małą sa tak ulotne i bezcenne ze te 4 miechy mnie nie zbawia...a poza tym nie bardzo mam z kim małą zostawic, niby jest tesciowa, ale ona juz 2 innych wnuków sie zajmuje i sie troche boi... ale ja mimo wszystko wciaz odpowiedzi oficjalnej nie dałam nikomu :o i chciałabym pracowac i nie...gdyby te godziny były troche inne to zdecydowałabym sie bez wahania, a nie 10-18... kasa mnie nie nagli, starcza nam na chleb :) a to jest najwazniejsze ;) tylko mam chec powrotu do ludzi, po 2 latach siedzenia w domu potrzebuja troche oderwania... zakrecone to wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu, a moze jakos wymienic mozna ja?? nasciemniac M. troche ze Ci nie bedzie do niczego pasowac...albo co innego...hmmmm... moj znowu jak chce cos mi "dac" o ile mozna tak to nazwac :P to karze wziac kase i isc samej sobie kupic :D dobrze o tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ciezko luxor, ja tez nie bede wiedziala co zrobic. na opiekunke nas nie stac. tym bardziej ze teraz niedlugo wiosna, wreszcie sie czlowiek wyrwie z tych czterech scian.juz nie moge sie doczekac. ja jestem przekonana ze ty bedziesz na wiosne znowu w ciazy. wiec moze warto chwile popracowac a potem szuru buru zwolnionko co jakis czas. no nie wiem, na pewno podejmiesz wlasciwa decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luxorek, nie da sie wymienic, bylo przecenione. juz podpytalam delikatnie z argumentem, ze kolczyki za ciezkie i nie bede mogla nosic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie Brydziu, myslac o staraniach ...juz niedługo, niewiem czy zmieniac pracoodawce i isc juz za 2 tyg do pracy :( miałabym zastepowac do konca roku kierowniczke, a potem po załóżmy 3-6 miesiacach zostawie go na lodzie tak...:O mysle o wszystkich, jakos mi głupio by było...a poza tym jest jeszcze aspekt tego czy sobie poradze tak odrazu po 2 latach rzucona na wielka wode :( a na bank bede od poczatku na zwolnieniu po ostatnich przezyciach :( ta praca nie wnosi nic dobrego dla cieżarnej... wrrrrrrrrrrr.....jak ja nie znosze swojego niezdecydowania ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje tak ułozonej córy :D u nas ząbki na tapecie :) wiec nocki troszke pokiereszowane ;) ostatnio wylazły 3 naraz praktycznie i dalsze w kolejce czekaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze sobie poradzisz nie ulega dla mnie watpliwosci. nie codziennie dostaje sie propozycje pracy na kierowniczym stanowisku. moze tak ma byc, ze wlasnie teraz sie o ciebie bija. moze jakas przerwa od domowej rutyny dobrze ci zrobi. sprobuj wynegocjowac dobre warunki. moze odloz staranka na jakies 6 miesiecy a potem jak juz bedziesz w ciazy bedziesz sie dalej martwic. moze na pol etatu przejdziesz. z drugiej strony rozumiem, ze chec posiadania drugiego dziecka jest silniejsza niz wszystko inne... a co na to twoj M?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardziej mi zalezy by byc przy małej :) niz ze zajde w ciaze...to sa dalsze aspekty, ale jednak sa... bo nie byłoby mnie całe dnie :( mała ma o 19 kąpiel a niedługo potem zasypia, a ja wracałabym dopiero gdzies koło 18,30...jezuuuuuuu...oszalaje gdy dostałam ta propozycje M byl na tak :) zebym poszła, wczoraj natomiast gdy podejmowalismy decyzje to ustalilismy ze zostaje do lipca...jezli jak wróce nie beda mnie chcieli i zwolnia, to bede miała kuronia i mozliwosc wziecia bezzwrotnego dofinansowania do otwarcia własnego biznesu :) i mówił cos pozniej ze nie skozysta ze swojego urlopu... w sensie ze nie odpocznie wogóle, bo bedzie siedzial z ola, a ja w pracy... chociaz mimo wszystko twierdzi ze to ja mam podjac sama decyzje dobra, koniec tego smecenia, bo i tak nic nowego nie wymysle.ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zamelduje się i ja :) ruszamy w czwartek rano, wracamy w niedzielę rano 28 lutego i laski ja tam w bikini nie będę biegać, w Barcelonie jest teraz jakieś 12-15 stopni będę za to zwiedzać, zwiedzać i zwiedzać i taki urlop to ja lubię :D Poziomko cieszę się, że wszystko ok i maluszek rośnie Domi czekam na wieści z podglądanka :) Meniu Ty już coraz bliżej do finiszu, jejku jak ten czas szybko leci. A my coraz poważniej zastanawiamy się nad sprzedażą mieszkania, chcieliśmy za rok dopiero, ale teraz coraz częściej wracamy do tematu. Może nawet sprzedamy dwa, sporo o tym rozmawiamy, ale do realizacji jeszcze daleko, bo priorytetem jest zakup auta i nasze leczenie, a wszystkiego nie mozna mieć od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Myszki:) Wpadam na chwile by wam powiedziec, ze...wszystko ok. Pecherzykow jest kilkanascie, w tym kilka ladnych juz. Endometrium bardzo ladne,bo ma 11 mm. Ostatnio mialo tylko 8. Nic wiecej narazie nie wiem. Kolejna wizyta w piatek. Moze wowczas ustala mi termin punkcji. Trzymajcie kciuki by pecherzyki ladnie rosly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi, trzymam kciuki za pecherzyki, niech ladnie rosna:D bardzo sie ciesze, ze wszystko zgodnie z planem, oby tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominiczko ja tez jestem myslami z Tobą. Oby wszystko nadal szło zgodnie z planem :) Luxorku przyślij mi na mila namiary na Picase ze zdjeciami Oli bo mieliśmy formatowany komp i wszystko mi poprzepadało :O Brydziu :) Tak to czasem jest z prezentami..Można sie pocieszyć tylko że chciał dobrze ;) Mój maż jest taki jak Luxorka- nie skory do prezentów, na walentynki sama sobie kupiłam biżuterie, on tylko dał kase ;) Ale na 1 rocznice ślubu dostałam komplet Swarovskiego- kolczyki i łańcuszek z przewieszką :) A kiedys na Gwiazdke, za czasów jeszcze nie małżeńskiech komplet z Aparta :) Czasem ma gest.. Ituś baw sie dobrze w Barcelonie :D Meniu na kiedy masz termin?? Ja teraz w oczekiwaniu bo moja koleżanka w Krakowie rodzi lada dzień Szymonka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za cieple slowa🌻 Meniu...jak poszukiwanie mieszkania? Swoja droga to dziwnie u Was jest. Czynsz za 6 miesiecy z gory? Rozboj normalnie. U nas tylko za miesiac z gory sie placi. No i depozyt w sykosci miesiecznego czynszu plus 100 funtow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello :) Domi, no wiec kciuki jeszcze mocniej zacisniete! ❤️ niech sie spełnią twe marzenia....👄 :) Eulalio, dobrze, przesle Ci tylko sama musze odswiezyc pamiec co do adresu :D bo tez kompa mam po "odnowie" :/ Andzia, zapewne nic nam narazie nie napisze...chce w spokoju, z daleka od ciągłego dopytywania jak i co ...ale my myslimy i kciuki trzymamy równiez :) ❤️ Brydziu, ja takiego wielkiego łóżeczka nie mogłam kupic, bo bym musiała je chyba w piwnicy postawic :D a tez byłabym za wiekszym, bo mała ciągle sie przewalała we wszystkie strony swiata ;) Iti, wspaniałego wypoczynku! Poziomeczko, zdrówka dla Ciebie i maluszka ❤️ juz masz z górki, napewno zakonczy sie wszystko szczesliwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominiczko daj znac jak po wizycie. Trzymam kciuki nieustannie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie telewizor nam sie spalił :o pierdykneło ostro, a potem zaczeło pykac...jakby zapłon ktos odpalił ...a ja w panice niewiedziałam co mam robic :( juz opanowane, wyłaczone z pradu ...a smród spalenizny okropny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja po wizycie. Wszystko \"gra i buczy\" jak powiedział mój gin :) Mały ma 5,8 cm plus nóżki, usg wczoraj trwało dłużej, lekarz pomierzył mu kośc nosową, przeziernośc karkową i wszystko jest ok. Mały podczas badania cały czas się wiercił, fikał, super widok :) 15 marca idziemy na 3D do szpitala gdzie pracuje gin, mam nadzieję że dowiemy się płci. Myślę że czas przestac się zamartwiac, a czas zacząc się naprawde cieszyc Aha, posłuchaliśmy też jego serduszka, biło jak szalone:) Niestety znowu mnie dzisiaj zaczęł gardło bolec, zawsze coś Wczoraj się zaczęłam smarowac oliwka, na razie nie mam brzucha prawie wcale, ale właśnie myślę sobie że może mi potem gwałtownie urosnąc, więc to profilaktycznie. W pracy już wiedzą, przyjęli to raczej bez większego entuzjazmu, a przynajmniej jedna koleżanka wiedziała jak długo się staraliśmy. Ale mam to z głowy. Pozdrawiam bardzo mocno wszystkie staraczki, naprawdę cuda sie zdarzają, ja jeden wczoraj widziałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam przynoszac dobre wiesci:) Wczoraj nie pisalam, bo jeszcze nic nie bylo wiadomo. Dzis natomiast jest juz kilka pecherzykow odpowiednich rozmiarow zatem w poniedzialek o 6.30 mam sie zjawic w klinice na punkcje. Dzis o 17-ej ostatni Menopur, a o 20-ej Pregnyl. Przemila pani powiedziala, ze do puncji powinnam miec tych pecherzykow gotowych calkiem sporo:D i ze wogole cala stymulacja przebiegla naprawde dobrze, nawet punkcja bedzie planowo:D Ciesze sie bardzo. Oby tak dalej. Luxorku...uuu nie zazdroszcze takich przezyc. To teraz Was czeka wydatek:( Poziomeczko...ciesze sie, ze wszystko ok i ze maly/mala fika radosnie nozkami:) A teraz zmykam na drugie sniadanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominika świetne wieści!!! Nic juz wiecej nie dodam poza tym co zawsze- trzymam kciuki mocno mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki Pisze szybko bo jade zaraz do szpitala , położna była u mnie dzisiaj w domu pobrała mi krew mocz, cisnienie mam 130na 90 i nie podoba jej sie ze mam od 4 dni ból głowy wiec mam jechac w szpitalu juz na mnie czekają .Buziaki i trzymajcie kciuki. Papaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meniu to się dzielnie trzymaj, pozostał jeszcze troszkę do końca wiec moze tylko poobserwują i wypuszczą, jeśli tak to nam zaraz daj znać, w każdym razie trzymam kciuki żeby wszystko było jak trzeba:) Domi kochana moja tyle w tobie nadziei i wiary i siły!!!! tak trzymaj!!! cieszę sie ogromnie ze wszystko dobrze, nic więcej nie piszę żeby nie zapeszać, tylko myślę o tobie wciąż i kciuki zaciskam. Luksorek to ty rzeczywiście masz nad czym mysleć tym bardziej jeśli kolejne staranka w planach, ja wróciłam po macierzyńskim do pracy, rok już pracuje i zamierzam kolejny potem ciąża jeśli uda mi sie w nia zajsć i potem znów macierzyński i mimo ze to prawie trzy lata upłynie od ostatniej ciaży do kolejnej i tak sie martwie co powiedzą w pracy, wiec tym bardziej ciebie rozumiem, ale powiem wam też ze coraz gorzej sie pracuje, obowiązków coraz więcej i czasem to juz nie mogę sie doczekać tego kolejnego macierzyńskiego, i niech sobie pracują sami!, Mały śpi trochę spokoju mam, tydzień leci za tygodniem nie wiadomo kiedy, i dość już tej zimy mam, Andziu a co u ciebie, nie chcesz pisać????to choc nam pomachaj żebyśmy wiedziały ze wszystko dobrze Bega a gdzie ty sie podziewasz? jak staranka? Brydziu posyłam buziaki dla was, pewnie Emi rośnie jak na drożdżach? ja muszę mojemu małemu znów pokupić rzeczy bo an lato nic nie mam, i kurteczkę na wiosnę trzeba by i buciki jakieś, znów życzę kazdej z was miłego niedzielnego popołudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×