Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

a wiecie jak mam wizytę za tydzień w poradni, ale jakoś na nic szczególnego się nie nastawiam. Chyba nie chcę się rozczarować, nie znam tego gina, nie wiem co to za facet jak traktuje pacjętki, idę państwowo, więc może być inaczej niż podczas wizyty prywatnej. Zobaczymy, poromawiamy, w każdym bądź razie liczę po cichu na to że coś zaleci, jakąś drogę obierze, bo to już rok starań. A 30-tka na karku i nie chciałabym za długo czekać na tę pierwszą ciążę. Chciałabym mieć czasami takie podejście jak moja koleżanka, ona też się stara prawie rok, a w ogóle żyje z głową w chmurach, nawet nie wie kiedy ma dostać okres. Totalna nieświadomość cyklu, dni płodnych itp. Czyli Beguś chcesz zagonić męża na badanka, a jak on do tego podchodzi?? Bo mój mówił w zimie, że pójdzie, a teraz to nawet do tematu nie wracamy. Może się boi, nie wiem, w ogóle teamt starań, ciąży, dzieci jest gdzieś poza nami. Za 1,5 tyg moje kochanie podejmuje którą to już nie wiem próbę rzucenia fajek, ostatnie kończyły się po tygodniu nie palenia. Teraz jak mówi ma motwywacje, bo twierdzi że ma zmiejszoną wydajność oddechową i przeszkadza mu to w \"wyczynowym\" jeźdzeniu na rowerze. Będę po raz kolejny trzymać kciuki. Po części fajnie, że będziemy wtedy w Paryżu, bo tam jest zakaz palenia w wielu miejscach. Dodał, żę jeśli mu się nie uda, to idzie do lekarza po receptę na jakieś super leki, kilku znajomych z nimi właśnie rzuciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co lekarz Luxorku to i inne podejście :) moja bratowa w ciąży miała 3 góra 4 razy usg, do gina też co 2-3 miesiące na wizyty. Twierdzę, że jeżeli wszystko jest ok, kobieta czuje się dobrze, to nie ma co przesadzać. Choć zdaję sobie sprawę, że to super rzecz oglądać maluszka co m-c. A co do mikroelemntów, to braki niektórych z nich widać bez badania krwi. Organizm daje sygnały. A kiedy idziesz pić glukozę, błe.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iti, to prawda , co lekarz to inny przypał :P glukoze mam zrobic do nastepnej wizyty, a ona koło 13 lipca, więc ...jeszcze mam ze 2-3 tyg :D podobno radza by wziać ze soba cytryne, bo to takie cholerstwo słodkie :D ja chodze co miesiac , bo zwolnienie, daja najdłuzej na ten czas, wiec chcac nie chcac trzeba, ale nie za każdym razem lekarz usg robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bega - wysli meza na badania, spokojniejsza glowe bedziesz miala.. iti - tak naprawde to chyba kazdy lekarz pewnie zaleci badanie nasienia (oj nikotynka oslabia plemniczki...:(..), no bo z twoimi hormonkami ok, prawda??? no a jak nasienie ok to pewnie hsg - taka kolejnosc...ale wierze ze nie bedzie Ci potrzebne, ze sie nam uda wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie masz rację Andziu, od badania nasienia powinno się wszystko zaczynać, moje hormonki ok, trochę LH za wysokie w stosunku do FSH ale nie wygląda to źle. Za tydzień będę wiedziała już co i jak. Ja już Andzia na fajki mojego M patrzeć nie mogę, tak bardzo bym chciała aby rzucił. Nie pali dużo bo ok. 6-8 dziennie ale zawsze. On się chyba najbardziej boi że przytyje, od 2 tygodni w ramach chyba przygotwań nie jada kolacji. A ja bym chciała przytyć, no i biust mógłby mi urosnąć, a tak nędzne A noszę. Porażka totalna, wstyd też na plaży się pokazać. Jak widać każda ma swoje problemy i kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ituniu, kazdy ma jakis mankament ktory chcialby ukryc, poprawic...ale nikt nie jest doskonaly a nie przesadzaj!! z Cibie lacha jak 102;), szczupla, zgrabna i ladna a ze piersi mniejsze to co??? Dobry stroj dopasowac i smigaj na plaze...Ja ogolnie jestem szczupla, biust B (ostatnio nawec C jak przytylam;)..) i nigdy nie wazylam wiecej jak 62-63 kg ale nigdy tez mniej jak 58-59 bo ogolnie mam grube kosci ...i nic na to nie poradze, nic nie zmienie i lubie siebie taka jaka jestem ...dbam o siebie, duzo cwicze, no moze nie tyle co kiedys ale niestety kosci nie pozwalaja...;9 o mamusiu - powiedziala 26-latka:):):)..ale powaznie - obydwie kostki zlamane kiedys i to jednak sie czuje :( kochana - troszke slonca zalapac, dobry srroj i na plaze...najwazniejsze - USMIECH NA BYÚZCE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iti, no co Ty...:) mało jest ludzi bez kompleksów, ja tez je mam :P i biuścik do tej pory B, a teraz to juz z C wypływac zaczyna :D tylko mógłby taki zostac potem, choć zapewne bedzie znowu B ale obwisłe :P:P:P oponki zawsze na bioderkach....rozstepy :o odkąd pamiętam, zaczełam bardzo syzbko rosnać i tak sie porobiło kiedys... buuuuuuuuuu......tak mogłabym wymieniac bez konca...ale nie chce sobie o większości przypominac, bo po co psuc sobie humorek :D najważniejsze to nie przejmowac sie duperelami!!!!! wracając do palenia, to nie sadze by miało jakis duży wpływ na \"męskość\" ;) mój M. pali jak smok od jakiejs 7 klasy podstawówki! 😠 i kiedys to niue tylko fajki...i pracuje w szkodliwych warunkach...i ucelował :D nie ma reguły na nic, ale oczywiscie badania bardzo dobrze wykonac, aby wiedziec na czym sie stoi :) ❤️ A maluszek daje , oj czasem daje, szceggólnie przed snem, jak mamusia zmęczona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahahhaahhahahahahahha :D::D:D:D:D:D duperelami zcenzurowali :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach ja tylko tak troszkę ponarzekałam, czasami można prawda? jejku brzuszek mnie boli i tak średnio się czuję, dobrze że obiadek wczoraj wieczorem ugotowałam, to sobie poleżę i odpocznę, bo na nic innego nie mam siły i ochoty. Dobrze, że za pół godzinki do domu. Miłego popołudnia, u mnie znowu robi się ciepło i jest tak przyjemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 fiolki andzi zabrali:(, mezusuiowi tylko trzy:)... aaa, dobrz jest - dzisiaj to dopiero musze cos wykombinowac zby meza w nocy \"do pionu\" postawic;););) bo bidulek bedzie dopiero wieczoremw domciu a tu jeszcze pobudka w nocy..ale jak mus to mus:) moze jak za dawnych czasow abazury w domu usiluje podpakic czy cus w tym stylu:):):).. ide na rowerek bo ladna pogoda w koncu - u Was caly czas upaly a tu wieje, dmucha i brrrrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej slonka moje kochane!!:D:D jestem w pracy i mam internet. trzeba bylo co nieco odblokowac, ale jest;) mam teraz tylko nadzieje, ze szef sie wkrotce zmyje, bo sie choroby nerwowej sie nabawie zerkajac ciagle do tylu czy nie idzie :P:P moj pierwszy dzien pracy przebiegal calkiem milo, az bylam zaskoczona ile osob sie za mna stesknilo, no kto by pomyslal:) nikt nie zadawal zbednych pytan, kilka osob nawet myslalo ze mialam urlop..to pewnie efekt kremu samoopalajacego do twarzy, ktorego wczoraj uzylam:P:P:D:D no ale nic, teraz jeszcze kilka godzin nudow i do domu. zapowiadaja na wieczor burze i sztorm, zobaczymy... ja tez musze sie pochwalic ze schudlam, ale mojej diety nikomu nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydzia Ty spryciulo :P wierzyłyśmy w Ciebie! :D tylko uwazaj kochana...:P Andzia, to niezle z Ciebie wycisnęli :o aż 4 sztuczki....wrrr... a abażurek zostaw w spokoju, bo ten dymik moze przynieśc odwrotny skutek i zamiast zbudzić męza , go zestresuje i nic go juz na nogi nie zdoła postawić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe_30
ponoc wiesiolek jest dobry na poprawe sluzu,a im wiecej sluzu tym latwiej o zaplodnienie,poza tym reguluje hormony-wiec moze warto zakupic sobie kapsulki w trakcie staran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Luxorek, szefa juz dawno nie ma, wynudzilam sie jak mops, bo daremnie czekalam na towarzystwo na topiku:( a teraz juz do domku za momencik :D:D moze przed deszczem zdarze hej bebe, z tym sluzem to w jakims kontekscie bylo, czy przegapilam cos??osobiscie ze sluzem problemow nie mam i z tego co pamietam iti testowala wiesiolka i nie bardzo sobie chwalila jego skutecznosc. a moze cos namieszalam, juz nie pamietam-starosc nie radosc, pamiec zawodzi;) :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc odganiam zefirki deszczowe :D niech \"sucho\" Ci sie wraca do domku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Luxorek, buziaczki wielkie i do jutra, licze na lepsza frekwencje!!!nie zawiedzcie mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki:) U mnie jakos dzień minoł. Tylko mnie dzisiaj dziwnie brzuch pobolewa jak by mi ktoś w macicy łyżką mieszał.Na pewno przed okresem. Ale naprawde dziwne uczucie . Ciesze się Brydziu że w pracy dobrze dzionek minoł, najważaniejsze ze ty sie dobrze czułaś .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej wsistkim🌻 Na sekundke tylko...bo dzis M. przed komputerem rzadzi. Ja mam ostatnio urwanie glowy w pracy. Siedzimy po 10 godz:( Wracam do domu i juz na nic nie mam ochoty. Najchetniej wskoczylabym odrazu do lozka, ale tak sie niestety nie da. Na szczescie zostaly jeszcze dwa dni i weekend. A kolejne wyliczenia to: -3 tygodnie do przyjazdy siostrzenca mojego M. -5 tyg do przyjazdu mojej mamy -7 tyg do naszego urlopu w Polsce (jeszcze niedawno bylo 11!Jak ten czas leci...) Takze statnie tyg przed urlopem beda wesole:) A co tam u Was siezynki? Nie bardzo mialam cza sprzeczytac to co dzis naskrobalyscie....psieplasiam🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Domoniczku, Menia i cala reszta \"bandy\"... brydziaa - strasznie sie ciesze ze masz dostep do internetu w pracy i czas na pogaduszki:) bylam u ginka i dobre wiadomosci znowu ;)mimo ze juz bylo po owulacji,( wg. gina byla wlasnie wieczorem albo w nocy;)) zolnierzyki dzielnie walcza i sie \"ruchaja\", hi...a wypatrzyl ich 6 :)..mowi ze przed owulacja tych ruchomych powinno byc tyle czyli ze wszystko ok. zyczyl milego lata, mowi ze papiery wysle jak tylko dostanie wyniki badania krwii i ze mamy sie \"nie starac\" na urlopie czyli nic na sile:) - latwo mu mowic, nie???? wierze ze nam sie uda, ze sie w koncu doczekamy a jezeli klapa bedzie do konca sierpnia (czyli ten i nastepny cykl) to mam sie zglosic do niego i jakos wspomozemy nastepny cykl...bylam tak podekscytowana ze nie dopytalam czy chodzi mu o inseminacje czy cos innego... wlasnie Olinek - jak bys byla przypadkiem u sasiadek czyli u nas to powiedz czy zabieg ten u gina czy gdzies w klinice mialas??? i trzymam kciuki abý teraz sie udalo!!!! milego dzionka kochane🌻....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Andziu cieszę się, że u gina wszystko ok, że same super wieści. U nas mój M chory, grypa go rozłożyła. Ma dziś iść do lekarza, wczorajsze popołudnie całe przeleżał w łóżku, zakupiłam jakieś leki, ale myslę że bez wizyty w przychodni się nie obejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh witam:) SASIADECZKI ja was czytam zawsze:) Tylko to tak jak obcy w rodzinie:P Wiec ograniczam sie do czytania..ale skoro Andziu do tablicy mnie wezwalas to juz odpowiadam.. Ja insm. mialam w klinice bo tam obecnie caly czas chodze. Ten rodzaj zabiegu raczej tylko w takich miejscach sie robi.Bo podobnie do in vitro wymaga sterylnych warunkow oraz odpowiedniego sprzetu do spreparowania nasienia czyli wirowek do oddzielnia od plemnikow plynu nasiennego.Odzielenia slabych wolnych sztuk itp. podaje lineczka (choc nie daje glowey czy juz nie podawalam) do tej mojej kliniki http://www.klinikaivf.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze raz za to trzymanie kciukaskow dziekuje...:) Oj gdyby efekty zalezaly od tego ile osob trzyma te kciuki to juz powinnysmy miec po gromadce dzieciakow:D.... a tam powanie.To pewno znow z tego nic nie bedzie.....i sama nie wiem co dalej.Wyniki ok a efektow nie ma. Rozmyslam nam laparoskopia-bo moze jest cos czego nie da sie wyczuc ani zobaczyc na usg. Na sasiednim topiku \"30latki starajace.....\" jest dziewczyna ktora miala teraz 5 inseminacje. Udana.Ale własnie.Szkopul w tym ze w lutym miala laparoskopie i po tym zabiiegu to byla 2 inseminacja i udala sie. Co dziwne.Miala wczesniej badania i zdiagnozowana wrogosc sluzu wiec ja ratowala tylko inseminacja.Miala tez hsg ktore wykazalo droznosc.Wszystko niby super.Ale lekarz zaproponowal jednak laparo....i co sie okazalo? Ano ze jajowody wcale nie byly tak super drozne.I jakies male ogniska endometriozy usuneli i jeszcze cos......:O Wiec jak widac nie wszystko da sie przewidziec.......:( Efekt taki-ze pewno dopiero ten zabieg laparo przynios; efekty spodziewane .W pierwszym cyklu bylo widac jeszcze zbyt wczesniej a w kolejnym sie udalo.... Dlatego intryguje mnie to . Tylko sama nie wiem czy robic czy na in vitro sie od razu zdecydowac.....ech:(... Mojego M tylko przeraza w tym przypadku wizja bliziat.....mnie tez mowiac szczerze ..troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Olinek jakie miłe odwiedziny, zgladaj częściej :) Brydziu cieszę się, że pierwszy dzień w pracy minął przyjemnie. Fajnie, że jednak masz internet, czasami do nas zajrzysz. Co do wiesiołka to ja bralam przez dwa cykle tak po3-5 tabletek dziennie i nie zauważyłam żadnej poprawy, po odstawieniu był super śluz, a w minionym cyklu fakt było go niewiele i bardzo krótko, sama już nie wiem od czego to zależy ale nie zamierzam się głowić, 2 cykle najbliższe to luz. I nie mam zamiaru niczego łykać ani oddawć krwi. No chyba że mnie lekarz za tydzień zmobilizuje do jakiegoś działania poza przytulankami oczywiście;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i się nie nastawiam na nic absolutnie, owu mi przypada na 5 dc, a wtedy przybędziemy rano do Paryża, wcześniej czeka nas 23 godz. jazda w autokarze, i odrazu caly dzień zwiedzania, szczerze wątpię czy uda nam się zadziałać akurat w odpowiednie dni, dlatego niczego sobie nie wmawiam, ten cykl odpoczywam psychicznie od staranek. Olinku a co Ci w klinice doradzają???? Co do inseminacji to często aby się udała potrzeba więcej niż 3 prób, a i tak ciąż z inseminacji nie ma wiele :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ituniu moj gin w klinice to fajny gosc na nic nie naciska anie nie namawia.Sam mi własnie mowil ze inseminacjo mozna zrobic 3-4 ktore maja sens potem juz male prawdopodobienstwo ze sie uda.... Uczulil mnie tez ze po 35 roku zycia gwaltwonie spada liczba udanych in vitro...ale to nie bylo w sensie naciagania tylko informacji. sma nie wiem .Poprostu tak trudno mi sie z tym pogodzic.Zwłaszcza ze przecierz z poprzednia ciaza nie bylo zadnych problemow .Zadnych.Ani z zajsciem (3 cykl po odstwaieniu tabletek) ani z donoszeniam....ech:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też chyba rozkłada, dopadł mnie potworny ból gardla, a spałam w drugim pokoju, liczę że nic poważnego z tego nie wyjdzie. Olinku trudno coś doradzić, ja modlę się abym nie musiała z kliniki niepłodności korzystać. Przerażają mnie koszty, wyjazdy, a my nie mamy autka. Niestety u mnie w mieście nie ma dobrych lekarzy od problemów niestety :( i szpital nie jest przygotowany na zabiegi związane z płodnością, wyniki nasienia często są błędne, opinie które czytalam na bocianie nie są w ogóle zachęcające aby cokolwiek tu zaczynać, wszystkie dziewczyny leczyły się bądź leczą poza moim miastem.A w szpitalu jako jedynym miejscu w mieście robią badanie nasienia, wymaz na czystość z pochwy, lapro i tym podobne. Ja mam ogromną wiarę, że się uda bez tych wszystkich badań. Nie chcę nawet mysleć o tych czarnych scenariuszach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Olinek:)...nie ma to jak pomoc bardziej doswiadczonej kolezanki;) wiesz, juz nie chce szukac w sobie czegos co mogloby byc przyczyna niepowodzen, naprawde juz mam dosyc:( fakt, nie staramy sie jeszcze roku (koniec sierpnia) a i jak patrzec na pare miesiecy to albo ja gdzies latalam to do Polski, to do Niemiec, raz M z pracy, raz chorobsko w tym czasie kiedy owulacja jakies bylo i jakos mi sie spokojniej zrobilo... teraz wogole nie czulam ze byla owulka a jak juz mowilam prawy jajnik napitalal ze ho...a pecherzyk z lewego jajnika..i badz tu madra!!! wszystkie badania wyszly dobrze i najlepiej zrobie jak bede tak myslala - co jeszcze moge zrobic??? Wiem ze sa przypadki ze sie poprostu nie znajduje przyczyny bezplodnosci i juz... ja nabralam dopiero teraz sily do dalszej walki, sprobujemy jeszcze jak najbardziej naturalnie i moze ten czas urlopow dobrze nam zrobi:) a jak nie to inseminacje czy jakies stymulacje bo sama nie wiem co gin do mnie dzisiaj mowil a jak nie daj Boze znowu nic to juz bedziemy praktycznie od teraz zapisani w kolejce na in vitro a tu sie czeka jakies 12-15 miesiecy...wiem ze to tez 100% gwarancji nie daje ale poki co nie chce o tym myslec. Kurka, musze sobie powiedziec ze jestem zdrowa i mloda osoba;), mam regularne cykle, owulacje, hormony ok. drozne jajowody i ten sluz ok - maz zdrowy a juz wiecej nic nie zrobie - thats it!!!!! Olinek - gdzies tam zapisane co i jak, kto, kiedy i dlaczego a jaka kolejnosc w wyborze nigdy sie nie dowiemy..dlaczego ten kto pragnie musi swoje odczekac, kto nie chce migusiem na przekor dostaje!!!! sliczna mordka do gory i bedzie dobrze🌻... iti - robaczku - tulam i moze sie nam wszystkim uda!!! Ja wierze jak nigdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWUSZKI MOJE DROGIE... WSZYSTKO POCZYTALAM...WIDZE, ZE U KAZDEJ OK!!! Tupsss caps mi sie wlaczl... brydzi dobrze bylo w pracy, andziulek zdrowy jak rybka SUPER!!!! kochane widze, ze wiekszosc z nas robi sobie wakacje w doslownym slowa znaczeniu od staranek... moze to wlasnie klucz do sukcesu>>? w kazdym razie z calych sil postaram sie wytrwac w tym postanowieniu!!! jutro mam koniec roku u chlopakow, dobrze ze jeden na 8.30 a drugi na 10 wiec zdaze obleciec i jednego i drugiego...:) zabki moje drogieide powalczyc z porzadkiem troche i wpadne do was potem.. olinku a na jakim Ty teraz jestes etapie? ktory u Ciebie dc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×