OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Cześć dziewczynki. Ja tylko na chwile bo jestem u małego i skorzystałam z komputera. U mnie dzisiaj 26dc. dzisiaj musiałam wziąść nospe bo brzuch mnie dziwnie pobolewa mam nadzieję że dostane w końcu @. Bo piersi z bólu mi wybuchną. Jak będę w domciu to sie jeszcze odezwę . Pozdrowionka dla wszystkich. :) U mnie upał i mam tej pogody dosyć. Buziaczki papa

Andziu..i prawidlowo ze tak podchodzisz..zawsze na złamke jest czas .a jak juz w kolejce bedziesz wpisana to przynajmmniej masz plan B ktory do 2 lat max zaowocuje slicznym zdrowym bobasem.:) Ituniu...oj wiem ze z tymi lekarzami to szkoda gadac....:( Ja mam ten plus ze mieszkam w Krakowie wiec jak nie ten to inny specjalista...Ale jak widac czasem i Oni sa bezradni.Bo najgorsze sa nieznane przyczyny niepowodzen.....buuuu... Begus Hey:) Ano u mnie 17 dc. 4 dzien po inseminacji... Za tydzien jade na wczasy i to tam bede czekala na @...ktore=a jak przyjdzie a pewno sie zjawi terminowo spieprzy mi pol pobytu..:O..

hej babeczki:) beguniu, taaaaaaak...urlopik od wszystkiego:) jade na tydzien sama do Polski a potem mamy domek wynajety tutaj na polnocy na tydzien...zobaczymy... Olinek - az kurka gdzie sie podzial optymizm a przynajmniej jego odrobina, co??? wiem ze Ty sama \"czujesz\" swoj organizm ale i on, zreszta jak wszystko w zyciu- potrafi platac nam figle!!! Oby u ciebie to byl taki maly-duzy figiel, pozytywny oczywiscie:) ja zaraz do domciu ajutro wpln, upiiiiiii....mamy tu wielkie szwedzkie swieta przez trzy dni - midsommar:):):) i zaczna sie biale nocki oby cieple w miare bo jak narazie pogoda do bani a u Was takie upalyl.... zarzucic troche sloneczka poprosze...

iti - zakopalas sie gdzies w papierzyskach pewnie,co??? brydziaa - M na rybkach dzisiaj do pozna to andzia ci towarzystwa dotrzyma:) i w koncu sie pifffka napije pozadnego bo na tej diecie zabronione...jakies male oszczustwo moze mi ujdzie:)....

Andzia no trochę tak, w papierzyskach, jeszcze wyskoczyć musiałam pozałatwiać firmowe sprawy. Poza tym gardełko zawalone i kiepściutko się czuję, ta wczorajsza opieka nad moim słońcem mi teraz wychodzi. A teraz zbieram się i lecę na obiadek do teściowej. Dobrze, że chociaż gotowanie mnie dziś omija. Szkoda, że nie mam laptopa poklikalabym z Wami wieczorkiem. Buziaki i do juterka.

andzia. luxorek-licze na was wieczorkiem, tak po 19-20, bo teraz troszke niebezpiecznie. tym bardziej, ze szef mysli ze internet nam wylaczyl. mam jednak dobre uklady z naszymi firmowymi \"hakerami\" i jakis dziwny kod mi podali by blokade zlamac;) buziaki dla wszystkich olinek, widze ze ciebie trzeba do tablicy stawiac zybys sie odzywala. no to bedziemy cie wywolywac do odpowiedzi :P:P:P

Halo :) Melduje sie na stanowisku mały hakerku :P Dopiero dotarłam do domku, calutki dzionek sie szwedałam po rodzince ;) ależ mi ten czas szybko płynie, a dni uciekają jeden za drugim na tym obijaniu sie :P chyba czas zająć sie czyms konstruktywnym :D od kilku dni np. pochłania mnie pasjans komputerowy :P Andzia, ależ sie ciesze ze u Was wyniki takie dobre! :D to jest juz wielki sukces! i dla twojej główki i psychiki czas spokoju i nowej nadziei! :) tak trzymaj, luz na całego!! moze truskaweczkę? :)

A moze czeresienke...lub arbuzika? :D heh, ja dziś wykupiłam cały warzywniak :P zachcianek czas zaczać ;)

fajnie Luxorek ze wpadlas:D:D a ja tez bym cos takiego zjadla, niestety ja poki co nadrabiam jedzenie tzw. jedzenia smietnikowego. w kinie przedwczoraj cala paczke czipsow np., potem byl burger king, oczywiscie maxi menü no bo jak by inaczej....;) od kilku dni wchodze w ulubione dzinsy wiec poki co jest ok;)

pisze jak polamana, sorki, jakos tak sie zebrac nie moge do kupy. dzwonili dzis do mnie ze szpitala, bo mojego adresu nie maja. chodzi o ten pogrzeb..dostane zaproszenie.mysle od kilku godzin intensywnie nad tym. chce pojsc, ale jakos tak sie strasznie boje. nie wiem jak to wyglada, nie wiem czego sie spodziewac. wiecej nie pisze co by czegos przypadkiem nie prowokowac, ale mysle ze wiecie co czuje, choc troszke potraficie zrozumiec moje obawy

andzia, ciesze sie ze wyniki ok. widze ze rzeczywiscie latem odpuszczacie, ja staranka tez przymusowo zawieszam, wiec niespodzianki nie bedzie ale mam nadzieje ze u was bedzie inaczej i z tego \"nie starania sie\" cos fajnego wyniknie :D:D:D ;) strasznie mocno wam tego zycze

to bylo nie tylko do andzi oczywiscie, lecz do wszystkich kurcze, ten telefon mnie bardziej niz myslalam wyprowadzil z rownowagi.

Brydziu, tez bym penie nie wiedziała co zrobic... napewno serce Ci podpowie najlepiej :)

ja tez chce pojeść troche śmieci !! i popic sikami!:D:D:D bo te zdrow jedzonko juz mi bokami wychodzi :P i pomidorki tez :P mi to sie marzy takie zimne ciemne....och, co ja bym dała...:) i juz M . zapowiedziałam,że jak przestane karmic to sie ululam :D pewnie jedno mi do tego wystarczy :P

tak naprawde to wiem, ze pojde, niezaleznie od wszelkich obaw i watpliwosci. boje sie strasznie, nie wiem czy nie wywola to we mnie tego, czego udalo mi sie do tej pory uniknac. moj M jest przeciwny, od poczatku byl...

hehe, po takiej pprzerwie Luxore to po jednym piwku padniesz:D:D

Bede ekonomiczną żonką ;) bo póki co to moj M. sie śmieje ze majątek wydajemy na moje najcudoniejsze LODY!!!!! :P:P:P:P nie usnę jak nie wżłopie conjamniej jednego :D

Hej kobitki:) Jestem zmęczona wszystkim. Teraz boli mnie prawy jajnik ,huśtawka nastrojów ful ,piersi bola mnie potwornie. :( Ale w sobote ide z teściową do fryzjera. To sobie odbije. A dzisiaj myslałam że dostane nerwicy w sklepach z ciuchami, żadna bluzka na mnie nie psauje bo mam piersi za duże . Natomiast bluzki ala ciążowe pasuja jak ulał ale takich niemam zamiaru kupować bo będe wyglądać jak worek. Wczoraj kupiłam buciki na ślub są śliczne to chyba jedyna rzecz która mi się podoba. :)

kurcze menia, ty to masz atrakcje z tym zdrowiem, mam nadzieje ze juz wszystko sie unormuje. a ze biust duzy to bym sie cieszyla:P;)

Luxorek, na twoim miejscu bym sie nad maszyna do robienia lodow zastanowila, i zdrowsze i zajecie bedziesz miala!!moze nawet biznes rozkrecisz :P:P

Lody to ja moge robic ale ciepłe! :P:P:P:P:P a pracowałam kiedys w lodziarni....więc mogłam sobie pofolgować ;) co oczuywiście nie obeszło sie bez szwanku na \"oponkach\" moich :) chociaz...mysle o własnym biznesie...ale jakos pomysłu nie miałam :) Menia trzymaj sie :)

Luxor, a ty jak zawsze tylko o jednym, zberezniku maly:D:D:D:P:P:P a takie lody wlasnej produkcji to nie to samo co lodziarnia, mozna rozne \"wklady\"stosowac;)

Oj kobitki co ja bym dała za mniejszy biust. Ostatnoi jak szłam rano do pracy to szli 3 faceci którzy głosno powiedzieli że mam duzy biust aż mi sie głupio zrobiło. Miałam ochote ich wyzwać. dzisiaj mija u mnie 26 dc. to mam nadzieję że wkońcu dostane wcześniej @ i że mi się wyreguluje. Zazdroszcze wam dziewczynki że macie normalnie @ i przynajmniej wiecie kiedy ja dostajecie.

menia, ja nie mam pojecia kiedy @ dostane:o teoretycznie za okolo 6 tyg, ale w sumie to nie wiadomo:(

Andziu...super, ze robaczki ruszaja sie jak trzeba:) Moze faktycznie urlopy Wam dobrzez zrobia i po wakacjach obwiescisz nam dobra nowine. Begus...no to od jutra chlopakow masz w domu non stop:) Fajnie chlopcy maja:) Och ile ja bym dala za 2-miesieczne wakacje:) Dzis mama poinformowala mnie, ze moja znajoma urodzila w niedziele dzicietko. Mala ma na imie Maja i jest strasznym placzkiem. Jeszcze kilka miesiecy temu poplakalabym sie zadajac pytanie \"dlaczego ja nie moge?\". Dzis jednak jest juz inaczej. Nadzwyczaj spokojnie to przyjelam. Powoli zaczynam sie godzic ze swoja sytuacja. Juz nawet nie wyczekuje staranek. Czekam na sierpniowe wyniki badan. Co ma byc to bedzie...wola Boza! Najwyzej pozniej bede sie martwic. Olinku...jesli okaze sie, ze i tym razem sie nie udalo to nie zalamuj sie prosze, nie podczas swoich wakacji. Ja niestety popelnilam taki blad jak bylismy z M. w ubieglym roku na Minorce. Pol pobyty przeryczalam, ze @ znow przyszla. Do tego jeszcze wszedzie \"lazila\" za mna kobitka z malutkim dzieciatkiem. Gdzie nie poszlam to sie na nia natykalam. Normalnie nie zwrocilabym na to wiekszej uwagi. Wowczas jednak potegowalo to moj smutek. I tym sposobem zepsulam sobie wakacje. Na nic nie mialam ochoty. Nawet ogladajac fotki mozna latwo zauwazyc, ze mialam podly humor. Na palcach jednej reki mozna policzyc te, na ktorych sie usmiecham:) Wiec Olinku ciesz sie slonkiem, morzem i czasem spedzonym z M. i corcia. Ja trzymam, jak kazda z dziewczyn, kciuki aby ten urlop okazal sie dla Ciebie wyjatkowo wyjatkowy:)

a na ulicy sie za toba ogladaja bo fajna laska jestes, a jakimis chamskimi docinkami bym sie nie przejmowala. wiekszosc facetow tylko w grupie taka mocna w gebie

Brydziu... Widze, ze powrocilas po kilku dniach na lono topikowe:)

Meniu zawsze sie ma jakieś \"ale\"... ja zawsze miałam kompleks mniejszosci moich rodzyneczków ;) nie dosć ze dosć pózno zaczęły mi rosnąć...to jeszcze wogóle im to opornie szło :P teraz moge sobie odbic i sie nacieszyc :P i chwalic sie nimi w wyciętych bluzeckach :P:P:P

hej domi!!a no powrocilam:D:D poki co tylko wieczorami ale dobre i to;)

Domi..bardzo madre te Twoje słowa byly i mam nadzieje ze bede potrafila sie do tego jakos madrze ustosunkowac....bede z calych sil probowac. A @ spitoli mi wczasy samym tym ze przylezie..wiecie o co kaman..tu bikini a tu tampon albo pielucha:O..ludzie......!! Mowiac szcerze jeszcze tak nie bylo...owszem czasem jechalan np. z komncowka @ ..ale nigdy ak ze cala piekna sie tam mna zajmie a to 4 dni wyciete a juz dwa z kapieli to na bank bo bedzie jak w rzezni...:( i jak tu Małej tlumaczyc ze mama nie wejdzie do wody??:O jakies pomysly kobitki???