Wójcicki Polanica Zdrój - operacja nosa

wojcicki jest najlepszy ;) tez do niego jade ale w okolicach wrzesniaa, ale nie na nosek, cus powazniejszego;/

nie wątpie, ale myślę, że o tym dowiaduje się ktoś kto ma za sobą zabieg i co najmniej 6 mies rekonwalenstencji, a z tego co piszesz to jesteś przed, tak więc życzę powodzenia.

Margo 44, dziękuję za Twoją obecność na forum, tym bardziej, że już masz to wszystko za sobą. Ponieważ mój termin zbliża się wielkimi krokami to mam prośbę, czy możesz napisać co warto zabrać ze sobą do Polanicy - jeśli chodzi o pielęgnację nosa to już wiem, ale bardziej chodzi mi o praktyczne rzeczy jak ubrania, żywność, czy coś co stwierdziłaś, że "dobrze, że to miałam" lub "szkoda, że tego nie wzięłam". A druga rzecz to taka, jak to się wszystko zaczyna, czyli czy równo o 13 stawiasz się w klinice, omamwiasz z lekarzem wyniki i operacje, a potem na stół, w co się ubrać i jak się przygotować do operacji, a potem, czy wybudzasz się w klinice, czy już w pensjonacie?

Booma Jeśli chodzi o ciuchy to raczej sportowe, na luzie. Dżinsy, bojówki, no i oczywiście wygodne buty. Polanica jest bardzo ładna, typowe miasto uzdrowiskowe. Jak już będziecie się dobrze czuły to można spacerować, chodzić na posiłki. Jeśli chodzi o jedzenie to nic nie bierz ze sobą, nie ma to sensu. W pobliżu są sklepy i można sobie kupić wszystko. Jeśli chodzi o obiady to można zamawiać na dowóz, a potem można chodzić samemu. Oni każą przyjechać do godz. 13, ale nigdy operacje nie zaczynają się tak wcześnie. Dr zaczyna najwcześniej po 15. Do pensjonatu i z powrotem po operacji zawozi pan Michał, właściciel pensjonatu. Przed operacją omówienie wyników, jeszcze raz rozmowa o operacji i zmianach nosa i ... na stół. Ubierz się w coś na górze rozpinanego, bo po operacji musisz to włożyć wygodnie. Na samą operację musisz założyć taki strój, który Ci dadzą. Po operacji leżysz w osobnym pokoju w klinice i dochodzisz do siebie, a potem p.Michał zabiera Cię.

Dzięki Margo 44

tak, miałam już zabieg prostowania przegrody, ponieważ na lewe ucho słabo słyszę i to niby miało mi pomóc i przywrócić słuch... jednak tak się nie stało:/ nie żałuję, że przeszłam ten zabieg,jednak wolałabym to naprawić, ponieważ denerwuje mnie owy "haczyk":/

Dowiedziałam się, że dr Wójcicki przeprowadza również kompleksowo prostowanie przegrody, jeśli faktycznie są takie zalecenia i zawarte jest to w cenie operacji nosa, czyli 6500 bez resekcji skrzydełek, chyba, że przegroda jest bardzo(!!!) krzywa, wtedy dochodzi dodatkowy koszt 500-1000. Uspokoiło mnie to, bo moja laryngolog (dobry specjalista, ale oczywiście prywatnie) namawiała mnie na odstęp co najmniej półroczny. Myślę, że tu bardziej chodzi o kasę (mam namyśli wyłącznie zabieg wykonywany w prywatnej klinice) niż o moje zdrowie. A poza tym wolę męczyć się raz a dobrze niż dwa razy

Polecam http://www.beautywpolsce.com/portal/index.php/przed-operacja.html

Ja za kilka tygodni mam zabieg... korekcja noska, wybrałam Dr.Piotra Wójcickiego uważam, że jest bardzo dobrym specjalista.Czytałam o dr. w internecie i sama osobiście z nim rozmawiałam na konsultacji i stwierdzam, że jest profesjonalistą. Moja obawy hmmm.... ból jaki mnie czeka po operacji,opuchnięcia związane z op. Jestem bardzo ciekawa jaki nosek będę mieć... Operacja korekcji nosa (całkowita) była od dłuższego czasu moim pragnieniem więc inny nosek będzie dla mnie spełnieniem pragnienia(malutkiego marzenia). Trzymajcie kciuki dziewczyny za mnie..... bo jak myślę, że za kilka tygodni będę leżeć na "stole operacyjnym" to ciarrrrkimi przechodzą po ciele :)P

Trzymam kciuki. A kiedy termin? Ja będę operowana 21.08/ Ale szczerze mówiąc nie denerwuję się. Bo wiem, że wszustko będzie dobrze. Jedynie jak musiałam potwierdzić termin to stresowałam się - czy robić, czy nie robić, a teraz jestem spokojna i cieszę się, że to już za niecałe dwa tygodnie.

Witaj:) termin mam na 9.09:)teraz sie nie denerwuje... podejrzewam że zaczne sie bać jak podadzą mi narkozę.. Operacja jest dla mnie od dawna marzeniam... Trzymam kciuki za Ciebie:) Szkoda, że się nie spotkamy Ty wyjdziesz a ja dopiero przyjadę:)

No właśnie szkoda. Nie denerwuj się. Przede wszystkim niech strach nie pokona Twojego marzenia. A jeśli chodzi o narkoze, cieszmy się, że jest ogólna. Mam już za sobą dwie operacje ale nie plastyczne tylko pod kątem zdrowotnym, i dwa razy miałam znieczulenie ogólne, i nie ma nic lepszego, smacznie śpisz (ja nawet nie miałam snów), a po wszystkim masz wrażenie jakby to trwało zaledwie pięć minut. Potem przy wybudzeniu jest trochę chłodno ale to wszystko. Chociaż wiem, że każdy znosi ją inaczej. Zastosuj się do zaleceń lekarza. Najlepiej w dniu operacji już nic nie jeść, a do 9 rano tylko pić, bo jak najesz się w dniu operacji to potem możesz mieć po narkozie nudności.

hej :) ja mam termin na grudzien :) co najgorsze dostalam tylko 3 tygodnie urlopu... czy po 3 tygodniach bede wygladala "w miare normalnie" tak abym mogla pokazac sie ludzia :)? pozdrawiam goraco

Myślę, że trzy tygodnie to jest wystarczający czas na powrót do normalności. Napewno będziesz opuchnięta, ale mało kto to zauważy. Ja wracam po 1,5 tygodnia do pracy, ale nie martwię się tym czy ktoś zauważy. Ja mam spory nos tak więc napewno zauważą. Poza tym spostrzegają nas całościowo, a nie szczegółowo. Tak więc jeśli nawet coś zauważą to nie będą wiedzieć co.

Margo 44, zaglądasz tu jeszcze? Jak tam kolejne tygodnie po operacji? Jestem bardzo ciekawa Twojego noska?

Witajcie! Zaglądam, zaglądam. Nos ma się całkiem nieźle. Opuchlizna jeszcze jest, pomału schodzi. Myślę, że będzie się to kształtować do pół roku. Tam w Polanicy, nie wiem jaką mają narkozę, ale wszystkie po kolei dobrze ją znosiły. I nikomu szczególnie po przebudzeniu nie było zimno. Mam porównanie, bo też miałam narkozę nie pierwszy raz, a tym razem było spoko. Malutkie śnaidanko można zjeść do 9 rano. Ja jadłam i nie miałam nudności. Dużo zależy, czy podczas zabiegu dobrze odciągną krew z przewodu. U mnie było ok, u większości też. Trzymajcie się!

Dziękuję za wsparcie. Już nie mogę się doczekać.

hejka dziewczyny po urlopie juz jestem, wahalam sie jeszcze ale wiem juz ze nie ma na co czekac ,,,,,,, wystarczylo zobaczyc zdjecia i juz czlowieka s:::::::: trafia poprostu juz czas,,,,,,,, pozdrawiam

ooo dzikuje ślicznie :* czyli nie mam sie czym martwic ;) pierwszy termin mialam na wrzesien :( ale nie pasowalo mi z praca... wiec musialam przelozyc :/ ale teraz nie moge sie juz doczkeac :)!

do oli1818 witaj..wiesz ja tez zastanawiam się nad moim urlopem czy jest sens gdziekolwiek jechać - bo przeciez następne wakacje bedę miała już z nowym ulepszonym noskiem (mam nadzieje) wiec sesja foto wypadnie o niebo lepiej..hihihi:) Pzdr.wszystkich!

Witam serdecznie ! Od kilku dni siędzę na forach o noskach, czytam co macie do powiedzenia na temat przyszłych i juz przebytych operacjach i postanowiłam dołączyc do dyskusji:) Dziewczyny ! Zainspirowały mnie te wasze opinie i 17.09 mam konsultację:) Wiadomo jak wszystkie z nas...boje sie co tego wyjdzie. interesuje mnie tylko kerekcja czubka i zastanawiam sie ile mnie to będzie kosztowało. Czy któraś z Was miała operowany tylko czubek? Jaki jest koszt? A...własnie! interesuje mnie kiedy płaci się za operację? Bo konsultacja tuż tuz...100zł to nie majatek, ale zastanawiam sie kiedy się płaci za resztę... Jeżeli którać z Was znajdzie czas i będzie miała ochotę wesprzec mnie proszę rzućcie mi jakieś fotki swoich nosków przed i po na maila kasia_honey@vp.pl Ślicznie Wam dziekuje pozdrawiam i MIŁEGO DZIONKA KASIA

Ja mam korekcje całego noska i troche mnie to kosztuję.. za sam czubek nie wiem ile może to wynieść. Płaci sie w dniu operacji... z tego co mi lekarz powiedział ... Teraz nie moge sie doczekac dnia operacji... jeszcze troszunie... To mowicie ze po 2-3 tygodniach moge wracać do Holandii?? nie bedzie juz widać siniaków i opuchlizny?? pozdrawiam

Opuchlizna i siniaki to sprawa indywidualna. Z obserwacji widzę (i nie tylko swojego nosa), że jak w miarę szybko schodzą siniaki (kilka dni), tak z opuchlizną nie jest tak wesoło. Schodzi ona powolutku, ale można się pokazywać. Bez przesady. Nie ma jednak reguły. Niektóre laski po kilku dniach już nie mają opuchlizny i wyglądają dobrze. Ja na swoim przykładzie i koleżanek, które widzę po operacji mogę powiedzieć, że jest to proces trwający trochę.... Płaci si ę przed samą operacją.

jestem umówiona na konsultacje do wójcickiego na 17.09 i już sie boje ale chyba poznać prawde

witajcie! :) ja długo zastanawialam sie miedzy Wojcickim i Latkowskim, ale chyba jednak.. zdecyduje sie na Wojcickiego. Nigdy nie miałam zadnej operacji, a co sie z tym wiąże - narkozy. I bardzo sie boje. Czy w Klinice dr Wójcickiego jest jeden anestezjolog??? Czy jest kilku? Wiem, ze u dr Bieleckiego w Poznaniu anestezjologiem jest jego żona i z tego co wiem, robią operacje w narkozie, ale bez intubacji. Tzn ta narkoza nie jest taka pełna, ale pacjent śpi, nie jest swiadomy, chociaz czasami wybudzaja na chwile podczas operacji i każą oddychać przez nos, zeby sprawdzic przepływ powietrza i czy wszystko ok z przegrodą. A jak to jest u dr Wójcickiego? Boje sie najbardziej tej narkozy i intubacji.. brrr... :( Czy u dr Wojcickiego przed operacją dają tzw "głupiego jasia"? Myślę sobie, że jak dostane takie cos w miare wczesnie, to nie bede sie tak stresować :)

witam...mam pytanko...czy po zdjęciu gipsu i wyjściu ze szpitala dam radę sam prowadzić samochód?

Oczywiście, że dasz radę. Ja prowadziłam, bez żadnego problemu. U mnie dokuczało tylko słońce, bo nie można założyć okularów. Nie wiem, kiedy masz operację, ale chyba ostrego słońca już nie będzie.

Witam:) Bardzo proszę o podanie telefonu do pensjonatu p. Zacharów w Polanicy. Z góry dziękuję! Pozdrawiam

w Polanicy jest bardzo brudno w pokojach, w lazienkach tez -chcesz napewno tam zamieszkac?Pan Zachara wchodzi do pokoju lokatorki bez pukania,tak jak do siebie.Zero kultury i dobrych manier.Prostak.