Wójcicki Polanica Zdrój - operacja nosa

Hej frost! :) Codziennie zagladam na to forum, ale raczej mam malo czasu zeby podzielic sie refleksjami ;] i poza tym wydaj mi sie, ze wiekoszosc czeka (w tym ja) na opinie osob juz po operacji, a nie przed, bo przed to chyba kazdy ma stracha. A do naszego terminu jeszcz troche musimy poczekac, chociaz pewnie bardzo szybko to zleci. Mam czasem watpliwosci, bo najbardziej boje sie efektu koncowego, ale potem znowu sobie mysle, ze to przeciez moje marzenie od zawsze i juz tych watpliwosci nie mam. Ale strach wciaz pozostaje :) A ile masz lat, jesli wolno wiedziec? Pozdrawiam Was dziewczyny i Ciebie frost w szczegolnosci :)

Agniecha 73- dziękuję za radę o cebuli:), wypróbuję na pewno :), ale nie teraz- nie chcę eksperymentować w takie sytuacji.smaruję Vratizolinem i łykam 5x dziennie Heviran ( bede go brała przez dłuzszy okres ) Opryszczka wygląda juz znacznie lepiej, ale rozmowa z doktorem juz w niedzielę i nie wiem co ustalimy. Pozdrawim :)

Pozdrawiam a nie Pozdrawim :)

Ola_b 39i pół:) tak wynika z dowodu:) z wygladu 29i poł:) z zachowania...ech:) jak nastolatka;))) czekam juz z utesknieniem:) slyszalam ze dr juz cene podniosl na 7500:(

Cena jest ta, ktora zostala ustalona podczas konsultacji. U mnie zostalo ustalone 7 tys + mozliwe 500 zl za resekcje skrzydelek, ale to dowiem sie dopiero przed operacja. Jesli doktor ustalil z Toba tez 7 tys to taka cena tez obowiazuje, takze nie boj zaby :) Pozdrawiam :)

;) uffff to dobrze:)

frost odnośnie ceny to może słyszałaś o opcji z resekcją skrzydełek, wtedy operacja kosztowała 7500, bez resekcji 7000 chyba, że coś sie zmieniło w ciągu ostatnich 2 tyg. Do wszytskich oczekujących na operację: Ja już 1,5 tyg. po siągnięciu gipsu miałam totalną korektę nosa z resekcją skrzydełek, nosek wygląda już calkiem ładnie. Po cięciach od resekcji skrzydełek ani śladu i prawie normalnie oddycham. Nosek odblokowuje się powoli, opuchlizna schodzi. Też się bardzo stresowałam przed operacją, ale powiem tylko tyle: warto. Dzień po operacji wyglądałam mało pokazowo, ale byłam bardzo szczęśliwa, że wreszczcie dopięłam swego ;) pozdrawiam serdecznie

Olu bylas juz na bauty?

scirocco DZIEKI:_) takie slowa bardzo pomagaja..bardzo.

U mnie tez najgorszy był pierwszy dzień po operacji, ale później było juz coraz lepiej.Wczoraj minął miesiąc od mojej operacji i jestem bardzo szczęsliwa, ze się na to zdecydowałam, czuje się pewniejsza siebie, nie wstydze sie już swojego profilu,zmiana w moim przypadku jest naprawde duza. polecam wszystkim Doktora Wójcickiego-naprawde zna sie na tym, co robi.Najgorsze było chyba oczekiwanie na operację, ten strach, obawy...ale jak juz wróciłam po operacji do pensjonatu byłam szczesliwa, ze juz mam to za sobą.W pensjonacie miałam miłe towarzystwo, a opieka panstwa Zacharów na najlepszym poziomie, było super pomimo tego, iż w Polanicy spedzałam Swięta Wielkanocne.pozdrawiam gorąco!

PATI MA RACJE. JA TEZ JESTEM DUŻO PEWNIEJSZA SIEBIE MIMO ZE MOJ NOS JEST SPUCHNIETY JESZCZE BARDZO POZDRAWIAM WAS

Do frost: Nie bylam jeszcze na beauty. Jak bede miec duzo czadu to sprobuje jeszcze raz sie zalogowac, ale nie wiem czy bede miec czas przed operacja :( Ale i tak jestem pewna, to forum mi bardzo pomoglo w wyborze doktora. Dziewczyny mowicie, ze profil ladny, a jak z przodu to wyglada? prosty nos czy nie? Raz przeczytalam jakis watek, chyba nawet na tym forum na samym poczatku, ze nos z profilu bardzo ladny a z przodu lekko na lewa (lub prawa - ale to nieistotne) strone skrzywiony... Pozdrawiam :)

ola_b Jeśli chodzi o to czy nos jest prosty, to ja mam prosty, czasami może się wydawać że coś jest nie tak, bo nos jest zazwyczaj z jednej strony bardziej spuchnięty. Potem to się wyrównuje.

U mnie z przodu tez jest prosty, pisałam o profilu, bo to on był głównym powodem moich kompleksów, bo miałam garbaty nos i długi i z boku wyglądał fatalnie, a teraz jest krótki, nie ma garbka i jest minimalnie zadarty.

Dziewczyny pytam, bo ja mam troche krzywy nos i chce miec ta operacje glownie dlatego, zeby go wyprostowac. Balam sie, ze dziewczyny po operacji, maja niesymetryczne nosy. Mam nadzieje, ze doktor mi pomoze. Profil moj tez pozostawia wiele do zyczenia, ale najbardziej zalezy mi na prostym nosie. CIezko tak pisac o swoich kompleksach... Pozdrawiam.

Ola_b Tak Olu ciezko pisac o swoich kompleksach..ale pamietaj kochana..my tu wszystcy jak jeden maz mamy kompleksy ,ja z calego serca Cie wspieram i wiem ze wszystko bedzie dobrze:) Teraz jestesmy piekne..a jzu niedlugo bedziemy jeszcze piekniejsze!!:) Kiedy Olu bedziesz dzwonic i potwierdzac termin i miejsce w Oliwi?

olu_b, Nie martw się, mamy ten sam problem. Ja też mam nos przesunięty w jedną stronę i też głównie chodzi mi o jego naprostowanie a przy okazji pozbędę się brzydkiego garbka. Ja wychodzę z założenia, że mojego nosa już się bardziej zepsuć nie da, więc co by nie było i tak będzie lepiej :) P.S. Kiedy masz termin operacji?

Do Dorota, Jak twoja opryszczka? Rozmawiałaś z Doktorem ? Co Ci powiedział ? Ja tez mam chyba pecha bo teraz wyczułam na ustach , że chyba mi też wychodzi ;( Szybko posmarowałam maścią ale nie wiem co będzie do jutra - czy tez mi nie wylezie :( Jesli tak to tez bede musiala dzwonic... Nawet nie chce myslec o tym zeby przesuwac operacje - jestem zalamana.... pozdrawiam

dziewczyny Mój śliczny nos jest cały w ropnych stanach zapalnych, czoło też, w ogóle moja cera wariuje!!!

nIEMA MARTW SIE aGNIECHA MOJ NOS WYGLADAL STRASZNIE JAK KROKODYL CHODZI O SKORE ALE MASECZKA Z GLINKI MI POMAGA TERAZ JEST GLADZIUTKI ALE OPUCHNIETY JAK CHOLERA ZAUWAZYLAM JAK TA OPUCHLIZNA SIE ZMIENIA TO NIESAMOWITE ZE NP RANO JESTEM LEKKO OPUCHNIETA A NA WIECZOR NOS ROBI SIE WIELKI NO MASAKRA WSZYSTKO ZALEZY OD TEGO JAK SIE CZUJE NP TERAZ Mam strasznie opuchniety szok1 zobaczymy po 6 miesiącach!

No i klops, moja jutrzejsza operacja odwolana przez oprychę :( Nie ma szans - Dr nie operuje z opryszczką w żadnym stadium... A kolejny termin to listopad ? To trzeba mieć pecha ... Jestem wściekła i rozżalona, zazdroszcze wam dziewczyny, że wy już po ( nawet z tymi ropnymi wykwitami na nosie...) Pozdrawiam.

Bardzo mi przykro , ale pamietaj Fiolka nic nie dzieje się bez przyczyny...? kto wie może nie było Ci dane być operowaną akurat w najbliższym czasie.....? daj lekarzowi numer może zwolni się miejsce...? trzymam kciuki pozdrawiam Cię i glowa do góry;)

Dzięki Layla, najgorsze to że się już nastawiłam psychicznie i niewypał. Mam dzwonić w czwartek do Dr Wojcickiego to może mnie jeszcze gdzieś "wciśnie" - oczywiście po opryszce.Dzisiaj pobiegłam do apteki po tabletki Heviran ( gdybym ja o nich wcześniej wiedziała... :) że działają zapobiegawczo na tego virusa opryszczki. Dziewczyny przed operacjami - jak macie tendencje do opryszczki to pędźcie do swojego lekarza po receptę na ten lek żeby nie mieć takiej "niespodzianki" jak ja. Pozdrawiam

Fiolka- dzwoniłam do lekarza w niedziele, bo opryszczka mi sie zagoiła, wiec powiedziałam mu , ze mozna operowac,( choc doktor chciał mnie wcisnąć na poniedziałek za tydzien dla pewnosci) wiec pojechałam do Polanicy, byłam na miejscu w poniedziałek. we wtorek sie zdiwiłam ze zadna kobieta nie przyjechała, bo wiem ze ty miałas byc. we wtorek rano zaczął mi sie okres:(, od rana rozbolała mnie przez to głowa, bo nie wiedziałam co teraz powie doktor, az mi było głupio:(:(:(. Oczywiscie nie mogł w takiej sytuacji operowac ! z racji tego, to wpisał mnie na ten poniedziałek za tydzień,choc nie za bardzo mu to teraz pasowało, bo nastepny termin , jak pisałas ,dopiero w listopadzie!!! teraz jestem w domu, dojechalismy dopiero o 2 w nocy. za tydzien znowu 600 km, ale tera musi sie udać :). był tam jakis chłopak , w poniedziałek był juz ponoc uspiony, ale doktor zauważył oprychę w nosie i zabieg odwołany tez do poniedziałku chyba. Ta oprycha to prawdziwa plaga !!! Pozdrawiam, pisz co dalej z tobą .

Do Dorota , no to się narobiło ;) Ja jak pisałam mam dzwonić jutro do Doktora - zobaczymy co powie ( mam cichą nadzieję, że da mi jakiś bliski termin) napisz ile czasu goiła ci się ta opryszczka? łykam te tabletki i smaruję HERPEXEM, jakby już się wchłaniała (BO NIE JEST DUŻA) ale jeszcze jest :( Mam nadzieję, że do końca tygodnia zniknie.... A o tym pacjencie słyszałam od Pana Zachary jak dzwoniłam odwołać pokój ... To dopiero jazda - obudził się i myślał , że już po a tu nic z tego. Pozdrawiam, mam jeszcze nadzieję że się spotkamy w Polanicy - pa ;) Jutro napiszę co dalej ...

no, z pięć , sześć dni to "diabelstwo" się goi, a i tak jeszcze widac jakies ślady że było:( , ciekawe co dr Wójcicki tobie powie jutro, pozdrawiam.

Ola_b OLu czytalas moja wiadomosc na poczcie? pisze teraz tu bo jestem w pracy i nie mam dostepu do poczty. KOntaktowalas sie z dr? MI nie mowil o co dokladnie chodzi. wydaje mi sie ze jakies przesuniecie delikatne w terminie ale nie wiem na 100%. Jak z nim rozmawialam mial dzwonic do Ciebie. Pozdrawiam cieplo:) z zimnego Lublina.

do frost: Hej, dziekuje za wiadomosc. Do doktora zadzownie jutro albo w piatek.Jesli chodzi o potwierdzenie terminu to mialam dzwonic dopiero 20.05. Ja nie chce zadnego przesuniecia terminu :( Nie tak to mialo wygladac... Ale zadzownie i sie wszystkiego dowiem o co chodzi. Pozdrawiam papa :)

Ola_b Mowil ze zadzwoni do Ciebie...napewno bedzie wszystko oki!:) nie martw sie. obysmy tylko zdrowe byly..bo tu czytam ze dziewczyny choruja:(

ale on chyba nie ma mojego nr :(